tik_tak275 Opublikowano 25 Października 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 (edytowane) Dzięki wszystkim za odpowiedzi na razie z braku większych funduszy zdecydowałem się na diaflexa do 40 gr. będzie chyba idealny na szczupaka a później sprawie sobie jakąś sandaczową kosę st.croix albo fenwick.Pozdrawiam Edytowane 25 Października 2014 przez tik_tak275 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pontonss Opublikowano 25 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 (edytowane) Ja złamałem dragon GS Tiger 10-35 łapiąc delikatnie za szczytowke celem zobaczenia ugiecia w kijku za ta kasę to raczej niedopuszczalne dragony odpuść,swoją drogą co myślicie o zrobieniu z tego kija wklejki? Edytowane 25 Października 2014 przez pontonss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 25 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 Ja złamałem dragon GS Tiger 10-35 łapiąc delikatnie za szczytowke celem zobaczenia ugiecia Myślę że prawdziwe ugięcie można inaczej i łatwiej sprawdzić A że kijek pękł... Pewnie już był uszkodzony, co nie oznacza że każdy będzie tak pękał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszD Opublikowano 25 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 Dzięki wszystkim za odpowiedzi na razie z braku większych funduszy zdecydowałem się na diaflexa do 40 gr. będzie chyba idealny na szczupaka a później sprawie sobie jakąś sandaczową kosę st.croix albo fenwick.Pozdrawiam Jak się nie ma co się lubi .......... to trzeba mądrze gospodarować tym co się ma. Wybór popieram z tego co kojarzę, to i sandacze nie będą się go brzydziły, a on sandaczami też na pewno nie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_Be Opublikowano 26 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Mialem ba mam dalej tylko przerobionego td 3-14 pod klenie i jazie - kij bajka i jakos nie moge go zlamac... Wszystko da sie zlamac fenwicki st croix megabassy ale szczerze nie widzialem nikogo, osobiscie nie znam komu td lamaly sie jak zapalki. Ciekawie czemu szuka szczytówki? http://jerkbait.pl/topic/47285-team-dragon/ Bez spiny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 26 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 A ja szukam dolnika do dragonowego Zodiaka i jakos znaleźć nie mogę... Nikt nie łamie szczytówek??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bomber Opublikowano 26 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Czesc. Jak w temacie ma obslugiwac 30-60g czyli 15-35g olowiu i 4-6 guma,kogut 30-40g dl. 2,2- 2,4m 2-skiady, cena do 700zl. Jade w listopadzie do Szwecji i przydalby sie taki uniwersal. Ugiecie szczytowe przechodzace w pelniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crizz100 Opublikowano 26 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Powtorz to samo sprzedawcy w sklepie. Dwa tematy nizej jest identyczny temat jak Twoj a to juz totalna ignorancja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meme174 Opublikowano 26 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Ciekawie czemu szuka szczytówki? http://jerkbait.pl/topic/47285-team-dragon/ Bez spiny Oczywiscie bez spiny Tylko powiesz mi tak szczerze czenu bronisz fenwickow jak skarbu narodowego ? Td znalazly uznanie wsrod polskich spiningistow choc oczywiscie sa kije lepsze japanskie, amerykanskie itp ale w wiekszosci sa to kije adoptowane do naszego polskiego lowienia - malo podobnego z prawdziwym przeznaczeniem tych kijow. TD nie wiem czy byly projektowane czy wybrane z garsci blankow jakie firma z chin przygotowala dla dragona ale byly przetestowane na polskich wodach i polskimi metodami. Mialem fenwicki