Tomas81 Opublikowano 3 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 Moze tak: co w budowaniu wedki sprzyja wydobyciu z blanku maximum "czulosci"? ...a swoja droga czy to zawsze jest priorytet? Pierwsze zdanie rewelka W sumie tak powinien brzmieć temat tego wątku. Z drugim też się zgodzę bo są różne metody, łowiska, preferencje. I nie każdy musi mieć super, hiper czułą wędkę. Bo mu nie jest potrzebna lub nie lubi. Ale jak takową potrzebuję i dlatego kombinuję żeby wycisnąć wszystko co mi dał producent. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majatony Opublikowano 3 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 (edytowane) Jest fizyka o ktora sie spieracie i jest sztuka,czyli setki godzin z wedka nad woda, przechodzone i wyplywane kilometry. A do tego tzw czuj czyli nos, dar do ryb, umiejetnosc czytania wody, chec eksperymentowania.... Powiecie ze filozofuje... OK, ale czasy dobrobytu grafitowego takie ze mozna od razu wskoczyc do bolida f1 z okazji pierwszej komunii...Moze tak: co w budowaniu wedki sprzyja wydobyciu z blanku maximum "czulosci"?...a swoja droga czy to zawsze jest priorytet? dobre pytanie wg mnie niekoniecznie Wracając do tematu co do osadzania uchwytów otóż mam kilka wędek w których zastosowano różne materialy na których zostal mocowany uchwyt.Nadmienię ze w każdym kijku zastosowano uchwyt DPS 18 bo takie akurat lubię i wg mnie są to najlepsze uchwyty montowane do wędek.A mianowicie osadzanie były na tulejkach aluminiowych,na arborach grafitowy,na pierścienia tytanowych,i klasycznie na taśmie.Szczerze mówiąc drania wszystkie przenoszą tak samo.Nie czuje jakiejś specjalnej różnicy w czuciu przynęty czy braniu itd.bo i tak wszystko klejone było żywicą. Moim zdaniem cała czułość wędki leży po stronie blanku. Edytowane 3 Listopada 2014 przez majatony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 3 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 Nabyłem kiedyś kij 2,10 metra, opisany przez producenta jako przeznaczony do przynęt 20-80 gramów. Na pierwszym wędkowaniu (przy zacięciu niemiarowego sandacza ) złamał się - dolnik Zaraz za miejscem łączenia. Jako że kij i tak miał przejść gruntowną modernizację, pobawiłem się nim w domu. Dla nauki - jak i co mi z tego wyjdzie. Piłka, spigot, wklejka - kijek zmalał, zyskał u moich przyjaciół nową, zasłużoną nazwę "wykałaczka". W porywach miał metr siedemdziesiąt i był naprawdę "sztywną pałą" Zmierzam do meritum. Kij pomimo sporej (jak na długość) wagi miał niezłą czułość. Główkami o wadze 15 gramów wyraźnie wyczuwałem konfigurację i rodzaj dna na jakiś 15 metrach. Przez nieuwagę złamałem szczytówkę - uległa skróceniu o szczytową przelotkę. Szybka naprawa nad wodą - i nie mogłem w to uwierzyć! Jakbym miał nową, o kilka klas lepszą wędkę! Byłem w stanie na głębokości 10 metrów dokładnie obławiać łowisko główką 8-10 gramów, bardzo dokładnie wyczuwając, co dzieje się na dnie.Jakiś czas później wyczepiając przynętę kijem (wiem, że tak się nie robi ), złamałem wklejkę - uległa skróceniu o kolejne 2 cm. Tym kijem nie dało się łowić. Wymieniłem wklejkę na nową, ale to już nie był ten kij. Do czasu, aż uczynny kolega, przy wchodzeniu na łódkę nie ułamał wklejki aż do pierwszej przelotki. Teraz kij miał 160 cm i był najlepszym i najbardziej czułym kijem sandaczowym, jaki kiedykolwiek miałem.Przez cały ten czas kij miał taki sam węgiel, taki sam uchwyt, ten sam kołowrotek z identyczną plecionką. "Czułość" wędki można uzyskać poprzez precyzyjne namierzenie jej długości rezonansowej w większym stopniu, niż poprzez inne elementy jej budowy. Takie jest moje zdanie. A "Wykałaczka"? Jeździła ze mną po świecie i pozwalała mi na zacinanie i szczęśliwy hol wielu fajnych ryb. Do czasu, gdy plecionka trafiła w śrubę silnika 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo208 Opublikowano 3 