Skocz do zawartości

Jesienne lipienie - czy warto próbować mokrej muchy ?


robert.bednarczyk

Rekomendowane odpowiedzi

Czasami trzeba sobie "zanęcić". ;) Niekoniecznie zielskiem ale tym co w nim siedzi. Pózniej w takiej smudze zanętowej.... Ot sposób na marudne lipienie. Oczywiscie Piotrka Koniecznego. :)

 

Sanowy sposób, w listopadzie 2015 tak prowokowaliśmy lipienie w jeden weekend bo pogoda lipna była i nie chciały za bardzo brać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez ostatnio odwiedzilem Rabe. Znalazłem fajne lipienie, sucha zero,mokra zero, zaczolem łowić na nimfy, wyciagnolem z wody jakies zielsko a w nim znalazlem małego zielonego robaczka z czarna glowka,zalozylem praktycznie identyczna nimfe, zaczely sie brania. Znalesc to co akurat jedza, duzy fart ale sie udalo.

Hydropsyche?;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj odwiedziłem razem z kolegą San w okolicach Leska. Zwiedziliśmy kilka miejsc, pogoda się udała nie padało, ale z braniami nie było już tak fajnie. Ogólnie połowiliśmy niewielkie lipienie - największe dwadzieścia parę cm - szału nie było. Przez cały dzień widzieliśmy dosłownie parę (3-4) zbiórek większych lipieni, ale do podrzucanych im much już tak nie chciały juz ta ochoczo wychodzić. Jeden z lipieni 35+ podpłyną mi praktycznie pod stopy, więc podrzuciłem mu delikatnie muszkę, a ten powoli do niej podpłyną i z wielką gracją odpłyną :)  Lipieni są to pewnie, a to że nie połowiliśmy to zwaliłbym raczej na nasze braki w wiedzy, doświadczeniu, znajomości łowiska czy też w pudełkach :D

 

No ale nie poddajemy się i jeszcze odwiedzimy San.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie mi się oberwie od kolegów i być może moderacji, ale panowie, patrzcie dobrze pod nogi o tej porze roku...

Lipienie uwielbiają ustawiać się albo bezpośrednio w, albo poniżej tarlisk pstrąga i żerować na ziarenkach ikry wymytych z gniazd, lub takich które w gniazdach nie osiadły.

Stąd i skutecznośc o tej porze roku np. mokrych spiderków Partridge&Orange i nimfek z pomarańczowymi główkami.

Możemy nieświadomie sami sobie narobić szkody...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Venom ty taki krzykacz i nie wiesz kiedy pstrągi przystępują do tarła?

Otóż do tarła pstrągów jeszcze sporo czasu. W ostatnich latach zaczynało się w połowie listopada i trwało niemal do końca grudnia.Teraz we wrześniu można śmiało brodzić a nawet budować tarliska co czyni niewielu

14ecfbee91e3c380med.jpg

W powyższy sposób pomagamy pstrągom by mogły odbyć skuteczne tarło w naszych zniszczonych rzekach.

82a1ade888a57884med.jpg

Tutaj efekt udanej inkubacji tak dla niedowiarków.

9259597e37a17d53med.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... krzykacz... ciekawe stwierdzenie, zwłaszcza w kontekscie tego że na róznych rzekach tarło odbywa się w róznym okresie, tego że nie napisałem o tym że juz teraz tylko ze niebawem, a także jako przestrogę na przyszlość bo za lipieniem ludzie biegają i w listopadzie i grudniu też...

Gniazda pierwsze widywałem u siebie na rzece już w październiku i sam dobrze wiesz że to zależy od kilku czynników, w tym temperatura wody, a jesień w tym roku możemy mieć chłodniejszą niż poprzednie więc i temperatura optymalna może być juz za dwa trzy tygodnie.

Poza tym brodzenie po tarliskach, to nie tylko deptanie gniazd, ale i włażenie na głowę rybom i płoszenie tych które się dopiero do kopania gniazd przygotowują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam takie inicjatywy jak Wasza @Zielony! Jakoś niecały rok temu napaliłem się, aby zrobić na swojej rzeczce pstrągowej właśnie takie tarlisko, były też pomysły z inkubatorami, No niestety wszystko skończyło się na pomysłach... Może w przyszłości zbierze się większa ekipa, która będzie bardziej czasowa, bo niestety, ale tu głównie o wolny czas chodzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowanie tarlisk czy pomoc przy zarybieniach to  dla mnie osobiście forma spłaty długu wobec rzeki.Czasu też mam mało i niestety zwykle tego typu prace wykonuję kosztem wędkowania.Zazwyczaj tydzień przed terminem dzwonię też do kilku kolegów i zawsze znajdzie się ktoś kto akurat może pomóc.

Można też połączyć przyjemne z pożytecznym i w oczekiwaniu na wywrotkę żwiru złowić szczupca w pobliskim bajorku czy po wypuszczeniu paru tysięcy małych rybek pochodzić za kleniem.Jakoś mam wrażenie,że woda odwdzięcza się...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...