Creek Opublikowano 6 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Panowie, może tym postem zapytam a jednoczesnie jakoś się też przedstawię na forum.Zacznę od tego że łowię na muchę bo to uwielbiam !. Tak zwyczajnie i prostolinijnie. Właśnie mijają pierwsze pełne dwa sezony tej przygody . Wiem ...to w sumie niewiele. Dwa moje, przy stażu obecnych tu na forum doświadczonych wyg, to jak kropla w morzu . Po wielu latach wędkarskiej pasji w ogóle (będzie z 30 lat), jak żadna inna metoda, ta, zaabsorbowała mnie całkowicie w 100%. Temat tak mocno i intensywnie mnie połknął, że w zasadzie odstawiłem wszystko co do momentu zainteresowania muchą skłaniało mnie do wyjazdu nad wodę: primo spinning, odległościówka, bat (ot spławik). Przez dwa sezony po średnio 50-60 wypadów temat już troszkę ogarnąłem. Daleko mi rzecz jasna jeszcze do pełni szczęścia, ale dość świadomie się już tym zestawem z muchą na końcu posługuję ...przynajmniej na tyle, by nie przeszkadzał mi w przemyślanym poszukiwaniu pstrągów i lipieni . Moje pytanie koledzy i zarazem prośba dotyczy rad w kwestii pomocy w wyborze 'nowego' wędziska. Nie żebym nie miał czym łowić, raczej szukam nowych, nieznanych wrażeń zarezerwowanych podobno do wyższej ligi. Wiadomo zakup kija, na pewno nie będzie miał bezpośredniego wpływu na wyniki, natomiast liczę, że powinien jeszcze bardziej poprawić: mój komfort łowienia, radość z połowu muchą, dać trochę nowych doznań / wrażeń . Człowiek naczytał się w sieci tak wielu opinii na temat walorów użytkowych tych topowych wędzisk, że doszło do tego że sam chciałbym się o tym, już świadomie, przekonać i zasmakować luksusu ….zobaczyć TĘ różnicę . Przejdę do meritum.Zamierzam zmienić kij ogólnie przeznaczony do suchara. Wiem, wszystko zależy od preferencji, każdy z Was w tym temacie ma swój indywidualny punkt widzenia niemniej i tak liczę na wasze długoletnie doświadczenie w tej materii.Póki co przez dwa sezony tym moim podstawowym codziennym wyrobnikiem był i nadal jest Ross Essence FS 8,6” #3 ...do którego nie mam absolutnie za bardzo do czego się przyczepić.! Super wędzisko (rzecz jasna zdaniem nowicjusza . Bardzo przyjemna umiarkowana akcja, świetnie się nim łowiło ...nie tylko na suchą, ale gdy zaszła taka potrzeba także mokrą, małym strimkiem czy też nimfą. Czego oczekuję od 'nowego' wędziska.Preferuję w tym przypadku raczej kije o akcji med-fast, lubię jak przy tym pracują głęboko na całej długości. Wstępnie myślę o kilku opcjach (głownie jednej firmy), jedne starsze już nieprodukowane, inne nowszej generacji. Generalnie rozważam zakup czegoś z drugiej ręki. Budżet powiedzmy do max 1000-1200zł. W moich propozycjach ...i na tym etapie poszukiwań, wstępnie padło na kije Sage'a: interesują mnie modele SLT (mam takiego na oku 8'3), ZXL, ONE. Szkoda, że z nowych serii TXL nie jest produkowany w wariancie 8'0 lub 8'6. Myślałem tez o Orvisie Superfine Touch ...i może jakimś Winstonie (ale jakim?). Co o tym sądzicie?Parametry które preferuję to przekrój 8,0-8,6', klasa zdecydowanie tylko: #3. Trójka to jest to!. Miałem przez kilka tygodni Shakespeare Agility Rise Fly 7,6 #4 i sprzedałem - jakoś krótki kij, mi wielkiemu chłopisku, niezbyt leży.Dlaczego tak dużo tego Sage'a ? ...ehh no chyba magia marki . Ta nazwa do mnie przemawia ....ale tak naprawdę to chyba jedyna mi znana firma której 'lekką' ofertę muchówek jako-tako znam. Natomiast jeśli panowie macie inne propozycje bardzo chętnie się im przyjrzę. Na koniec wspomnę gdzie na co dzień łowię:70% wypadów to Wisła (Ustroń, Skoczów, Wisła). Od czasu do czasu Soła i tudzież inne pomniejsze rzeki. Trochę wypadów w kotlinę kłodzką (głównie lipaski z Białej Głuchołaskiej) oraz co jakiś czas spontaniczne nizinne wypady nad Odrę, Olzę i urlopową Pilicę wraz z dopływami (jazie i klenie). To tyle wstępem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herman