Skocz do zawartości

Dobór kołowrotków


meme174

Rekomendowane odpowiedzi

Sahary z wyższym przyłożeniem jakoś od ok 3 sezonów nie chcą się posypać i pracują całkiem elegancko, grunt to, żeby nie krecić kołowrotkiem jak maszynką do mięsa i zaczepy ogarniać ręką (wiadomo, abecadło, ale niektórzy zapominają). Zbijak do kabłąka z powodu gęstszej przekładni chodzi ciężej, ale też można przecież zamykać łapką. Podobnie jest z wyjątkowo udanymi Legalisami - a Caldia to już wyższy model. Wszystkie kołowrotki zamawiałem w sklepach internetowych i nie mam z nimi problemów - co może być zadziwiające, gdy się czyta jakie katusze przeżywają czasem użytkownicy Stelli. Widocznie mam wyjątkowe szczęście

 

PS. Z tego co zauważyłem nawój w młynkach Siemano jest równiejszy i bardziej estetyczny, ale na wartość użytkową chyba ma to wpływ znikomy

Edytowane przez Warcisław
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak się boisz szybszego przełożenia, to masz teraz w plecionie ultegrę, ze zwykłym przełożeniem i płytką szpulą za 511 pln.

 

„Za chwilę” wejdzie na rynek najnowsza odsłona ultegry.

Tzn. nie wiem, czy warto się bać.

Chciałbym po prostu mieć kołowrotek, który pociągnie długo i który będzie warto serwisować. Wyższe przełożenie nie jest problemem, o ile nie wpłynie mocno na żywotność. Może się przecież okazać, że wygodniej się "pompuje" rybę, bo szybciej wybiera się linkę i w efekcie rzadziej będę okonia ciągnął kołowrotkiem (no nie ukrywam, że mi się to przy mniejszych rybach nagminnie zdarza).

Chińczyk dla przykładu chodził pięknie i gładko aż pewnego pięknego dnia przekładnię szlag trafił i cześć. Nawet do 1. serwisu nie dotrwał, bo 1. problem od razu okazał się terminalny.

 

Dotąd nie serwisowałem nigdy kołowrotków, bo nie miałem warunków. Ale teraz mam garaż, biureczko i może nawet czas się znajdzie...

 

Edytowane przez Andżej
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam że MagSeal to super wynalazek! Bardzo wiele godzin na Wiśle i rolka = cisza! Może kłopotliwe w serwisie bo trzeba zamówić w necie (nie ma problemu z kupnem) ale genialne w użytkowaniu! Klucz z włókna węglowego kupiłem na Ali są teraz za 30 PLN

 

Z zanurzeniem to bym nie przesadzał, ale generalnie zamysł był w kierunku łowienia na plaży, fale morskie i Japońskie klimaty  :)

Z tym kluczem to nie wiem, Daiwa wszędzie ma te same wymiary tego gniazda?

Edytowane przez Andżej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wiadomo, ale problem jest taki, że jedyne tanie Shimano to takie z przełożeniem 6.1

Nigdy nie miałem kołowrotka z wyższym przełożeniem i oczyma wyobraźni widzę, jak ta biedna przekładnia cierpi :P

 

Inna sprawa - jak ta Caldia taka super zamknięta, to znaczy, że wpadnięcie do wody mało jej szkodzi, czy i tak syf się do środka dostanie?

Mam Ultegrę 2000hg kręci ok. Nie wiem czy wpadniecie do wody zaszkodziłoby Caldii, chwilowe pewnie nie.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Ultegrę 2000hg kręci ok. Nie wiem czy wpadniecie do wody zaszkodziłoby Caldii, chwilowe pewnie nie.

Tzn. to nie jest czysta woda. Cały rok idzie syf.

Caldie chętnie bym kupił, tylko właśnie nie wiem, jaką ona ma przewagę nad taką Ultegrą, poza tym "monokokiem". Od Fuego ponoć chodzi "lepiej", ale to trochę mało, by zapłacić ponad 2x więcej, bo szczerze, to mi ten korpus jakiś niezbedny do życia nie jest, zwłaszcza, że na myśl o jakimś specjalnym smarowaniu tego magseala to robi mi się słabiej :D

No chyba, że Caldię przy "okazyjnym zamoczeniu" można dużo rzadziej serwisowac.