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 Pierwsze zdanie rewelka W sumie tak powinien brzmieć temat tego wątku. Z drugim też się zgodzę bo są różne metody, łowiska, preferencje. I nie każdy musi mieć super, hiper czułą wędkę. Bo mu nie jest potrzebna lub nie lubi. Ale jak takową potrzebuję i dlatego kombinuję żeby wycisnąć wszystko co mi dał producent.Ostatnie zdanie - to jest to co mialem na myśli zakladając wątek...Mając blank -co możemy zrbić , żeby wycisnąć z niego maximum czulości? Jak widze , odpowiedz nie jest jednoznaczna , a z drugiej strony gdyby była , cóż temat szybko by sie wyczerpał Pytanie zatem jest proste "jak uzbroić blank , aby uzyskac maxymalną czułość ?" niby proste ? A jednak .... Pzdr P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomas81 Opublikowano 3 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 (edytowane) dobre pytanie wg mnie niekoniecznie Wracając do tematu co do osadzania uchwytów otóż mam kilka wędek w których zastosowano różne materialy na których zostal mocowany uchwyt.Nadmienię ze w każdym kijku zastosowano uchwyt DPS 18 bo takie akurat lubię i wg mnie są to najlepsze uchwyty montowane do wędek.A mianowicie osadzanie były na tulejkach aluminiowych,na arborach grafitowy,na pierścienia tytanowych,i klasycznie na taśmie.Szczerze mówiąc drania wszystkie przenoszą tak samo.Nie czuje jakiejś specjalnej różnicy w czuciu przynęty czy braniu itd.bo i tak wszystko klejone było żywicą. Moim zdaniem cała czułość wędki leży po stronie blanku.Szczerze to nie zgodzę się z Kolegą. Taśma zawsze zmniejszy odczucia prowadzenia przynęty bo jest miękka. Nawet jeśli zalana żywicą i tak pracuje. Arbory grafitowe są lepsze. Lecz ze znanych mi, i przetestowanych, sposobów najlepiej wypadają arborki z ciętych blankow instalowane na wcisk. I im cieńszy arborek tym dokładniejsze odczucia. Poza tym duże znaczenie ma sam uchwyt młynka. Zresztą niedawno zmieniałem uchwyt w jednym patyku, arbory identyko z blanków ale z MH DNPS przeszedłem na lżejszego TVS'a z rurką karbonową. I patyk jest czulszy, wyraźnie. PS. Po edycji: to moja odpowiedź na Twoje pytanie @pablo Również pozdrawiam Edytowane 3 Listopada 2014 przez Tomas81 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo208 Opublikowano 3 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 dobre pytanie wg mnie niekoniecznie Wracając do tematu co do osadzania uchwytów otóż mam kilka wędek w których zastosowano różne materialy na których zostal mocowany uchwyt.Nadmienię ze w każdym kijku zastosowano uchwyt DPS 18 bo takie akurat lubię i wg mnie są to najlepsze uchwyty montowane do wędek.A mianowicie osadzanie były na tulejkach aluminiowych,na arborach grafitowy,na pierścienia tytanowych,i klasycznie na taśmie.Szczerze mówiąc drania wszystkie przenoszą tak samo.Nie czuje jakiejś specjalnej różnicy w czuciu przynęty czy braniu itd.bo i tak wszystko klejone było żywicą. Moim zdaniem cała czułość wędki leży po stronie blanku.Bardzo rzeczowa odpowiedz i przyznam ,że na podobne liczylem zakladając wątek ...Prosto, zwięzle i na temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrcarp Opublikowano 3 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 Tak jak Tomek wczesniej pisal to tasma najslabiej przenosi drania a najlepiej wypadaja samemu robione tuleje z blankow i wszystko spasowane na wcisk. Jest z tym troche zabawy ale warto poswiecic troche czasu dla lepszego czucia:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogut Opublikowano 4 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2014 A ja myślę ,że blank dobrany dokładnie do metody na którą łowimy rozwiąże nasze problemy z "czuciem". Inaczej będzie się zachowywał hot- shot,inaczej drop-shot,inaczej mag-bass i jeszcze inaczej spin-jig,nie mówiąc o blankach długich(rzecznych i tym podobnych,kluskach kleniowo jaziowych itp.) i to właśnie czyni ten cały RB fajnym,że trzeba znaleźć to o co kaman(dobrać blank do metody połowu,nie do ryb). Moim skromnym zdaniem nie po to ludzie spod góry FUJI,lub z jakiekoś WOODLAND(chodzi mi ogólnie o USA) zabierają kilka kiji do łowienia. Dlatego myślę ,że czucie przynęty zawsze będzie przypisane do blanku,reszta to kunszt wędkoroba ,aby to wszystko zgrał w pozytywną całość. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majatony Opublikowano 5 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 Tak jak Tomek wczesniej pisal to tasma najslabiej przenosi drania a najlepiej wypadaja samemu robione tuleje z blankow i wszystko spasowane na wcisk. Jest z tym troche zabawy ale warto poswiecic troche czasu dla lepszego czucia:)wszystko fajnie tylko ile wedek trzeba pokroic zeby sobie takie tulejki dorobic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 5 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 wszystko fajnie tylko ile wedek trzeba pokroic zeby sobie takie tulejki dorobicBaa, nic za darmo nie ma . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majatony Opublikowano 5 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 Baa, nic za darmo nie ma .niby tak ale jak tulejki maja kosztowac prawie tyle samo co blank :D na pewno pomysl jest bardzo dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrcarp Opublikowano 5 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 Tulejki robi sie z polamanych blankow wiec koszt materialu zerowy tylko troche roboty:) Kawalki blankow mozna zalatwic z zaprzyjaznionego sklepu wedkarskiego. Moga to byc polamane wedki teleskopowe. Warunek jeden to taki ze musza byc to wedki weglowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majatony Opublikowano 5 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 Tulejki robi sie z polamanych blankow wiec koszt materialu zerowy tylko troche roboty:) Kawalki blankow mozna zalatwic z zaprzyjaznionego sklepu wedkarskiego. Moga to byc polamane wedki teleskopowe. Warunek jeden to taki ze musza byc to wedki weglowe wiem wiem juz pogrzebalem w swojej piwnicy ale zadnego polamanca nie znalaclem jutro sie wybiore do piwnicy kolegi :D moze cosik znajdziemy i sprubuje cos w tym kierunku po dzialac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 (edytowane) Mam np shimano diaflash mam niby jakus resonansowy bez foregripu. I czulosc jest do dupy. Na abu veritas jest duzo wieksza.System Vibralock w Diaflash ma za zadanie tłumić niepożądane wibracje (drgania) kija po rzucie, a nie wzmacniać czułość Edytowane 9 Grudnia 2014 przez Żbiku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 System Vibralock w Diaflash ma za zadanie tłumić niepożądane wibracje (drgania) kija po rzucie, a nie wzmacniać czułość Shimano ma system Vibralockw niektorych patykach i jest opisany calkowicie inaczej: Each model also features 'Vibralock' which is a cigar shaped fore-grip that directly evolves into the blank, enabling the angler to keep better contact with lures or weights at the other end. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 A skąd z ciekawości masz ten cytat? Próbując przeanalizować słowo "vibralock", to raczej powinniśmy mieć do czynienia z blokowaniem ("lock") drgań ("vibra"). Chyba, że autor miał na myśli "zablokowanie drgań" w tej rękojeści Nawet samo logo "vibralock" na to wskazuje - http://www.peca.hu/photo/hirek/163_12_pv.jpg I ja zawsze tak odbierałem ten system. Miałem długo czas wersję Diaflash EX 5-20g z tym systemem i działał wg mojego rozumowania. Czułość kija była taka sobie ale jak na ten c.w. jest dość toporny (zbrojenie, grubości blanku itp.) i raczej nie ma się spodziewać po nim super czucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Tak chodzi o ten uchwyt jak na focie. A cytat spod jakiejsc wedki Shimano z tym uchwytem. Wiec nie analizowalem po swojemu A jak juz chcesz sie bawic analizowanie