Opublikowano 6 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 (edytowane) Cześć. Z wędek, które miałem w ręku najbardziej przypadły mi do gustu muchówki firmy Winston. To mało powiedziane ... przypadły do gustu. Trzymając taką w ręku czuję, że trzymam przedmiot niezwykły, niepowtarzalny, piękny. Mam na myśli np. serię WT, z której polecam model 8'6" w klasie 3. Warto! Akcja medium-fast, ale to całkiem sprężysty kijek, nie jakaś kluska. Zresztą pojęcie akcji to rzecz względna. Z Sage miałem w ręku tylko wyrywkowe modele, nic nie zaiskrzyło, nie było chemii. Superfine Orvisa, podobnie jak Winstona też mogę polecić. Akcja full, ale wędki mają całkiem niezłego "kopa". Ale jednak Winston to Winston.Jeśli szukasz nad wodą magii - Winston. Edytowane 6 Listopada 2014 przez Herman 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 6 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Witam, Mysle tak i mysle i ze wszystkiego co mialem w rekach to jakos Scott G zrobil najwieksze wrazenie, dajesz do tego Rio Lt Trout, pleciony przypon do suchej Mosera i czlowiek nagle odkrywa jak pieknie potrafi rzucac sucharem Generalnie kilka idealnych wedek do suchej mialem w rekach, wszystko juz starsze, wspomniany Winston WT, Sage LL czy ZXL - najlepszy ze wszystkich jak trzeba dalej rzucic. Roznice miedzy nimi sa minimalne i tylko od indywidualnych preferencji zalezy, ktory z nich bedzie swietny a ktory idealny. Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper.K Opublikowano 6 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Winston WT albo LT, to są fajne wędki do suchara. Z tych wymienionych Sage'ow znam tylko SLT, też fajny patyk. Wiem, że One ma dobre opinie.Tez mam tego Rossa, to ostatni budżetowy kij jaki mi się ostał i szybko go nikomu nie oddam, choć to bardziej #4 niż #3. Powiem szczerze, że ciężko będzie Ci doradzić, bo jest wiele świetnych wędek w tym przedziale cenowym i nie ma jedynego słusznego wyboru. Jesli masz możliwość to wybierz najlepszą z tych które miałeś w rękach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 6 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 (edytowane) Cześć - już się znamy . Jesteśmy na podobny etapie muchowej przygody. Daleko mi do doświadczeń poprzedników w temacie, ale nie zapominaj o wędce Orvis Acces. W US są fajne promocje,..... przez polskich dystrybutorów jednak nie dostrzeżone. Acces 9' #4 mid flex jest super. To nie tylko moje zdanie - machało nim kilku kolegów i opinie mieli zgodne. Nie upieraj się przy #3, Podobnie jak Kacper uważam, że jednak powinieneś iść oczko wyżej - #4 to rozwiązanie optymalne. Acces to u mnie kij absolutnie podstawowy - jego walory powodują, że z założenia ma mieć dożywocie. Edytowane 6 Listopada 2014 przez robert.bednarczyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domeldoom Opublikowano 7 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 (edytowane) Hej,ja miałem kilka wędę "do suchej" i pozostałem przy ZXL #4 8'6".I jego bym polecił, ewentualnei #3 ale tej w ręku nie miałem.pzdrtomekp.s. weź poprawkę na fakt, że jestem SAGE snobem :-) Edytowane 8 Listopada 2014 przez domeldoom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Creek Opublikowano 7 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Dzieki Panowie za te pierwsze cenne sugestie !Jak widac, czego się spodziewałem ...kazdy ma swoje preferencje, do każdej z marek przywiązujemy się jakoś emocjonalnie Cześć. Z wędek, które miałem w ręku najbardziej przypadły mi do gustu muchówki firmy Winston. To mało powiedziane ... przypadły do gustu. Trzymając taką w ręku czuję, że trzymam przedmiot niezwykły, niepowtarzalny, piękny. Mam na myśli np. serię WT, z której polecam model 8'6" w klasie 3. Warto! Akcja medium-fast, ale to całkiem sprężysty kijek, nie jakaś kluska. Zresztą pojęcie akcji to rzecz względna. Z Sage miałem w ręku tylko