Skocz do zawartości

Dobór kołowrotków


meme174

Rekomendowane odpowiedzi

Cóż, ilu wędkarzy, tyle opinii…

 

Do tej pory większość na forum pisała, ze w przypadku Daiwy LT nawet rozmiar 4000 nie nadaje się do 30g, a Ty używasz Certate LT do wszystkiego i jeszcze do tego ma się bardzo dobrze. No tylko to Certate, a nie Fuego i w tym może być różnica…

Certate to nie mój aktualny budżet i tak, jak pisałem-chce spróbować Shimano. Do 30g Nasci 3000, czy 4000?

Edytowane przez PatLove
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle smaru na obudowie spadnie z koła po chwili kręcenia na sucho wiec to nie jest dowód na to, że młynek się napracował. Jeżeli smar po roku nie był czarny pomimo ciężkiego traktowania to dobry znak, że młynek jest wytrzymały :)

Edytowane przez 19john92
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle smaru na obudowie spadnie z koła po chwili kręcenia na sucho wiec to nie jest dowód na to, że młynek się napracował. Jeżeli smar po roku nie był czarny pomimo ciężkiego traktowania to dobry znak, że młynek jest wytrzymały :)

Nie mniej zrobił na mnie wrażenie bo lekko nie miał przez dwa lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W starym kołowrotku pękała tulejka w tej wkręcanej rączce. Dlatego tyle osób potrzebuje nowej korbki. U mnie wcześniej w zastępstwie była od team dragona a obecnie od daiwy lecą.

Kołowrotek od paru lat jeździ jako zapas mimo iż podczas kręcenia wydaje się że jest nie wyważony to nadal kręci i jest ok. Ma pewnie z 10lat przerabiał różne temperatury w użytkowaniu od pozostawienia na całą zimę w bakiście w łódce. Kręci nadal, oczywiście kilkukrotnie serwisowany- stosowałem smar quantum sauce wg mnie najlepszy smar do kołowrotków

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, potrzebuję podpowiedzi odnośnie dobrania mocnego kołowrotka ze stałą szpulą.

Obecnie mam na kiju Daiwa Lexa 2,4m 50-100g (jego waga to tylko 140g) podpiętego Penn-a Slammera 360 (waga 365g), łowię (głównie trolling) woblerami 50-80g (sporadycznie ok.100-120g). Zestaw technicznie od kilku lat sprawdza się bez zarzutu, ale kołowrotek jest nieprzyjemnie ciężki, źle wyważa, niepotrzebnie zwiększa ciężar zestawu i ogólnie to mnie drażni. Postanowiłem coś z tym zrobić/zmienić. Po sprawdzeniu wychodzi mi że fajnie by było dobrać kołowrotek o wadze 280-310 gram.

Z uwagi że kij to Daiwa biorę pod uwagę dwa kołowrotki też Daiwy: 1 Daiwa BG 3000; 2 Daiwa BG MQ 4000D-XH.

Ogólnie to w ciemno kupił bym Daiwa BG MQ 4000D-XH ale boję się jego przełożenia 6,2:1. Swego czasu miałem "białe" Shimano Stradick z hamulcem walki i właśnie z takim szybkim przełożeniem i czuć było nieprzyjemny opór na korbce, nie podobało mi się to, kołowrotki bardzo mi się podobały ale z uwagi na ten opór posprzedawałem je.

Moje pytanie to jak sprawuje się Daiwa BG MQ 4000D-XH z tym szybkim przełożeniem, czuć opór na korbce, jest nieprzyjemnie, czy przy tych "dużych/morskich" kołowrotkach nie ma to znaczenia i 6,2:1 jest ok?

Brać pod uwagę Daiwa BG MQ 4000D-XH czy lepiej nie ryzykować i kupić sprawdzoną starą konstrukcję, i o połowę tańszą Daiwa BG 3000?

Może jakieś inne propozycje (nie upieram się przy Daiwie :-), ważne żeby waga była ok. 300g, mój Slammer z 365g to za dużo. Cena tak do 1000, dlatego nie biorę pod uwagę Shimano TP (a pasują mi Shimaniaki).

