Skocz do zawartości

Plecionki Sasame


Czez

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ostatnio zasłyszałem pewna informację : POnoć Power Pro ma jednego głównego dystrybutora w Europie. Jest to ponoć jakaś firma w Francji. rzyznam się szczerze,że jestem skłonny uwierzyć w to, że to co sie dzieję, dzieje się głównie TAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...witam wszystkich serdecznie...

...korzystajać z okazji prowadzonego wątku, chciałbym podpiąć się ze swoim małym pytankiem... a mianowicie:

...w ubiegłym sezonie zakupiłem 150 metrów plecionki PP, takiej na metry... dość szybko okazało się, że deklarowana średnica 0,19 jest troszkę za gruba... (oczywiście kupując miałem świadomość, że średnica plecionki nie będzie równoważna żyłce o tej samej średnicy, nie w tym rzecz...)... dlatego już wtedy wiedziałem, że następna PP będzie ciut cieńsza... i gdy u tego samego sprzedawcy i z tego samego, przyjmijmy zaufanego źródła... poprosiłem o pokazanie PP o średnicy 0,13 mm to ze zdziwieniem stwierdziłem, że coś jest zbyt płaska... no taka wstażeczka... a moje zdziwienie wzięło się z tąd, że moja poprzednia 0,19 PP, w przekroju była +- okrągła... sprzedawca stwierdził, że ten typ tak ma i, że te mniejsze średnice są po prostu wstążeczkowate... operuję średnicami, bo z tego parametru korzystałem przy wyborze pierwszej PP,więc... łatwiej mi się odnieść do innej średnicy... co do PP z JuEsEj to raczej nie mam możliwości zakupu... gdyby ktos coś podobnego doświadczył, to z miłą chęcią wysłucham... pozdrawiam maxtip...

 

...dodam jeszcze, że z tej PP 0,19 to w zasadzie jestem bardzo zadowolony...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Na wstępie powitanie - witaj i życzenia samych przyjemności z przebywania na jerkbait.pl.

 

Szczerze powiedziawszy najcieńszą plecionke jaką używałem było PP 15lb. Miała oczywiście przekrój kołowy. Osobiście też nie posługuję sie grubościami a jedynie mocą linki. Po prostu średnica linki (plecionej) to jakis wymysł marketingowy. Myślę, że po prostu europejscy wędkarze nie mogli przyzwyczaić się do innego oznakowania i wprowadzili tak by nie wywoływac popłochu (dba się o klienta i to bardzo). Podawanie średnicy moim zdaniem jest pomyłką. Często bowiem plecionki maja właśnie przekrój jak zuważyłeś wstążeczki. Jednak co do PP nie wiem jak przebiega proces produkcyjny plecionek bardzo cienkich. Poczytaj jeszcze tutaj na temat rozważań mm a lb http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=686 i oczywiście artykuł Plecionki pod lupą http://jerkbait.pl/?p=56.

 

Ja ostatnio, ze względu na ciągłe braki plecionki PP w Cabelasie, czy BPS (mówię o 15 lb) kupiłem Sterna (14 lb). Chcę ją sprawdzić - zobaczymy.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj MAXTIP

 

 

Przyznam CI racje. Ja rownież zauważyłem takową prawidlłowość. Power pro te najciensze niestety nie są tak okrągłe wprzekroju jak jej rubsze odpowiedniki. Zakładając, że w ogóle mamy tu do czynienia z okrągłością... :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okreslenie 'plecionka okragla' to trick marketingowy, prawidlowo powinno stac 'pleciona na okraglo', a to dotyczy techniki produkcji a nie przekroju

im mniejsza moc, tym mniej wlokien jest, ze soba, splecionych, tym mniej splotow na cm i tym bardziej plaski przekroj linki, bez roznicy pp czy tuf line

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...wielkie dzięki za ciepłe przyjęcie...