wyrywkowe modele, nic nie zaiskrzyło, nie było chemii. Superfine Orvisa, podobnie jak Winstona też mogę polecić. Akcja full, ale wędki mają całkiem niezłego "kopa". Ale jednak Winston to Winston.Jeśli szukasz nad wodą magii - Winston. Hermnan, wstyd sie przyznać, ale nie znam w ogóle Winstona . Na temat tej marki pisze się dużo dobrego. Tak jak piszesz, dla wielu to magiczna marka. Ludzie podkreślają poza wysokimi wartościami użytkowymi element wizualny - sa pieknie i starannie wykończone, ekskluzywne !Az się boje spytać jak cenowo może wyglądać koszt zakupu któregoś z modeli serii WT (rzecz jasna w opcji z drugiej ręki) ? Witam, Mysle tak i mysle i ze wszystkiego co mialem w rekach to jakos Scott G zrobil najwieksze wrazenie, dajesz do tego Rio Lt Trout, pleciony przypon do suchej Mosera i czlowiek nagle odkrywa jak pieknie potrafi rzucac sucharem Generalnie kilka idealnych wedek do suchej mialem w rekach, wszystko juz starsze, wspomniany Winston WT, Sage LL czy ZXL - najlepszy ze wszystkich jak trzeba dalej rzucic. Roznice miedzy nimi sa minimalne i tylko od indywidualnych preferencji zalezy, ktory z nich bedzie swietny a ktory idealny. Bujo Bujo - niestety o wędziskach Scott'a też niewiele powiem - taki urok adepta odkrywającego ten 'sport' . Seria G zrobiła na tobie największe wrażenie - mógłbyś w paru słowach opisać TĘ róznicę która odróznia sprzet za 300-400zł o tego za 2500zł ???. Jakie to wrażenia?Czy mógłbyś również może cos bliżej napisac o starym ZXL'u ??? Winston WT albo LT, to są fajne wędki do suchara. Z tych wymienionych Sage'ow znam tylko SLT, też fajny patyk. Wiem, że One ma dobre opinie.Tez mam tego Rossa, to ostatni budżetowy kij jaki mi się ostał i szybko go nikomu nie oddam, choć to bardziej #4 niż #3.Powiem szczerze, że ciężko będzie Ci doradzić, bo jest wiele świetnych wędek w tym przedziale cenowym i nie ma jedynego słusznego wyboru. Jesli masz możliwość to wybierz najlepszą z tych które miałeś w rękach. Kacper.K - widzę, że też optujesz za Winstonem.Co do Ross'a - ciesze się że mamy podobne zdanie . Choc twój punkt widzenia ma wiekszą wartość, bo w przeciwieństwie do mnie Ty swoją opinie zweryfikowałes poprzez doświdczenia z innymi kijami !Piszesz również że łowiłeś modelem SLT - gdzieś wyczytałem że podobno na tle ZXL te kije uchodzą za szybsze, przesztywnione?. Jak pisałem wstępnie rozważam model trzyczęsciowy SLT 383-3 (proponowana cena 800zł) ... Wart grzechu?Tak jak piszesz Kacper, problem z wyborem jest największy taki ...że brak mozliwosci by choc przez chwilę każdym z proponowanych wedzisk pomachać ...ehh . Brak odniesienia Cześć - już się znamy . Jesteśmy na podobny etapie muchowej przygody. Daleko mi do doświadczeń poprzedników w temacie, ale nie zapominaj o wędce Orvis Acces. W US są fajne promocje,..... przez polskich dystrybutorów jednak nie dostrzeżone. Acces 9' #4 mid flex jest super. To nie tylko moje zdanie - machało nim kilku kolegów i opinie mieli zgodne. Nie upieraj się przy #3, Podobnie jak Kacper uważam, że jednak powinieneś iść oczko wyżej - #4 to rozwiązanie optymalne. Acces to u mnie kij absolutnie podstawowy - jego walory powodują, że z założenia ma mieć dożywocie. Witaj Robercie - tak, znamy się z twojego watku dot. poszukiwań wedziska do strima - finalnie padło na Hardy Zenith - gratuluję ! Co do Orvisa i promocji. rzeczywiscie, troche się pojawiło tego w sieci. Dla przykłądu taki Superfine Touch w US do nabycia już za 1600zł ...a u nas nadal 2200zł - robi róznicę .Proponujesz model Acces 9' #4 ...niemniej Ja Robercie optuję konsekwentnie przy #3-ce .Posiadam rzeczonego Ross'a w owej # 3-kalsie i powiem Ci że to kawał kija . Temat rzekomego zameczania ryb zbyt długim holem 'ultralightami' nie traktuję zbyt poważnie . Moje póki co jeszcze skromne doświdczenia mówią mi coś innego. Na Wiśle tym wedziskiem było mi dane łowić regularnie pstragi 