Skocz do zawartości
  • 0

Moc silnika zaburtowego ponton 380


PiotrekF

Pytanie

Witam kolegów,  na nowy sezon planujemy z kumplem zakupić pływadło. Stawiamy na Pro Marine 380, żeby było wygodnie. Łowiłem na mniejszych jednostkach i nie było to  zbyt komfortowe dlatego taka wielkość. Wiosłować raczej nie mamy ochoty na takiej wielkości balonie, dlatego zastanawiamy się nad silnikiem zaburtowym, oczywiście spalinowym :) Czytam szukam na forum i wszyscy polecają silniki 10 km 15 km, i racja im większy tym lepszy ale i droższy.........Niestety nie będziemy mieli aż takich funduszy. Na motor planujemy przeznaczyć około 3 tys zł z tego co widzę zadbanej 10 w takiej cenie się nie kupię........ Dlatego rozważam czy po prostu nie kupić silnik o mocy 6 km, myślę że w tej kwocie można znaleźć coś fajnego :)  Pytanie brzmi tylko czy ma to sens? Mamy zamiar łowić na zbiornikach zaporowych Pilchowice, Mietków, Topola i Kozielno, Otmuchów czasem Turawa. Demonami prędkości nie musimy być, ale czy taki silnik o mocy 6 koni pozwoli na bezpieczny powrót do brzegu w nieciekawych warunkach atmosferycznych dwóm osobom plus osprzęt na łajbie 380. Niestety nie mam i nie miałem styczności z silnikami, widziałem ostatnio jak dwóch gości pływało na pontonie busha 400 z silnikiem o mocy 4km na Pilchowicach i jakoś dawali radę według nich 4 wystarcza na "przemieszczanie".  Wiem, że przy takiej mocy nawet nie ma mowy o ślizgu, silnik będzie mielił wodę i pchał ponton ale zawsze to chyba lepsze rozwiązanie niż zakup elektryka :D Wiadomo, że z czasem będziemy pewnie szukać czegoś mocniejszego, ale czy dajmy na to taki Mercury 6 da radę jako alternatywne rozwiązanie ? Niestety fundusze są ograniczone...... Na YT znalazłem taki filmik:

 

  https://www.youtube.com/watch?v=psisVOL5Hag 

 

i jakoś im ta 6 idzie na pontonie 360 w dwie osoby plus zwierzak :)  i coś tam nawet wieje :)  Co myślicie ? tak jak mówię nie zależy nam na nie wiadomo jakiej prędkości, byleby dopłynąć na łowisko i wrócić  z powrotem. Będziemy pływać tylko i wyłącznie na zbiornikach zaporowych, rzeka całkowicie odpada :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

No zadajesz pytanie, na ktore znasz odpowiedz co za roznica jak bedzie plynac jak i tak nie masz kasy na wiecej i wiesz, ze 6 go popcha.

ja plywalem po mozu lodzia 5m+ z silnikiem 6km i jakos sie nie utopilem. W nieciekawych warunkach atmosferycznych nawet z mocniejszym silnikiem nie polecisz w slizgu chyba, ze masz wszystko przymocowane do podlogi w pontonie. Mam 3.8 z 15km i wiekszosc rzeczy zamocowanych do pontonu (przywiazane do lin po bokach) tak, ze niemal nic nie lezy luzem na pokladzie (zbiornik paliwa, przynety w reklamowkach/wiaderkach elastycznych etc). i niemal nie da sie plywac w slizgu po fali nawet jak masz tylko po 1 wedce na osobe (chyba, ze je zamocujecie wzdluz burty jakos) - przy podskokach dupa ci spada z balonu ciagle slizgasz sie do tylu, nie ma sie jak trzymac liny jak trzymasz w reku wedke etc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