fajne kije ale nie sa najlepszymi na swiecie - wole jdm. A co do lamliwosci - dragon tez wymienia sklady jak fenwick nie bawiac sie w reperacje co u jednych i u drugich wychodzi masakrycznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bomber Opublikowano 26 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Powtorz to samo sprzedawcy w sklepie. Dwa tematy nizej jest identyczny temat jak Twoj a to juz totalna ignorancjaPrzeczytaj sumienie obydwa tematy,to moze zauwazysz roznice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 26 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 (edytowane) A czy na tych dwóch tematach kończy się zawartość tego forum odnośnie wyżej wymienionego kija ?????Zdaje się podobnych tematów jest cała kopa ,a dokładnie co kilka dni pojawia się jakiś ''nowy'' pytając o to samo. A to kij na sandacza , a jaka żyłka , a czy w tych rękawiczkach nie zmarzne , ludzie litości już Wiem że nie chce się czytać setek postów tylko najlepiej jak ktoś wyłoży kawe na ławe , ale to poprostu staje się coraz bardziej namolne i lekko denerwujące.Więcej własnej inwencji prosze. Edytowane 26 Października 2014 przez Karol Krause 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bomber Opublikowano 26 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Nie czytaj nie odpisuj czemu masz sie irytowac. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 26 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 nie mowilem, ze mamy wyleg i do tego czas inkubacji coraz krotszy 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meme174 Opublikowano 26 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 PittIII trafienia puki co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 26 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 (edytowane) Nie obraź sie ale Twój post to jakby kalka marketingowego bełkotu dragonowskich naganiaczy. Edytowane 26 Października 2014 przez FidoAngel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meme174 Opublikowano 26 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 (edytowane) Haha nieobrazam sie choc powinienem ale wytlumacz mi prosze gdzie ten belkot marketingowy ? Nie pisze o super ekstra technologiach bo i tak ich nie ma w tym sprzecie, td zdobyly uznanie u polskich wedkarzy i z tym nie ma co dyskutowac a ze kije sa do d.. wie kazdy kto mial w reka h spining z prawdziwego zdarzenia Np moj byly phenix ( bez tytanow o dziwo ) bil na glowe hmx w super technologiach a tanszy byl o pare stowek Po prostu Kamil_Be broni fenwicow zazarcie i sie pytam dlaczego bo jak dla mnie fenwick jest tylko ciut wyzej niz dragon - ot co Edytowane 26 Października 2014 przez meme174 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 26 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Td znalazly uznanie wsrod polskich spiningistow choc oczywiscie sa kije lepsze japanskie, amerykanskie itp ale w wiekszosci sa to kije adoptowane do naszego polskiego lowienia - malo podobnego z prawdziwym przeznaczeniem tych kijow. TD nie wiem czy byly projektowane czy wybrane z garsci blankow jakie firma z chin przygotowala dla dragona ale byly przetestowane na polskich wodach i polskimi metodami.Niby wiem, że ... ale czytająć coś takiego nie jestem w stanie pojąć dowcipu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meme174 Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 HAhaha - no tak brzmi troche dziwnie - nastepnym razem napisze coś - td wybrane z wózka chrustu zostało uzbrojone na opak i rzucone do sklepów :rockon: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_Be Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 To ja Ci powiem