Edytowane przez Andżej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu kołowrotek z większym przełożeniem miałby się szybciej zużywać? Już tu raz pisałem i wątpiłem.

 

Jeszcze raz:

Zakładając tę samą liczbę nawiniętych kilometrów w takim 2500 4,8 vs 6,1.

Jeśli szpulka jest ta sama to ona i oś z wałkiem, rotorem i kabłąkiem wykona dokładnie tę samą liczbę obrotów.

Co innego wieniec. Tak strzelając że 4,8 będzie miał nawój np ok. 70cm/obr a 6,1 ok. 90cm/obr to ten z większym przełożeniem wykona ok. 30% mniej obrotów. Więc większe przełożenie będzie trwalsze.

Zakładając że zębów nie połamiemy a tylko się wycierają. 

 

Tak podobnie jak w aucie i skrzyni biegów. Skrzynia mniej się zużyje na 100kkm jadąc na 5 biegu niż na 3. Oczywiście poza wałkiem zdawczym który zrobi dokładnie tyle samo obrotów.

 

P.S. nie chce mi się dokładnie przeliczać przełożeń na cm - więc tak w sporym zaokrągleniu rozważam.

Edytowane przez Qh_
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu kołowrotek z większym przełożeniem miałby się szybciej zużywać? Już tu raz pisałem i wątpiłem.

 

Jeszcze raz:

Zakładając tę samą liczbę nawiniętych kilometrów w takim 2500 4,8 vs 6,1.

Jeśli szpulka jest ta sama to ona i oś z wałkiem, rotorem i kabłąkiem wykona dokładnie tę samą liczbę obrotów.

Co innego wieniec. Tak strzelając że 4,8 będzie miał nawój np ok. 70cm/obr a 6,1 ok. 90cm/obr to ten z większym przełożeniem wykona ok. 30% mniej obrotów. Więc większe przełożenie będzie trwalsze.

Zakładając że zębów nie połamiemy a tylko się wycierają. 

 

Tak podobnie jak w aucie i skrzyni biegów. Skrzynia mniej się zużyje na 100kkm jadąc na 5 biegu niż na 3. Oczywiście poza wałkiem zdawczym który zrobi dokładnie tyle samo obrotów.

 

P.S. nie chce mi się dokładnie przeliczać przełożeń na cm - więc tak w sporym zaokrągleniu rozważam.

Popraw mnie, jeśli się mylę:

By osiągnąć większe przełożenie, pinion się skurczy, tak?

No to wówczas ząb przekładni wykonuje większą pracę, przesuwając pinion (bo na ruch o "1 ząb" pinion obraca się o większy kąt). Z drugiej strony, by zwinąć tyle samo linki, potrzeba mniejszej ilości cykli pracy zębów. Ale wiele urządzeń mechanicznych woli więcej cykli pod mniejszym obciążeniem, niż mniej pod większym... Choć też kwestia tego, jak są zaprojektowane, czym smarowane itd.

 

W Caldii  "wysokie przełożenie" 5.8:1 to standard, zgaduję, że wcisnęli większe koło zębate przekładni, przy zachowaniu standardowego piniona.

Większe koło zębate - więc ostatecznie pojedynczy ząb na kole wykonuje tyle samo pracy, co przy mniejszym kole zębatym i przełożeniu 5:1

No ale, w Ultegrze po prostu musi być mniejszy pinion, bo większego koła zębatego nie wstawią.

Więc w Ultegrze teoretycznie koło zębate przekładni jest bardziej obciążone.

No ale, właśnie, czy faktycznie ten element ulega zużyciu w japońskich kołowrotkach? Czy przez to większe obciążenie pojawią sioę problemy? Bo że w chińczyku odlewane cudo może się rozlecieć na długo przed wszystkimi 10 tanimi łożyskami, które tam upakowali, to zaakceptowałem jako "normalny element życia w wielkim mieście" :P

 

 

EDIT:

Ale co dla mnie najważniejsze - skoro praktycy tutaj nie wskazują na problem z trwałością, więc zgaduję, że nie mam co się martwić, że w ciągu paru lat przekładnia mi się rozleci, o ile oczywiście będę traktował kołowrotek przyzwoicie. A to jest cholernie ważna sprawa, bo Ultegra za 450zł to chyba niezła opcja, co nie? :D

Edytowane przez Andżej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem.

