trout master Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Pogoda coraz lepsza, nasze szanse na normalne wędkowanie rosną. Kiedy się wybieracie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Zlot Klubu 50+ rusza 17 kwietnia. Czuję, że znowu będzie 201 cm na wodowskazie w Lesku, dwie turbiny i ciężka streamerowa orka. Tyle, że w takich okolicznościach każdy pstrąg 40+ cieszy wielokroć bardziej niż przy komfortowym łowieniu - przynajmniej ja tak mam. Zatem najpewniej w roli głównej wystąpi u mnie Orvis Helios 2 #6 w zestawie z Hatchem 5 Plus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Jak się nie uspokoi z deszczem to II turb. macie na 100 pro. Szansa na I jest ale bardzo mała, warunek- nie może być deszczy.Do tego niestety zimnica (czyli śniegówka z Soliny). Gdyby była I turb to szansa na czarną jętkę jest ale raczej poniżej Hoczewki, nie na OS. Na I turb. jednak bym nie liczył czyli streamer i sznur min 3 klasa tonięcia. Najlepiej łowić na "spokojnych" płaniach w wodzie do pasa (zwłaszcza gdzie jest dużo trawy na dnie) lub przy brzegach w innych miejscach. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marszal Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Dziękujemy Arek za fachową analizę. Każda dobra rada przybliża nas do sukcesu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Czyli wodołazy będą w siódmym niebie. Razem z Grzesiem wybierzemy drogę przybrzeżnej zasiadki, łatwiej utrzymać pion i polewanie sprawniej wychodzi, prowianty nie namokną. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Jak się nie uspokoi z deszczem to II turb. macie na 100 pro. Szansa na I jest ale bardzo mała, warunek- nie może być deszczy.Do tego niestety zimnica (czyli śniegówka z Soliny). Gdyby była I turb to szansa na czarną jętkę jest ale raczej poniżej Hoczewki, nie na OS. Na I turb. jednak bym nie liczył czyli streamer i sznur min 3 klasa tonięcia. Najlepiej łowić na "spokojnych" płaniach w wodzie do pasa (zwłaszcza gdzie jest dużo trawy na dnie) lub przy brzegach w innych miejscach.Arku - też tak czuję. Mamy to przerobione, przez ostatnie 2 lata spotykaliśmy się w marcu i łowiliśmy jako jedyni na OŚ- ie. Lekko nie było, ale każda ryba smakowała w dwujnasób (w przenośni oczywiście). Najważniejszy jest klimat i dobre towarzystwo. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Razem z linka przyszło wsparcie. Trzeba to jeszcze uzbroić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 I na bardzo duże pstrągi (i niestety głowacice jako przyłów) duże muchy. Min 8cm, a najlepiej 10-12cm Na pstrągi (te "ścigacze" do 40 cm przy brzegach) 5-6cm. Przy śniegowej (zielonej) wodzie perłowe dodatki obowiązkowe. Perłowe brzuszki cacy. Pijawki czarne z fluo lub czerwoną główką też czasami ok. Ale perły nic nie przebije, może biały (zawsze). Przy brudnej po deszczach- złoty brzuch i fluo orange dodatki (skrzydła, grzbiecik, ogonek). Duży Fire Tiger też ok. Ogólnie duże bo pstrągi kalkulują. Mała przynęta i za szybko płynąca, nie opłaca się gonić. Lepiej zjeść "trupka" (białego) lub ledwo żywego (też białego ale wykonującego jakieś słabe ruchy) płynącego powoli z prądem. To na płaniach. Przy brzegach mogą strimy iść pod prąd. Skok i postój. Dwa skoki, postój. Itd. Ewent. stać w wodzie i rzucać pod brzegi ale na II turb. ciężko brodzić. Wtedy prowadzenie jak na płaniach. Z prądem po skosie. Zresztą wszystko już wiecie. To nie pierwszy wyjazd na San. Jeszcze jedno. Bachlawa cacy ale ciężko się łowi na II turb. Za to miejsca dużo na wiele osób. I rzuty można ćwiczyć przeróżne. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romasz Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 podziwiam Cię trout masta... coraz bardziej, tak cichutko... ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Trout, świetna analiza zgodna z naszymi obserwacjami.Czy moglbys te kwestie poruszyć w wątku-"Streamer od A do Z"?Brakuje tam merytorycznych wpisów o konkretnych wodach...A tu wraz z Robertem wędkujemy nad piękną Łupawą -doskonała okazja by poznać zalety sage i orvis.9/4 sage one i helios 2-baaardzo podobne.Pozdrawiam Paweł 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Jak ktoś pyta to czasami podejmuje temat. Żeby nie było słychać narzekania zła woda bo ... brudna, wysoka, śniegowa. Wiem że ograniczenie presji spowodowało celowe "wyjścia w idealnych warunkach" a jak przytrafia się trudne, to doświadczeń brak. Wiadomo, trening czyni mistrza i nabiera się doświadczenia kombinując i myśląc. Teraz, jest jak jest. Więcej pytań w necie niż doświadczenia z nad wody. ????