Skocz do zawartości

Dobór kołowrotków


meme174

Rekomendowane odpowiedzi

kołowrotek zawsze będzie wyważał zestaw jeżeli będzie podczepiony poza środkiem ciężkości wędziska a im dalej będzie od środka ciężkości tym większy będzie miał wpływ na wyważenie całego zestawu. Tylko kołowrotek umieszczony dokładnie w środku ciężkości wędki nie będzie w żaden sposób wpływał na wyważenie

Ogólnie biorąc masz rację. Kołowrotek nie będzie miał znaczącego wpływu na wyważenie dobrze skonstruowanego (wyważonego) wędziska. Żadnym kołowrotkiem nie wyważysz źle skonstruowanego (wyważonego) wędziska - exempli gratia MIKADO Chubster 305cm, choćbyś przypiął kołowrotek o masie 1kg, to i tak będzie leciał na pysk.

 

A gdzie ten środek ciężkości powinien być w wędzisku? Czy przypadkiem nie w miejscu mocowania kołowrotka, czyli w miejscu w którym zazwyczaj trzymamy kij?

O to właśnie chodzi.okok.gif

Praktycznie przyjmuje się, że dobrze wyważony zestaw powinien uzyskać równowagę, gdy punkt podparcia będzie w okolicach szpuli kołowrotka. Oczywiście dotyczy to stałoszpulowców.

 

Edytowane przez Alexspin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda, ale... Wyważenie w ten sposób mocnego, dlugiego kija np. 3,20 realnie jest praktycznie niemożliwe: konieczne byłoby zrobienie metrowego dolnika lub zapodanie na końcu gały ze 100 g. Wyważanie kołowrotkiem? Musiałby mieć ze 2 kilo... ach, fizyka...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam inne zdanie, wyrobione na podstawie praktyki i eksperymentów. Pierwsze wrażenia takiego doważania to, jak piszesz, rewelacja - ciężka pała z wielkim młynkiem po dołożeniu 100 g jakby ważyła o połowę mniej! Można operować nadgarstkiem, a nawet pokusić się o twitchowanie! Ale z biegiem czasu emocje opadają, bo spada ceność rzutów, kij już tak szybko się nie wygasza po rzucie, jakby kuleje czułość... Jak tam kto woli i co komu pasuje, ale ja doradzam rozwiązania odwracalne, np. końcówka Fuji z dokładanymi krążkami po 20 g. Można wypróbować i zdecydować.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam inne zdanie, wyrobione na podstawie praktyki i eksperymentów. Pierwsze wrażenia takiego doważania to, jak piszesz, rewelacja - ciężka pała z wielkim młynkiem po dołożeniu 100 g jakby ważyła o połowę mniej! Można operować nadgarstkiem, a nawet pokusić się o twitchowanie! Ale z biegiem czasu emocje opadają, bo spada ceność rzutów, kij już tak szybko się nie wygasza po rzucie, jakby kuleje czułość... Jak tam kto woli i co komu pasuje, ale ja doradzam rozwiązania odwracalne, np. końcówka Fuji z dokładanymi krążkami po 20 g. Można wypróbować i zdecydować.

Pewnie masz dużo racji, ale w moim przypadku pisałem o kijach morskich.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, nie neguję tego co napisałeś, chciałem zaznaczyć tylko, że odczucia mogą być różne. Czasem zalety tego rozwiązania mogą wymagać kompromisu, bo kij będzie się trochę inaczej zachowywać. Dociążanie też można skopać - żadnych ciężarków w blank to primo, ale z wagą gały też nie przedobrzyć. Dlatego te dokładane uważam za optimum. Choć urody nie dodają, na marginesie, wybajerzonym kijom pracownianym pasują jak gumofilce do garnituru.

Edytowane przez smokwelski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Forumowicze,

poszukuję kołowrotka do st croix avid 320 cm 176 g (AVS106MLF2).

Kołowrotek na pstągowanie, raczej do woblerów, sporadycznie jigów. Łowię żyłką. Limit cenowy to 500 zł.

Z góry dziękuję za sugestie.

Edytowane przez snejki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie właśnie 3000 z jego większym rotorem i szpulą (mówimy oczywiście cały czas o Daiwie) bardziej pasuje do takich kijów. 2500 wygląda na sporo mniejszy, choć masa podobna, 4000 już kobyłka, choć też obecnie lekki, w sam raz. Najlepiej samemu podpasować i wybrać.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie niekoniecznie. W Daiwie w niektórych modelach (akurtat we Fuego nie) jest 2500D i 3000, ze szpulą o większej o 3mm średnicy ale mniejszej pojemności. Kije tej długości często mają większe przelotki startowe, są do dłuższych rzutów więc to się przyda. Ale zgrabniej wygląda przede wszystkim, taka była moja główna intencja.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie budżet 250 zł coś na bolenia.

Tylko żeby nie było jak z ultegra 4000 z przełożeniem 6 że wobek z sterem i kołowrotek strasznie ciężko kręcił.

Aktualnie łowie na sargusa ale już końcówka jego i chciałem wymienić.

Zostać przy nim i kupić nowego czy jest coś jeszcze godnego polecenia w tej kasie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie budżet 250 zł coś na bolenia.

Tylko żeby nie było jak z ultegra 4000 z przełożeniem 6 że wobek z sterem i kołowrotek strasznie ciężko kręcił.

Aktualnie łowie na sargusa ale już końcówka jego i chciałem wymienić.

Zostać przy nim i kupić nowego czy jest coś jeszcze godnego polecenia w tej kasie?

W tej cenie to tylko zauber

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Panowie kij na blanku Batsona CB70, ogarnia górą do 50g i tak tez łowi, do tej pory spięty był z Penn’em Slammer’em 260 ale chyba czas na zmiany. Chciałbym coś równie mocnego, z wkręcaną korbą ale o kulturalniejszej pracy, z lepszym nawojem i dokładniejszym hamulcem.

