Skocz do zawartości

Dobór kołowrotków


meme174

Rekomendowane odpowiedzi

zależy z jakiej firmy kołowrotek chcesz zakupic

rozmiary do 3000 na przykład bardzo przeze mnei lubiana okuma Ceymar XT bedzie pewnie akurat na pstrąga

z innych firm 2500 wystarczy a z Daiwy to ze względu na rozmiar 2000 bo ich kołowrotki są wieksze w tym samym kalibrze

 (…)

 

Od kilku lat w wszystkich Daiwach LT to już nie jest taka różnica wobec innych firm, zwłaszcza jeśli patrzymy na masę i średnicę szpuli - Daiwy mają wizualnie nieco większy korpus ale waga i szpula są porównywalne z Shimano w tym samym rozmiarze.

Ninja LT 2000 ma szpule tej samej średnicy co Soare 2000, nieco większy korpus a waga to już zależy od rocznika Soare ale to inne półki cenowe.

Dawniej owszem, była różnica w wielkości o jeden rozmiar, tyle że mówimy o czasach sprzed 8 lat…na przykład mam Daiwe Exceler S 1500 i Shimano Technium FD 2500 - średnica szpul niemal identyczna, waga 255 vs 270, Daiwa minimalnie mniejszy korpus, z kolei Exceler S 2500 tonują wyraźnie większa maszynka o masie ponad 300g. Obecnie została z takiej rozmiarówki tylko Daiwa BG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wziął Shimano Stradic’a i osobiście na Wisłę rozmiar 4000. Pewnie za chwilę ktoś napisze że betoniarka ale mi Wisła każdorazowo i  bezlitośnie weryfikuje niedostatki mocy w młynkach. Pewnie taki 2500-3000 też wystarczy - pytanie co Ci fajnie wędkę wyważy bo ona długaśna jest.
Jest wątek o Stradicu - są osoby które nie są zadowolone ale ja złego słowa nie powiem, młynek bardzo fajnie chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jaki kołowrotek byście polecili do sg parabellum 3-16? Głównie kleń, sporadycznie boleń na lekko na Wiśle. Do 1000 pln.

A może coś z Penna? Wisła nie bierze jeńców, uszczelnienia i odporność na słoną wodę naprawdę się przydają na królowej.

Druga sprawa, że jeśli sporadycznie boleń - to wysokie przełożenie w pennach będzie jak znalazł.

Trzecia kwestia - długi kij więc cięższy kołowrotek nie zaszkodzi.

Spinfisher 2500 moim zdaniem warty uwagi do tych zastosowań.

Ewentualnie Daiwa BG 3000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę się kiedyś wybrać na Wisłę. PZW nie ułatwia, ale sie szarpnę. Muszę poznać tego potwora ;) bo łowię głownie na Odrze i to juz tez kawał rzeczki, a nie mam tych problemów o których piszecie. Aż takie szambo? Bo nurt … to ja ryby znajduje raczej w spokojniejszych miejscach rzadko w nurcie.

Sorry za offa. Idę poczytać o Wiśle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Umbra

Ja bym wziął Shimano Stradic’a i osobiście na Wisłę rozmiar 4000. Pewnie za chwilę ktoś napisze że betoniarka ale mi Wisła każdorazowo i bezlitośnie weryfikuje niedostatki mocy w młynkach. Pewnie taki 2500-3000 też wystarczy - pytanie co Ci fajnie wędkę wyważy bo ona długaśna jest.

Jest wątek o Stradicu - są osoby które nie są zadowolone ale ja złego słowa nie powiem, młynek bardzo fajnie chodzi.

Łowię na dużo mniejszych rzekach i też bym brał 4000

Dużo większy komfort prowadzenia przynęt o większym oporze przy zwijaniu

Miałem FL 2500 I nikomu bym tego nie polecił do czegoś innego niż mikro gumka

 

Osobiście bym wziął Zaubera

Nie wiem jak ten nowy, podobno lepszy i jeszcze mocniejszy

Ale stary też był (co najmniej mówiąc) wyborny

 

 

A miałem właśnie do kleników przy parabelce do 23g, tej nowszej,

Stradica... sprzedałem i wziąłem okumę epixor 4000 (akurat tanio trafiłem na promce)

Długo tym nie nałowiłem, bo później zmieniłem zestaw.

Aaaale, w porównaniu do stradica (przynajmniej 2500) to epixor wypadł duuuzo lepiej

 

Sent from my ASUS_I006D using Tapatalk

Edytowane przez Umbra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na giełdzie jest fajny młynek Daiwa Ballistic 4000D-C lżejszy od Stradica i Zaubera czy Penna. Korpus MQ i duża przekładnia.

 

https://jerkbait.pl/topic/197919-w%C4%99dka-westin-w4-daiwa-ballistic-4000-ex/#entry3263249

Ten ballistic nie ma korpusu typu MQ. Materiał korpusu to zaion ale za to ma przekładnie frezowaną i produkowaną w Japonii.

Edytowane przez tetsu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat z Boleniami to się do tej pory głównie ścigałem SG8 4000 z 5,2:1 albo TP 4000 5,3:1? jakoś tak. I się też trzeba nieźle było nakręcić.

 

Teraz do boleniówki (nie tylko) łódkowej założyłem Certate 3000 i się obawiam co to będzie z małą szpulką (a i przełożenie też mniejsze) - o 2500 to bym nawet nie pomyślał do bolków bo wielkość szpuli poza przełożeniem też robi robotę.

Edytowane przez Qh_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin bo dokonałeś złego wyboru tej ceraty, trzeba było kupić 3000XH- ta ma nawój 93cm. I nie zajedziesz jej zwykłymi boleniówkami. Wiem doskonale bo używam ww młynka od 5 lat i używam jej do nawet 50g łącznego zestawu guma + ołów. Nawet była czasem używana w trolu po Wiśle do wobków sumowych jak Alaska 6 czy aż do Horneta 9. I za cholerę nie chce się zepsuć :lol: A do lżejszego boleniowania posiadam ceratę 2500H- ma 80cm nawoju, tej też mocy starcza.

Edytowane przez Kozi81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ta "boleniówka" głownie służy do innych ryb. Bolenie łowie sporadycznie. Jak mnie najdzie ochota, albo jak się pokazują. Cartate ma głownie targać woblery i większe gumy. Większe w moim przypadku to 4-5"  ;) wędka AVIS 3-14g czyli u mnie już gruby kaliber  :D

Jak się wybiorę typowo na bolenie to założę wspomiany TP 4000 5,3:1

Edytowane przez Qh_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D dopiero po chwili załapałem jakość dowcipu.

 

Nadmiar smaru/niewłaściwy smar może być również szkodliwy dla kołowrotka.

 

Nieumiejętne rozbieranie i składanie również. Zna ktoś tu wykres zużycia maszyn i urządzeń? 

 

Jak bym miał nienajtańszy kołowrotek z napisem made in Japan to bym spał spokojnie. Ja się jeszcze nie naciąłem.

Na najbardziej tyranym made in China SG6 2500 po dwóch latach, jak zacząłem czuć przekładnię uchyliłem klapkę i smar z płyty zębatki przeniosłem z powrotem na zęby. Pomogło.

 

Relax.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka, nowe kolowrotki shimano oddaje sie od razu po zakupie na smarowanie? Znajomy twierdzi ,ze producent skapi na smarze, jest tak?

Jeżeli nie zależy ci na gwarancji to czemu nie. Osobiście tak robię, że po zakupie od razu smaruje kołowrotki gdzie w większości było sucho i to bardzo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...