...a więc jednak, zgodnie z tym co mówił mój zaufany sprzedawca, ten typ tak ma... już jestem troszeczkę spokojniejszy... wiem więc, że bez względu na źródło dystrybucji, a tym samym oryginalnosć produktu będzie to wstążeczka... a zważywszy, że PP jest jedną z najlepszych plecionek dostępnych na rynku, to mimo tej niedogodności pewnie i tak warto... ja w każdym bądź razie zaryzykuję... zawsze to o jedno doświadczenie więcej... pozdrawiam kolegów i dziękuję za pomoc w podjeciu ostatecznej decyzji... maxtip...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Kiedyś używałem taniej plecionki Sasame. Linka nie przypadła mi do gustu ponieważ szybko nasiąkała wodą i rozwarstwiała się. Niestety nie pamiętam dokładnej nazwy.

 

Co do plecionek Power Pro to należałoby sprawdzić czy użytkownicy, którzy ją negują zakupili ją w Polsce? Bo jeżeli tak, to nie ma o czym mówić. PP zakupione u nas w kraju ma się nijak do plecionki zakupionej w Usa. Te u nas są to jakieś odpady albo podróby.

 

Jeżeli chodzi o strzelanie (zrywanie) plecionek to nie wiem o co chodzi. Każda, nawet najlepsza linka zerwie się pod określonym obciążeniem. Własnoręcznie zrywałem dobre plecionki, nawet 50-80 lb. To normalne, że pod wpływem pewnej siły każdy materiał w końcu pęknie.

 

 

Kolega coś tu pokręcił i należałoby porostu sprostować.

1/Sasame nie jest tania (koszt w sklepie 100-120zł / 125metrów)

2/Plecionka Sasame nazywa się po prostu Sasame, i nic pyzatym.

3/Ja i wielu z moich kolegów używamy Sasame już od wielu lat i nie występuje nic podobnego jak jakieś tam nasiąkanie wodą-co jest w ogóle jakimś niedorzecznym dziwnym stwierdzeniem wśród niektórych ''ekspertów''

Co do rozwarstwiania to jest to chyba jedna z najlepszych, jak nie najlepsza na rynku jaką znamy w naszym środowisku po kiju, podobnie jak z resztą wszystkie inne produkty Sasame.

I co najważniejsze, zawsze taka sama od wielu lat, co świadczy o świetnej powtarzalności.

 

Sądzę, że koledze pomyliły się marki, no, ale nic dziwnego,

tyle tego na rynku że trudno spamiętać i rzeczywiście w ogromnej większości to żałosnej jakości tanie produkty od których z kolej nie należy zbyt wiele wymagać.

 

Drogi kolego,

Swoją drogą, jeśli się dokładnie nie pamięta lub nie ma się całkowitej pewności nie należy wydawać opinii, bo wprowadza się innych w błąd no i ktoś też na tym może niewinnie ucierpieć.

 

Dodatkowo trzeba by było pochwalić Japończyków za to, że są też bardzo rzetelni podając prawdziwe średnice i prawdziwe wytrzymałości, co prawie się już nie zdarza u innych producentów.

Widać znaczenie słów HONOR nie zostało jeszcze zapomniane w Japonii w przeciwieństwie do europejskich a szczególnie naszych Polskich tanich firm i firemek od niewiarygodnych pustych sloganów typu ''space technology''Japan technology''śmiesznie tanich i nieistniejących IM10'' lub 80 mil. psi. lub takich tam, bazujących tylko i wyłącznie na ogólnej niewiedzy społeczeństwa.

Żenada!!!

 

Ciekawe czy ktoś się odważy napisać ''IM11'' :lol:

 

Jeżeli ktokolwiek, kto ma odrobinę wiedzy lub nawet po prostu potrafi logicznie myśleć............

 

P.S.-W Internecie na stronach producentów surowców i półfabrykatów, ot, choć by takich jak TORAY, NIPPON GRAPHITE, SKY FLEX, MITSUBISHI, TOHO RAYON (światowych liderów w produkcji wszelkiego rodzaj włókien) można znaleźć wszystkie dane techniczne i ich dokładne opisy/specyfikacje dotyczące wszystkich dostępnych materiałów.

