Muskie 2009

[TERMOS]

jerry -zazdroszcze takiej wyprawy .

Z tego co piszesz musi byc tam troche mysky ,jak to sie przeklada w rzeczywistosci.Czy ryby splawiaja sie czesto i daja o sobie znac ?Czy panuje totalna cisza i trzeba oblawiac dokladnie kazady kawalek wody .

 

Suzy Sucker -widze ze sie srawuje super .Napewno dolaczy i do Mnie w tym roku

pozdrawiam

 

 

 

[Darecki72]

Piekne oliwkowe zebacze! Gratulacje dla lowcow. Remku jesli tylko pogoda dopisze napewno powalcze jeszcze z muskie na Pewaukke Lake-do 3 razy sztuka. Co sie tyczy przynety na ktora Jacek zlowil ta rybe to produkowana jest w miejscowosci...w ktorej mieszkam http://www.shackattacklures.com/

[Friko]

Super opowieść jak zwykle, dziękuję i czekam na kolejne!

[lesiewicz]

Niesamowite kolory maja te Muskacze wielkie gratulacje dla łowców.

Jureczku mam nadzieję że niedługo zobaczymy twojego szmaragdowego muskie przez duże M.

[jerry hzs]

Dziekuje za mile komenty . Ja sam sie ciesze bo sadzilem ze sezon na muskie sie dla mnie skonczyl a tu niespodzianka bo do konca grudnia mozemy je lowic ...wszystko z powodu tego nowego kierunku .

@ Termos ...zarowno Jacek i Tadek mieli jeszcze odprowadzenia muskie , a w miejscu gdzie czail sie Zbynio caly czas sie podnosil ale nie mial ochoty na atakowanie ...troche to bezsilne uczucie ale my je tu juz znamy ...a i Remek rok temu zrozumial owe sytuacje . Szansa na pewno jest aby jeszcze jakies zdiecia tu zagoscily bo na pewno bedziemy probowac ...

@ Darku moze i mnie sie trafi ...zeby zlowic trzeba lowic ...jak to mowi Jacura

@ Remku jak widzisz odkrylismy nowe horyzonty i jak przyjedziesz bedzie wiecej drog do wyboru i do przejscia...

[admin]

Oj, przyjadę Skarbonkę już założyłem. Czekam na sponsorów, którzy do niej wrzucą kilka groszy Tym razem planuję inną porę roku - wiosna. Zobaczymy jak wyjdzie

[Darecki72]

Jesli wiosna to tylko w terminie po pierwszym dlugim weekendzie (tj. ostatni weekend maja) jesli chodzi o wszelkie polnocne krance Wisconsin. W naszych rejonach mozna musky lowic tak jak szczupaka od pierwszego weekendu maja ale jak to wszyscy wiedza musky preferuje wode cieplejsza niz szczuply i tak naprawde zaczyna zerowac w drugiej polowie maja.

[jerry hzs]

Bylem wczoraj w niedziele w Tym miejscu okolo 5 godzin i rzucalem z brzegu bez najmniejszego kontaktu z ryba . Tadek z Darkiem byli dzien wczesniej w sobote i tez bez ryby ale byli na lodzi . Oplywali zbiornik ogladajac co pokaze sonda . Zauwazyli jeden splaw duzego muskie , nie do przynety , oraz stado karpi ktore ktore cmokaly wychylajac pyszczki z nad lustra . Ja zaczalem okolo 12 w poludnie i do 17.00 staralem sie cos zlowic . Woda jeszcze wyzsza niz tydzien temu . Nic dziwnego po fali deszczu czwartkowo piatkowej . Byl taki moment ze lowie i nikogo nie ma juz z wedkarzy ktorzy symbolicznie tam byli . Ja stoje po pas w nurcie rzeki , nikogo nie ma , nadchodzi ciemna chmura i nadszedl strach , obawa przed Wielka Rzeka . Lowienie w pojedynke ma troche plusow i duuuzo minusow . Zapomnialem jeszcze napisac ze po drodze obejrzalem Sniezynke ...rzeke pstragowa ...bardzo urokliwa i obiecujaca

[lesiewicz]

Jery nie ma się co martwić, jak juz Ci się coś trafi to napewno będzie wielkości kłody.

A co do śniezynki to już nie moge się doczekać aż zaczną napływać twoje opowieści z nowego miejsca.

[jerry hzs]

Darku ja ucze sie pokory i mam nadzieje ze kiedys zaplaci . Wczoraj jechalem tam 4 godziny ...rzucalem 5 godzin i powrot znowu 4 godziny ...nie obejrzalem mojego futbolu ...smyczylem w Wielkiej Rzece i obskoczylem trzy mostecki na Sniezynce ...to zaplaci na wiosne

[Gumofilc]

Super klimaty. Moze i ja cos pod jaka choinke dostane albo w ostatecznosci zaczne na traktach grasowac coby dozbierac - coby polowic..

 

Nie ma na to rady - sukces wiaze sie z iloscia godzin spedzonych na lowieniu. Im wiecej godzin tym prawdopodobienstwo wieksze...

 

Muskie nie jest jedyny, jesli chodzi o postac z rybiego swiata, ktorej wedkarze wygrazaja piesciami...wezmy na przyklad łososia, ktory czesto pomija przygotowanego na niego wobka a lyka albo i nie, cos co jest widoczne pod szklem powiekszajacym.

Albo sum czy sturgeon...odpusci najlepszemu woblerowi a zassie rozkladajacy sie kawalek padliny.

 

Nie ma rady, trza twardym byc i nad woda tez byc.

