Dobór kołowrotków

[MARIUSZ 69]

Kocyk i tak się przydał ,miał być pewnie wykorzystany do ...... a posłużył do otarcia łez.

[pajhivo]

Siedzę i przedzieram się przez wątek i mam w związku tym coraz większy mętlik w głowie. Mam na stanie kołowrotek Browning Black Magic Burner 640 i zastanawiam się do którego kija go przeznaczyć: st croix wrs86mf2 (7-21g) (szczupak, boleń) czy Pezon&Michel redoutable (2,70m, 10-35g, wklejka) (sandacz)

Obydwa kije głównie na Wisłę (rozumiem, że lepiej mieć coś na rzekę i czasem skoczyć na jeziorko niż odwrotnie). Przynęty (przynajmniej na początek) bez wskazania  konkretnego (choć wklejką wobków i dużych obrotówek nie pociągnę).

A może lepiej pozbyć się ciężkiego Browninga (375g) i od razu szukać dwóch kołowrotków.

Przedzieram się przez wątek i mętlik w głowie mam straszny. Czy zakładając budżet (+-)1000 zł lepiej kupić 2 po 500 czy jeden z tysiaka i bawić się w przekładanie zestawów lub wykorzystać browninga?

[Alexspin]

Do każdego wędziska mam dopasowany kołowrotek stanowiący z nim integralny, stały zestaw - takie zboczenie - a Ty zrób tak jak Tobie wygodniej, to sprawa indywidualnego podejścia.

[MARIUSZ 69]

U mnie także każdy spin ma dopasowany inny kołowrotek, podyktowane jest to wygodnictwem, porostu jadę na sandacza biorę wędkę na tą rybę jest już gotowa z kołorotkiem. Niekiedy biorę do auta jeszcze dwie inne w razie zmiany koncepcji którą wymusza na mnie sytuacja .Bywa sporadycznie że przekładam kołowrotki z wędki do wędki ale sporadycznie.Jak kupię jeszcze jeden kręciłoł to myślę że nie będę musiał, mam chęć na shimano biomasrera 2500 FB .

[etherni]

Też mam zestawy, raz dla wygody jak napisał Mariusz, a dwa - przyzwyczajenie do konkretego zestawu procentuje, znasz go intuicyjnie, im dłużej łowisz tym lepiej czujesz.

 

Na biomka FB to chyba mało kto by nie miał chęci...

[pajhivo]

No to piszę szybko list do mikolaja

Tylko teraz zagwozdka czy tego browninga podpiąć pod wklejke a do wild rivera poszukac cos z rozmiaru shimano 3000?

 

Wysłane z mojego HUAWEI CUN-L21 przy użyciu Tapatalka

[MARIUSZ 69]

Ja listu pisał nie będę bo napewno gdzieś zaginie,sam sobie prezent zrobię .Już wiem co ,zresztą pisałem już wcześniej.

[Spinnigista]

Sezon Pstrągowy już tylko za kilka dni. Na nowy sezon kupiłem sobie króciaka. Nigdy tak krótko nie łowiłem, dotychczas 2,54cm. Jeśli chodzi o pstrąga. Budżetowe Shimano Catana CX 1,80L i czy do takiego zestawu będzie wystarczający Spro Passion rozmiar 2000? Do drugiego mojego zestawu pstrągowego mam Zaubera 4000(szpulka 3000) ale do takiej Catanki będzie chyba za ciężki. Czy taki Passion wytrzyma pstrągowanie wobki max 7cm.

[Robert Crocker]

Weź do ręki i sprawdź ...

[coloumb]

Bedzie wystarczajacy.

[etherni]

W ogóle Ryobi w rozmiarach 1000/2000 mają masywniejszy korpus i większe bebechy niż Shimano 1000.

"Tysiaczka" technium czy aernos to maluszek przy np. Passion albo Zauber 1000.

W Ryobi 1000 i 2000 mają taki sam korpus, różnią się szpulą i chyba niektóre modele rotorem.

Podobna filozofia jak u Daiwy (1500/2000 ten sam korpus).

 

Przy czym między Ryobi 1000/2000 a 3000/4000 jest jak dla mnie niewielka roznica, mniejsa niż w innych firmach, ich mniejsze rozmiary to całkiem spore i masywne maszynki. Wagowo i gabarytowo taka np. Arctica 1000 jest zbliżona do np. DAM Quick Toxic 30.

Zaznaczam że nie oceniam jakości, wykonania itd. Same gabaryty.