Polecam, będziecie niewiarygodnie zaskoczeni zmyślonymi bredniami (do celów marketingowych i chęci ogromnego zysku) typu HM80 i tzw. już nie węglową a ”ceramiczną strukturą’’ :huh: :lol:

 

Serdecznie pozdrawiam,

Szorstki

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Szorstki,

Witam serdecznie na forum i jednocześnie dziękuję za sprostowanie. Osobiście nie łowiłem na wymienioną przez Ciebie plecionkę więc nie będę się na jej temat wypowiadał. Z chęcią przeczytałem Twoją wypowiedź - wiele w niej racji. Kiedyś muszę wpróbować tą plecionkę skoro masz o niej dobre zdanie. Dla mnie jak na razie nr 1 to PowerPro/Stren (na równo). Cały czas szukam jednak innych o podobnych parametrach. Ostatnio widziałem jedną ... taką czerwoną ... to do PowerPro jej baaaardzo daleko.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do plecionki Sasame - to w ubiegłym roku sprawiłem sobie tę linkę (0,12 mm) i jestem zachwycony jej miękkością oraz wytrzymałością. Straszliwie brudzi palce i dość szybko traci kolor, ale ogólnie jest w porządku. W tym roku na pewno znowu ją kupię.

To akurat przypadłość wszystkich plecionek, szczególnie fluorescencyjnych-wysoko widocznych, przez co technologicznie zostaje w pewnym stopniu ograniczona w takiej właśnie postaci.

Coś za coś, nic nie może być zupełnie uniwersalne. Poza tym zobaczcie jak czyste mamy wody w Polsce i z jaką rzeczywiście częstotliwością lub warunkach łowimy. To jest głównym czynnikiem zużycia prędzej czy później każdej nawet najdroższej i najlepszej linki. Nie ma linek i żadnych znanych człowiekowi materiałów, które by się nie zużywały.

Pozostaje tylko pytanie, kiedy.

I tak w porównaniu z innymi plecionkami, Sasami nie traci kolor zbyt szybko,

Pyzatym jest też dostępna w kolorach: czarnym i oliwkowo zielonym, w których prawie zupełnie wyeliminowano tą przypadłość.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Szorstki

 

Abstrachując od samej plecionki Sasame czy jak jej tam, to cena 100-125 zł za 125m jakiejkolwiek plecionki w Polsce jest poprostu wielkim skandalem. W zagranicznych sklepach internetowych do ktorych ma dostęp kazdy z użytkownikow tego portalu można kupić za tę sumę prawie 300m (!!) oryginalnej plecionki Power Pro czy Tuf line XP !! Za cenę 70 zł mozna kupić 125 yd (114m) rewelacyjnej linki Stren Braid przy której cokolwiek sprowadzane i rozprowadzane przez polskich dystrybutorów jest poprostu zwyklym chłamem. Specjalnie podalem ceny +/- 120 zł za PP i +/- 70 za Strena bo kupuję te linki w drogich ale 100% pewnych sklepach. wiem,z e na ebayu mozna dostac je jeszcze taniej.

pozdrawiam i życze dalszych sukcesów w promowaniu linki Sasame :lol:

JW :angry:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Czy moglibyscie powiedzieć coś na temat Wisplash Pro.

Jak to jest z jej wytrzymalością deklarowaną przez producenta 0.10 mm-14.1 kg.

Bo cos mi to na bzdury wygląda?

 

Masz rację, zawyżona średnica i wytrzymałość i to wręcz bezczelnie. Moja rada to jak kupujesz linki nie zwracaj zbytnio uwagi, co tam sobie napisali (tak plecionki jak i żyłki)

Wiesz dobrze, że papier wszystko przyjmie.

