Skocz do zawartości

Szwecja 2009


pwitkow

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 109
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Masz racje Slawku :mellow: . Z zapowiedzi widac ze nastapil Potop ale naszych na Szwecje . Zobaczymy lada dzien jak im idzie . Z tego co pamiecia siegam to maj i wyprawy do Szwecji byly zawsze glownym punktem programu kiedys na Salmo teraz na Jerkbait . Oby tylko nie zabraklo im animuszu i zapalu w wedkowaniu , robieniu zdiec , opisywaniu przygod . No to czekamy ..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,jako nowo zarejestrowany forumowicz.

Tydzień temu wróciliśmy ze Szwecji, łowilismy na szkierach.

I było tak sobie. Na osobę złowiliśmy od 30 do 40 szczupaków,z tym, że największy to miał około 76 cm, tylko kilka było powyżej 70 cm, wiekszych mimo zrobionych kilometrów brak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My wrócilismy wczoraj, choc nie ze szkierów a z jeziora. Jak zwykle warunki sa nieprzewidywalne - z jednej strony kwiecien byl wrecz upalny jak na Szwecje (do 20st) i szczupak zszedl glebiej. Myslelismy zatem, ze na szkierach go nie bedzie juz wcale, jednak widok wedkarzy w Karlskronie lowiacych sledzia z mola zdecydowanie temu przeczyl, a co sie potwierdza w doniesieniach powyzej. Ryby zatem beda i trzeba tylko czekac na newsy. I dla tych co dopiero jada tez nie powinno zabraknac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, u nas też gdyby była chociaż jedna metrówka wyjazd już byłby udany. Tym bardziej że z przystani wypływało codziennie z 10 łódek i nikt nic większego nie miał. Szwed już przy wyjeździe powiedział że duże samice zaraz po tarle popłynęły do morza i złowienie ich jest niemożliwe ( mógł to od razu powiedzieć )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów,

byliśmy nad Syrsan w terminie 02.05-09.05.2009 r.

Byliśmy nad Syrsan po raz pierwszy. Z rybkami było tak sobie. Złowiliśmy w 5 około 70 sztuk szczupaka (jeden 108 cm, pare 90-tek, trochę 80-tek,reszta to śledzie 60-75 cm), trochę okoni i 2 sieje na robaka :D . Płoć nie była jeszcze do końca wytarta. Próbowaliśmy łowić w okolicy tarlisk płoci, ale niestety jakoś nie mogliśmy tam namierzyć szcupaka (pojedyncze sztuki). Był w okolicy mostu, ale teren ten był oblegany przez Szwedów łowiących na żywca. Efekty mieli naprawdę imponujące. Niestety większość sztuk po zrobieniu zdjęć, pale w łeb , trafiała do szweckiego wora. Jakoś mi się kłóciło to, z obowiązującą zasadą No kill nad Syrsan, ale pewnie co wolno wojewodzie , to nie tobie smrodzie. Szkoda, bo jak tak dalej Szwedzi będą łupić, to i tam nie będzie po co przyjeźdzać. Warunki naprawdę super, łódki bardzo dobre i gospodzarze mili.

Polecam wędzonego łososia od Petera (gospodarz). Sam wędzi, ale nie łapie.

Poza tym, widoki piękne.

 

Polecam. W przyszłym roku też jedziemy z kolegami !!!!

 

pozdrawiam

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...