Franc Opublikowano 6 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2017 To może coś trące w tytułowym temacie.A ja dziś rozebrałem do snu zimowego jedną parę . Co prawda nie ma czym się chwalić bo na ryby się to nie nadaje , ale na rybki i owszem.Dużo radości sprawia jak się człowiek chce odstresować po 3 dniowej harówce uganiając się za potworami i efekt mizerny .To taki zestaw może dużo radości przynieść i tylko trzeba się modlić co by 40 cm jakiś nie zechciało nam muszki zjeść bo bieganie murowane.No i bicki tak nie bolą i nie trzeba później tyle ''stejków '' jeść Przedstawiam we własnej osobie Dutch Reels Tributary i Sage TXL-L 7'1 do linki #000 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Powell Opublikowano 6 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2017 Jacek. nIe za wczesnie na zimowy sen? Przy pierwszym lodzie "stynka" wypasa sie jeszcze blisko brzegu.. :)Z drugiej jednak strony rozumiem. Po lecie jest dość klocowata, wiec szkoda sprzętu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest-Natura Opublikowano 6 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2017 Witam.Ja to się zastanawiam nad sensem wykonywania i użytkowania takich kijków #0, skoro są kije #2 czy #3 ważące w granicach 50-80 g i potrafiące się giąć po samą rękojeść (nie mam tu wcale na myśli szklaków) oraz gwarantujące bezproblemowe a zarazem emocjonujące hole zarówno ryb małych jak i całkiem sporych.Co z tego hol większej rybki na witkę będzie jeszcze bardziej emocjonujący, że pobiegamy za nią w tei we wte po brzegu czy po wodzie ... pół godziny takiego holu i mięśnie ryby zakwaszą się do tego stopnia że nawet jak odpłynie niby w pełni zdrowia, to po godzinie wypłynie w innymi miejscu do góry brzuchem.Nie chiał bym być źle zrozumiany - nie ganię wcale sięganie po taki sprzęt i chęć jego posiadania, nie chodzi mi też wcale o robienie z tego też "dmychowszczyzny" (pozdrawiam Krzyśku). Ale myślę że gdzieś tutaj granice zdrowego rozsądku są już przekraczane i nakręcane przez samych producentów sprzętu, tylko w celu bycia oryginalniejszym w posiadaniu oferty wciąż to czegoś innego i nowego - nie zawsze wcale nadającego się do normalnego użytkowania ... Poniżej zdjęcia pięknego kijka 7'6''#3 wykonanego w pracowni - waży 65 g. Używam go z kręćkiem ważącym 102 g. Ogromnie lubię na niego łowić ale staram się to robić nieczęsto - tak żeby dawkować sobie tę przyjemność. Biorę go nad najmniejsze ciurki razem z nimfowym kijkiem 9'#2/3 zrobionym też w tej pracowni na blanku CTS'a - taki tandem sobie sprawiłem do jednego kręćka i najniżych klas linek jakich używam.Pozdrawiam. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franc Opublikowano 6 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2017 Ja mam dokładnie takie samo zdanie odnośnie wędkowania, co by ryb nie męczyć i żeby w jak najlepszej kondycji wróciły do wody .A 000 nawet mi nie przyszło do głowy używać na szlachetne rybki.Służy owa węda na jelce , ukleje, piekielnice ,wzdręgi i czasami przyłów klenia tego osobnika miałem na myśli . Co też nie zmienia faktu że trzeba go jak najszybciej podjąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest-Natura Opublikowano 6 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2017 Witam.Franc - a jakich linek do kijka używasz ?I czy nie ma problemu z większymi ... muchami ... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franc Opublikowano 6 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2017 Linki nie pamietam , ale jest to jakaś SA pocięta tak żeby kij lądował A muszki to tylko sieczka sucharki Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 7 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2017 Do tego kijka to pewnie taka linka byłaby akuratna; https://www.phoenixclassics.com/product/1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 7 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2017 To może coś trące w tytułowym temacie.A ja dziś rozebrałem do snu zimowego jedną parę . Co prawda nie ma czym się chwalić bo na ryby się to nie nadaje , ale na rybki i owszem.Dużo radości sprawia jak się człowiek chce odstresować po 3 dniowej harówce uganiając się za potworami i efekt mizerny .To taki zestaw może dużo