czemu Może nie przerobiłem setek kijów bo nie miałem na to czasu łowiąc ryby ale jakieś 20 - 30 kijków prywatnie miałem w swoich łapkach. Zatrzymałem się na Shimano, bo w Olsztynie ono królowało i każdy sklep wędkarski brał po 300 kijów rocznie i gdzieś musiał je pchać, to wiadomo - zdemonizowali markę Shimano na top topów i poniekąd nie ukrywam sam uległem tej propagandzie. Skończyło się na Beast Master oraz Technium ale zatrudniłem się w nowym salonie w Olsztynie i troszkę zmienił mi się pogląd na rynek wędkarski. Dragony też każdy gloryfikował, że lepsze niż pracowniane Phenix-y itd Np: wędziska SG Parabellum czy Bushwhacker lub Daiwa Exceller biją na głowę wszystkie te Shimano w odpowiednikach cenowych. W końcu można było pomachać i połowić czymś lepszym i po paru wypadach nad wodę zrozumiałem jak Shimano jest daleko w tyle za Daiwą czy SG jeśli chodzi o wędziska. Mieliśmy też Dragony z serii Guide Select (nawet fajne kije), nieszczęsne Team Dragony (praktycznie 90% sprzedanych wróciło na reklamacje) oraz Milleniumy, które postęp technologiczny ominął. Mam na stojakach też kije St.Croix od Mojo Bass poprzez Avid-y na Legendach kończąc, ale te kije jakoś średnio mogły mnie przekonać, np: niepasujące rękojeści itd. W tym roku w kwietniu weszliśmy we współpracę z KR Fishing i zostaliśmy dealerem Fenwicka na Olsztyn (ale jeden sklep już miał Fenwicka w ofercie). Kolega z którym pracuję a który pracował w konkurencji która też miała Fenwicka stwierdził, że to może być wtopa, bo oni wcześniej sprzedawali go nikłe ilości. Bo wiadomo Olsztyn bieda, polska B czy nawet C itd St.Croix również dosyć często sprzedawaliśmy, o dziwo Avida i Legendy najczęściej. Od kwietnia do teraz sprzedaliśmy już ponad 60 kijów od EagleGT na AETOS-ie kończąc. Zastanawiające czemu tyle, skoro w latach poprzednich w Olsztynie sprzedawało się 5 - 8 kijów na rok? Przede wszystkim wybór mieliśmy i nadal mamy większy niż np: w centrum wędkarstwa w trójmieście. Co takiego jest w Fenwickach, że ludzie typu Nowak i Kowalski przesiadają się z owianych sławą wędzisk Dragona projektowanych specjalnie dla nich czy przecież boskich i topowych Shimano na wędziska rodem z USA? Gdy ktoś pyta o fajny kij do 500 zł i mówi że tam i tam proponowano mu za tyle i tyle Dragona czy Shimano zazwyczaj pokazuję Fenwicka i opowiadam co to jest, jak zrobione i na co to jest. Co najmniej połowa klientów nie wypuszcza kija z rąk gdy go już dostanie. Gdy przyginamy monoblanki, to klientom oczy wypadają z wrażenia - wtedy też miejscowi poskramiacze esox-ów decydują się na pierwszy w życiu monoblank. Jak już ktoś kupi Fenwicka, to jest prawdopodobne że wraca po następnego. Rekordzista zakupił u mnie już czwarty kij tego producenta Te kije ludziom się podobają. Krótsze rękojeści, fajny design, lekkość, wytrzymałość, dożywotnia gwarancja - te i wiele innych sprawia, że taki Nowak czy Kowalski sam ocenia po czasie, że w końcu wie co to elektryczny kij, że sandacza da się zaciąć, że po prostu wszedł na wyższy poziom wędkarstwa. Nie sprzedaje ich bo mam na to parcie czy jakieś profity z tego. My po prostu sprzedajemy ludziom taki sprzęt jakiego oczekują i dzięki temu ludzie mają do nas zaufanie. Kiedyś klient kupujacy HMX-a chciał sprawdzić ugięcie tego kija - chętnie go przygięliśmy i to dosyć znacznie. Wtedy poprosił o przygięcie Team Dragona parametrami podobnego do HMX-a. Gdy Dragon wygiął się gdzieś tak do 2/3 możliwości HMX-a pierdzielną jak zapałka Mina klienta była bezcenna ;-) Dlatego polecam Fenwicki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Wszyscy, zawodowo zajmujący sie sprzedażą sprzetu, powinni być widoczni, wyróżnieni, pośród zwykłych userów bo ich posty są obciążone grzechem pierworodnym.Chętnie bym widział np, inny kolor nicka. Po trzydziestu latach latania ze spiningiem nie za bardzo łykam bajki o super- hiper-kosmicznych-tylko dla mnie cudach ale obiektywność forum znacznie na tym cierpi. 