 

Nie wiem jak konstruują każdy kołowrotek. Różnice w przełożeniu można osiągnąć na rożne sposoby. Powiększając lub zmniejszając zębatki lub zwiększajac i zmniejszając na „takiej samej” zębatce ilośc zębów. Konsekwencje bedą trochę rożne.

 

Dlatego napisałem, że założyłem tylko ścieranie się zębów a nie ich uszkodzenia wynikające z przeciążenia. Myśle, ze w drogich kołowrotkach tak jest, że zęby są naprawdę dobre, twarde i odpowiednio ułożone. A przy tym założeniu spodziewałbym się, ze kołowrotek z większym przełożeniem popracuje dłużej. Będzie miał po prostu więcej drobniejszych zębów na wieńcu i te wytrą sie później. Zębatki osi zużyją się tak samo, choć tu zakładając dłuższe życie wieńca, więc i później nadchodzące luzy - może to pomóc rownież tym elementom. Wiadomo, ze zużycie elementów przekładni przyspiesza dalsze zużywanie się tejże.

 

Takie se rozważania. Palca bym nie dał, ale zakładając się o piwo tak bym stawiał.

 

Teraz są części i zgodnie z logiką i zasadami wymienia się koła parami. Ale ja pamietam czasy, kiedy się ratowało dogorywającą skrzynię malucha albo MZ nowszymi zębatkami niekoniecznie w parach i kosztem tych nowych skrzynia jakiś czas jeszcze hulała. I robiliśmy tak nie z głupoty, tylko zwykłej potrzeby i braku dostępności części. Więc taki średniowiecznie empiryczny wniosek: przekładnia w której choć jeden z elementów zużywa się wolniej, popracuje dłużej.  :D
 

Za to pewne jest, ze dłużej popracuje kołowrotek o który się dba, odpowiednio smaruje i traktuje zgodnie z przeznaczeniem. :D
 

PS. Uwaga cytat, Ucierając smarki ze śmiechu o czym piszę: „co ci się zużyje jak ty masz 10 kołowrotków i nie masz kiedy nimi kręcić?”  :D  :D  :D

I jeszcze dodała: „musicie po prostu kupować więcej kołowrotków i nie będzie problemów”.

I to dlatego ta jakże mądra kobieta jest moją żoną.  :D  :D  :D

Edytowane przez Qh_
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ostatnie pytanie - ma w tym roku wejść nowa Ultegra. W tej branży oznacza to jakieś obniżki cent starych modeli, czy eaczej poniżej cen z "czarnych piątków" itd. nie zejdą?

Na Ali właśnie przegapiłem oryginalnego stradica za 470zł, wisiał jakąś minutę zanim się wyprzedał :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Postanowiłem zacząć taki temacik z prostego powodu, coraz częściej widać pytania pt. jaki kołowrotek na Odrę, Wisłę,  Narew, Biebrzę, na jezioro, na solankę, do połowu szczupaka, suma, sandacza, okonia, jazia, klenia, oraz do spiningu krótkiego, długiego, travela, który ma być lekki, ciężki, maślany, ząbkowany ... itd.

 

 

Jak ktoś ma pytanie to pisze w pierwszym wątku aby nie było miliona kolejnych tematów na bardzo podobny temat.

 

Może ja zacznę  :D

 

Szukam kręćka - do spiningu 8 lb - a wiec przeznaczenie kleń, jaź, okoń oraz współpraca z plecionką i żyłka - cenowo do 500 zł, raczej używka, chyba, że znajdzie się coś fajnego. Do tego musi być ze stajni Shimano, nie przeszkadza mi ciężar ani kolor ( oby nie fluo róż )  :) Coś, ktoś, może poleci bo ja sam się gubię bo na stało-szpulowcach nie znam się wcale, a potrzeba jest :)

 

Cześć! Dobry pomysł z takim wspólnym tematem – może pomoże wielu osobom

Co do Twojego zapytania – do lekkiego spina pod klenia, jazia i okonia przy 8 lb plecionce, z budżetem do 500 zł (nawet z drugiej ręki), i skoro celujesz w Shimano, to mogę polecić:

Shimano Nasci 2500 FC – nowa generacja, lekka praca, bardzo dobra kultura pracy i świetnie radzi sobie z plecionką. Czasem da się wyrwać w okolicy 500 zł, a używki jeszcze taniej.

