Skocz do zawartości

Dobór kołowrotków


meme174

Rekomendowane odpowiedzi

dokładnie taki,

ja w slammerach nie skracam stopki tylko spiłowuję od góry takie dwie wystające krawędzie, odchudzam ją.

Ogólnie to moim zdaniem najpierw należy zdjąć warstwę "piórek" żeby zostawić sensowne minimum a jak się nie spasuje to dopiero skracać długość stopki.

Ale jak wchodzi ta BG MQ w tego SpeedMastera? Mieści się ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Slammera" moim zdaniem nie spasujesz z uchwytem "zamykającym" "shimano", zostanie ten głupi centymetr lub bardziej dwa przerwy, w latach '90   -   20 wieku to shimanowskie drewno/uchwyt się zamykało. Teraz na moje najnowsze 3 kije speedmaster dx i 3 stradic-ki fl - "przerwa" przy dociśnięciu naprawdę na max jest 1 - 1,5 cm.

Kiedyś kołowrotek super gt z kijem technium lub beastmaster (speedmaster to już ikona wtedy) zamykał się na "zero", po to to zostało stworzone jako przewaga nad konkuręcją w latach '90. Teraz to dupa ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie wychodzi z tego że jak pogadasz to się dowiesz :-)

Ale widzisz że ja go spasowałem czy nie? Bo wchodzi jak nad nim popracowałem. Widać na focie. Ja się pytam jak ta BG MQ 4000 wchodzi w ten uchwyt w SpeedMasterze :-) Edytowane przez Darek_W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem, też się nie dokręca. Ja tą daiwę kupiłem do kija Daiwa Lexa 2,4 50-100g z dzieloną rękojeścią, jest tam uchwyt fuji i też się nie dokręca, zostaje 1cm, ale nie będę piłował kołowrotka za 1t, przeżyję

zupełnie rozumiem chodziło mi tylko o info o wielkości stopki, dzięki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzieki, próbowałem odkopać te informacje tu na forum ale to podsumowanie wyczerpuje temat. Swoją drogą od stradica?! nie pomyślałem, mam w tym samym rozmiarze i dziś to przymierzę. Fakt, ze zależy mi na płytkiej więc jeszcze tak czy siak spróbuję zaplować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiednik daiwy bg 2500, nie najnowszej mq, tylko starszy model, w stajni shimano - w sesie kultura pracy, przewidywalna trwałość - cena.. Podpowiecie ? Czy jednak bg.. Szukam kołowrotka do kijka 17lbs, przynęty max 30g ale raczej użytkowo 15-20g.

Edytowane przez Bolesław
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzieki, próbowałem odkopać te informacje tu na forum ale to podsumowanie wyczerpuje temat. Swoją drogą od stradica?! nie pomyślałem, mam w tym samym rozmiarze i dziś to przymierzę. Fakt, ze zależy mi na płytkiej więc jeszcze tak czy siak spróbuję zaplować.

Nie ma czegoś takiego obecnie jak płytka szpula do TP 4000. Jest rozmiar m czyli trochę płytsza od standardowej. Jeżeli chcesz mieć typowo oznaczoną jako s, musisz szukać od stelli 07 lub 10 4000s jednak do szpuli potrzeba dedykowanego pokrętła

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiednik daiwy bg 2500, nie najnowszej mq, tylko starszy model, w stajni shimano - w sesie kultura pracy, przewidywalna trwałość - cena.. Podpowiecie ? Czy jednak bg.. Szukam kołowrotka do kijka 17lbs, przynęty max 30g ale raczej użytkowo 15-20g.

Też chętnie się dowiem…

A jeszcze gdyby był to odpowiednik lżejszy, z niższym przełożeniem i nawojem 75-80cm, to byłoby super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, a mamy na naszym rynku jakiś sprzęt do 359zł, gdzie:

- weszłoby 150m plecionki 0.6 PE (na polski rynek zwaną 0,06mm)

- ważyłby max 210g

- dobry nawój

- dostępność zapasowych szpul

- pojemność szpuli raczej niewielka, żebym nie potrzebował kilometra podkładu?