Żeby nie pomyślał ktoś że mam receptę na każda rybę to napisze, łowiska specjalne są dużo trudniejsze niż otwarte wody (C&K) bo ryby nabierają doświadczenia. Czasami właśnie w trudniejszych warunkach ryby "odpuszczają" i popełniają błędy. Swoją największą glowacice wyjąłem na II turb. na OS a chciałem łowić pstrągi. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mack Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 9/4 sage one i helios 2-baaardzo podobne. Paweł, naprawdę takie masz odczucie? Ja od dawna łowie sagem one i ostatnio kupiłem sobie Helios 2 w wersji covert black. Moim zdaniem jeśli chodzi o dynamikę to nie ma porównania, sage one wyrywa z butów, a Helios dopiero solidnie popchnięty pokazuje, że też może oddać więcej energii. Dzięki temu rzucając heliosem trudniej o tailing loopy, ale jednak mnie dzikość saga dużo bardziej pasuje. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Mack, oczywiście, że tak sądzę .Łowiłem oboma wędziskami na tym samym łowisku w tym samym czasie.Różnice są pomijalne, parametry techniczne prawie identyczne, odczucia podobne...To właśnie sposób który uskuteczniam od lat- łowienie użyczonym sprzętem, zamiana zestawów na długi czas, bezstronna ocena i ciekawość doznań kosztem efektów( tak, tak, trzeba to sobie powiedzieć ) powodują, że zbieram doświadczenia.W czasie szczupakowych łowów muchowych jest podobnie-cudze wędzisko, linka, kolowrotek, no nawet mucha w końcu i ...patrzymy co i jak lata i łowi.Nie mam już po latach takiego parcia na sukces czyli złowioną rybę. Często prowadzę kolegów, odpuszczam bankowe miejsca, powierzam własne zestawy...Zbieram jednak inne doświadczenia i doznania, poznaję nowości o których nawet bym nie pomyślał.Bilans ok, Wiele by opowiadać...pozdrawiam 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Dmyszewicz Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Jakie piękne zdjęcie z zielonego lasku :-) Róbcie takie piękne wstawki w każdym możliwym temacie, to przypomina nam po co to wszystko. Paweł gratulacje!!! 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bezi Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Razem z linka przyszło wsparcie. Trzeba to jeszcze uzbroić.Rzucisz tym? Jesli tak to bije pione. Ja bym się bał. Wędka musi mieć duży zapas.Nie prościej linka wf5s3 z jakimś tipem, albo wf5s6? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Wsparcie j/w do #8 9'6" i linki RIO OB #8F. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bezi Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 A teraz to ok. Trzyma się kupy i ładu. Powodzenia i połamania nad Sanem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 8 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2018 (edytowane) Hej!Ponieważ zupełnie przypadkowo pojawił się w moim wędkarskim kąciku nowy kijek postanowiłem go Wam przybliżyć omawiając przy okazji pasujący do niego kołowrotek. Wędzisko to smuggler z linii deluxe, składająca się z 7 części muchówka o długości 250 cm przeznaczona do linki #5 .Będzie w plecaku towarzyszyć moim wyprawom stanowiąc alternatywę dla spinningu lub innej muchówki.Hardy oferował i oferuje wiele wędzisk tego przemytniczego typu, jednak kolor blanku, słabość do serii deluxe i moc wspomnień spowodowały, że właśnie burgundowy kijek fociłem dziś na parapecie. Tak się złożyło, że zestaw uzupełnił się o kołowrotek JLH z serii golden w adekwatnej klasie i ... stało się... Całość waży ok.220 gramów, dolnik wędki jest dośc ciężki i wyważa go lekki klasyk z nawinietą linką. W przypadku wędzisk wieloczęściowych obawy budzi zawsze jakość złączy, ewentualne przesztywnienia wynikajace z obecnosci -w przypadku smugglera - 6 spigotow, akcja i skomplikowanie całej tej dość karkołomnej w zamyśle konstrukcji. Z drugiej strony jednak firma udowadnia w ten sposób swe zaawansowanie technologiczne i możliwosci techniczne , co w przypadku Hardy'ego nie budzi moich wątpliwosci. Po parapetowe sesji, zauważyliście może, że