Shimano Sahara 2500 FI – nieco starszy model, ale solidny, lekko chodzi, dobry nawój, idealny pod Twój zestaw. Można spokojnie kupić używkę w świetnym stanie za 300–400 zł.

Shimano Stradic CI4+ 2500 – jeśli uda Ci się dorwać używkę w dobrej cenie, to absolutny sztos. Ultra lekki, mega precyzyjny – bajka do lekkiego spina.

Wszystkie te modele świetnie współpracują i z żyłką, i z plecionką. Kolor raczej klasyczny, więc fluo róż nie grozi

Jak coś – mogę zerknąć po OLX i podpowiedzieć konkretne ogłoszenia. Powodzenia i połamania!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć! Dobry pomysł z takim wspólnym tematem – może pomoże wielu osobom

Co do Twojego zapytania – do lekkiego spina pod klenia, jazia i okonia przy 8 lb plecionce, z budżetem do 500 zł (nawet z drugiej ręki), i skoro celujesz w Shimano, to mogę polecić:

Shimano Nasci 2500 FC – nowa generacja, lekka praca, bardzo dobra kultura pracy i świetnie radzi sobie z plecionką. Czasem da się wyrwać w okolicy 500 zł, a używki jeszcze taniej.

Shimano Sahara 2500 FI – nieco starszy model, ale solidny, lekko chodzi, dobry nawój, idealny pod Twój zestaw. Można spokojnie kupić używkę w świetnym stanie za 300–400 zł.

Shimano Stradic CI4+ 2500 – jeśli uda Ci się dorwać używkę w dobrej cenie, to absolutny sztos. Ultra lekki, mega precyzyjny – bajka do lekkiego spina.

Wszystkie te modele świetnie współpracują i z żyłką, i z plecionką. Kolor raczej klasyczny, więc fluo róż nie grozi

Jak coś – mogę zerknąć po OLX i podpowiedzieć konkretne ogłoszenia. Powodzenia i połamania!

Dobre rady zawsze na propsie.

Myślę jednak, że Kolega @Meme, w ciągu 11tu lat, od założenia wątku, już jakiś kołowrotek kupił.

Edytowane przez Kokosz
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Shimano Nasci 2500 FC – nowa generacja, lekka praca, bardzo dobra kultura pracy i świetnie radzi sobie z plecionką. Czasem da się wyrwać w okolicy 500 zł, a używki jeszcze taniej.

Shimano Sahara 2500 FI – nieco starszy model, ale solidny, lekko chodzi, dobry nawój, idealny pod Twój zestaw. Można spokojnie kupić używkę w świetnym stanie za 300–400 zł.

Shimano Stradic CI4+ 2500 – jeśli uda Ci się dorwać używkę w dobrej cenie, to absolutny sztos. Ultra lekki, mega precyzyjny – bajka do lekkiego spina.

(...)

Nasci 2500 nowy kosztuje około 330 zł, więc o jakim "wyrwaniu" za 500 zł mówimy :)

Sahara jest zazwyczaj minimalnie tańsza (wszak, to jest Naci bez niewielkich uszczelnień), koszt obecnie 290 zł nówka, więc o jakiej używce za 300-400 zł mowa...

Co do Stradica Cl4+, to kwestia gustu. Waży 190 gramów. Obecna Ultegra kosztująca jako nówka około 580-610 zł waży 215 gramów. Ja nie jestem w stanie odczuć różnicy podczas łowienia przy kołowrotkach typu 180-230 gramów jeśli nie są zapięte do kija typu UL. Pytający jednak wskazał, że ciężar mu nie robi. W takim układzie rozsądniej byłoby tutaj wstawić używkę zwykłego Stradica - zyskamy na pewno na wytrzymałości, najlepiej jeszcze w serii FL. W tej chwili jest jedna sztuka za 580 zł na OLX - jakby się udało dogadać ze sprzedającym, to opcja zdecydowanie najsensowniejsza w tym budżecie.|

 

 

EDYCJA:

===========

Teraz dopiero zauważyłem, że skomentowałem post laureata orderu "Złotej łopaty"...