 

Daiwa Regal LT wypada super, ale głęboka szpula mi nie podchodzi. Legalis jest fajny, ale pytanie, czy dopłacając te 100zł można mieć coś wyraźnie lepszego?

Edytowane przez Andżej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, a mamy na naszym rynku jakiś sprzęt do 359zł, gdzie:

- weszłoby 150m plecionki 0.6 PE (na polski rynek zwaną 0,06mm)

- ważyłby max 210g

- dobry nawój

- dostępność zapasowych szpul

- pojemność szpuli raczej niewielka, żebym nie potrzebował kilometra podkładu?

 

Daiwa Regal LT wypada super, ale głęboka szpula mi nie podchodzi. Legalis jest fajny, ale pytanie, czy dopłacając te 100zł można mieć coś wyraźnie lepszego?

Możesz mieć Excelera, zdecydowanie na plus, że korba jest wkrecana, następną „stacją” do której warto dołożyć jest dopiero Vanford czyli cenowo 3x Daiwa LT. Nie żeby jakoś niesamowicie lepiej pracował, ale lżejszy jest i ma lepsze łożyska. W przedziale 300-800zł nie ma nic ciekawego do Ultraligta/Lighta do czego warto byłoby dołożyć. Ewentualnie Ultegra FC

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz mieć Excelera, zdecydowanie na plus, że korba jest wkrecana, następną „stacją” do której warto dołożyć jest dopiero Vanford czyli cenowo 3x Daiwa LT. Nie żeby jakoś niesamowicie lepiej pracował, ale lżejszy jest i ma lepsze łożyska. W przedziale 300-800zł nie ma nic ciekawego do Ultraligta/Lighta do czego warto byłoby dołożyć. Ewentualnie Ultegra FC

No to trochę słabo. Bo Vanford fajny, ale drogi, więc myślałem, że może jest coś "pośrodku" między tanim sprzętem, a dość wypasionymi produktami. No i nic z tych rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz mieć Excelera, zdecydowanie na plus, że korba jest wkrecana, następną „stacją” do której warto dołożyć jest dopiero Vanford czyli cenowo 3x Daiwa LT. Nie żeby jakoś niesamowicie lepiej pracował, ale lżejszy jest i ma lepsze łożyska. W przedziale 300-800zł nie ma nic ciekawego do Ultraligta/Lighta do czego warto byłoby dołożyć. Ewentualnie Ultegra FC

Nie do końca się zgodzę - w okolicy 800 można nabyć Shimano Soare i Sephia, a to warte uwagi pozycje do L/UL.

Inna sprawa, czy na pewno trzeba tyle wydać na młynek do UL, bo widzę ze Regal LT i Legalis LT da się dostać za mniej niż 300.

Miałem starą Ninja A i służyła dzielnie 4 lata przy pstragowym kiju, rozmiar 1500. Zaczęła stukać po tym czasie, co uważam za zupełnie dopuszczalne w tak tanim kołowrotku. Legalis LT zapewne nie jest gorszy konstrukcyjnie, a UL obciąża kołowrót zdecydowanie mniej niż woblery i obrotówki w nurcie pstragowej rzeki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca się zgodzę - w okolicy 800 można nabyć Shimano Soare i Sephia, a to warte uwagi pozycje do L/UL.

Inna sprawa, czy na pewno trzeba tyle wydać na młynek do UL, bo widzę ze Regal LT i Legalis LT da się dostać za mniej niż 300.

Miałem starą Ninja A i służyła dzielnie 4 lata przy pstragowym kiju, rozmiar 1500. Zaczęła stukać po tym czasie, co uważam za zupełnie dopuszczalne w tak tanim kołowrotku. Legalis LT zapewne nie jest gorszy konstrukcyjnie, a UL obciąża kołowrót zdecydowanie mniej niż woblery i obrotówki w nurcie pstragowej rzeki.

Ja tu bardziej myślałem maksymalnie o przynętach do 10-12g, ale większość czasu faktycznie 2-6g.