40+ i bez specjalnych ceregieli lądowały szybko w ręku.Oczywiscie zdaję sobie sprawę, że nie zawsze i nie w każdej rzece / warunkach takie wedzisko to dobry pomysł. Jednakże jestem zdania że w wielu przypadkach taki kij daje dużo większą przyjemność i komfort łowienia ...każdy kto tak nie łowił powinien przynajmniej spróbować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 7 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 @K.Kalisz jeśli bywasz w okolicy centrum aglomeracji mogę zaproponować możliwość porzucania kijem CTS Vintage #2 8'6" (mocna dwójka). Będziesz miał następny punkt odniesienia w swoich poszukiwaniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Creek Opublikowano 7 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 (edytowane) Hej,ja miałem kilka wędę "do suchej" i pozostałem przy ZXL #4 8'6".I jego bym polecił, ewentualnei #3 ale tej w ręku nie miałem.pzdrtomekp.s. wex poprawkę na fakt, że jestem SAGE snobem :-)Dzieki Tomku za odzew ...!Tak wiem, że jesteś Sage-Snobem ...ilekroć w sieci znajdowałem dyskusje na temat wyboru wędziska w której głos zabierał Tomasz Dyduch wiedziałem ,że za chwile Sage bedzie miał swoejgo adwokata (w pozytywnym, rzecz jasna, tego słowa znaczeniu) Jak widzisz, Ja równiez oparłem sie na tej marce. Co prawda choroba ta jeszcze mnie nie dosięgła, ale w jakimś stopniu zaczyna na mnie działać . Co do ZXL'a ...tez mi chodzi po głowie #3 ... niemniej chciałbym znać te róznice / niuanse pomiędzy starszym SLT, a kijem nastepnej generacji, czyli modelem ZXL Edytowane 7 Listopada 2014 przez K.Kalisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper.K Opublikowano 7 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Generalnie Sage to szybkie kije, jeśli taka akcja Ci odpowiada to będziesz zadowolony. SLT to fajny kij, łowilem nim na nimfe i leżał mi, choć wolę Winstona bIIx. Wez pod uwagę, że #3 Winstona to bardzo delikatna wędka, nie wiem czy wybrałbym ja do połowu pstrągow na suchą, trochę mogłoby być mało. Jeżeli Winston i pstrągi to wg mnie minimum #4. Sage czy CTS #3 jest sporo mocniejszy. Scott G to legenda, jeśli będziesz miał okazję zakupu to nie zastanawiaj się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 7 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Witaj Robercie - tak, znamy się z twojego watku dot. poszukiwań wedziska do strima - finalnie padło na Hardy Zenith - gratuluję ! Co do Orvisa i promocji. rzeczywiscie, troche się pojawiło tego w sieci. Dla przykłądu taki Superfine Touch w US do nabycia już za 1600zł ...a u nas nadal 2200zł - robi róznicę .Proponujesz model Acces 9' #4 ...niemniej Ja Robercie optuję konsekwentnie przy #3-ce .Posiadam rzeczonego Ross'a w owej # 3-kalsie i powiem Ci że to kawał kija . Temat rzekomego zameczania ryb zbyt długim holem 'ultralightami' nie traktuję zbyt poważnie . Moje póki co jeszcze skromne doświdczenia mówią mi coś innego. Na Wiśle tym wedziskiem było mi dane łowić regularnie pstragi 40+ i bez specjalnych ceregieli lądowały szybko w ręku.Oczywiscie zdaję sobie sprawę, że nie zawsze i nie w każdej rzece / warunkach takie wedzisko to dobry pomysł. Jednakże jestem zdania że w wielu przypadkach taki kij daje dużo większą przyjemność i komfort łowienia ...każdy kto tak nie łowił powinien przynajmniej spróbować Nie próbuję nawet polemizować co do #3 bo kompletnie nie mam punktu odniesienia, a Ty tak i nie mam wątpliwości, że wiesz co piszesz . Co do owego "męczenia" ryb lekkimi kijami to wielokrotnie słyszałem powielanie takich tez, ale moje wnioski są identyczne jak Twoje. Pewnie Cię do Accesa nie przekonam, bo dostrzegam inne preferencje, ale zwróć jeszcze uwagę na wagę tego kijka w #3 - podają katalogowo 60 g....., tyle, że w długości 8'4" . Nawet jeśli producent "marketingowo" ujął 2-3 gramy to i tak wędka pozostaje lekka jak piórko, co nie jest bez znaczenia. No