 

Gumo

p.s. @Darecki, tak rzucilem okiem na ekran sondy - przy wł. fish ID moga byc brane za ryby rozne rzeczy. Sprobuj wylaczyc i zobacz jak to wyglada naprawde.

[Gumofilc]

Słyszałem, ze skuteczne na Muskiego bywaja spore przyneciaki.

 

Niedawno wszedlem w posiadanie czegos takiego na ksztalt dachowki. <_<

Na razie posluzy do stworzenia efektu szoku u mniej dystyngowanych niz Muskie drapieznikow.

 

.

 

Gumo

[Darecki72]

Gumo- do zobaczenia jak to wyglada naprawde to mam inne urzadzenie

[Gumofilc]

Kamerki nie uzywalem. Mysle, ze to juz jest sprzet do zadan specjalnych. Zeby szybko przeszukac toń na roznych warstwicach uzywam sondy, ale mam ja od razu tak skonfigurowana, zeby mi automatycznie nie wykrywala ryb.

Patrzac na doswiadczenia wielu osob, mysle ze to warte przemyslenia.

 

Gumo

[jerry hzs]

.

portrety muskielungow z lowcami w tle ...

[jerry hzs]

.

I jeszcze Muskielung naszego Zbynia z przed miesiaca

[TERMOS]

jerry tez na gumaca ?

[jerry hzs]

@ Termos z tego co wiem to na minnow na jigu .

Planuje jutro pozegnac sie z muskiemi ...mam nadzieje ze zmobilizuje sie aby rano wstac i jechac taki kawal ...to ostatnie dni zanim snieg przykryje Wisconsin ...to tez ostatnia szansa zebym zlowil w tym roku muskie...

[Sławek]

I tego Ci życzymy Jerry

[jerry hzs]

Bylo pieknie ...wieczorem napisze i wstawie kilka zdiatek

[Sławek]

No, no pięknie to jest zawsze, ale czyżby...? Jeżeli tak to gratuluję a jak nie to gratuluję tego, że było pięknie

[jerry hzs]

Juz tydzien temu zaplanowalem ze pozegnam sie z Wielka Rzeka i jednoczesnie z Muskielungami . Wiem ze mimo wyjatkowo cieplej jesieni nadejdzie zima i odetnie nas od tamtych rejonow . W tamta niedziele mialem wszystko spakowane ...ale nie mialem z kim jechac i nie przemoglem sie rano aby wstac . W tym tygodniu udalo mi sie namowic Tadka ktory wiedzial ze tlumy troli zdepcza jego rzeki lososiowe i tez chcial uciec . Jacura mial inne plany i na calodzienna wyprawe nie mial czasu . Wyruszylismy wiec rano o 6.00 i strzala na polnoc . Z ta wyprawa wiazalem kilka mysli i zadan . Po pierwsze obejrzec odcinki strumieni pstragowych zeby miec rozeznanie na wiosne . Po drugie zejsc od zapory w dol Wielkiej Rzeki i obejrzec ja . Po trzecie sprobowac zlowic Muskie lub jakakolwiek inna rybe . W drodze Tadek opowiada mi o ostatnich pieknych samcach Coho i Steelheada ktore zlowil . W drodze z malej mgielki robi sie piekny poranek i towarzyszy nam juz sloneczko przez cala droge . Ja wiem ze beda chmurki przejsciowe bo tak pokazywala pogodowa prognoza . Kilka godzin jazdy doprowadza nas do pierwszego celu ...Sniezynki ...objezdrzamy kilka bocznych drog i ogladamy piekna rzeke pstragowa ...ona nie jest piekna ona jest przepiekna ...nasza wyobraznia juz widzi te Krole i Ksieciunie ktore tam siedza pod podmyciami drzew .

[jerry hzs]

Juz tydzien temu zaplanowalem ze pozegnam sie z Wielka Rzeka i jednoczesnie z Muskielungami . Wiem ze mimo wyjatkowo cieplej jesieni nadejdzie zima i odetnie nas od tamtych rejonow . W tamta niedziele mialem wszystko spakowane ...ale nie mialem z kim jechac i nie przemoglem sie rano aby wstac . W tym tygodniu udalo mi sie namowic Tadka ktory wiedzial ze tlumy troli zdepcza jego rzeki lososiowe i tez chcial uciec . Jacura mial inne plany i na calodzienna wyprawe nie mial czasu . Wyruszylismy wiec rano o 6.00 i strzala na polnoc . Z ta wyprawa wiazalem kilka mysli i zadan . Po pierwsze obejrzec odcinki strumieni pstragowych zeby miec rozeznanie na wiosne . Po drugie zejsc od zapory w dol Wielkiej Rzeki i obejrzec ja . Po trzecie sprobowac zlowic Muskie lub jakakolwiek inna rybe . W drodze Tadek opowiada mi o ostatnich pieknych samcach Coho i Steelheada ktore zlowil . W drodze z malej mgielki robi sie piekny poranek i towarzyszy nam juz sloneczko przez cala droge . Ja wiem ze beda chmurki przejsciowe bo tak pokazywala pogodowa prognoza . Kilka godzin jazdy doprowadza nas do pierwszego celu ...Sniezynki ...objezdrzamy kilka bocznych drog i ogladamy piekna rzeke pstragowa ...ona nie jest piekna ona jest przepiekna ...nasza wyobraznia juz widzi te Krole i Ksieciunie ktore tam siedza pod podmyciami drzew .

.

[jerry hzs]

.

[Grzecho]

Przyjemne te plenery

A pierwszy stycznia coraz bliżej

 

pzdr

Grzecho