Sugeruj się, raczei tym jak wygląda, np:

czy jest gęsto spleciona i czy średnica i gęstość splotów jest taka same na dłuższym odcinku (kilka metrów)

czy biorąc w palce się nie rozwarstwia na luźne włókna-

włókna powinny trzymać się zawsze razem

jaka jest jej powierzchnia (czy nie wystają luźne włókna ponad powierzchnię)

i czy powierzchnia jest wystarczająco gładka

czy jest okrągła-nie musi być idealnie okrągła (w przekroju) i może być też kwadratowa (oznacza to że ma dużą ilość splecionych włókien co właśnie wpływa na wytrzymałość a przede wszystkim na odporność na ścieranie (płaskie lub nie regularne przekroje eliminuj-mają minimalną ilość splotów/włókien i z pewnością bardzo niską wytrzymałość jak i bardzo niską odporność na ścieranie)

Czy na odcinku kilku/kilkunastu metrów nie ma przypadkiem nierówności jak by zgrubień lub czegoś przypominającego węzłów / spęcznień

Żądane średnice kupuj na własne oko-(90% wszystkich dostępnych są przegrabione nawet o 50%),to samo dotyczy wytrzymałości.

Sugeruj się opinią sprzedawcy i kolegów po kiju, jeśli mają odpowiednią wiedzę i uchodzą za rzetelnych.

 

Jakiś czas temu pojawiła się w sklepach japońska plecionka Fujitsu Samuraj.

Kupiłem do przetestowania za rekomendacją moich kolegów, którzy już łowią na nią

dłuższy czas i mają bardzo pochlebne opinie. Ja na razie nie mogę jeszcze ostatecznie potwierdzić czy jest bardzo dobra, choć pierwsze testy są bardzo obiecujące, wygląda na to, że da radę, co więcej 125 metrów kosztuje około 70 zł (jest też 6 łączonych szpul po 100 metrów, które są nie cięte-to ciekawe rozwiązanie, bo kupujesz ile chcesz no i wychodzi taniej jak 125metrów-tak właśnie zrobili moi koledzy kupując całość i dzieląc się) jest w pięciu kolorach i wszystkich średnicach, które są realne i wytrzymałość raczej nie jest przesadzona.Japończycy to uczciwy naród :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tylko na terenie Holandii.

Wszędzie piszą, że Power-Pro to podróbka a ja myślę, że

to nie podróbka a sam producent po prostu tnie koszty

właśnie kosztem jakości (używa tańszych surowców) żeby utrzymać wielkość sprzedaży lub konkurencyjność. Jak to często bywa ,jakość się skończyła pozostała tylko marka.

Tylko ciekawe, komu to będą teraz sprzedawać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okreslenie 'plecionka okragla' to trick marketingowy, prawidlowo powinno stac 'pleciona na okraglo', a to dotyczy techniki produkcji a nie przekroju

im mniejsza moc, tym mniej wlokien jest, ze soba, splecionych, tym mniej splotow na cm i tym bardziej plaski przekroj linki, bez roznicy pp czy tuf line

RACJA ,JUŻ POPRZEDNIO O TYM PISAŁEM.

Z TYM ŻE NIE DOKŁADNIE:

Są plecionki okrągłe na rynku (nawet 0,04mm realna średnica,używam od wielu lat Sasame i od niedawna Fujitsu o takich właśnie średnicach)

Ale są drogie-nawet dwukrotnie droższe niż standardowe średnice. Proces technologiczny jest bardzo skomplikowany i zdolności produkcyjne są bardzo ograniczone, dlatego tylko niewielu producentów z topy pozwala sobie na produkcję takich właśnie okrągłych plecionek. Takie jak 0,04mm(realna średnica) to wręcz perełki nie dostępne u 99% producentów.

Wiele firm sprzedaje tanie wersie ekonomiczne (o fałszywych i nie regularnych przekrojach) bardzo często nie warte uwagi.

Dla wielu wędkarzy, którzy orientują się słabo w tym temacie

stanowi to dość poważny problem w czasie zakupów, i nie dziwne jest to że tak się dzieje bo nie każdy musi się na tym znać, no i czy to w ogóle możliwe mieć wiedzę na temat wszystkiego co nas otacza ?