na ten sam element chciałem zwrócić uwagę, tzn. w "nieciekawych" warunkach bardziej musisz mieć na uwadze wysoką falę niż wiatr. To ona jest bardziej niebezpieczna i utrudnia szybki powrót. W takich warunkach nawet jak masz mocny silnik to nie zawsze będziesz mógł wykorzystać w pełni jego moc, chyba że płyniesz z wiatrem. Z tego względu przymierzając się do silnika przeanalizuj jakie jest zafalowanie na tych akwenach , czy często i szybko tworzy się fala czy jest wysoka itd. Sam wiatr jeśli zbiornik mocno nie faluje raczej nie będzie zagrożeniem, po prostu trochę dłużej byś wracał i więcej spalił. W takich warunkach 6KM powinno wystarczyć. Ja używam 10 KM do łodzi >4 m i z żoną i dzieckiem bezproblemowo idzie w ślizgu. Na pontonie pływałem jedynie spokojnej wodzie, a to nie to samo. Jeśli jednak zbiornik mocniej faluje, to 3,8m załadowany + 2 chłopa , nawet biorąc pod uwagę że ponton mniej waży niż łódź to może być mało jeśli masz umknąć przed burzą na drugą stronę akwenu. Bezpieczeństwo przede wszystkim, co docenisz jak się znajdziesz w takich warunkach (mi się zdarzyło)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dlaczego mówisz że nie kupisz 10 czy 15 konnego silnika za 3tyś? Ja tyle dałem za marinera Vikinga 10/15hp. Kupowałem od znajomego bo akurat sprzedawał, ale spokojnie dało się kupić w podobnych pieniądzach silnik 10KM. Fakt że nie nówka sztuka, że nie czterosów, że obudowa nosi ślady używania.

Pilchowice wymuszają słaby silnik, ale poza tym brałbym większy. BTW jeśli masz patent to popatrz w stronę silników 20-30hp w 2t. Zauważyłem że są mało popularne i często tańsze niż 10hp (zakładam że to kwestia tego że jak ktoś ma patent to szuka mocy, a jak patentu brak to się szuka najmocniejszego dozwolonego. )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ten Bush na szóstce to jak rozumiem pcha wodę tylko. Bo nie wierzę, że się ślizga. Musi przekroczyć 16 km/h żeby wejść w ślizg. W dwie osoby to nie wydaje się realne. Mam 420 i silnik 4 i 9.8. Na czwórce płynie ledwo 11km/h dwie osoby na pusto. Na 9.8 lata dobrze. Ale wystarczy klamotow narzucać i bardzo widocznie zwalnia.

 

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Dano-G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki wszystkim za włączenie do tematu. Obserwuję od jakiegoś czasu portale aukcyjne i nic ciekawego nie widziałem w kwocie do 3 tyś o mocy 10 może się coś pojawi. Niestety patentu nie posiadam, też zauważyłem że silniki w większym przedziale mocy czasem są tańsze.  Wiem, że przy 6 km nie ma mowy o ślizgu ale skoro zapewnia bezpieczeństwo i pozwala na przemieszczanie się to może rzeczywiście wystarczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Podejrzewam, ze gdyby to zalezalo jedynie od pojscia do sklepu i kupna to kolega kupilby nawet 20kM, jednak jak wyzej pisal uzaleznione jest to od kasy.Roznica miedzy 10 a 6 konnym silnikiem jest mniejsza niz miedzy 6 konnym a wioslami.Uwazam ,ze bardziej sie oplaca kupic 6konny silnik i zbierac na wiekszy, nastepnie 6 kM odsprzedac i dolozyc uzbierana sume, niz bujac wioslami i nadal zbierac na 10kM.A jak beda zapowiadali tornado, to sie poprostu nie wyplywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wolalbym juz kupic 20km i okleic jako 13,5km i zdlawic moc. Ja za Marinera 8km w swietnym stanie dalem 2,5 tysia a chlopaki maja budzet 3k wiec nie widze problemu. Miesiac szukania i w tym budzecie znajda 8 lub 10km.

Edytowane przez ictus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Grunwald ma rację. Lepiej mieć 6 km i wiosła niż tylko wiosła.:) Szóstka d... nie urywa ale pływać się da i bezpieczeństwo zapewni. Mało razy darłem po jeziorze jachtem 1,5 t na piątce pod solidy wiatr i falę i jakoś szło. Więc lekki ponton tym bardziej pociągnie. Z czasem na pewno kupicie coś mocniejszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zaden silnik nie wprowadzi jachtu w slizg i tu jest glowna roznica.

Kto plywa w slizgu ten wie ze te 2 konie roznicy daja trzykrotny przyrost predkosci (2 monie wiecej ktore slowoduja wejscie w slizg).Nie wspominam juz o oszczednosci paliwa. Na tym samym baku mozna dalej zaplynac. Trzy razy dalej.

 

Zodiac 3,1m na 8km z dobra sruba na 100% pozwoli ci plywac w slizgu. Przy 6km sprawa jest watpliwa.