Czyli możmgę śmiało popatrzeć na Legalisa :)

 

Ale z drugiej strony, miałem parę dni, gdzie holowałem po kilkadziesiąt do kilkuset gramów co rzut, bo okonie brały jak wściekłe. W takich warunkach kołowrotek można zdecydowanie szybciej zajechać :)

 

 

Edit: Wędkarstwo to dziwne hobby. Jak się człowiek zaczyna rozglądač, to znajduje się tony ciekawego sprzętu. Np. do szczupakowego kija nowy Zauber na worm-shafcie za 300zł. Jasne, że można dopłacić parę razy tyle, jasne, że pewnie jest lepszy sprzęt, ale wypadki chodzą po ludziach, a tu w razie wypadku koszty są mniejsze, niż pary dobrych butów.

Edytowane przez Andżej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca się zgodzę - w okolicy 800 można nabyć Shimano Soare i Sephia, a to warte uwagi pozycje do L/UL.

Inna sprawa, czy na pewno trzeba tyle wydać na młynek do UL, bo widzę ze Regal LT i Legalis LT da się dostać za mniej niż 300.

Miałem starą Ninja A i służyła dzielnie 4 lata przy pstragowym kiju, rozmiar 1500. Zaczęła stukać po tym czasie, co uważam za zupełnie dopuszczalne w tak tanim kołowrotku. Legalis LT zapewne nie jest gorszy konstrukcyjnie, a UL obciąża kołowrót zdecydowanie mniej niż woblery i obrotówki w nurcie pstragowej rzeki.

Nie chodzi o wytrzymałość, praktycznie każdy kołowrotek wytrzyma "trudy" ultralighta/lighta. Kwestia wagi i kultury pracy. Zarówno Soare jak i Sephia są cięższe niż tanie Daiwy LT

Edytowane przez GroPerch
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- jeśli przynęty 10-12g to już odpada Soare

- Sephia do takich gramatur jest ok

- do szczupakowego kija przerobiłem różne mlynki a obecnie jestem zadowolonym posiadaczem Spinfishera

Soare 2000 zdechnie pod 12g używanymi okazyjnie? Przecież to kołowrotek za 800zł. 12g "od czasu do czasu" to mi ogarnia chiński sprzęt za 200, którego jedyną wadą jest fakt, że jest 40g za ciężki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz mieć Excelera, zdecydowanie na plus, że korba jest wkrecana, następną „stacją” do której warto dołożyć jest dopiero Vanford czyli cenowo 3x Daiwa LT. Nie żeby jakoś niesamowicie lepiej pracował, ale lżejszy jest i ma lepsze łożyska. W przedziale 300-800zł nie ma nic ciekawego do Ultraligta/Lighta do czego warto byłoby dołożyć. Ewentualnie Ultegra FC

A Fuego nie jest odporniejszym i lepiej zbudowanym kolegą Excelera? Czytałem.recenzję, z której wynikało, że Fuego ma konstrukcję zdecydowanie wzmocnioną i tym samym lepiej się może sprawdzić jako kołowrotek do UL i L. Bo jest jeszcze Tsurinoya Ranger 2500, ale nie wiem, czy chcę kupować więcej chińskiego sprzętu.

Ale też chyba trochę skłamałem. Do wędki do 10g i przynęt do 12g (okazyjnie) już mam Chończyka, ważącego 250g, ale dobrze znoszącego takie warunki. Nowy kołowrotek obsługiwałby wędki max do 8g (boczny trok/drop shot na Konger Micros) więv chyba się bez sensu martwię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soare 2000 zdechnie pod 12g używanymi okazyjnie? Przecież to kołowrotek za 800zł. 12g "od czasu do czasu" to mi ogarnia chiński sprzęt za 200, którego jedyną wadą jest fakt, że jest 40g za ciężki.

Nie wiem czy zdechnie, wiem że jest zaprojektowany i przeznaczony do lżejszego łowienia. 12g to już nie UL.

Argument że kosztuje 800 więc ma wytrzymać jest nieco… dziwny. Czy wziąłbyś Ferrari na bezdroża? Jest drogie, to musi dać radę..

Albo ciągnik John Deer na tor wyścigowy. To tez drogi sprzęt. Tylko do innych celów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...