radości przynieść i tylko trzeba się modlić co by 40 cm jakiś nie zechciało nam muszki zjeść bo bieganie murowane.No i bicki tak nie bolą i nie trzeba później tyle ''stejków '' jeść Przedstawiam we własnej osobie Dutch Reels Tributary i Sage TXL-L 7'1 do linki #000 Bardzo chętnie bym porzucał i coś zaciął Franc..Z pewnością świetna zabawa w trakcie holu, szczególnie gdy przypon nie jest bardzo cienki, a wędzisko na gwarancji .Można wtedy poczuć "gięcie się korka", co w warunkach przeciętnie używanych wędzisk wymaga na końcu zestawu nie lada sztuki.To grubość przyponu, a raczej jego cienkość wymusza dłuższy, szkodliwy hol.pozdrawiam -Paweł 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Dmyszewicz Opublikowano 15 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2017 Moim najlepszym wędziskiem muchowym jakie miałem w życiu, była leszczynowa muchówka na jelce z rękojeścią z balsy. Pewnego dnia nad podwrocławską Smortawą, chcąc dosięgnąć żerującego jelca... muchówka nie wytrzymała mocniejszego rzutu i pękła. Żyła krótko, niech czeka na mnie w krainie wiecznych łowów. Kiedy i ja umrę, będę łowić na nią przez całą wieczność... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franc Opublikowano 15 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2017 Żyła krótko, niech czeka na mnie w krainie wiecznych łowów. Kiedy i ja umrę, będę łowić na nią przez całą wieczność... Jak Ty chcesz łowić całą wieczność na połamaną ? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
randomrodmaker Opublikowano 16 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2017 Moim najlepszym wędziskiem muchowym jakie miałem w życiu, była ...Owiana legendą Cantara pokonana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzienkiewicz Opublikowano 16 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2017 Najlepszą wedką jaką mam jest klejonka. Wykonana specjalnie dla mnie przez mistrza. Uwzględnia moje indywidualne preferencje. Nigdy jej nie sprzedam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mart123 Opublikowano 16 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2017 muchówka nie wytrzymała mocniejszego rzutu i pękła. Jednak jesteś świrem, ale pozytywnym. Nową leszczynę sprawdź najpierw na CC. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 16 Listopada 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2017 Najlepszą wedką jaką mam jest klejonka. Wykonana specjalnie dla mnie przez mistrza. Uwzględnia moje indywidualne preferencje. Nigdy jej nie sprzedam.Proszę o kilka słów i zdjęcia "niesprzedażowego" wędziska... Ciekaw jestem bardzo i pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Dmyszewicz Opublikowano 16 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2017 Owiana legendą Cantara pokonana? Zrób jedną wędkę w życiu, choć jedną, w klasie #1 - 3, taką lipieniową dla jakiegoś nawiedzonego sucharka i zapodaj tam rękojeść z balsy. Wiem że to nietrwałe, ale wiesz jak to się wspaniale trzyma? Sama przyjemność... nie testowałem podczas deszczu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzienkiewicz Opublikowano 16 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2017 Proszę o kilka słów i zdjęcia "niesprzedażowego" wędziska... Ciekaw jestem bardzo i pozdrawiam,To zwykła klejonka zrobiona specjalnie dla mnie przez Artura i Natalię z Piaseczna. Poza super wartością użytkową ma dla mnie wartość sentymentalną. Dlatego jest niesprzedażna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
randomrodmaker Opublikowano 22 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2017 Zrób jedną wędkę w życiu, choć jedną, w klasie #1 - 3, taką lipieniową dla jakiegoś nawiedzonego sucharka i zapodaj tam rękojeść z balsy. Wiem że to nietrwałe, ale wiesz jak to się wspaniale trzyma? Sama przyjemność... nie testowałem podczas deszczu.Krzysiu, jedną, właściwie niejedną w tej klasie zrobiłem,a stosowny wątek w dziale rodbuilding znajdziesz.Mnie to rozwiązanie Twojej rękojeści nie śmieszy, coś podobnego, to znaczy przesunięcie dłoni w kierunku kręcioła widuję i sam lubię. Widać też pewienkierunek rozwiązania ergonomii ale musiałbyś to dopracować i tutaj balsa jakorodzaj testera, modelowanego elementu pod rękę ma sens. Kiedyś myślałem o balsie ale z pewnością ma wady z powodu których nikt tego nie stosuje. Jednak korek to korek, drewno też jest eleganckie, bardziej do klejonki ale rośnie waga i sztywność w dolniku. Nie rozumiem natomiast po co tracić czas na łamliwą leszczynę skoro można blank tanio kupić lub przezbroić dolnik w muchówce. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Richi55 Opublikowano 22 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2017 Bez sprzecznie te klejonki to najlepsze wędki jaki mam,a mam ich kilka od#3 do #8 są niesprzedażne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m_ar Opublikowano 22 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2017 Bez sprzecznie te klejonki to najlepsze wędki jaki mam,a mam ich kilka od#3 do #8 są niesprzedażne.Rysiu ja bardzo chętnie je pomacam. Bez dwuznaczności proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Richi55 Opublikowano 23 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2017 Zapraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
randomrodmaker Opublikowano 23 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2017 Napiszcie koledzy coś więcej o Waszych klejonkach, jaki taper, jakie wrażenia z łowienia, jakieś foty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Richi55 Opublikowano 23 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2017 Mam pięć klejonek wszystkie zrobione przez Artura i Natalię.Oni też nauczyli mnie muchowania za co jestem Im dozgonnie wdzięczny bo znalazłem wspaniałą pasję na póżną jesień swego życia.Budowa wędek mnie nie interesuje,jeżeli wędką fajnie mi się rzuca i pod rybą też zachowuje się poprawnie to jest super.Klejonka jest tego kwintesencją,oczywiście jeżeli ktoś lubi spokojne łapanie,do tego progresywne ugięcie pod rybą czytaj dobre trzymanie i jeszcze zapas mocy,tyle i aż tyle.Tylko dobre szklaki są w stanie się do tego zbliżyć.Mam ich siedem od 2-7.Co do wrażeń,kocham łapać na muchę i gdyby trzeba by było mogę łapać i na leszczynę. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peresada Opublikowano 24 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2017 (edytowane) Witam!W naszym zestawieniu mało jest kijów dwurecznych. Pozwólcie zatem że pochwalę się moim nowym nabytkiem. Kije tego wykonawcy ( ciężko napisać że producenta bo cała manufaktura to parę osób ) maja w usa i kanadzie status kultowych.Można napisać że łowcy steelheadów dzielą się na wyznawców Burkhaimera i miłośników R.B. Meisera :-)I coś w tym chyba jest, bo po przerobieniu naprawdę wielu DH miałem to szczeście że mi wpadł w łapy najlepszy kij DH jakim w życiu łowilem.Piszę tu o Meiserze model Highlander S 13' 3 3 #6, chociaż dla mnie to bardziej 6-7O samej pracowni można napisać że powstała chyba w 1986 roku w Oregonie i od tego czasu robi wyłącznie kije DHJako ciekwostkę dodam że określenie "grain window" czy koncepcja wędki switch to wynalazki Meisera właśnie. Sam kij który posiadam charakteryzuję się dosyć szybką akcją i bardzo krótkim "recovery". Szczytówka przestaje się bujać dosłownie natychmiast po rzucie.Same rzucanie tym kijem wydaje się zupełnie bezproblemowe. Nie jestem super "casterem" a mimo to rzucam daleko i zupełnie bezproblemowo.Z czyms takim nie spotkałem się jeszcze w żadnym kiju DH, a mam doświadczenie z wieloma różnych producentów.Kij pięknie współpracuje ze Skagitem 480gr i Skandi 450gr z tipami do 12' t-14 włącznie.Jest to świetna wedka na mniejsze łososiowate czy letnie stalki.Samo wykonanie bardzo klasyczne. Ocencie zresztą sami na załączonych fotkach.Zdecydowanie polecam i jezeli ktoś chce kupić Winstona BIII TH 13'6'' #8 to mam na sprzedaż - w to miejsce zanabedę następnego Meisera :-)Pozdrówka Edytowane 24 Listopada 2017 przez peresada 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 24 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2017 Jungle cock gwarantem sukcesu.Co to dużo pisać, fajny kij i tyle. Weź teraz go porównaj z jakimś Sraksonem No nie da rady. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mack Opublikowano 24 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2017 .... I wtedy wchodzi ON, cały na czarno. .. Ktoś poznaje tego jegomościa? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.