Skocz do zawartości

Dobór kołowrotków


meme174

Rekomendowane odpowiedzi

Revros EA ma kabłąk airball , LT ma zwykły. Daiwa pozycjonuje Airball jako lepszy. Ja nie mam zdania stad użyłem cudzysłowu w słowie „gorszy”.

Revros EA od Ninja A różni sie tylko kilkoma detalami:

- kabłąk airball

- lżejsza korbką

- brak szpuli zapasowej

- kolor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Mam okazję kupić w dobrej cenie(1000zł) młynek Daiwa Infinity-Q 3000 carbon custom.Czy warto dopłacić parę stówek i wziąć  Shimano PG.Czy może daiwa lepsza ?

Cel to tylko i wyłącznie Trocie i łososie z mojej Słupii.Chciałbym mieć sprzęt na "dożywocie".

Pozdrawiam.

Edytowane przez Mik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Mam okazję kupić w dobrej cenie(1000zł) młynek Daiwa Infinity-Q 3000.Czy warto dopłacić parę stówek i wziąć Shimano PG.Czy może daiwa lepsza ?

Cel to tylko i wyłącznie Trocie i łososie z mojej Słupii.Chciałbym mieć sprzęt na "dożywocie".

Pozdrawiam.

Mam Infiniti Q 3000 lubię ją ale tu zdecydowanie postawił bym na Twin PG

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie 

Który z tych kołowrotków jest "lepszy" ( wyżej pozycjonowany w hierarchi shimano)

COMPLEX CI4+ 2500S F6  vs Shimano SEPHIA Ci4+ C3000S

( pomijam fakt ze jeden jest 3000 a drugi 2500 oraz ,że jeden ma płytka szuple a drugi nie ) 

https://www.mefistofishing.pl/shimano-complex-ci4-2500s-f6-new-2017-p-1713.html

https://www.mefistofishing.pl/shimano-sephia-ci4-c3000s-new-2017-p-1717.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma tu co rozkminiać. To w zasadzie bliźniacze konstrukcje, jakieś "wariacje na temat" na rynek jdm. Raczej chodzi to o wersje specjalne pod względem estetycznym, niż odrębne jakoś wyraźnie modele. W przeszłości bywały już takie wynalazki, zwane np. Aspire, Soare 30, Fireblood itp. kombinacje na bazie Twin Powera Mg (skądinąd całkiem ładne i porządne). Nie sądzę, aby wspomniane maszynki oprócz ceny odbiegały istotnie użytkowo od 16 Stradica Ci4+. Jak określić w nich wyższe pozycjonowanie? Nie odbiegają konstrukcyjnie w żadnym istotnym aspekcie. Czy knob piankowy jest lepszy od zwykłego? Temat na godziny dyskusji ;-)

Nie kombinuj, jak koniecznie chcesz coś z tych, to ten który ci się bardziej podoba wizualnie.

Edytowane przez smokwelski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów po kiju mam pytanko czy użytkuje ktoś kołowrotek daiwa bg 3000 ? Zastanawiam się nad kupnem A chciałbym znać zdanie użytkowników! Miała by służyć do sandaczowki myślę że główka 25gr max pozdrawiam

http://jerkbait.pl/topic/81772-daiwa-bg-1500-8000-big-game-black-gold/page-39

Uprzejmie proszę, czytania do bólu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie techniczne pytanie. Czy kołowrotki  Ryobi  Virtus  i  Ecusima  mają rolkę kabłąka podpartą na prawdziwym łożysku (Ryobi Zauber ma łożysko) , czy mają tulejkę ("łożysko" ślizgowe)   ?  (jak np. Daiwa Ninia A - bo takie rozwiązanie przysporzyło mi trochę kłopotu właśnie w Ninii)

Edytowane przez binio1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalsyczny - 3000. I zwróć uwagę ze LT ma „gorszy” kabłąk.

Jak LT to 4000.

 

Albo po prostu starą Ninje 2500 bo masz w komplecie szpulkę zapasową. Ninja A ma naprawdę sporo zalet. Np. zaskakująco dobry nawój linki. Mając świadomość ze to tani kołowrotek, i 10 sezonów nie pociągnie - można byc bardzo zadowolonym.

