Skocz do zawartości

Dobór kołowrotków


meme174

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem Zaubera z dystrybucji Dragona. Nie byłem z niego zbytnio zadowolony.

Pewien Pan o nazwie Profil Nieaktywny, dobre dwa lata temu powiedział do mnie coś takiego " Kup coś Japońskiego, a nie będziesz chciał nic innego, lub Tice Taurus". I powiem Ci (i nie tylko), że miał rację. Kupiłem sobie Daiwe Emblem x1500/2000ia i faktycznie... to zupełnie inna jakość. 

Teraz kupiłem Shimano Biomastera 4000XT i znowu... jakość wykonania dużo, dużo lepsza niż Zaubera. Gorąco polecam kupić coś made in Japan lub inny polecany kołowrotek, a nie Zaubera, no chyba, że z pierwszych serii, bo te podobne były lepsze. 

 

Tak swoją droga, można gdzieś dokupić rączkę do Biomastera 4000xt? Moja ma duży luz, na prawdę duży, kołowrotek fajny, więc chciałbym ją wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzialem jakies rączki do biomastera teraz na ebay.

 

Cóż, może i stać, ale niedawno kupilismy z kumplem ponton, silnik i inne graty, i poszlo niemalo, nawet na dwójkę. Poza tym mam tez inne wydatki. Dlatwgo chcialem cos tańszego. Przy moim lowieniu 2 razy w miesiącu to i chinszczyzna za 20£ wytrzyma dlugo.

Ma byc odporny na wode - tutaj lubi padać.. Wierze, ze podane przez was kolowrotki sa super i niezawodne. Ale niedlugo bede musial dokupic wedke i krecial wiekszy do łowienia z gruntu /na trupa. Tam nie musi byc top spec.

Boje sie tej papierowej jakości nowych kolowrotkow, jak czytam o problemach z robieniem brody - nie bede nawijal szpuli do polowy, czy tez problemach z rolką prowadząca, lub terkotaniem po byle deszczyku, to mnie strzela. Za dzieciaka kupowalem najtansze mlynki z bazaru i dawaly rade do 2 lat, a lowiem czesto, a o smarowaniu nigdy wtedy nie slyszalem.

Wiec jak teraz slysze, ze aby kuoic normalny kolowrotrk, musze dac ok 1500pln, bo te za 300-400 to lipa, to albo robią te kolowrotki celowo uszkadzane, albo ludzie sie zrobili tacy pedanci..

 

Podsumowujac, w zakresie cenowym do ok 350zl/65£, znalazlem mniej wiecej to co podalem w poprzednim poście.

A jak sie wkurze to kupie tanszego abu cardina sx, z gwarancja na miejscu, i jak bedzie trzeba, to co 2 lata bede go wymieniał.

Edit.

Zaczalem szukac o mitchellach. Fajne sa mag pro

https://www.fishingmegastore.com/mitchell-mag-pro-r-front-drag-reel~30177.html

Ponoc calkiem niezle.

A w dobrej cenie rarenium tutaj

https://www.chapmansangling.co.uk/shimano-rarenium-ci4-fb-reels~19593.html

Za £112 to naprawde okazja..

Ale z drugiej strony, zaraz chcemy z kumplem kupic jakas dobrą echosonde. A kasa leci, i konto oszczędnościowe zaczyna sie za bardzo opóżniać.. Lol

Edytowane przez pablitto83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze wzgledu na ponoc gorsza jakosc sprzetu na polski rynek, szukalem spro red arc lub opera z niemieckiej dystrybucji.

A mi bez roznicy gdzie bede odsylal..do pl czy de. Za cene rarenium moge miec 1 tanszy, plus wedka i kolowrotek do gruntu..

 

Wysłane z mojego HTC

Edytowane przez pablitto83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuje i spędzam dużo czasu w Niemczech. Jeżdże do jednego z największych sklepów DE Moritz Nord. I ciągle się zastanawiam kto ludziom nawciskał tych bajek, że tutaj Red Arc albo Zauber lepszy. Ostatnio nawet kręciłem nowym Zauberem, Gold Arcem, Slamem, Ceymarem i kilkoma innymi Spro. Mimo, że mam sam 5 zauberoklonów to w końcu kupiłem Shimano bo Symetre było za 50€ a kręcił 10x lepij od całej reszty. Do UL wystarczy a chociaż wędkowanie sprawi przyjemność bez czucia przekładni jak w całej reszcie. Reasumując to moim zdaniem są to te same kołowrotki i mają te same wady co na Pl i inne części Europy.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do spina używam jak narazie dwa młynki:

 

Zestaw szczupakowy do 40 gr

Spro ZaltArc 740

 

Wg mnie bdb kołowrotek. Hamulec działa poprawnie, nie występuje nierówne oddawanie linki. Plecionka również nawijana jest ciasno i nie tworzą się brody.