Dzięki za wszelkie podpowiedzi, uwagi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, a orientuje się ktoś czy Daiwy BG MQ 3000D-XH i BG MQ 4000D-XH mają tej samej wielkości korpusy a różnią się tylko szpulami, ewentualnie rotorami? Według katalogu różnica w wadze jest tylko 20 gram więc wygląda na inne szpule ewentualnie rotory a korpuy (przekładnie) takie same, ale chciałbym się upewnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trollinngujesz z ręki że zależy Ci na wadze zestawu?

Miałem zadać podobne pytanie.

Przy regularnym łowieniu na trolla, nawet z ręki, wolałbym zestaw z multikiem. W całości kosztujący tyle, co Stradic…

Przy konieczności pogodzenia trolla i wyrzutu z kija o CW rzędu 100g, stawiałbym na Spinfishera VI 4500.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, głównie z ręki, z opartą o uchwyt trollingowy środkową częścią wędki :-) (podciąganie, popuszczanie). Lubię cieszyć się swoimi "zabaweczkami". W wieku prawi 60 lat nie chcę zmieniać sprzętu i przestawiać się na multiplikatory, nie widzę potrzeby. Slammer spisuje się bez zarzutu, mam kilka różnych, po własnym smarowaniu chodzą kulturalnie, tylko waga nie ta. Chciałbym tylko coś poprawić i sprawić sobie więcej przyjemności, kij extra, mocny a lekki, a kołowrotek mocny a ciężki, Przy tych Daiwach widzę jakieś udogodnienie ale nie wiem czy ma to sens (boję się tego szybkiego przełożenia i oporu na korbce) i czy nie zostać przy slammerze jak było przez ostatnich kilka lat. Coś trzeba zmieniać a nie tylko żonie sukienki kupować ...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy ponawiam pytanie, czy BG MQ 3000 i BG MQ 4000 mają ten sam korpus/przekładnię a różnią się tylko wielkością szpuli ewentualnie rotora? Według katalogu różnica między nimi to tylko 20 gram, więc wskazuje to tylko na różne szpule lub rotory, ale chcę się upewnić? Na rosyjskich filmikach wychodzi że BG MQ 3000 i BG MQ 4000 mają te same koła zębate 35mm ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem?

Jeżeli korpus/przekładnia jest taka sama to mam w dobrej cenie BG MQ 30000 a plecionki 0,2 pewnie na niego wejdzie 150mb i bym go brał. 

Użytkujący BG MQ 3000-4000, czy czuć opór na korbce, czy jest to odczuwalne przy starcie kołowrotka? Są różnice między 3000 a 4000 w kulturze pracy (przy serii MQ nie zwykłym BG)?

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest w dobrym stanie to się nada, do braku łożyska oporowego można się przyzwyczaić :) ten model całkiem przyzwoicie nawija linkę

Praktycznie nie używany, w porównaniu do nowych shimano czy daiwa to 2 totalnie różne światy jeśli chodzi o wagę i kulturę pracy ale faktycznie nawijanie linki jest bardzo dobre :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć,

po dobrym sezonie ze Stradic ST4000FL zamarzyłem o Twin Powerze i nijak nie umiem zdecydować, który będzie najlepszym wyborem do Wiślanego, wolniejszego łowienia Boleni na cieżko w dużym nurcie. Totalnie pogubiłem się w oznaczeniach tych Twin Powerów - na stronie Pleciony są dwa rodzaje PG, HG, czytałem też o SW-C, SW-A, SW-B. 

Nie zależy mi na dużym zwoju i wysokim przełożeniu, bardziej na lżejszej pracy przy większym obciążeniu. Przynęty 20-30g, cykady lub woblery stawiające duży opór w nurcie.

Rozmiar pewnie 4000, z regulacją hamulca na szpuli. Podpięty będzie do klasycznego Avida AVS90MHF2 (do 1oz)  lub AVS90MH+F2 (do 1 3/8 oz).

Edytowane przez karuzo27
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...