Skocz do zawartości

Dobór kołowrotków


meme174

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam kołowrotka na rzekę głownie pod szczupaki i bolenie . Myślałem o Shimano Twinpower lub Stella w rozmiarze c5000xg . Może ktoś ma doświadczenie jak sprawdza się młynek z takim przełożeniem głównie pod gumy i przynęty które nie stawiają dużego oporu w nurcie ?

Hi, z 5000 nie pomogę. Tam już nawój będzie pewno około 1m, ale napiszę o 3000-4000.

 

Coś tam sobie rzucam, głównie na rzekach, ale żaden ze mnie autorytet. Nie mam żadnego problemu z kołowrotkami z przełożeniem 5,7 - 6,2 i nawojem 85-95 cm (bo to chyba ważniejsze) do przynęt do główka max. (najczęściej sporo mniej) 12-15g + maks. 12 cm smukła guma. I zdarza mi się rzucać też sdrami, ale na kiju do maks. 35g. Przy takim łowieniu zdecydowanie wolę większy nawój, niż walkę z prądem. Pod prąd też jest ok.

 

To moja subiektywna ocena, żaden ze mnie znawca, też czytałem te opinie - nie kupuj xg / xh. Ja innymi przy lekkim łowieniu w rzece z mocnym prądem kręcić nie chcę ;)

 

Oczywiście,jeśli łowisz ciężej, to moje wrażenia nogą być zupełnie nieadekwatne.

 

Ps. Teraz można dostać Daiwę Certate model 2019 w bardzo dobrych cenach (poniżej 1500), może warto pomyśleć o niej.

 

Ps. 2. Długość ramienia korby też ma znaczenie. Im dłuższa przy wysokim nawoju, tym lepiej.

Edytowane przez Dominik.kdp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

poszukuje kołowrotka jak wyżej do połowu sandaczy na rzece Wiśle. Przynęty koło 10-12-14cm i waga główki mniej więcej 15-25gr. Obecnie posiadam Zaubera 3000 ale czuje że powoli kończy się jego czas.

Co byście polecili do kwoty 500zł. Może być używka, może być nowy. Spro Red Arc? te nowe coś są warte? Chętnie wysłucham propozycji.

Pozdrawiam! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,


poszukuje kołowrotka jak wyżej do połowu sandaczy na rzece Wiśle. Przynęty koło 10-12-14cm i waga główki mniej więcej 15-25gr. Obecnie posiadam Zaubera 3000 ale czuje że powoli kończy się jego czas.


Co byście polecili do kwoty 500zł. Może być używka, może być nowy. Spro Red Arc? te nowe coś są warte? Chętnie wysłucham propozycji.


Pozdrawiam! 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cześć,

poszukuje kołowrotka jak wyżej do połowu sandaczy na rzece Wiśle. Przynęty koło 10-12-14cm i waga główki mniej więcej 15-25gr. Obecnie posiadam Zaubera 3000 ale czuje że powoli kończy się jego czas.

Co byście polecili do kwoty 500zł. Może być używka, może być nowy. Spro Red Arc? te nowe coś są warte? Chętnie wysłucham propozycji.

Pozdrawiam! 

 

Szukaj Shimano od Sahary w górę, ale nie tych obecnych, a sprzed kilku lat. W dzisiejszej serii nawet Stradic FM ma fabrycznie luz na rotorze, czego dawniej nie miała wspomniana Sahara kosztująca 2x mniej. Daiwę BG starej serii zmacałem, niby spasowana dobrze, ale znalazłem sporo opinii o stukach pojawiających się albo od razu, albo po niespełna sezonie. Penn Battle 3 próbowałem, bo spasowany sztywno, ale znów - mała przynęta i od razu stuk pod obciążeniem. Generalnie trudno cokolwiek doradzić nawet w budżecie 1000 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś PEN. Mam Clasha DX i daje rady i mam Battle III i też bardzo dobry . Dobre hamulce, dobre przekładnie. Chodzą jak stare garminy ale dają radę. Jakieś minusy ?; Dźwięk grzechotki może być ciut za głośny ale ja to demontuje i po sprawie. Przynajmniej nie palę miejscówki jak holuje.

