Skocz do zawartości

Dobór kołowrotków


meme174

Rekomendowane odpowiedzi

Wyprodukowane w Malezji szybciej łapią luzy są mniej trwałe,co nie znaczy że nie wytrzymają sezonu. Przy umiejętnym użytkowaniu i okresowym serwisowaniu ,kilka sezonów pociągną. Lecz po kilku latach widać wyraźnie na czym polega różnica pomiędzy tymi z Japonii a tymi z Malezji. Wystarczy popatrzeć na ceny używek .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi Malezyjskimi luzami i trwałością to dobre :-)

Chyba jesteś wyznawcą JDM co?

Ta kolosalna różnica pomiędzy Malezją a Japan to nic innego jak powielanie bzdur wyczytanych w internetach....

Mogę wiedzieć na podstawie sprawdzenia ilu młynków można wystawiać takie śmiałe stwierdzenia o luzach i trwałości?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shimano stradica kupilem za 100zl wyglada i pracuje naprawdę fajnie, przy zauberze to masło oczywiście w moim odczuciu. Mam też shimano super ra 1000 stary już jest, używam z kijkiem do 6g do łowienia okoni i kleni na małe wobki i gumki 2' i jestem z niego super zadowolony. Ale człowiek naczyta się internetów i dlatego mam takie przemyślenia, chyba dawno nie byłem na rybach :D Stradic ma tylko jedną szpule sprawna bo w drugiej ktoś wykręcił cały ten guzik co ją trzyma na osi, można to gdzieś dokupić?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem wyznawcą tego co dobre miałem okazję kupić kilka używek wyprodukowanych w Malezji i kilka w Japonii. Znawcą nie jestem i tego nie pisałem ,każdy ma prawo opisania swoich spostrzeżeń na tym forum bo po to ono jest.I niczego nie powielam, opisałem swoje spostrzeżenia poparte użytkowaniem młynków tych z Malezji i tych z Japonii. Prosty przykład Twin power był bardzo krótko produkowany w Malezji skoro był taki dobry to czemu produkcja tego kołowrotka wróciła do Japonii. Jeżeli pojawi się używany wyprodukowany w Malezji to cena zawsze jest niższa i wisi na giełdzie dłużej .I czym to jest spowodowane.

Edytowane przez MARIUSZ 69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem wyznawcą tego co dobre miałem okazję kupić kilka używek wyprodukowanych w Malezji i kilka w Japonii. Znawcą nie jestem i tego nie pisałem ,każdy ma prawo opisania swoich spostrzeżeń na tym forum bo po to ono jest.I niczego nie powielam, opisałem swoje spostrzeżenia poparte użytkowaniem młynków tych z Malezji i tych z Japonii. Prosty przykład Twin power był bardzo krótko produkowany w Malezji skoro był taki dobry to czemu produkcja tego kołowrotka wróciła do Japonii. Jeżeli pojawi się używany wyprodukowany w Malezji to cena zawsze jest niższa i wisi na giełdzie dłużej .I czym to jest spowodowane.

A np. Biomaster Fb ? jest produkowany w Malezji. I moim zdaniem w tym przedziale nie znajdziesz nic lepszego ( i szpula zapasowa jest w komplecie) .

Jakość obecnych młynków spada bez względu napisu na stopce......

Czemu zrezygnowali z produkcji Tp w Malezji ? To trzeba zapytać w Shimano.  Jak w każdej firmie występują produkty gorsze i lepsze\ bądź bardziej lub mniej udane.