fotografuję w tym miejscu sprzęt pomagając sobie naturalnym swiatłem popołudniowego słońca, poprosiłem o pomoc Agnieszkę i Łukasza by przedstawić łagodną spolegliwą akcję wędki. Można ją nazwać klejonkową, można szklakową, a może to akcja fajnego powolnego karboniaka ? San niebawem zweryfikuje te kwestie. Córka i jej narzeczony, podobnie do całej rodzinki od dawna śledzą tatowe odloty, rzuty i fotograficzne ogrodowe wygibasy.Tym razem aktywnie uczestniczyli w fotoimprezie, a jesli kręcili kółka na czole to nadzwyczaj dyskretnie pozdrawiam - Paweł Edytowane 8 Kwietnia 2018 przez Paweł Bugajski 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Dmyszewicz Opublikowano 8 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2018 Oto czym jest paraboliczna wędka muchowa w swej istocie! Nie ukrywam że takie ujęcia znaczą dla mnie więcej niż 100 fotografii "bierek" położonych na stole. Kolor kolorem, ja kocham fizykę kija - teraz i zawsze jest to moje 95% kryterium doboru, jeszcze tylko wyważenie i odpowiedni stożek przedni w lince i jestem spełniony. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Richi55 Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Zdjęcia robisz super. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MATIQUES Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Świetny kijek☺ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venom_666 Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Oto czym jest paraboliczna wędka muchowa w swej istocie! Nie ukrywam że takie ujęcia znaczą dla mnie więcej niż 100 fotografii "bierek" położonych na stole. Kolor kolorem, ja kocham fizykę kija - teraz i zawsze jest to moje 95% kryterium doboru, jeszcze tylko wyważenie i odpowiedni stożek przedni w lince i jestem spełniony.Jak mawiał jeden kolega o akcji spinningów na troć - "przy odjeździe 5kg srebrniaka każdy kij jest paraboliczny". Kijek zacny i ugięcie fajne, ale nigdzie nie jest powiedziane jakiej siły do tego użyto. Znienawidzonego przez Ciebie XXXXXXFasta też da się w taka parabolę wygiąć, kwestia tylko przyłozonej pod odpowiednim kątem odpowiedniej siły. Sprawdzone empirycznie na Hardy Sovereign który jest bardzo szybką katapultą pozwalającą 30g blachą niemalże przerzucic Wisłe w warszawie. Parabola przy tych kątach kija i linki miałaby ugięcie przesuniete bardziej w stronę rękojeści i bardziej równomierne. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleniarz Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2018 @Paweł BugajskiPiękny! Też zapoluję na Smugglera tylko podreperuję trochę budżet domowy bo te patyki trzymają mega cenę ...Pozdrawiam Marcin 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest-Natura Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2018 (edytowane) Witam.Pawłowi chyba bardziej zależało na tym żeby pokazać jak w siedmioskładowym kijku może nie być widoczne żadne przesztywnienie pomimo takiej ilości połączeń Co do paraboli i takich tam ... w zeszłym roku przy okazji pokazu sprzętu w jednym ze sklepów wędkarskich, zobaczyłem jak przedstawiciel Jaxona wziął w palce szczytówkę jednego z nowo wprowadzonych modeli spiningu, zawinął ją i dotknął nią blanku gdzieś w połowie długości dolnika. Dał nam potem ten kij do ręki i kazał zrobic to samo ... Kijek w stanie "luźnym" był normalną, sztywną, bardzo szybką wędką. Uwierzcie mi że nie miałem odwagi - podobnie jak reszta widowni. To nie było jakieś specjalnie trudne czy cieżkie, po prostu w pewnym momencie włącza się jakaś blokada psychiczna nie pozwalająca uwierzyć że taki kijek nie strzeli. Kijek był wysoko-modułowo-węglowy, żadne tam szkło czy kompozyt. I nie strzelił pomimo kilkukrotnego powtórzenia takiego ugięcia przez pana przedstawiciela handlowego.Pozdrawiam. Edytowane 9 Kwietnia 2018 przez Forest-Natura 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venom_666 Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Ziemowicie, ja wiem o co chodziło Pawłowi i miałem w swoich łapkach kiedys smugglera kolegi Kij ma piekne ugięcie, bez przesztywnień mimo swoich 7 składów.Co do zwijania blanku da się, lepiej tylko go wtedy gwałtownie nie puszczać lub nie próbować zrobić tego dokładnie tak samo, tylko w druga stronę kręgosłupa 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.