[pawello]

Pytanie do posiadaczy/znawców Team Dragonów

z serii FD 920/930/935 iZ. Czy poszczególne wielkości różni od siebie jedynie głębokość szpuli? Może korpus i rotor są innej wielkości? Różnice wagowe poszczególnych wielkości są znikome i wskazuje to na różnicę jedynie w głębokości szpuli.

Edytowane 24 Grudnia 2016 przez pawello

[MARIUSZ 69]

Team Dragon 920 jest mniejszy od  930 zarówno rotor jak i body.

[Artech]

930 i 935 różni tylko szpula

[grzegorz.czarnec]

Witam,

 

od nowego roku, czyli już niedługo planuje rozpocząć przygodę z wędkarstwem i jestem na etapie kompletowania sprzętu. Planuje korzystać z metody bocznego troku oraz lekkiego opadu. I tu pojawia się moje pytanie, czy kołowrotek z tematu będzie nadawał się do tego co planuje? Chciałbym aby nie był to zbyt drogi sprzęt z uwagi na okrojony budżet.

 

Pozdrawiam.

[inter]

będzie ok   nawet pokrowca nie musisz na niego kupować ,

[mis2900]

Kolego , ten kołowrotek to i na wędce spławikowej zbyt długo nie pociągnie , a co dopiero w spinningu , który jednak stawia przed kołowrotkiem większe wymagania.

Jesteś jak napisałeś początkujący , szybko zniechęcisz się do spinningu , gdy po 3-4 wypadach ten młynek zacznie chodzić jak traktor.

Dołóż drugie 40 zł i poszukaj czegoś na allegro , w tej cenie powinien być w miarę przyzwoity Dragon Viper.

[MARIUSZ 69]

Tak jak wcześniej kolega napisał ten kołowrotek to raczej nie da rady ,będziesz musiał bardzo szybko kupować drugi i w sumie chcąc zaoszczędzić osiągniesz efekt odwrotny od zamierzonego.Z tanich kołowrotków to Daiwa Laguna jest dobrą propozycją , Ryoby Ecusima. Są pewnie jeszcze inne ale nie proponuję czegoś czego nie znam.

[bomber]

Twierdzicie,ze Dragon iZ nie nadaje sie i nie wytrzyma trokowania i lekkiego opadu a nawet nie da rady splawikowi.Czy moze dotycza te wpisy innego modelu?

[gringo]

To nie chodzi o TD iZ tylko o kręcioł podany w temacie wątku przez @Scutacarus.

[Sinopapużasty]

Twierdzicie,ze Dragon iZ nie nadaje sie i nie wytrzyma trokowania i lekkiego opadu a nawet nie da rady splawikowi.Czy moze dotycza te wpisy innego modelu?

Kolega założył osobny temat w tytule, którego pytał o dragona bodajże za 50 zeta... teraz wątek podłączono pod ten temat i tytułu nie widać. ..

[domo285]

Potrzebuje dobrać kołowrotek do Okumy Black Rock 2.13 m, 4-21 g. Powiedzcie mi, jakiej mniej więcej wagi powinien być kołowrotek żeby mi ten zestaw wyważyć? Mam mozliwość kupienia okazyjnie Dragona nanolite XT60C FD 1015, ale on waży tylko 230 g i się boję, że będzie leciał na pysk, co myślicie?

 

[wolf-77]

Do Okumy Black Rock o której piszesz używałem Schimano Catana 2500FC. Nie leciał na pysk Śmiać mi się chce gdy czytam opinie wielmożnych "znawców" haha którzy piszą np.że "kołowrotek poniżej 1000zł to szajs czy coś w tym stylu"albo jak jakiś niemota jeden z drugim zajeżdził w jednym sezonie jedną a nawet dwie Stelle,kołowrotki za grube tysiące złotych.

Dotychczas używałem kołowrotki za max 300zł.i pomimo że zakupiłem sobie kije z serii St.Croix to najdroższy kołowrotek-Ryobi Zauber jaki posiadam nie kosztował w dalszym ciągu więcej niż 300zł.i wiem że posłuży mi ładne kilka lat a sprzedam go gdy po prostu będę chciał sobie sprawić nówkę a nie że go po prostu zajadę

Krótko mówiąc a raczej pisząc to jak mówi stare porzekadło "jak się dba to się ma".

[przemow]

O tych dwóch stellach zajechanych w sezon chętnie poczytam. Gdzie jest to napisane?

[Sinopapużasty]

A to porzekadło to przypadkiem nieco inaczej brzmieć nie powinno? :-)