Może Shimano robiło podchody w celu sprawdzenia reakcji rynku na przeniesienie produkcji ( czyt. oszczędności i chęci większego zarobku)

 

Prosty przykład TP'15 i Stelli '14 .....ile jest skrajnych opinii....a przecież produkcja Japan........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że jakość spadła to fakt bezsporny.O nowych konstrukcjach i ich żywotności ciężko coś napisać bo są nowe .Czasu potrzeba aby można było je ocenić.Mi chodziło o starsze produkcje które już zdążyły się napracować i można coś więcej o nich powiedzieć. To że były konstrukcje bardziej udane i mniej to też fakt niezaprzeczalny.A Biomek jest bardzo udaną konstrukcją i pewnie go kupię aby się o tym przekonać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Rareniuma a teraz przy okazji zakupów kupiłem na handel Stradica Ci4+. Powiem szczerze że do Rarka mu brakuje. Idąc tym tropem pewnie niedługo Shimano skasuje i Biomastera bo będzie za trwały. Nie wiem ile to dla niektórych znaczy te 60 g wagi więcej ale przy obecnych cenach i tak małej różnicy w cenie nie rozumiem popularności Stradica który dodatkowo ma jedną szpule.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany potrzebuję kręcioła do wędki , która waży 105 gram i ciężar wyrzutu to 21 gram . Stosować będę canibale 10 cm , relaxa 10 cm i inne 7-9 cm gumy  ołów to 5 gram do10 ( w skrajnych przypadkach 12 gram) obrotówki 2-3  . Czy biomek 3000 ogarnie te łowienie czy jednak musze wziąć tego 4000 ? Chciałbym aby się wypowiadali osoby , które używają biomka 3000 .

Edytowane przez michumzt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem się jako użytkownik Biomków 4000 i 2500. Biomek 3000 to korpus 2500 z głębszą szpulką. 4000 to już większy korpus który ma jedna jedną wadę - czasem kabłąk wali po palcach na uchwycie. W zasadzie takie obciążenia pociągnie i mniejszy. Ja 4000 używam do trociowania a tu w nurcie trzeba longa 5 pociągnąć. Daje radę bez pierdnięcia. 2500 używam w zasadzie do wszystkiego i z 9 cm gumami na 20 g główkach też nie jęknie. W razie co mam 2500 do opylenia.

Edytowane przez Pawgas
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się wierzyć nie chce , że biomek 2500 czy 3000 nie ogarnie takich przynęt jakie będę stosował . Najczęściej używam gum 10 cm z główkami 5 - 7,5 - 10 gram . Używałem do tego daiwa ninja 2500 i kołowrotek dawał radę od maja do października czasami rolka hałasowała ,ale wszystko po za tym było okej . Chce wziąć biomka bo mi się podoba i chce mieć coś lepszego .Dlatego piszę aby się wypowiadały osoby , które mają biomka 2500 lub 3000 bo to inna bajka. Parę lat wstecz używałem shimano catana 3000 i też dawał radę z gumami 10 cm z główkami 6-10 gram , ale oddałem koledze.

Edytowane przez michumzt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się dowiedzieć od osób , które używają te dwa modele czyli 2500 lub 3000 i  4000 jak kolega wyżej @pawgas. Jest to kołowrotek za 800-900 zł a nie za 200 zł jak kołowrotki  daiwa czy catana , które używałem i  można kupić od razu beż żalu i obaw że nie ogranie .

Edytowane przez michumzt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupując kołowrotek za kilka stówek warto się zastanowić ,nie każdy może pozwolić sobie na szatnie kasą. Znam kolegów którzy przez cały rok odkładają aby kupić coś z wyższej półki i zależy im żeby pieniądze były dobrze wydane.Dlatego pytają licząc na szczerą i rzeczową odpowidź.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupując kołowrotek za kilka stówek warto się zastanowić ,nie każdy może pozwolić sobie na szatnie kasą. Znam kolegów którzy przez cały rok odkładają aby kupić coś z wyższej półki i zależy im żeby pieniądze były dobrze wydane.Dlatego pytają licząc na szczerą i rzeczową odpowidź.

No to kolega dostał już szczerą odpowiedź, ma kupić wielkość 4000. Kasa wydana na 3000, czy 4000 jest prawie ta sama, o kilka groszy nie ma co się kłócić, a wielkość kołowrotka do jego potrzeb będzie ok. Ale to tylko moje zdanie, może się nie znam, ale są na forum lepsi fachowcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...