Skocz do zawartości

Dobór kołowrotków


meme174

Rekomendowane odpowiedzi

można również droższe, tylko po co?

Może po to aby nie było rozczarowania ? Po to aby był bardziej dopracowany i niezawodny ? Po to aby lepiej pracował ? I jeszcze coś by się znalazło.

Penn... marka mocno kontrowersyjna , mnóstwo niepochlebnych opinii , Ryobi Zauber za prawie 400 zł ... :wacko: No , ale darowanemu koniowi ... ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Conflict ma faktycznie kontrowersyjne opinie, jak i cała "rodzina" Penn'ów o takiej konstrukcji (np. Battle).

Natomiast Slammer i Spinfisher to jakby inna bajka, tyle ze to juz mocarze nieco mało uniwersalne.

 

Zauber to przebrzmiała legenda i obecne nie maja wiele wspólnego z tymi starymi pod względem jakości wykonania.

 

W kwocie 600 zł mieści sie np. Daiwa BG.

Albo zdecydowanie taniej Ninja/Revros i zostanie na kilka gadżetów.

Albo nowa Ultegra.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po to aby nie było rozczarowania ? Po to aby był bardziej dopracowany i niezawodny ? Po to aby lepiej pracował ? I jeszcze coś by się znalazło.

Penn... marka mocno kontrowersyjna , mnóstwo niepochlebnych opinii , Ryobi Zauber za prawie 400 zł ... :wacko: No , ale darowanemu koniowi ... ;)

Czy aby na pewno wydanie większej kwoty gwarantuje nam, że nie będzie rozczarowania? Wraz z większą ilością wydanej gotówki i oczekiwania rosną :-)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dostrzegam w tym kołowrotku absolutnie nic, co uzasadniałoby cenę 399 PLN. Takich konstrukcji są tysiące. Zazwyczaj w cenie do 200.

Drożej niż Ninja, Sahara, Nasci o podobnej konstrukcji tyle ze sprawdzone. Tak samo plastik obudowa, tak samo aluminiowe koło napędowe. Tylko system nawoju jakby prymitywniejszy. Mam wrażenie ze tylko Daiwa potrafi tak zrobić krzywkowy system, ze jest perfekcja. Bo juz variaspeed to ciut większa komplikacja. A moim zdaniem taniutka Ninja plasuje sie jakością nawoju powyżej Sahary ale ponizej wormshaftowych Shimano.

Natomiast cała reszta kołowrotków na krzywce S jest gdzieś daleko w tyle za najtańszymi Shimano.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Szukam taniego (max 250-300zl), mocnego i sprawdzonego kołowrotka z przednim hamulcem pod średnie i duże szczupaki. Używany będzie sporadycznie na wyjazdach do Szwecji, do kijka o c.w. 50-60g. Linka 20-30lb, przynęty głównie gumy 12-17cm na główkach 8-15g

 

Ważne, aby nie rozleciał się pod dużym obciążeniem i mocna linka oraz miał mocny pewny hamulec. Fajnie tez byłoby jakby dobrze nawijał linke.

 

Wiem, ze oczekiwania w stosunku do budżetu są ciężkie, zwłaszcza, ze na codzień krece Stella i Exsense ale może się coś znajdzie sensownego, co nie rozsypie się za szybko i nie będzie mnie wkur..alo praca ;).

 

Myśle nad sprawdzonym Slammerem 260 ale czytałem coraz więcej negatywnych opinii o nowych wypustkach tego modelu.

 

Jaka będzie alternatywa dla Penna? Może coś z nowych DAM? Może sprawdzonego Zaubera?

Jest tez na liście Daiwa BG (pewnie 4500) ale budżet już znacznie większy...

Edytowane przez Żbiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie Fin-Nor Lethal 40 lub Tidal 45.

Kręci zdecydowanie bardziej kulturalnie niż slammer, mocy pod dostatkiem, linkę układa dużo lepiej, hamulcowi nie mam nic do zarzucenia. Oba są do moczenia w solance ;) Minus, że waga konkretna... ale jak myślałeś o slammerze, to nic Ci nie straszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś Lethala 40, którego z racji braku finansów sprzedałem nieużywanego koledze. Na początku kręcił fajnie ale po niedługim czasie, nie wiedzieć czemu, zaczął od czasu do czasu wkręcać linke pod nakrętkę szpuli... (kolega nic z nim nie majstrował, nie rozbierał, samoczynnie zaczęło się to dziać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na swojego slammera 260 nawinalem PP 30£ 100y. Lowie nim w miare regularnie od miesiaca - obrotowki, wahadla, gumy i wobki, z wiatrem, pod wiatr, z pradem, pod prad i ani razu brody nie puscil. Co prawda opuscilem w nim szpule tak ze nawija w delikatnie odwrocony stozek. Te 100y po nawinieciu zakrywa srubki w proksymalnej czesci szpuli wiec relatywnie duzo jej jest.

Na Twoim miejscu bralbym slammera 360, troche podkladu i dobra plecionka, nie powinien platac. Tylko wybierz egzeplarz, ktory przy kreceniu na sucho w miare najnizej opuszcza szpule, najlepiej jak by w najnizszym polozeniu dolna krawedz  prawie dotykala rotora. Albo sam ja opusc. Powinno byc dobrze.

Ewentualnie po kosztach mozesz rozwazyc spro opera. MAm tego najwiekszego. Kawal zelastwa, W porownaniu do BG wiekszy opor na korbie ale cenowo na kozysc spro. Tez na szwedzkie szczupaki powinna dac rade, nawoj co najmniej przyzwoity, i tez jeszcze ani razu mi nic nie splatala.

Pozdrawiam

( sry za brak polskiej czcionki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żbiku,

okuma salina:

55  http://allegro.pl/okuma-salina-55-i7394814801.html

lub 40  http://allegro.pl/okuma-salina-40-i7394814269.html

 

Prosta budowa, ładny nawój, trwały, nie stawia oporu przy prowadzeniu dużych wabi, polecam.

Wada to brak zapasowej szpuli, a dedykowana to koszt ok. 100 zł.

To nie moje aukcje.

 

Z pozdrowieniami,

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...