Skocz do zawartości

Dobór kołowrotków


meme174

Rekomendowane odpowiedzi

Ps. Teź bym wybrał opcję dwa slamery zamiast jedna daiwa

Jutro powinienem  odebrać z paczkomatu Slammera 460 i 560. Dla mnie osobiście małe przełożenie  jest plusem. Kupiłem je z myślą o połowach morskich ze wskazaniem na Norwegię. Nie mam zamiaru tam łowić w tempo, na czas. Zazwyczaj wypływam sam i nikt mnie nie goni. Mam trochę literatury(lata 90 ub.w.) wędkarskiej autorów amerykańskich.  Tam zalecenia dotyczące przełożenia kołowrotków(szpula stała) do połowu w morzu, to 2,5 : 1.  3,5 to podobno stanowczo za dużo  :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie...

 

Mam dylemat do mojego XUL: VANQUISH C2000S FB czy VANFORD C2000F???

doradźcie coś czy warto dołożyć ???

 

Pozdrawiam

Wojtek

 

 

 

 

 

Rozważ jeszcze Soare BB - tańszy od Vanford, dłużej na rynku (sprawdzony), wersja PG ma bardzo niskie przełożenie = spora moc jak na gabaryt i wagę, a przy XUL „fefnaście” łożysk i tak nie poczujesz.

 

Nb. Z wagą kołowrotków producenci doszli już do absurdu. Vanford 4000 wazy tyle co stare Technium 1000.

Nie jestem pewny czy można w nieskończoność obniżać masę bez utraty wytrzymałości. 4000 to dla mnie maszynka do ciężkiego łowienia, bez subtelności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważ jeszcze Soare BB - tańszy od Vanford, dłużej na rynku (sprawdzony), wersja PG ma bardzo niskie przełożenie = spora moc jak na gabaryt i wagę, a przy XUL „fefnaście” łożysk i tak nie poczujesz.

 

Nb. Z wagą kołowrotków producenci doszli już do absurdu. Vanford 4000 wazy tyle co stare Technium 1000.

Nie jestem pewny czy można w nieskończoność obniżać masę bez utraty wytrzymałości. 4000 to dla mnie maszynka do ciężkiego łowienia, bez subtelności.

Dziekuję za propozycje...

 

Soare rozważałem jeszcze w tamtym roku, a finalnie kupiłem SPEHIA CI14+ C3000S (właśnie jest na giełdzie) Chce naprawdę czegoś super lekkiego i nie gorszego jak wspomniana SEPHIA... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Panowie...

 

Mam dylemat do mojego XUL: VANQUISH C2000S FB czy VANFORD C2000F???

doradźcie coś czy warto dołożyć ???

 

Pozdrawiam

Wojtek

   

 

Zdecydowanie vaniek klasa lepsza.Nie zastanawiaj się i lepiej dopłacić, a nie dalej szukać.I tak za jakiś czas skończy się stellą :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie dziwią pochwały miniaturowych kołowrotków PG, o nawoju rzędu 60 cm na obrót korby. Oczywiście nie dyskutuję, jeżeli ktoś przerobił taki wariant i mu to pasi. Jednak u mnie się to kompletnie nie sprawdziło. Może np. do bocznego troczka to działa, ale w ultralekkim pstrągowaniu na bystrych siurkach to była totalna porażka, zapierdzielałem korbą jak dziki żeby odciągnąć przynętę dryfującą w zaczep, szybko ściągnąć z prądem albo nie dać jej złapać goniącemu maluszkowi. Nawet bym się skłaniał ku poglądowi, że lepiej w takich warunkach sprawdza się XG, a ok. 5,2 to niezbędne minimum. Mówimy oczywiście o młynkach 1000/ewentualnie 2000, ze szpulką o małej średnicy, bo są tacy, co uważają że 3000 świetnie pasuje do ultralajta.

Przed zakupem w ciemno takiego polecanego przez innych młynka, zwłaszcza jeśli chodzi o droższe maszynki, polecałbym jednak sprawdzić czy w konkretnych, zakładanych warunkach to będzie to, bo rozczarowanie może być spore, jak się np. wtopi ze Stelką 1000 PGS, która skończy w szafie... (brawo ja, he he)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś pyta o XUL to w moim mniemaniu nie będzie tym łowił pstrągów, stąd polecam kołowrotek jaki sprawdza się u mnie na okoniach i wzdręgach.

Maluszki PG mają tu ten sens, że jeśli zajedzie potrzeba użyć ciut cięższych przynęt to przekładnia się nie męczy.

Zresztą - do rzecznego łowienia nie używam nawet przy UL skrajnie małych kołowrotków. Tez próbowałem, tez doszedłem do wniosku ze to nie ma sensu.

Obecne konstrukcje są tak lekkie, że 3000 wagowo wcale nie razi przy UL, gorzej z proporcjami między średnicą szpuli a pierwszej przelotki w kijku UL.

W moim odczuciu zgranie tych elementów jest bardzo ważne dla zasięgu i płynności rzutu, a zbyt duża szpula przy małej przelotce startowej szkodzi zamiast pomagać. W dziwnym kierunku idzie moda - coraz szersze szpulki przy coraz mniejszych przelotkach, w systemie FNC , daje efekt ze mamy dwa miejsca wygaszania linki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś pyta o XUL to w moim mniemaniu nie będzie tym łowił pstrągów, stąd polecam kołowrotek jaki sprawdza się u mnie na okoniach i wzdręgach.