A tak baj de droga.... Jaki budżet?

Nie odczytałem...

Do 500 to Battle III , ryobi ttpower , spinfisher VI(; jak znajdziesz poprzednią wersję spinfishera to haratej i na nic nie patrz . Wart piniondzuf !

Edytowane przez Paszczak007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cześć,

poszukuje kołowrotka jak wyżej do połowu sandaczy na rzece Wiśle. Przynęty koło 10-12-14cm i waga główki mniej więcej 15-25gr. Obecnie posiadam Zaubera 3000 ale czuje że powoli kończy się jego czas.

Co byście polecili do kwoty 500zł. Może być używka, może być nowy. Spro Red Arc? te nowe coś są warte? Chętnie wysłucham propozycji.

Pozdrawiam! 

 

Jak nie potrzebujesz na już to proponuję polować na giełdzie. Stradica można wyrwać za 370-520PLN w bardzo dobrym stanie. Tak ostatnio się sprzedawały. No i przy takim łowieniu to bym chyba rozmiar 4000 brał. TT Power 3000 jeszcze według mnie da radę - podobną masą jak Zauber no może trochę cięższy . Używam Stradica FM 4000 na Wiśle i jest OK, dla mnie zajebisty kołowrotek mam go przy takiej wędce do 30g

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

poszukuje kołowrotka jak wyżej do połowu sandaczy na rzece Wiśle. Przynęty koło 10-12-14cm i waga główki mniej więcej 15-25gr. Obecnie posiadam Zaubera 3000 ale czuje że powoli kończy się jego czas.

Co byście polecili do kwoty 500zł. Może być używka, może być nowy. Spro Red Arc? te nowe coś są warte? Chętnie wysłucham propozycji.

Pozdrawiam!

 

Trochę na Wiśle łowiłem, ale bardziej doświadczenia kolegi tu przemawiają, bo zmęczył Wisłą kilka młynków, obaj przesiedliśmy się na Penn Spinfisher. Ale i ten potrafi czasem stuknąć.

Daiwy BG i ich klony jak stary Prorex też mają grono miłośników wśród wiślanych spinningistów.

Co do luzów w najnowszych Shimano, niestety potwierdzam, i to w UL, kolega ma Ultegrę 2000 i po roku przy okoniówce złapała takie luzy, na jakie w starym Soare BB „pracowałem” 6 lat, albo i wieksze.

Wyścig producentów o jak najmniejszą masę i najbardziej maślaną pracę nowego mlynka, dotarł chyba do końca ślepego zaułka.

I naprawdę świetnie, że mamy do lekkiego łowienia bardzo fajnie pracujące, poniżej 200g, Daiwy LT, w dobrych cenach, tylko zaczyna się absurdalna wręcz sytuacja, gdzie przy rozmiarach 4000 są obawy o łowienie na ciężko. Mamy Shimano z przekładniami o mikrozębach, aby najtańsze pracowały jak w maśle, ale rozwiązanie, które sprawdza się przy drogich materiałach w wyższej klasie, przy tańszych daje szybko luzy.

Chyba nieprzypadkowo Penn idzie pod prąd tym tendencjom, i czekam aż wypuszczą model na przekładni ślimakowej, z stali nierdzewnej i fosforobrązu, z przemysłowymi zdublowanymi łożyskami podparcia rotora… i nazwą go Rex

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Clasha i nie polecam, zajechalem szybciej niz zaubera. Wszystkie nowe penny mają też wysokie przełożenie kilka ich też mialem. Mi osobiście nie pasuje do łowienia w nurcie z opadu.

Mimo, że mam TP, certate i kilka innych to do Ciężkiego orania na Wiśle używam slammera 360. Do 500 zł chyba nic mocniejszego i trwalszego nie znajdziesz. Ewentualnie kolejny zauber co 2-3 lata.

Edytowane przez Lucas
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Clasha i nie polecam, zajechalem szybciej niz zaubera. Wszystkie nowe penny mają też wysokie przełożenie kilka ich też mialem. Mi osobiście nie pasuje do łowienia w nurcie z opadu.