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotreq Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Każdy średniozorientowany spiningista chyba jest w stanie dostrzec tą subtelną różnicę w wypowiedziach tzw zawodowców i zwykłych łowiących...... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meme174 Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 To ja Ci powiem czemu Może nie przerobiłem setek kijów bo nie miałem na to czasu łowiąc ryby ale jakieś 20 - 30 kijków prywatnie miałem w swoich łapkach. Zatrzymałem się na Shimano, bo w Olsztynie ono królowało i każdy sklep wędkarski brał po 300 kijów rocznie i gdzieś musiał je pchać, to wiadomo - zdemonizowali markę Shimano na top topów i poniekąd nie ukrywam sam uległem tej propagandzie. Skończyło się na Beast Master oraz Technium ale zatrudniłem się w nowym salonie w Olsztynie i troszkę zmienił mi się pogląd na rynek wędkarski. Dragony też każdy gloryfikował, że lepsze niż pracowniane Phenix-y itd Np: wędziska SG Parabellum czy Bushwhacker lub Daiwa Exceller biją na głowę wszystkie te Shimano w odpowiednikach cenowych. W końcu można było pomachać i połowić czymś lepszym i po paru wypadach nad wodę zrozumiałem jak Shimano jest daleko w tyle za Daiwą czy SG jeśli chodzi o wędziska. Mieliśmy też Dragony z serii Guide Select (nawet fajne kije), nieszczęsne Team Dragony (praktycznie 90% sprzedanych wróciło na reklamacje) oraz Milleniumy, które postęp technologiczny ominął. Mam na stojakach też kije St.Croix od Mojo Bass poprzez Avid-y na Legendach kończąc, ale te kije jakoś średnio mogły mnie przekonać, np: niepasujące rękojeści itd. W tym roku w kwietniu weszliśmy we współpracę z KR Fishing i zostaliśmy dealerem Fenwicka na Olsztyn (ale jeden sklep już miał Fenwicka w ofercie). Kolega z którym pracuję a który pracował w konkurencji która też miała Fenwicka stwierdził, że to może być wtopa, bo oni wcześniej sprzedawali go nikłe ilości. Bo wiadomo Olsztyn bieda, polska B czy nawet C itd St.Croix również dosyć często sprzedawaliśmy, o dziwo Avida i Legendy najczęściej. Od kwietnia do teraz sprzedaliśmy już ponad 60 kijów od EagleGT na AETOS-ie kończąc. Zastanawiające czemu tyle, skoro w latach poprzednich w Olsztynie sprzedawało się 5 - 8 kijów na rok? Przede wszystkim wybór mieliśmy i nadal mamy większy niż np: w centrum wędkarstwa w trójmieście. Co takiego jest w Fenwickach, że ludzie typu Nowak i Kowalski przesiadają się z owianych sławą wędzisk Dragona projektowanych specjalnie dla nich czy przecież boskich i topowych Shimano na wędziska rodem z USA? Gdy ktoś pyta o fajny kij do 500 zł i mówi że tam i tam proponowano mu za tyle i tyle Dragona czy Shimano zazwyczaj pokazuję Fenwicka i opowiadam co to jest, jak zrobione i na co to jest. Co najmniej połowa klientów nie wypuszcza kija z rąk gdy go już dostanie. Gdy przyginamy monoblanki, to klientom oczy wypadają z wrażenia - wtedy też miejscowi poskramiacze esox-ów decydują się na pierwszy w życiu monoblank. Jak już ktoś kupi Fenwicka, to jest prawdopodobne że wraca po następnego. Rekordzista zakupił u mnie już czwarty kij tego producenta Te kije ludziom się podobają. Krótsze rękojeści, fajny design, lekkość, wytrzymałość, dożywotnia gwarancja - te i wiele innych sprawia, że taki Nowak czy Kowalski sam ocenia po czasie, że w końcu wie co to elektryczny kij, że sandacza da się zaciąć, że po prostu wszedł na