ale ja z kolei jestem pewnie zanadto "zafiksowany" na wędki Orvisa, a marzeniem, póki co niedościgłym, jest Helios 2.Może teraz "uwiedzie" mnie Hardy Zenith, choć dotychczas za mało na niego łowiłem bo wyrobić sobie opinię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Creek Opublikowano 7 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 @K.Kalisz jeśli bywasz w okolicy centrum aglomeracji mogę zaproponować możliwość porzucania kijem CTS Vintage #2 8'6" (mocna dwójka). Będziesz miał następny punkt odniesienia w swoich poszukiwaniach. Dziekuje Andrzeju za twój udział i pomoc w tym temacie!Nie dopowiedziałem w watku pewnego faktu, ale posiadam już cos podobnego - to Snowbee Prestige 9'0 #2 - zakupiony przezd rokiem w wildcreek.Z tym kijaszkiem jeźdzę zwykle nad Białą Głuchołaską raczyc się nifkowym łowieniem .. jak trzeba to i mały sucharek lub mokra pojawiają się na końcu zestawu ... ale tak naprawde to sprzet specyficzny i tylko na okresolne warunki. Generalnie jak widac lubie takie lekkie muchowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Creek Opublikowano 7 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 [...] Pewnie Cię do Accesa nie przekonam, bo dostrzegam inne preferencje, ale zwróć jeszcze uwagę na wagę tego kijka w #3 - podają katalogowo 60 g....., tyle, że w długości 8'4" . Nawet jeśli producent "marketingowo" ujął 2-3 gramy to i tak wędka pozostaje lekka jak piórko, co nie jest bez znaczenia. No ale ja z kolei jestem pewnie zanadto "zafiksowany" na wędki Orvisa, a marzeniem, póki co niedościgłym, jest Helios 2.Może teraz "uwiedzie" mnie Hardy Zenith, choć dotychczas za mało na niego łowiłem bo wyrobić sobie opinię. Nie upieram się Robercie wyłacznie przy Sage'u . Po tych pierwszych waszych sugestiach wręcz gdzies po głowie chodzi mi ten Winston ...no ale zobaczymy. Jesli tylko jakas dobra oferta pojawi się w którymś z komisów FF to będę działał Owszem, równolegle myslę również o modelach spod znaku Sage: SLT i ZXL ...niemniej tak jak pisze Kacper.K optymalnie gdyby móc choć chwile porzucać jednym bądź drugim kijem. W innym wypadku mogę bazować tylko na wszych opniiach (niewątpliwie bardzo cennych !) W kwestii Orvisa.Jak widzisz nie jest mi on obojetny, gdyz sam przeciez na starcie tego wątku wspominałem o zainteresowaniu serią Superfine Touch .Co do Access #3. Długośc 8'4 jest jak najabrdziej OK ... natomiast te 60g ...no czysta finezja !!!. Pewnie kij tak delikatny że aż strach rzucac. Hmm ...może i warto rozwazyc i ten kierunek ?!?. Telefon do Flyhouse i kto wie, może jeszcze p.P.Talma z końcem roku wyskoczy z jakąś promocją skutkująca obniżką ceny do mojej górnej granicy 1200zł ...i w dodatku miałbym nowy kij z sensowmna gwarancją.O Heliosie to nawet nie wspominam - to sprzet absolutnie poza zasiegiem. Moze i odłożenie takiej kwoty nie jest jakimś ograniczeniem ...ale gdzie zdrowy rozsądek - 3000tys za wędzisko ...tylko wedzisko Tak jak piszesz każdy z nas ma jakies firmowe obsesje / fanaberie: jedni Sage, drudzy WInston, a jeszcze inni Orvis ...ehhh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marszal Opublikowano 7 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 W kwestii Orvisa.Jak widzisz nie jest mi on obojetny, gdyz sam przeciez na starcie tego wątku wspominałem o zainteresowaniu serią Superfine Touch .Co do Access #3. Długośc 8'4 jest jak najabrdziej OK ... natomiast te 60g ...no czysta finezja !!!. Pewnie kij tak delikatny że aż strach rzucac. Hmm ...może i warto rozwazyc i ten kierunek ?!?. Telefon do Flyhouse i kto wie, może jeszcze p.P.Talma z końcem roku wyskoczy z jakąś promocją skutkująca obniżką ceny do mojej górnej granicy 1200zł ...i w dodatku miałbym nowy kij z sensowmna gwarancją. Zadzwoń, porozmawiaj, możesz być mile zaskoczony. Tylko na weekend Piotrek jest "wyjechany". