Shimano Stradic ST-2000F Czy ktos widzial, czy ktos ma ? :)

[Luckyguliver]

Witam wszystkich Panow i Panie (?)

 

Postanowilem ze wystartuje na forum od jednego post'a w ktorym sie zarowno przedstawie jak i zadam pytanie. Nazywam sie Remek i mieszkam/lowie w Polnocnym Londynie. Glownie okonie i szczupaki, jak na razie.

 

Przejdzmy teraz do nurujacego mnie pytania. Przekopalem forum i wiem ze do moich celow i zasobow finansowych nada sie kilka kolowrotkow.

 

-Shimano Stradic 2500/3000 FH/FJ/FD

-Shimano Areo GT/GTM

-Daiwa Emblem Z 2500/3000

 

Tak jak wpomnialem nie udalo mi sie niczego znalezc na temat wspomnianego w tytule Shimano Stradic ST-2000F. Czy to moze dziadek wczesniej wspomnianch modeli? Waro go kupic? Tutaj sa foty http://www.ebay.co.uk/itm/201201755212?_trksid=p2060778.m1438.l2649&ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT

 

Chcialme go uzyc na wspomniane okonie i szczupaki (taki mniejsze do 2-3kg). Wedzisko 2.7m do ok 20g. Przynety zwykle gumy na max 8g glowkach, male obrotowki i woblery tez tak do 7cm.

 

Dodam ze moge zakupic nowke ze szpulka Shimano Stradic 3000FSCza ok 350PLN tylko niestety tez nic nie wim na temat tego kolowrotka i jego zywotnosci. Ktos mial okazje nim pokrecic?

 

Pzdr

 

.

[CM Punk]

Mam taki sprzęt,ale mniejszy (1000),moim zdaniem jedyną wadą tego kołowrotka jest brak systemu Dyna Balance,czyli wyważenia rotora podczas kręcenia korbką-czuć po prostu wibracje.

Reszta to same superlatywy-układanie żyłki,jakość materiałów,nie kręci "maślanie"ale jak ktoś nie jest Bieberem,to sobie poradzi .

Kolejna generacja Aero miała już wyważenie rotora,dzięki czemu komfort był już wyższy.

Ja osobiście uważam,że warto brać .

[Lepton]

Aero Stradic pomimo braku wyważenia rotora jest solidnym kołowrotkiem.

Na uwagę zasługuje super trwała rolka (ceramika bez rowka).Kołowrotek

na lata. Nowy,kolekcjonerski egzemplarz z zapasową szpulą można kupić

za około 300PLN

Kołowrotek ma niezawodną zębatkową blokadę biegu wstecznego.

Edytowane 30 Października 2014 przez Lepton

[CM Punk]

Mam obawy,że nówki za 3 stówy nie wyrwiesz,jakąś używkę i owszem,z resztą się zgadzam,kołowrotek niemalże pancerny,myślę,że model 2000 zniesie więcej,niż niejeden współczesny 4-rotysięczniak .

[Luckyguliver]

Gdyby sie okzalao ze sa luzy itd to czy bedzie szansa na w miare latwy dostep do czesci i naprawe? Z wiadomych powodow tym kolowrotkiem przed zakupem nie pokrece wiec tak naprawde to kot w worku.

[CM Punk]

W moim są już luzy od lat... Kilku,ale jakoś kręci,trochę części pewnie znajdziesz na Mike's reel repair,ale na pewno nie wszystkie. Luzy powstają głównie na tworzywie,z tym sobie w dużej mierze poradziłem odbudowując wytarte miejsca tworzywem Duracrol (używany w protetyce na łyżki indywidualne),czasami poprawię gdzieś kropelką,jakieś sprężynki sobie sam dognę,więc jak widzisz mój kręcioł to ulep,ale daje radę i myślę,że jeszcze pośmiga .

Edytowane 30 Października 2014 przez CM Punk

[Lepton]

Gdyby sie okzalao ze sa luzy itd to czy bedzie szansa na w miare latwy dostep do czesci i naprawe? Z wiadomych powodow tym kolowrotkiem przed zakupem nie pokrece wiec tak naprawde to kot w worku.

Jedyne na co powinieneś zwrócić uwagę to to, czy był maczany w słonej wodzie.

Aero konstrukcyjnie wytrzymywał wiele.Przekładnia np w modelu 3000 doskonale

znosiła duże obciążenia i z tego powodu był często "przyspasabiany" do morskich

zastosowań (gruncik,spinning) Jeżeli trafisz takiego to bankowo będzie miał okropne

wrzody na bebechach. Tego nie da się wyleczyć.