Dobór kołowrotków

[Szymon82]

Team Dragon Iz , w super cenie jest na aledrogo do kupienia . Ładny , dwie szpule i jeszcze na przyzwoite przynęty zostanie.

Sam się zastanawiam czy jednego nie zabrać

Edytowane 3 Listopada 2016 przez Szymon82

[Dokuś]

Trochę ponad 300zł, ale Red Arc firmy SPRO zebrał sporo pochwalnych recenzji...

[BreederGoulda]

Witam . Mam mały ból głowy ,odkąd ja zaopatrzylwm się w kołowrotki na lata nie mam pojecia co jest teraz w modzie i zmiejsci się w budżecie 300zł .Brat łowi głównie bolenie i sandacze na przynety do 20g . Wymagania : dwie szpule i oby wytrzymał 2 Góra 3 sezony i ładnie wyglądał Gwiazdka nie długo więc trzeba się już obkupic i mieć z głowy . Pomożecie ?

 

My z moim bratem wychodzimy z założenia, że jeden drugiemu mówi co chce dostać do ustalonej wspólnie kwoty, by nie było nietrafionych prezentów, może też tak zrób.

[przemow]

To co to za prezent? Skoro nie ma choć szczypty niepewności....

Równie dobrze można samemu sobie coś kupić i brat sam sobie na to samo wyjdzie.....

To już raczej nie prezent a czysta wymiana towaru....

[BreederGoulda]

Prezenty robimy małym naszym dzieciom, my wiemy co dostaniemy zgodnie z tym co wyżej napisałem a przy dzieciakach udajemy miło zaskoczonych bo gwiazdka, mikołaj i prezenty są głównie dla nich. Dzieci mają mieć radochę a my to co każdy chce ale ot tak sobie nie kupi, na gwiazdkę jest okazja. Ot tyle.

[przemow]

To ja mam inaczej bo dalej u mnie istnieje Mikołaj :-) nie tylko dla dzieci....

I zaskoczenie jak pod choinką jest prezent od 4 letniego synka w postaci obrotówki :-) + historia jak rozbija skarbonke i ciągnie żone do sklepu a tam opowiada panu że tata łowi na coś takiego co się kręci :-) i jak pan pokazuje woblery to córeczka wybiera najbardziej świecącego po czym synek sprowadza siostre na ziemie tekstem " Nie znasz się, tata takich nie lubi" ...:-)

Edytowane 4 Listopada 2016 przez przemow

[wolf-77]

Witam wszystkich A co byście mi polecili za kołowrotek do wędziska St.Croix WRS90MLF2 z którym zamierzam uganiać się za pstrągami a przynęty jakie głównie stosuję to:woblery-5/7cm;wahadełka-4/6gr;obrotówki-4/6gr .Przyznam że po łepetynie chodzą mi : Ryobi Zauber 2000 oraz Shimano Technium 2500FD.Myślałem też o Daiwie Freams 2500A ale ponoć serwis mają w Germanii i długo trzeba na powrót naprawionego kręcioła czekać..Używki mnie nie interesują w ogóle tylko nowe kołowrotki a środki jakie mam do wydania to 600zł.

[adrionn911]

Do 1 tys zł pod bolenia waszym zdaniem lepiej poszukać twin powera 4000 czy daiwe certate?

[Dim3n]

Twin power moim skromnym zdaniem.

[adi203]

zdanie faktycznie skromne... bierz co ma większe przełożenie mniej ręka będzie boleć

[Danni91]

My z moim bratem wychodzimy z założenia, że jeden drugiemu mówi co chce dostać do ustalonej wspólnie kwoty, by nie było nietrafionych prezentów, może też tak zrób.

Nie będę mu mówił że kupuję kołowrotek bo on tylko wspominał o kupnie w następnym sezonie jakiegoś niedrogiego kreciolka . Sprawie mu miła niespodziankę. A co powiecie na temat Penn Sargus II ?

[etherni]

Penny generalnie nie grzeszą ładnym nawojem i miewają tendencję do "brodzenia". Co nie znaczy że to złe kołowrotki,tylko chyba u nas nie do końca zrozumiane. Slammer czy Spinfisher to rewelacja ale do ciężkiego łowienia. Tam gdzie waga przynety prostuje pletkę w drut, a subtelność polega na zgrabym wyrwaniu kombinerkami kotwy 10/0 z zębów barrakudy...

Do przynęt max 20g , do 300zł i na dwa sezony to może Shimano Exage, albo Tica Libra?

[Lukasch44]

Witam. Jestem tu nowy. Pilnie staram się ogarnąć opasłe archiwa forum na ile czas pozwala. Potrzebuję rady fachowców. Szukam kołowrotka do świeżo kupionej wędki inazuma zander, plecionka dragona nano8 0,14, przynęty gumki 7-15gr. oraz małe blachy i woblery 6cm. Budżet na ten cel 500 zl. Ma być to coś nowego i z gwarancją. Musi przyzwoicie radzić sobie z plecionką tzn.nie będzie robić bród i ma ładnie pracować przez parę sezonów. Dzięki z góry za pomoc.

[Danni91]

Znalazłem jeszcze taki : Okuma Inspira C-40x00 .Ktoś go używał ?

[etherni]

Akurat tej konkretnie okumy nie znam, mam inspirę 430, ale w tej marce wszystkie kołowrotki słodkowodne oparte sa na podobnym schemacie konstrukcji, a różnią się materiałami i i ilością łożysk, czasem bajerem takim jak obudowa w trio czy rotor w ceymar.