 

Ciut się zgubiłem.

Pisząc klasyczny 3000 masz na myśli ?

Z LT doradzasz 4000 , czy obsłuży mi on kij 5-25g a w razie potrzeby również 1-7g?

Co do Ninja 2500A, już miałem kupować, ale wystraszyły mnie opinie, że od dwóch lat nie produkowany i to co jest na rynku to mogą być zwroty itd...z luzami itp. W jednym sklepie pytałem czy mi wybiorą z kilku to odpisali że to masówka i oni nie będą otwierać kilku pudełek i wybierać bo wszystkie są identyczne - sklep już trafił na moją czarną listę a dosyć duży by się wydawało. Z drugiego sklepu jeszcze czekam na odpowiedź bo okres świąteczny i się przeciąga.

Druga opcja to Ninja LT BG tyle że drożej i druga szpula 80zł ... ale czy warto dopłacić do LT zamiast 2500A?

Edytowane przez Norbas7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daiwa Ninja A nie ma rolki kabłąka na łożysku kulkowym tylko ślizgową tulejkę z jakiegoś "plastyka" (nie wiem jak jest w LT)- weś to pod rozwagę, ja miałem z tym problemy.No i wersje A są większe niż LT w tym samym rozmiarze.

 

PS. Ryobi Virtus i Ecusima ma normalne łożysko na rolce kabłąka

Edytowane przez binio1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rolce w Ninja A tez pisałem w wątku o tym kołowrotku. Moim zdaniem nie sam ślizg jest problemem, a sama rolka. Jest śliska i przy małym obciążeniu oraz śliskiej lince (żyłka), tarcie bywa za małe na płynny obrót. Natomiast z plecionkami pracuje zupełnie dobrze.

Nie skreślałbym z tego powodu Ninji. Jeśli masz zamiar używać cięższych przynęt i plecionki albo nanofila to warto sie zastanowić, Ninja ma kilka zalet wobec tanich Ryobi. Np. bardzo dobry nawój plecionki co przekłada sie na odległość rzutu, płynny hamulec (o krótkim zakresie regulacji, bywa to zaletą ale trzeba sie przyzwyczaić), ergonomia (po prostu wygodny i dobrze zaprojektowany młynek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, ale ja aktualnie już rozważam czy brać ninja A  czy dopłacać do Ninja LT BG która jest praktycznie tym samym co zwykła Ninja LT tyle że kolorystycznie inna i ponoć ciut lepiej pracuje pod obciążeniem.

Co do starej wersji A mam obawy czy w związku z tym, że są na rynku resztki nie są to odrzuty, zwroty itd.

LT ma podobno sporo mocniejszy mechanizm więc to na plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo Ninja ma ślimakowy posów szpuli jak Zauber notomiast tanie Ryobi mają "klasyczny" posów szpuli.

Absolutnie nie. Ninja ma bardzo klasyczne rozwiązanie posuwu szpuli. Tyle ze i tak nawija lepiej i ładniej niż Zauber.

„Magia” wormshaft’a wynika z legendy jaką zrobiło Shimano i Cormoran jeszcze w latach 90’ ubiegłego wieku, i to były naprawdę perfekcyjne konstrukcje. Shimano dopracowało to rozwiazanie do stopnia doskonałości, co nie znaczy ze sam patent z siebie gwarantuje cuda. Daiwa doskonaliła „zwykły” posuw i nawet tanie konstrukcje nawijają bardzo ładnie i równo.

 

Zauber nie nawija jakoś źle, ale daleko mu nawet do tańszej Daiwy, nie mówiąc juz o np. Stradicu. Legenda Zaubera wynika z innych zalet, np. w pełni metalowej konstrukcji. Zreszta jeśli dobrze kojarzę (jeśli nie proszę mnie naprostować), Zauber jest wzorowany na Daiwie z czasów kiedy firma używała właśnie wormshafta ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniej więcej.

 

Z tym, że nie do końca mogę się zgodzić, że tanie modele Daiwy maja dobry nawój. poprawny - owszem, ale widać charakterystyczne dla koła posuwu dwa garbiki, no po prostu idealnie nie jest.