 

Zestaw okoniowy do 7 gr

Ryobi Slam 1000

 

Hamulec działa płynnie. Praca nie jest już tak maślana jak w przypadku spro. Wydaje mi się iż plecionka jak i żyłka po pewnym czasie użytkowania się skręca. Czy ktoś może spotkał się z podobnym przypadkiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Mitchell Mag Pro (jaki rozmiar to już od użytkownika i zastosowania zależy) - posiadam ten kołowrotek i nie można się do niczego przyczepić z wyjątkiem tego, że rozmiar kołowrotka jest zaniżony względem rzeczywistych rozmiarów na co warto zwrócić uwagę przy zakupie:) załączam link do artykułu Crazy Fisherman http://www.crazyfishermen.pl/artykuly,strona,pokazwpis,porady_i_testy,19

Edytowane przez Radosław Es
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że Ci znani z gazet i filmów wędkarskich wędkarze łowią takim, a nie innym sprzętem, bo muszą. Każdy odcinek filmu ma innego sponsora z branży wędkarskiej i to sponsor daje sprzęt do łowienia. Tak jest w przypadku Crazy Fishermana i tak było jak były i są kręcone filmy do gazety Wędkarstwo Moje Hobby. Jeżeli by mieli kupować prywatnie sprzęt, to raczej by wybrali inny. Dlatego taki np. Mitchell u Kamila jest, bo musi być, a czy jest dobry, czy zły, to zawsze na filmie będzie zadowolony z jego użytkowania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydałby się taki wędkarski "Top Gear" - kilku psycholi bezlitośnie katujących sprzęt, bez związku z firmami z branży. Ale to mało realne, bo kto by opłacił tą produkcję?

Nawet czytając opinie na forum, dość trudno wyłapać kto pisze szczerze, a komu firma dała prezwnt za dobry PR.

Jedno jest dla mnie pewne, jeżeli ktoś broni do upadłego jakiejś konstrukcji, powszechnie znanej z określonych wad, to coś tu śmierdzi. Na drugim biegunie są dla mnie takie recenzje jak swego czasu dostał Jaxon ZX - konkrety, bez owijania w bawelnę, śrubki kiepskie, mlynek niezawodny. Nikt nie podważał meritum, różnice w opiniach były detaliczne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema, otóż nasz kolega forumowy, stworzy dla mnie spinning, a niestety nic mi po nim bez kołowrotka.....

Dowiedziałem się od niego, że kręcioł musi ważyć w granicach 250-280g, aby wyważył zestaw. Dotychczas patrzyłem na rarenium 2500-3000, niestety jest zbyt lekki (niestety wszystkie produkty aktualnie robią coraz lżejsze, co mnie irytuje....) ;( Kołowrotek z przeznaczeniem na Wiślane klenie, oczywiście możliwe przyłowy bolenia i innych ryb.....

Jaki model moglibyście doradzić do 900zł? Interesują mnie także modele używane, możliwe do dostania w formie bez wad ukrytych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może coś takiego:

Okuma Raw II 30 

http://www.pirania-sklep.pl/kolowrotki/okuma/okuma-raw-ii---30.html

lub

Quantum Accurist PT 30:

http://allegro.pl/kolowrotek-quantum-accurist-pt-30-sale-bydgoszcz-i5117228370.html

albo:

Dragon Nano lite XT60C FD:

http://allegro.pl/dragon-kolowrotek-nano-lite-xt60c-fd1030i-gratisy-i5147146860.html

ten drugi właśnie do mnie jedzie  ;) i rozważam też zakup tego ostatniego  :)

wszystkie ważą tyle ile potrzebujesz i mieszczą się w Twoim budżecie  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, właśnie dopiero co natrafiłem na biomastera.... Myślisz, że wybór byłby dobry? Nie chciałbym takich starych modeli, aczkolwiek, jeżeli trafiłaby się okazja..... Kołowrotek ma dobrze nawijać żyłke o grubości 0,18, bo taką będę stosował na klenia ;) Co do quantuma, też myślałem, ale inny model, a dragon i okuma jakoś mi nie pasuje.....

Edytowane przez Squidward
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro kolega dopiero "stworzy",to wygodniej będzie kupić kołowrotek i pod ten konkretny model

wyważać kijek. 

Druga opcja  -  Masz patyk w ręku,biegniesz z nim do sklepu, lub dobrego kolegi, ewentualnie

znajomego owego kolegi... Przymierzasz ,przymierzasz aż uzyskasz satysfakcjonujący wynik.

Moim zdaniem ta opcja jest najlepsza.

Wszelkie rozważania na "sucho" są  :(.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tobą, tyle, że własnie pytałem ''stwórcy'', a on podejrzewam zna się na tym bardzo dobrze, i wie jaka waga do wyważenia będize potrzebna.... Wiadomo, to nie musi być ideł, że postawie na igle i będzie w poziomie.... Chodzi o to aby nie leciał nadmiernie do przodu, żeby ręki nie męczyło.... Chciałem tego rarenium, albo na giełdzie wystawionego pfluegera, ale one już są zbyt lekkie, więc to nawet w mojej normie się nie mieści ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro kolega dopiero "stworzy",to wygodniej będzie kupić kołowrotek i pod ten konkretny model

wyważać kijek. 

ja bym tak zrobił, kup rarka i niech zbrojmistrz zakończy dolnik pierścieniami wyważającymi, będziesz miał idealnie wyważony kij przy dużo mniejszej wadze całego zestawu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...