Wszystkie okumy i konstrukcje z tej stajni (niektóre DAM-y są bliźniacze z okumą, i chyba nawet przez okume produkowane, np. Toxic czy Calyber), a mam dwie, i widziałem sporo w akcji, mają następujące cechy:

 

-trwałość

-bardzo brzydko nawijają, ale to skutkuje tylko słabą długością rzutu, bo bród nie zarejestrowałem nawet z lekkimi wabikami i cienką pletką. O ile "beczki" z plecionki nie da się całkiem zniwelować , to używając podkładek np. od Shimano, mozna trochę poprawić sytuację .

-toporność, prostota, nie ma masła, ale czuć pewność pracy. Niewiele może tam się zepsuć.

-dobry hamulec

-stukają przy określonym obciążeniu i to nie jest żadne uszkodzenie tylko przypadłość systemu nawoju EOS/OOS, jak zwał tak zwał, w skrócie im jajo stuka

- mają 5 lat gwarancji, która obejmuje smarowanie. Po roku używania tej tańszej inspiry, mimo że sporadycznie, jestem skłonny uwierzyć w 5 lat życia tych kołowrotków przy niezbyt intensywnym użytkowaniu.

[Sandre]

Co do tych bród zależy ile nawijasz plecionki. Ja jestem bo zboczony na punkcie nawoju pod rant i idealnej linii, dlatego gustuje w shimano i to właśnie trzoda tylko z tej fabryki gosci w mojej stajni. Mam jeszcze team dragonka fd935iz i darze go wielką estyma bo to tani ale wybitnie przemyslany kolowrotek.

Ciezko Ci cokolwiek polecic ... red arc od spro ... kolega od polowy 2012 roku katuje go od 12 do 40g ... wymienialismy jakies lozyska ale dziala swietnie nawija i jest w 100% sprawny ... problem tkwi w tym ze obecnie ...spieprzyli te modele i moim zdaniem soasowaniem i praca nie przypominaja starych modeli

Edytowane 12 Listopada 2016 przez Sandre

[Sandre]

Moze fin nor tidal 40. Kupilem z tydzien temu raz na rybach ale dopadlem biomastera 4000 i fin norek wyladuje pewnie na gieldzie ale skoro chcesz nowy to w 400 soe zmiescisz lekko.

[kleniu25]

Moze fin nor tidal 40. Kupilem z tydzien temu raz na rybach ale dopadlem biomastera 4000 i fin norek wyladuje pewnie na gieldzie ale skoro chcesz nowy to w 400 soe zmiescisz lekko.

A ten Tidal jak się sprawował? Jak to nawija i do czego go używales, w sensie jakie przynęty?

[Sandre]

Tidal supcio. W miare lekki a ponoc mocarz. W porownianiu do abu sorona to niebo a ziemia. Mialem go raz kilkadziesiat rzutow kogutem guma 20-30g ani nie jeknal. Zero luzu na przekladni, korba wkrecana na gwint, wygodny knob. Na ciezko leci mi z jp biomek 13 swpg dlatego bede sie go pozbywal. Ogolnie polecam na tyle na ile mialem z nim kontakt. Brody nie zrobil zadnej a np slawna salina 30 cxy tez rawII przy nawinieciu pod rant skonczyly mi plecionki.

[MARIUSZ 69]

Tidal ma taką moc że można rybę przez przelotki przeciągnąć  .Nawój ma średni.Jerki 15 zwijał jak by to były paproszki.

[kleniu25]

Tidal ma taką moc że można rybę przez przelotki przeciągnąć  .Nawój ma średni.Jerki 15 zwijał jak by to były paproszki.

A jakiego Tidala posiadasz?

[MARIUSZ 69]

Tidal 545

[etherni]

Ultegrą SS 4000 też można rybę przez przelotki wciągać.

 

A ten Tidal, macie jakieś foto z nawojem? Bo opinie nie są zgodne. Fin nor zawsze miał opinię bliźniaka penna, że moc jest ale nawój leży i kwiczy, że nie można pod rant itd. Chociaż dość często widzę spinfishera kolegi i nie jest źle. Bo slammer przerażał układaniem pletki na szpuli.

 

Chociaż to oczywiście subiektywne, dla mnie idealny nawój to ma biomek i technium z młynków jakie znam, biomek ten z spowolnionym nawojem. Oczko niżej wymienionych stawiam stradici ale to nadal wzorowy nawój. Zaubery i klony robią jakiś dziwny odwrócony stożek ale taki wklęsły, chyba nie do całkowitego skorygowania podkładkami. Śmiem twierdzić że shimano nawet w niższych modelach na variaspeed jest lepsze od zauberoidów.

[Sandre]

Slammer przerazal spinfisher juz nie. W fin norku nawoj uwazam za calkiem niezly.

[krzok]

Szukam kołowrotka spinningowego do wedki okuma black rock 275 7-30 pod szczupaki. Budzet 500zł, przynety uzywane to głównie gumy do 40g i raz na jakis czas wobler do 12cm. Obecnie posiadam od czerwca Ryobi Arctica 4000 i nie daje rady od samego poczatku,trzeszczy, chroboce i stuka. Klapa totalna. Kupiłem nówke i juz trzy razy smarowałem co na chwile pomaga (smar Penn niebieski).Mysle nad Daiwa freams 3000-4000 ale nawet go w rece nie miałem takze ciezko mi cos na ta chwile powiedziec o nim chociaz opinie jak narazie ma dobre. Co proponujecie jako alternatywe??w gre wchodzi tylko nowy sprzet nie uzywki.