Edytowane przez Obserwator86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć, 

 

szukam kołowrotka na szczupaki i nie mogę się zdecydować pomiędzy Daiwa Legalis 4000, Exceler 4000 lub Shimano Nasci 4000. Używać go będę do większych gum lub do jerków. Który z tych trzech byście polecili lub ewentualnie coś innego spoza tej trójki jeśli macie sprawdzone :). Z góry dziękuję 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, 

 

szukam kołowrotka na szczupaki i nie mogę się zdecydować pomiędzy Daiwa Legalis 4000, Exceler 4000 lub Shimano Nasci 4000. Używać go będę do większych gum lub do jerków. Który z tych trzech byście polecili lub ewentualnie coś innego spoza tej trójki jeśli macie sprawdzone :). Z góry dziękuję 

Zdecydowanie Nasci. Dobrze spasowane, solidne, na rynku od lat. Daiwa poszła w zbijanie wagi i niestety kosztem mocy. Za Nasci stoi jednak coś w miarę wyjątkowego - niskie przełożenie, bo zaledwie 4,7:1. To baaaardzo uprzyjemnia łowienie cięższymi czy stawiającymi większy opór w wodzie przynętami. Ewentualnie jak znajdziesz jeszcze Ultegrę FC w dobrej cenie, to warto łyknąć. Najnowszy wypust czyli FD jest już po "zbijaniu wagi", czego efektem są po prostu znaczne luzy wyczuwalne już po zdjęciu ze sklepowej półki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie Nasci. Dobrze spasowane, solidne, na rynku od lat. Daiwa poszła w zbijanie wagi i niestety kosztem mocy. Za Nasci stoi jednak coś w miarę wyjątkowego - niskie przełożenie, bo zaledwie 4,7:1. To baaaardzo uprzyjemnia łowienie cięższymi czy stawiającymi większy opór w wodzie przynętami. Ewentualnie jak znajdziesz jeszcze Ultegrę FC w dobrej cenie, to warto łyknąć. Najnowszy wypust czyli FD jest już po "zbijaniu wagi", czego efektem są po prostu znaczne luzy wyczuwalne już po zdjęciu ze sklepowej półki.

Dzięki za opinię. Specjalnie nie pisałem tego, bo szukam innego punktu widzenia i obiektywnych opinii natomiast sam miałem 2 Nasci tej ostatniej generacji. O ile praca i moc tego kołowrotka była bez zarzutu to jednak był jeden duży minus. Nawijał fatalnie. W obydwu tych kołowrotkach musiałem się bawić podkładkami a i tak nie udawało się uzyskać idealnego nawoju. Wyglądało to tak jakby szpula była za wąską bo kołowrotki nie nawijały równo tylko w literę "U" gdzie przy krawędziach szpuli było dużo więcej nawinięte aniżeli na środku. Dla mnie osobiście było to bardzo irytujące, gdyż wchodziło mało linki i skracało to rzuty. Czy ktoś z was miał podobny problem z Nasci? Dwie plecionki zniszczył mi ten kołowrotek bo przez to że na krawędziach było więcej nawinięte to potrafiło wyciągnąć przy rzucie fragment gdzieś spod spodu i poplątać na szpuli. Nie ukrywam, że kusi wrócić do Nasci ale boję się zwyczajnie, że znów trafię na egzemplarz, z którym będę się musiał bawić w podkładki by dało się go używać a uważam, że nie o to w tym chodzi jak się kupuje nowy sprzęt :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

szukam kołowrotka na szczupaki i nie mogę się zdecydować pomiędzy Daiwa Legalis 4000, Exceler 4000 lub Shimano Nasci 4000. Używać go będę do większych gum lub do jerków. Który z tych trzech byście polecili lub ewentualnie coś innego spoza tej trójki jeśli macie sprawdzone :). Z góry dziękuję

A ja polecę Ryobi Applause, ten starszy wypust, srebrny ze złotą szpulą. Jedyny mankament to gumowy knob, który po pięciu latach mi się wytarł, no i waga jak na dzisiejszy standard nie jest mała. 3k i 4k to to samo body, jedyna różnica to rotor i szpula.

 

Wysłane z mojego 2201117SY przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam wszystkich szukam mocnego kolowrotka w rozmiarze 2500 a 3000 podpięty pod Sg 251 7 do 23 będę wędkował na Starorzeczu oraz jeziorze.

Gumy jakie chce stosować to Cannibal 7 a 10 cm na główkach 7 a 10 g oraz manns Predator 9 cm na podobnych główkach oraz Slider7 s i f budżetu nie podaje

Szukam sprzętu solidnego i na Kilka Sezonów

Dzięki za radę

 

Wysłane z mojego SM-A356B przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...