wyższy poziom wędkarstwa. Nie sprzedaje ich bo mam na to parcie czy jakieś profity z tego. My po prostu sprzedajemy ludziom taki sprzęt jakiego oczekują i dzięki temu ludzie mają do nas zaufanie. Kiedyś klient kupujacy HMX-a chciał sprawdzić ugięcie tego kija - chętnie go przygięliśmy i to dosyć znacznie. Wtedy poprosił o przygięcie Team Dragona parametrami podobnego do HMX-a. Gdy Dragon wygiął się gdzieś tak do 2/3 możliwości HMX-a pierdzielną jak zapałka Mina klienta była bezcenna ;-) Dlatego polecam Fenwicki Tyle mi wystarczylo Dziekuje i do uslyszenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_Be Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Wzajemnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dano-G Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 (edytowane) Bo wiadomo Olsztyn bieda, polska B czy nawet C itd eeeee... pracowałem w firmie, która sprzedawała whisky. Przez 4 lata miałem najlepsze wyniki sprzedaży w Polsce, a nie da się być najlepszym wrzucając towar na zaplecze. Można tak zrobić raz, a potem to się kisi (zalega znaczy) i wyniki leżą. A jednak ta Polska B czy wręcz C dokonywała zakupów wspomnianego produktu i go zwyczajnie wypijała. Oczywiście wniosków można wyciągnąć kilka i takich jakie się chce, ale jeden dla którego przytaczam przykład jest taki, że w tej Polsce B czy nawet C klienci kupowali regularnie i spożywali regularnie nie najtańszy alkohol jakby nie było (dość markowy produkt). Żeby nie było całkiem OT, uważam że każde kije mają swoje wady i każde mają swoje zalety. A największą zaletą każdej wędki jaką mam, jest to jak dobrze leży w moim ręku i jak mi się na nią wędkuje.Miałem jednego Fenwicka - poszedł do kolegi. Mi nie leżało prowadzenie przynęty szczupaczej tym kijem, a kolega zachwycony i mówi, że lepszego kija na szczupaki nie miał. A parę kijów w rękach miał.Miałem innego i sprzedałem. Ale nie dlatego, że był zły. Był dobry, tylko znalazłem lepszy. Kurde, 2,5 razy droższy, ale lepszy - w moim mniemaniu. Nowy posiadacz Fenwicka jest bardzo zadowolony Znam wielu kolegów, którzy mają budżetowe kije i łowią ryby. Nie stać ich na lepsze, więc łowią tym co mają. Czy są gorsi? Absolutnie nie - są takimi samymi wędkarzami jak inni.A kto wie, którędy ich ścieżki pognają i jaki kij kupią w przyszłości? Może niektórzy będą zbierali na wymarzonego GS bo im cudnie się na niego łowiło, jak jakiś kolega dał na rybach pomachać, może będą mieli wędki ze stajni St.Croix bo uwielbiają ich kolory, a wędki im pasują, a może w końcu kupią Fenwicka i powiedzą, że to super fantastyczny kij Każdy z nich będzie miał rację, bo kij jest wtedy dobry i najlepszy, gdy pozwala nam łowić z przyjemnością i skutecznie Ale to tylko moje zdanie - na dziś. Bo podobno tylko krowa nie zmienia poglądów A żeby nie było OT po raz drugi - na sandacza z budżetowych kijów może być wspomniana inazuma - całkiem przyjemny kij za rozsądne pieniądze. Sandacz i wędka to taki trochę święty graaal i jego poszukiwania trwają Konger ma również w swojej ofercie kilka przyjemnych kijków (wg mnie ) na szczupaka. Na sandacze też z ich stajni mam jeden patyk i używam czasem - Paladin Single Warrior CX. Mi pasuje i leży, ryby łowi . Żeby było zabawniej - chcę sprzedać LTBS 68 MXF, ale ten Paladin u mnie zostaje Edytowane 27 Października 2014 przez Dano-G 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
busz231 Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 to chyba do olsztyna jakieś podróbki td szły.posiadam 7 patyków tej serii przeszło przez moje łapki ponad 20 i nie miałem szczęścia połamać żadnego a okazji było sporo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.