 

Moje typy: Daiwa Prorex V LT 4000c albo Shimano Nasci FB 4000.

 

Za Nasci przemawia niższa cena, mniejszy, bardziej odpowiedni na szczupaka nawój, tylko pytanie czy ten kołowrotek zniesie łowienie przynętami-głównie gumami do 50g?

 

Mam Fuego LT 2500 i jestem bardzo zadowolony ale jest przy kiju do 12g, a nie wiem czy te nowe konstrukcje Shimano i Daiwy z przedziału 400-500pln będą na tyle mocne, co toporny Slammer…

Edytowane przez PatLove
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PatLove , osobiście bym celował w Spinfishera VI do takich zastosowań. Znam i slammera, i Spinfishera V a ostatnio pokręciłem VI - jest duża różnica w kulturze pracy i jakosci nawoju wobec slammera. Oczywiście na masło w typie stelli nie ma co liczyć, za to moc i trwałość na bank będą większe przy rozmiarze 3500 niz w Nasci 4000.

Opcja druga - szukać perełki w idealnym stanie z epoki Shimano Super Ship, w rozmiarze 4000. Tylko wcale nie będzie taniej, a kultura pracy tych konstrukcji jest nieco inna niz współczesnych szimaniakow, za to moc klasę wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spinfisher, podobnie jak Daiwa BG mają jeden problem-nawój…

ok 100cm na obrót, to nawój dobry na sandacza ale nie na szczupaka.

Przy czym spinfisher ma jeszcze jeden mankament-przełożenie 6,2, które niestety dobrze nie wróży na długowieczną moc tego młynka. Wiem, ze to Penn itd ale fizyki się nie oszuka, 6,2, to 6,2, a nie 4,4, czy 4,6…

 

Wpadłem na taki budżetowy młynek-Dragon G.P. Concept FD840i, waga trochę duża bo 419g ale full metal body, uszczelnione, do zastosowań morskich, wzmocniona przekładnia, wkrecana korba, przełożenie 4,6 i hamulec 11kg, a do tego 5 lat gwarancji. Informacji o tym za wiele nie ma więc zamówiłem w ciemno, zobaczymy co to, jak przyjdzie…

Edytowane przez PatLove
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fizyki nie oszuka tez wielkość przekładni - te 6,2 w Spinfisherze realizują zębatki 2x większe i bardziej masywne niż 5.0 w innych kolowrotkach.

Porównywać można na tej zasadzie przekładnie tej samej wielkości i tu racja - przy identycznych rozmiarach, najwyższą trwałość będzie miało najmniejsze przełożenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też racja, wielkość przekładni ma znaczenie ale ciężko to stwierdzić jednoznacznie po zdjęciach. Tak samo ważny jest materiał przekładni-odlew o dużych gabarytach będzie jednak mniej wytrzymały, niż nieznacznie mniejsza przekładnia ale odkuwana na zimno. A w ogóle najlepiej w takim kołowrotki do ciężkiego łowienia jakby to był full mosiądz i porządny stop ale niestety takich młynków już się teraz nie robi…

 

Może dzisiaj będę miał okazję porównać BG z G.P. Concept. Generalnie patrząc po zdjęciach G.P. Concept ma chyba budowę zbliżoną do Vipera, a w rozmiarze 4000 to nie jest mały kołowrotek.

Tylko znowu, co z tego ze body duże, jak w środku może hulać powietrze…

 

BG byłaby super młynkiem jakby zrobili ją z dwoma rodzajami przekładni o różnych przełożeniach. Niby 3000 ma „tylko” 5,6 ale co z tego, jak nawój 95cm, a na szczupaka to max te 70-75cm, tym bardziej na wody nie przekraczające 12m głębokości.

Edytowane przez PatLove
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbierałem kiedyś Spinfishera V 3500, tam nie ma miejsca na powietrze… koło napędowe jest naprawdę wielkie, masywne i twarde.

Przekładnia jest dwa razy większa niż w Ultegra 4000 SuperShip 98’ - a tamta seria szimaniaków miała masywniejszy przekładnie niż te same rozmiary później.

Spinfishera tyrał dwa lata na Wiśle za sumami mój kolega, chciał żeby zajrzeć i ewentualnie smarować. Zębatki pod lupą miały jeszcze mikroślady obróbki frezem, a smar byl nadal niebieski…

Podbijanie w nurcie gum 15-20cm na główkach do 35g z korby nie zrobiło zupełnie wrażenia na tym kołowrotku.

Łowiąc dużo, dużo lżej w tych samych miejscach wspomnianą Ultegrą, smarowałam ją często dwa razy w sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewątpliwie jest to rekomendacja, jeszcze tylko kwestia o którym Spinfisherze piszesz V, czy VI?

Pozostaje tez kwestia na ile Spinfisher będzie krokiem w przód względem Slammera i czy będzie to zdecydowany krok, czy raczej kroczek pod względem kultury pracy, nawoju i płynności hamulca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mojej wiedzy wersja VI od V różni się tylko rotorem z tworzywa i kosmetyką wyglądu. Ale głowy nie dam.

Jak dużym krokiem jest Spinfisher wobec Slammera, to bardzo subiektywne odczucie. Największa różnica to jakość nawoju. Kultura pracy - jest postęp, ale to nadal Penn. O hamulcu się nie wypowiem.

Pamiętaj, że to maszynki projektowane dla Amerykanów na ryby morskie. Hol korbą w akompaniamencie wrzasków „F…k, giant!”, pletki po 40lb. To rzutuje na priorytety w konstrukcji. Np. do cienkich plecionek nie jest to dobry wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...