Edytowane przez ictus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ictus jak dołożysz mu te 2 km to i tak nie osiągniesz ślizgu we trzech. Poza tym poniosło Cię troszkę z tym trzykrotnym przyrostem prędkości :) 
Sprawa jest prosta. Jeśli zamierzamy dużo pływać w trollu to lepszy będzie 4-takt i ze względu na wagę lepiej się ograniczyć do tych 6 km. Ale jeżeli odpuszczamy trolling i z reguły mamy zamiar przemieszczać się z punktu A do B to dobry 2-takt wystarczy, tym bardziej że dwa cylindry to cichsza i równiejsza praca silnika. Niektóre silniki 9,9 można podkręcić do 15 :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moj Zodiak w slizgu plywa ok 35 km/h. Przeladowany bez slizgu ciagnie okolo dychy. Dla mnie to trzykrotna predkosc. Tak naprawde to czasem nawet wiecej.

 

Zerknij na wzor predkosci granicznej dla plywania wypornosciowego i porownaj z predkoscia maksymalna pontonu.

 

Co do tych 2 koni wiecej to licze ze wystarczy, bo z 2 dziewczynami udalo mi sie wejsc w slizg, wiec niewiele brakuje.

Edytowane przez ictus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Kto plywa w slizgu ten wie ze te 2 konie roznicy daja trzykrotny przyrost predkosci.

 

Do tego zdania się odniosłem. Jak napisalbys, że czasami te 2hp decydują o wejściu w ślizg to co innego, a co do zwiększenia mocy o 2 hp to w zamyśle miałem trzech wędkarzy z ekwipunkiem, z kobitkami "na sucho" może wystarczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Okej, nie zrozumialem do czego sie odnosisz, sorki.

 

Przy okazji masz racje, musze to poprawic bo wypowiedzialem sie nieprecyzyjnie. Taki skrot myslowy moze kogos wprowadzic w blad. Dzieki za zwrocenie uwagi. Juz poprawilem wpis zeby ktos nie wyciagnal blednego wniosku.

 

Przy okazji warto pamietac ze dluzszy ponton ma mniejszy opor falowy i przy podobnej wadze latwiej wprowadzic go w slizg. Pychowki wypornosciowo plywaja szybko wlasnie dlatego ze sa dlugie.

Edytowane przez ictus
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja mam 6hp z tego powodu, że na wielu zaporówkach jest zakaz używania silnika większego niż 5-6hp. W ślizgu nie potrzebuję pływać między miejscówkami oddalonymi max o 300 metrów, a jak jest mega wiatr to tylko masochiści łowią sandacze z opadu, czy w ogóle łowią z łódki. Łowiąc raczej obserwuję to co się dzieje dookoła i jak robi się niepewnie to spokojnie na tym 6hp w max 3 minuty (pewnie szybciej) dopływam do najbliższego brzegu. W czasie nagłej wichury nawet na 50hp nikt o zdrowym rozsądku nie będzie też próbował dopłynąć do celu, ale raczej do najbliższego brzegu. Do trola 6hp jest też idealny. Nie widzę zupełnie potrzeby posiadania na chwilę obecną większego (spokojnie także dwukrotnie cięższego) silnika i świadomie kupiłem 6hp. Natomiast "ynteligentom" slalomującym na pełnym ślizgu pomiędzy spokojnie łowiącymi ludźmi mówię bardzo delikatnym dyplomatycznie językiem "stop"

Edytowane przez Drago
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zaden silnik nie wprowadzi jachtu w slizg i tu jest glowna roznica.

Ja to doskonale wiem. Tyle że Kolega pytał o bezpieczeństwo i czy w ogóle można pływać. Ślizg to była sprawa drugorzędna.

Po wtóre, odpowiednio potężny silnik dałby radę i jachtowi, jeśli tylko jacht by wytrzymał ten eksperyment. Jachty raczej nie są przystosowane do pływania bezwypornościowego. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To byłoby zabawne doświadczenie. Np: sześć silników V6  V-MAX VF250 4.2L Yamahy przymocowanych do pełnomorskiego jachtu. W ślizg by nie wszedł ale zabawy byłoby co niemiara :) Chcę sterować :P

Edytowane przez ictus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kotwitz, że 2t nie nadaje się do trollingu to bajki. Do tego waży połowę. (przesiadłem się z 1cyl 4t 6hp suzuki, na 2t 2cyl 10hp marinera bez zwiększenia ciężaru poprawiłem kulturę pracy i moc ).

Ictus, nie porównuj pływania wypornościowego ze ślizgowym. To po prostu niema sensu.

Pływanie na silniku o większej mocy niż wolno to super sprawa, do czasu wypadku. Jak prokurator zacznie wnikać to się robi mało fajnie. Osobiście nie polecam, ale dorośli ludzie sami decydują.

PiotrekF pomyśl o zrobieniu, wiem że parę stówek ale bywa przydatny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...