Mimo, że mam TP, certate i kilka innych to do Ciężkiego orania na Wiśle używam slammera 360. Do 500 zł chyba nic mocniejszego i trwalszego nie znajdziesz. Ewentualnie kolejny zauber co 2-3 lata.

W wersji DX? Z nierdzewną przykładnią?

Kurcze to nieprawdopodobna historia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez wiele lat używałem Byron Alice 3000 i byłem bardzo zadowolony. Następnie był Zauber CF też sobie radził. Od tamtej pory minęło kilka ładnych lat i szkoda ,że obecne wypusty nie są już tak trwałe jak te wcześniejsze. Jeżeli trafisz gdzieś ,,starą używkę" z w/w kołowrotków to bierz i katuj ją na wiślanych sandaczach ... dadzą  radę ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14cm guma i główka 25g to już zdecydowanie nie jest lekkie łowienie, zależy jaka guma ale jeżeli sandacz, to pewnie bardziej smukła o drobnej pracy, a więc nie tak ciężka, jak szczupakowa. Znajomi do takich zastosowań używają Daiw BG 3000 lub serii LT, a konkretnie Fuego/Exceler 4000 albo Shimano Ultegry FC 4000 i sobie chwalą. Stradic nawet w rozm 4000 moim zdaniem będzie za delikatny na takie łowienie.

Ja przy sandaczowym MHXie w spinie mam Caldie 3000 (starszy model na R4 z przełożeniem 4,7:1) ale to raczej juz trudno dostępny młynek.

Edytowane przez PatLove
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14cm guma i główka 25g to już zdecydowanie nie jest lekkie łowienie, zależy jaka guma ale jeżeli sandacz, to pewnie bardziej smukła o drobnej pracy, a więc nie tak ciężka, jak szczupakowa. Znajomi do takich zastosowań używają Daiw BG 3000 lub serii LT, a konkretnie Fuego/Exceler 4000 albo Shimano Ultegry FC 4000 i sobie chwalą. Stradic nawet w rozm 4000 moim zdaniem będzie za delikatny na takie łowienie.

Ja przy sandaczowym MHXie w spinie mam Caldie 3000 (starszy model na R4 z przełożeniem 4,7:1) ale to raczej juz trudno dostępny młynek.

Marcin ale Ultegra 4000 sobie poradzi a Stradic 4000 nie? Podpowiedz o co chodzi? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nieprzypadkowo Penn idzie pod prąd tym tendencjom, i czekam aż wypuszczą model na przekładni ślimakowej, z stali nierdzewnej i fosforobrązu, z przemysłowymi zdublowanymi łożyskami podparcia rotora… i nazwą go Rex

 

Penn Slammer 2500DX - ma wszystko oprocz slimaka. Ogolnie kolowrotek bardzo dobrze uszczelniony, obudowa i rotor z alu, przekladnia nierdzewna, praktycznie bez luzow. Tylko jak krecisz takim Pennem a pozniej chwycisz Daiwe albo Shimano to czuc roznice. Poza tym, sama waga, bo porownujac rozmiary 2500, to Penn jest o 100g ciezszy. Co prawda nie znajdziesz w Pennie elementow przekladni z tworzyw sztucznych a sam rozmiar 2500 to moca odpowiada chyba obecnym Shimano/Daiwom w rozmiarze 4000-5000. Tyle ze Penn pewnie bedzie dzialal jak nowe Shimano i Daiwy beda juz przetopione na puszki aluminiowe i butelki PET. Mam ten kreciol ale do lekkiego spiningu kupilem Sustaina FJ C3000 bo Penn jednak troche za toporny.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zapiłem te sektory pamięci  :D

 

Czasami lepiej nie pamietac ;) mozna jeszcze dopowiedziec, ze ogolnie z zapasowymi szpulami do nowych slammerow jest problem. Do DX tylko ze stanow lub australii - pyrznajmniej tyle w necie znalazlem. Najlepszy motyw jest taki, ze za transport z US wychodzi wiecej niz za sama szpule, a dalej jest taniej (w sensie szpula+transport) niz szpula do mojego sustaina 

Edytowane przez Lucky_69
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...