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 7 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Panowie, może tym postem zapytam a jednoczesnie jakoś się też przedstawię na forum.... Witamy zatem w gronie maniaków 'nowego' wędziska. przekonać i zasmakować luksusu ….zobaczyć TĘ różnicę ... Wędzisko-jak miło ,że użyłeś tego właśnie określenia.Wszak wędka to nie wędzisko...Co do istotnej różnicy to bądź ostrożny w oczekiwaniach.Im lepiej sprawował się Ross,tym mniejszy przeżyjesz pozytywny szok.Mam wędzisko tej firmy i jest naprawdę ok. ...i może jakimś Winstonie (ale jakim?). ..... Herman wspomniał,ja przypomnę.WT i LT to starsze serie doskonałe do Twoich przeznaczeń. LT nieco sztywniejszy - 5 częściowy doskonały kij,a WT najczęściej 3 częściowy od wielu lat sucharkowy wzorzec. Nowości z boronem są bardziej agresywne w akcji,szybsze - szczególnie b3x -ale nadal delikatne w holu. .., klasa zdecydowanie tylko: #3. Trójka to jest to!. .... Tu wątpliwość...a jeśli śilniej powieje ? Stanowczo doradzam 4 - kę,lub 5 - kę.W większości modeli sage klasa jest niedoszacowana.Winston 5 natomiast wymaga linki 5 i nie więcej. ....Dlaczego tak dużo tego Sage'a ? ...ehh no chyba magia marki . Ta nazwa do mnie przemawia ... I dlatego pewnie kupisz sage. Trochę rozumiem,ostatnimi czasy doceniam z-axisa jako wędzisko uniwersalne. Nie sposób nie zauważyć jak niezbędny na forum jest subiektywny ranking wędzisk muchowych. Miałem okazję łowić wędziskami Rossa,Winstona,Sage,Scotta,Hardy,Daiwy,Orvisa, RST,i innymi,a wiele z nich nadal wyprowadzam na wedkarskie spacery. Twoja koncepcja kupna z 2 - giej reki jest ,jeśli zbierasz doświadczenia, słuszna.Kupić ,sprawdzić,sprzedać lub zostawić - to jest to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszek11 Opublikowano 7 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Hej.Co do Winstona, wspomniany WT jest dobrym rozwiązaniem do czasu Kiedy nie spróbujesz B2t. Dla mnie WT to świetny "allaround" - wiem, mam i doceniam ale jeśli mówimy o kiju w 100% dedykowanym do metody to B2t w mojej ocenie jest lepszy. Porównuję co prawda WT #5 do b2t #4 które uużywam od kilku lat ale jak machałem b2t w klasie 5 to widoczna różnica była. Poza tym przy Winstonie i wspomnianych wodach nie schodził bym niżej #4. Co do zakupów, bywają rozsądnie tańsze nówki na Ebay. To poza naszymi używkami najlepsza droga bo nowych nawet na specjalne zamòwienie nie można kupić u Winstona co jeszcze parę miesięcy temu było możliwe.Jeśli nie "zielony kijek" to szukałbym klasyki, wspomniany Scott G lub sagę LL.tomaszek11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 7 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 (edytowane) Paweł (@kardi)- chyba powinieneś poprawić post przez edycję, bo ramka zamyka Twoje (jakże cenne) opinie i cytaty. A tak przy okazji, podłączając się do tematu także jako poszukiwacz....., napisz coś więcej o Winstonach, bo długa rozmowa telefoniczna z Mariuszem (@Marszal) bardzo mnie zainspirowała w odniesieniu do tych wędzisk (zwróć uwagę jak ładnie napisałem - nie wędek ) Miałeś okazję potestować tę http://winstonrods.com/category/rods/boronIIIX.php lub którąś z innych lekkich z serii Boron III ? Bardzo mnie intryguje czy taki kijek w długości 10' nie załałatwiłby sprawy jako wędka do krótkiej nimfy, długiej, ale także z ewentualnością suchara - czyli taki lekki uniwersał. Edytowane 7 Listopada 2014 przez robert.bednarczyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 7 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Nie sposób nie zauważyć jak niezbędny na forum jest subiektywny ranking wędzisk muchowych. No właśnie Paweł, bo mi umknęło......... to co - zaczynamy nowy temat ? Ja czy Ty ? Kto mniej się boi gromów, które znowu spadną na nasze głowy jak w temacie kołowrotkowym ?Mogę zacząć, ale co ja biedny wiem pod koniec drugiego sezonu muchowania ? O Accesach coś mogę napisać. A Ty przerzuciłeś las wędek........ wybacz ...... wędzisk. Subiektywny ranking wędzisk muchowych mógłby stanowić dla wielu Kolegów cenną bazę danych. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 7 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Nie krępuj się tylko nawijaj... Ciekaw jestem preferencji Kolegów, zapowiada się ciekawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 7 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Robercie-za kilka dni otworzę w takim razie wątek zaczynając od Winstonów.,a potem reszta zagajniczka Muszę poczekać na dobre światło i wygospodarować nieco czasu by sfotografować kije. Niestety część już sprzedałem,a kilka wisi na allegro lub stoi u kolegów. Ale...coś zostało Może wtedy odniosę się do uwag m.in.tomaszka 11 na temat zielonych pręcików. Ufam,że moje dylematy rozwiejecie z kolei Wy opisując np. T&T czy topowe Loomisy. No i w tym wątku pomóżmy Koledze w poszukiwaniach sucharowego Graala,choć to nie jest proste,oj nieee 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domeldoom Opublikowano 8 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 Dzieki Tomku za odzew ...!Tak wiem, że jesteś Sage-Snobem ...ilekroć w sieci znajdowałem dyskusje na temat wyboru wędziska w której głos zabierał Tomasz Dyduch wiedziałem ,że za chwile Sage bedzie miał swoejgo adwokata (w pozytywnym, rzecz jasna, tego słowa znaczeniu) Jak widzisz, Ja równiez oparłem sie na tej marce. Co prawda choroba ta jeszcze mnie nie dosięgła, ale w jakimś stopniu zaczyna na mnie działać . Co do ZXL'a ...tez mi chodzi po głowie #3 ... niemniej chciałbym znać te róznice / niuanse pomiędzy starszym SLT, a kijem nastepnej generacji, czyli modelem ZXLMiałem SLT #3 ale poszedł w świat, jakoś nie bardzo mi podszedł. ZXL prawdopodobnie już nie zmienię, chociaż TXL mnie kusił swego czasu.Jakby się pojawił w obrzydliwie niskiej cenie to pewnie bym go nabył, ot tak do kolekcji :-).pzdrtomekp.s. zamierzam być na Dziećkowicach w niedzielę i poniedziałek. Jakbyś chciał pomacać ZXL to mogę wziąć gdybyś podjechał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 8 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 (edytowane) Choć najczęściej do sucharka używam szklanego Seekera #4 a do większych much również szkalnego Seviera ( oba krótkie 7" i 6"8' )to jak trzeba dalej rzucić to właśnie SLT#5 i ZXL#4 robią robotę i mimo iż mają 9" obydwoma łowi się bardzo przyjemnie i bez zmęczenia.Jak jeszcze mieszkałem w Polsce łowiłem nimi właśnie na Wilkowej Wisle i Białej G.O ile na Białej #3 będzie jak najbardziej ok, to na W-Wiśle szkoda by mi było tych dużych pstrągów ale skoro lubisz tak tę #3 i razisz sobie z dużymi rybami to serie SLT i ZXL będą jak najbardziej dobrym wyborem Edytowane 8 Listopada 2014 przez Rheinangler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Creek Opublikowano 8 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 Miałem SLT #3 ale poszedł w świat, jakoś nie bardzo mi podszedł. ZXL prawdopodobnie już nie zmienię, chociaż TXL mnie kusił swego czasu.Jakby się pojawił w obrzydliwie niskiej cenie to pewnie bym go nabył, ot tak do kolekcji :-).pzdrtomekp.s. zamierzam być na Dziećkowicach w niedzielę i poniedziałek. Jakbyś chciał pomacać ZXL to mogę wziąć gdybyś podjechał. Tomku, dzieki chęć pomocy. Bardzo chętnie bym sprawdził jak leży mi w ręce ZXL ! ...jednakże w niedziele rano wyjeżdżam na 'długi weekend' - wracam w środę.Jeśli w przyszłym tygodniu znalazłbyś również chwilę na takie spotkanie (optymalnie niedziela), na pewno reflektuję !. Do Dziećkowic nie mam daleko - z Gliwic/Zabrza rzut beretem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Creek Opublikowano 8 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 Panowie, może tym postem zapytam a jednocześnie jakoś się też przedstawię na forum....Witamy zatem w gronie maniaków -------------------------------------------------- 