Przenoszenie drgań z blanku na rękojeść

[Flexx]

Od czasu, gdy w niniejszym temacie toczyła się dyskusja, pojawiła się nowa koncepcja uzbrojenia wędki, m.in. w "czuły" uchwyt (delfin i delta). Wynalazca wspomnianego uchwytu nawet zasygnalizował ten kierunek poszukiwań na str. 2 wątku   

[MajKar]

W czasie rozmowy z Januszem mówił, żeby zwiększyć czułość blank powinien być nie lakierowany a jeżeli jest oskrobać go pod uchwyt. Ma to sens dobierając uchwyt  dobrać jak najniedokładniej by był jak najmniejszy luz pomiędzy blankiem z grafitu i uchwytem z grafitu by nic nie zakłócało drgań. Dawno temu w szkole usłyszałem zdanie że "warstwa klejąca najlepiej trzyma gdy gdy jej niema" rozumieć należy że ma być jak najcieńsza. Przekładając na nasze potrzeby cieńsza warstwa łącząca mniej tłumi przenoszenie drgań.  

[Flexx]

Ma to sens dobierając uchwyt dobrać jak najniedokładniej by był jak najmniejszy luz pomiędzy blankiem z grafitu i uchwytem z grafitu by nic nie zakłócało drgań.

 

Jak najniedokładniej? Chyba wprost przeciwnie

Z tego co kojarzę, tulejki delfina rozwierca się jedynie na tyle, aby na blank wchodziły praktycznie "na wcisk", co pozwala na użycie minimalnej ilości kleju albo żywicy do jego zamocowania.

[MajKar]

No tak powinno być jak najdokładniej, skąd wzięło się w środku to "nie" nie mam pojęcia.