slownictwa to Lock w niektorych wyrazeniach moze znaczyc to samo co Catch Lock zdecydowanie nie ma nic wspolnego ze slowem Block 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Bardziej mi chodziło ze słowem "lock" o zamknięty, zablokowany. Patrząc na to logo systemu wg mnie fale są tłumione do prostej linii. Chociaż cholera ich wie co to w końcu oznacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lepton Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 System Vibralock w Diaflash ma za zadanie tłumić niepożądane wibracje (drgania) kija po rzucie, a nie wzmacniać czułość Znam te wędki,kiedyś dużo nimi łowiłem ( dot. modeli Diaflash EX w długościach 270 i 330).Wszystkie dostępne materiały reklamowe zapewniały,że Vibralock tak jak napisał Żbiku miał za zadanie tłumić wibracje: 1. pochodzące od mechanizmu kołowrotka. 2. samego kija - po rzucie.Blank po przezbrojeniu w lżejsze przelotki był rewelacyjny,pomimo takich udziwnień,jaksystem osłaniający złącze (mufa) i wspomniany Vibralock. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zle sobie poprostu przetlumaczyles Jak juz wczesniej pisalem Lock nie ma nic wspolnego z blokowaniem itd. Block nie jest synonimem slowa Lock Tu masz filmik, gdzie pada zdanie co Shimano mialo na mysli. Nie o blokowanie drgan, a calkiem odwrotnie Zreszta nie ma co sie rozwodzic, jakos ten uchwyt swiata nie zawojowal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Znam te wędki,kiedyś dużo nimi łowiłem ( dot. modeli Diaflash EX w długościach 270 i 330).Wszystkie dostępne materiały reklamowe zapewniały,że Vibralock tak jak napisał Żbiku miał za zadanie tłumić wibracje: 1. pochodzące od mechanizmu kołowrotka. 2. samego kija - po rzucie.Blank po przezbrojeniu w lżejsze przelotki był rewelacyjny,pomimo takich udziwnień,jaksystem osłaniający złącze (mufa) i wspomniany Vibralock. No to jak widac nie tylko Zbiku zle sobie to przetlumaczyl, ale i polski dystrybutor tez Bo wszystkie zrodla angielskie mowie ze uchwyt ma wzmacniac, zamykac drgania w uchwycie, lapac drgania itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 (edytowane) Tak zeby byc juz dokladnym to te wedki maja jeszcze jeden system Dyna-Balance, i ten system mial zmniejszac wibracje przy rzutach Dyna-Balance - mniejsze wibracje przy rzutachVibralock - lepsze czucie przynety I chyba juz wszystko jasne Edytowane 9 Grudnia 2014 przez Del Toro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lepton Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 (edytowane) No to jak widac nie tylko Zbiku zle sobie to przetlumaczyl, ale i polski dystrybutor tez Bo wszystkie zrodla angielskie mowie ze uchwyt ma wzmacniac, zamykac drgania w uchwycie, lapac drgania itdNie wzmacniać a osłabiać!, zamykać,łapać- wręcz gasić.(oczywiście drgania generowane przez mechanizm kołowrotka). Pewnie nie wszyscy czują problem.Dziś praktycznie nie spotyka się kołowrotkówmających bicia. Kiedyś było pod tym względem mniej komfortowo..Dyna - Balance dotyczy kołowrotka (pozbawienie drgań,wyrównoważenie). Edytowane 9 Grudnia 2014 przez Lepton Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Nie wzmacniać a osłabiać!, zamykać,łapać- wręcz gasić.(oczywiście drgania generowane przez mechanizm kołowrotka). Pewnie nie wszyscy czują problem.Dziś praktycznie nie spotyka się kołowrotkówmających bicia. Kiedyś było pod tym względem mniej komfortowo.. Przeczytaj moj post wyzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Takie maja opisy (po angielsku, bez polskiego 'tak mi sie wydaje' tlumaczenia) Vibralock which is a cigar shaped fore-grip that directly evolves into the blank, enabling the angler to keep better contact with lures or weights at the other end. Dyna-Balance inbuilt balancing system ensures vibration will also be kept to a minimum. Czarno no bialym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.