Problem nie polega tu głównie na niewiedzy wędkarzy a na świadomym wykorzystywaniu jej przez wiele nie rzetelnych firm i chęci ogromnych zysków stosunkowo bardzo małymi kosztami,taką niestety mają oni mentalność (Choć dobrze, jeśli tą wiedzę posiadamy, wtedy problem nie istnieje)

Moja rada to jak kupujesz linki nie zwracaj zbytnio uwagi, co tam sobie napisali (tak plecionki jak i żyłki)

Wiesz dobrze, że papier wszystko przyjmie.

Sugeruj się, raczei tym jak wygląda, np:

czy jest gęsto spleciona i czy średnica i gęstość splotów jest taka same na dłuższym odcinku (kilka metrów)

czy biorąc w palce się nie rozwarstwia na luźne włókna-

włókna powinny trzymać się zawsze razem

jaka jest jej powierzchnia (czy nie wystają luźne włókna ponad powierzchnię)

i czy powierzchnia jest wystarczająco gładka

czy jest okrągła-nie musi być idealnie okrągła (w przekroju) i może być też kwadratowa (oznacza to że ma dużą ilość splecionych włókien co właśnie wpływa na wytrzymałość a przede wszystkim na odporność na ścieranie (płaskie lub nie regularne przekroje eliminuj-mają minimalną ilość splotów/włókien i z pewnością bardzo niską wytrzymałość jak i bardzo niską odporność na ścieranie)

Czy na odcinku kilku/kilkunastu metrów nie ma przypadkiem nierówności jak by zgrubień lub czegoś przypominającego węzłów / spęcznień

Żądane średnice kupuj na własne oko-(90% wszystkich dostępnych są przegrabione nawet o 50%),to samo dotyczy wytrzymałości.

Sugeruj się opinią sprzedawcy i kolegów po kiju, jeśli mają odpowiednią wiedzę i uchodzą za rzetelnych.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na WCWI toczy się od pewnego czasu dyskusja o plecionkach Sasame

http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_simpleboard&Item id=207&func=view&catid=4&id=16894

 

Inicjator postu na forum dowodzi, że plecionki Sasame są najlepsze. Z dalszych wypowiedzi wynika, że Power Pro jest gorsza, a ktoś nawet pisze, że PP mu strzelała, a Sasame nie.

 

Niezależnie od formy pisania postu inicjującego wątek, która to forma przypomina mi poniekąd rozwlekły spot reklamowy vel artykuł sponsorowany, ciekaw jestem Waszej opinii na temat plecionek Sasame, ew. żyłek tej firmy.

Pozdr

Czez

Gość ma po prostu sporo wiedzy, której wielu z nas brakuje (a w niektórych, którzy jej nie mają budzi niestety pewnego rodzaju zazdrość lub też podejrzliwość) i na miłość boską niewolono mu tego odbierać, trochę szacunku, bo jeśli każdy z nas miał by taką właśnie wiedzę nikt by nam nie sprzedawał, co chce i za ile chce pod wieloma dziwnymi markami

Bez historii i tradycji stworzonymi tylko do celów masowego marketingu dla niewiele świadomych mas.

Sam bym się pod tym podpisał z czystym sumieniem.

Czy to źle że są jeszcze tacy którzy mają wiedzę i chcą się z nią rzetelnie podzielić ?

Jeśli właśnie nie od takich osób, to od kogo można by łyknąć trochę wiedzy ? od tych co jej nie mają ? podległych / zależnych gazet które piszą pod reklamodawcę ?

Z kolei, jeśli coś jest rzeczywiście dobre, to czy właśnie nie należałoby o tym pisać przede wszystkim ???!!!

Właśnie każdemu z nas chodzi o to by wydając ciężko zarobione pieniądze spotkało miłe zaskoczenie a nie porażka, prawda ?

A niema niestety niezależnych fachowych czasopism w tym kraju, mam nadzieję, że to się kiedyś zmieni a firmy dostaną to, na co zasługują !

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...