 

Mam teorię, co do której sam jest całkowicie przekonany :-), że S i D samemu nie chcą sobie robić konkurencji i stosują w modelach z niższej półki "autosabotaż techniczny". Z pewnością wiedzą, jak zrobić świetny nawój korzystając ze swoich rozwiązań, gdyż modelom topowym w tym względzie niewiele można zarzucić. Jaki problem wstawić do Stradica wałek z identycznymi nacięciami, jak w Stelli i analogicznej proporcji szpulę, tylko np. wykonane z gorszych materiałów? Bo byłby zbyt dobry i zbyt konkurencyjny. Co prawda obecnie modele średnie u Shimano czerpią coraz pełniej z rozwiązań flagowców, ale nie sądzę byśmy otrzymali dokładnie to samo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- w mojej Ninja garbów nie widzę. Oczywiście nie jest tak idealnie jak np. Soare czy Sephia.

- „autosabotaż” to norma i marketing. Tak przecież robi każda firma, w motoryzacji czy fotografii jest identycznie.

 

Technologicznie nie ma przeszkód, żeby wykonać i sprzedać tanio kołowrotek z mechanizmem o mocy i trwałości np. Cardinala C3, Daiwy Whisker SS, nawojem klasy Biomastera, i hamulcem jak w np. TP SW. Tylko marketingowo to nie ma sensu, sprzęt musi się zużywać. Rolls Royce robił wieczne auta i zbankrutował, bo w pewnym momencie każda rodzina królewska miała juz ich 5 w garażu i nie potrzebowała kolejnego... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego napisałem garbiki nie garby :-) ok, są ledwo zauważalne, niemniej jednak da się dostrzec, ze nawój nie jest równiutki. Dobrze zgrany mechanizm ślimakowy (i oczywiście prawidłowo ustawiona podkładkami szpula) dają w tej materii chyba lepsze gwarancje powodzenia.

 

Nie oczekuję od razu stosowania mechanizmów Stelli w średniopłatowcach, lecz jedynie przeniesienie sprawdzonych rozwiązań technicznych. Można przyciąć na mniej trwałych materiałach itp. Co Daiwy mam te same uwagi. Np. w głowę zachodzę po kiego grzyba w serii LT korby przetykane np. w legalisach? Jaka to oszczędność produkować inną przekładnię, zresztą samo w sobie to rozwiązanie też tańsze nie jest w produkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy i koleżanki.

Czy w kwocie około 250zł dostanę coś lepszego niż Daiwa Ninja BG LT ?  Jestem bliski zakupu. Rozważam jeszcze rozmiar między 3000 a 4000 , ma obsługiwać speening 5-25g 270cm i ewentualnie w późniejszym czasie również UL 1-7g lub 2-10g.

Brać? Będę zadowolony? Co z tym rozmiarem?

Miałem kupować tańszy Ninja 2500A... ale jedyny sprzedający podniósł cenę tak, że raptem różnica 30zł. Do tego muszę dokupić drugą szpulę bo 5-25g ma działać z plecionką a UL wstępnie z żyłką a potem się zobaczy.

Edytowane przez Norbas7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy i koleżanki.

Czy w kwocie około 250zł dostanę coś lepszego niż Daiwa Ninja BG LT ? Jestem bliski zakupu. Rozważam jeszcze rozmiar między 3000 a 4000 , ma obsługiwać speening 5-25g 270cm i ewentualnie w późniejszym czasie również UL 1-7g lub 2-10g.

Brać? Będę zadowolony? Co z tym rozmiarem?

Miałem kupować tańszy Ninja 2500A... ale jedyny sprzedający podniósł cenę tak, że raptem różnica 30zł. Do tego muszę dokupić drugą szpulę bo 5-25g ma działać z plecionką a UL wstępnie z żyłką a potem się zobaczy.

Kołowrotek musi ci wyważyć zestaw tak żeby ten kij 2.7 nie leciał ci na pysk bo nie będziesz miał czucia i będzie ci bardziej męczył rękę, podaj model kija może ktoś podpowie Ci czym wyważyć. Raczej celuj w dwa kołowrotki zastanów się czym najpierw będziesz łowił i od tego zacznij potem złożysz sobie drugi zestaw.
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...