'nowego' wędziska. przekonać i zasmakować luksusu ….zobaczyć TĘ różnicę ...Wędzisko-jak miło ,że użyłeś tego właśnie określenia.Wszak wędka to nie wędzisko...Co do istotnej różnicy to bądź ostrożny w oczekiwaniach.Im lepiej sprawował się Ross,tym mniejszy przeżyjesz pozytywny szok.Mam wędzisko tej firmy i jest naprawdę ok. --------------------------------------------------...i może jakimś Winstonie (ale jakim?). ..... Herman wspomniał,ja przypomnę.WT i LT to starsze serie doskonałe do Twoich przeznaczeń. LT nieco sztywniejszy - 5 częściowy doskonały kij,a WT najczęściej 3 częściowy od wielu lat sucharkowy wzorzec. Nowości z boronem są bardziej agresywne w akcji,szybsze - szczególnie b3x -ale nadal delikatne w holu. --------------------------------------------------.., klasa zdecydowanie tylko: #3. Trójka to jest to!. ....Tu wątpliwość...a jeśli śilniej powieje ? Stanowczo doradzam 4 - kę,lub 5 - kę.W większości modeli sage klasa jest niedoszacowana. Winston 5 natomiast wymaga linki 5 i nie więcej. -----------------------------------------------....Dlaczego tak dużo tego Sage'a ? ...ehh no chyba magia marki . Ta nazwa do mnie przemawia ...I dlatego pewnie kupisz sage. Trochę rozumiem,ostatnimi czasy doceniam z-axisa jako wędzisko uniwersalne.Nie sposób nie zauważyć jak niezbędny na forum jest subiektywny ranking wędzisk muchowych.Miałem okazję łowić wędziskami Rossa, Winstona, Sage, Scotta, Hardy, Daiwy, Orvisa, RST, i innymi, a wiele z nich nadal wyprowadzam na wedkarskie spacery.Twoja koncepcja kupna z 2 - giej reki jest ,jeśli zbierasz doświadczenia, słuszna.Kupić ,sprawdzić,sprzedać lub zostawić - to jest to. Dziękuję za odpowiedź.Pozwoliłem sobie Pawle cytując twojego posta na jego drobną edycję - redukcja ku lepszej przejrzystości A już myślałem Panowie, że powiało ironią za to moje określenie: wędzisko Konsekwentnie optuję za kijem w klasie #3. Zdaję sobie sprawe że przy wietrznej pogodzie nie jest lekko ...ale póki co rzadko bywam nad takimi duzymi i otwarymi rzekami jak San czy Dunajec gdzie masa sznura jest jedynym lekarstwem w walce z przeciwnosciami natury. Na tą chwilę, uwzgledniając fakt że moimi głównymi łowiskami sa wspominane małe lub srednie rzeki, to szukam jednak lekkiego kija Wracając do sedna. Zauważam w waszych propozycjach siłę Winstona. Widac że ma tu silne gremium zwolenników. Pod tym kątem, tj opinii i opcji sprzedazy przeanalizowałem też wstępnie, notabene ułomną, wyszukiwarkę komisu FF ...i widac że szczególnie seria WT, interesujacej mnie klasy, niestety pojawia się okazjonalnie. To dosc wymowne.Podsumowując padło sporo propozycji ...dzięki temu mam juz jakies rozeznanie, mniej wiecej wiem czego sie spodziewac. Na tę chwilę, na pierwszy ogień, wstepnie ,wytypowałem sobie 2-3 wedziska - Sage ZXL 8'6 #3, Winston WT 8,6 #3 (no może #4) i Scott G2 8'8 . Cóz, kupowanie w ciemno nie jest rozsadne, ale z braku mozliwosci sprawdzenia wszystkiego w realu ( a niewielu z nas przecież ma taką możliwośc) zostaje mi opcja, używajac Pawle twoich słów: kupic-sparwdzić-sprzedac / zostawić ...z wkalkulowanym w zakup ewentualnym rozczarowaniem . Watek w jakimś sensie przechodzi w temat "Najlepsze wędzisko muchowe-subiektywny ranking użytkowników"...bede uwaznie sledził 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 8 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 Watek w jakimś sensie przechodzi w temat "Najlepsze wędzisko muchowe-subiektywny ranking użytkowników"...bede uwaznie sledził Też nie mogę się doczekać gdy Paweł (@kardi) ruszy z obiecanym tematem. Jeśli okaże się mistrzem suspensu nasze emocje w oczekiwaniu sięgną zenitu......., nie mylić z Zenithem . A tak poważnie to bardzo mi chodzą po głowie Winstony i nie dziwię się, że kijek z tej stajni mieści się u Ciebie w "złotej trójce". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.