Maluszki PG mają tu ten sens, że jeśli zajedzie potrzeba użyć ciut cięższych przynęt to przekładnia się nie męczy.

Zresztą - do rzecznego łowienia nie używam nawet przy UL skrajnie małych kołowrotków. Tez próbowałem, tez doszedłem do wniosku ze to nie ma sensu.

Obecne konstrukcje są tak lekkie, że 3000 wagowo wcale nie razi przy UL, gorzej z proporcjami między średnicą szpuli a pierwszej przelotki w kijku UL.

W moim odczuciu zgranie tych elementów jest bardzo ważne dla zasięgu i płynności rzutu, a zbyt duża szpula przy małej przelotce startowej szkodzi zamiast pomagać. W dziwnym kierunku idzie moda - coraz szersze szpulki przy coraz mniejszych przelotkach, w systemie FNC , daje efekt ze mamy dwa miejsca wygaszania linki.

 

 

Daiwa w LT zmniejszyla srednice szpulek w danym rozmiarze w porownaniu do R4.

W Shimano nie zauwazylem zwiekszenia srednic szpuli od 2010 roku.

O jakiej modzie, lub jakich producentach piszesz ?

 

Nie lowie na UL, ani XUL a XXUL. 

Pytam z ciekawosci.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli nieco starsze czasy niż 2010.

Pierwsze porównanie jakie przychodzi mi do głowy to Shimano Technium 1000 FA vs Technium FD.

W korelacji do forsowania w zbrojeniu Fuji New Concept zawsze i wszędzie. Nie uważam aby ten system miał w każdym przypadku bezwzględną przewagę nad klasycznym uzbrojeniem.

Właśnie przy UL wychodzą wszelkie niuanse i drobiazgi - ale jest to punktem wyjścia do pewnych obserwacji o bardziej uniwersalnych zasadach fizyki.

Przy cięższych przynetach to nie jest tak zauważalne - chociaż zauważmy, że morskie kije trociowe do łowienia z brzegu, gdzie zasięg rzutu ma kluczowe znaczenie, rzadko są zbrojone w FNC, przynajmniej w „czystej” wersji. Gdzie wszak wabik jest ciężki i o skupionej masie, lotny.

 

Rozmiar kołowrotka to jedna sprawa a jego masa przy rozmiarze - druga. W moim przekonaniu Biomaster 2500 FB (260g) jest dużo mocniejszym i o innych zastosowaniach kołowrotkiem, niż ważący 100g mniej Vanaford w tym samym rozmiarze i z tej samej półki cenowo-klasowej.

Technologia technologią, ale postęp w mocy polimerów nie jest aż tak ogromny, żeby taka różnica odbyła się bez utraty parametrów wytrzymałościowych konstrukcji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przyszedł czas na wymianę kręciołka. Do tej pory używałem Spro Red Arc 10300 do wędki kleniowej 2-12g 285cm. Waga kołowrotka to ok 280g i fajnie wyważał kija, ale gdyby był minimalnie lżejszy to pewnie też by dobrze współgrał. Łowię głównie na woblerki więc dobry mechanizm kręciołka jest wskazany ze względu na duże opory woblera w nurcie. Chciałbym Was prosić o poradę. Jaki kręciołek kupić mniej więcej w tej gramaturze co Spro Red Arc 10300 w kwocie dajmy na to 500-700zl? Dodam że Spro fajnie się spisywał choć miałem problemy z rolką kabłąka, ale to jest znany problem w tym kołowrotku. Z góry dziękuję wszystkim za dobrą radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przyszedł czas na wymianę kręciołka. Do tej pory używałem Spro Red Arc 10300 do wędki kleniowej 2-12g 285cm. Waga kołowrotka to ok 280g i fajnie wyważał kija, ale gdyby był minimalnie lżejszy to pewnie też by dobrze współgrał. Łowię głównie na woblerki więc dobry mechanizm kręciołka jest wskazany ze względu na duże opory woblera w nurcie. Chciałbym Was prosić o poradę. Jaki kręciołek kupić mniej więcej w tej gramaturze co Spro Red Arc 10300 w kwocie dajmy na to 500-700zl? Dodam że Spro fajnie się spisywał choć miałem problemy z rolką kabłąka, ale to jest znany problem w tym kołowrotku. Z góry dziękuję wszystkim za dobrą radę.

Do takiego łowienia w tym budżecie każdy kołowrotek shimano lub daiwa będzie kręcił latami, z innych firm pewnie też. Daiwa BG ma dobre opinie, ultegra shimano, stradic, wszystkie daiwy lt itd, itd...kup sobie taki, który będzie wagowo, wizualnie i przełożeniem Ci odpowiadał.

Ja łowię kleniojazie dużo tańszym fuego lt 2500 od kiedy pojawił się na rynku. Jestem bardzo zadowolony. Cały czas działa jak na początku, czyli bardzo cicho i płynnie, jak za taką kasę. Dobry nawój i świetny hamulec. Pozdrawiam. Bartek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...