Skocz do zawartości

Najlepsze wędzisko muchowe-subiektywny ranking użytkowników


kardi

Rekomendowane odpowiedzi

Ojojoj... to się porobiło. W tej atmosferze pisania o kijach slow i fast, nie zapominajmy proszę o outsiderach współczesności - zwykłych / niezwykłych muchówkach medium.

 

Czasami zamiast krótkiego stożka 1,5 m lub długiego na 7 m, wędki sztywnej lub miękkiej - można przeprosić się ze zwykłą linką o stożku 3 m i zwykłą wędką medium. I to co zwykłe odpowiednio spasowane może stać się niezwykłe.

 

Nie łowiłem nigdy na Redingtona (czyli Sage z tańszym logo) Classic Trout, ale wędka to miła na sucho, jedna z fajniejszych na stojaku Flyhouse.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami zamiast krótkiego stożka 1,5 m lub długiego na 7 m, wędki sztywnej lub miękkiej - można przeprosić się ze zwykłą linką o stożku 3 m i zwykłą wędką medium. I to co zwykłe odpowiednio spasowane może stać się niezwykłe.

 

 

 

Sorry, ale Twoje uparte analizy geometrii i kształtów stożków nieodparcie kojarzą mi się z podobną, twającą pewnie od setek lat dyskusją na temat przewagi "długiego i chudego", lub dla innych "grubego a krótkiego". Porzuć ten kierunek, skup się na "jak" a nie "czym". :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje uszanowanie,

    No to żeby ta słowna walka szyitów  i sunnitów nie przekształciła się w krwawą jatkę Hutu i Tutsi spróbuję tu Waszmości pogodzić. Przedstawiam zatem absolutnie luxusową ( :) ), raczej mała znaną w naszym landzie wędeczkę wyprodukowaną akurat dokładnie w latach w których owe plemiona się prały. :)  W 1991 na krótko przed sprzedażą i upadkiem tej zacnej i kultowej firmy, w Chico w Kaliforni Powell Press zrobił wówczas najszybszą  muchówkę  w swojej dotychczasowej produkcji, mianowicie model  LG ( Legacy). W dodatku w 3 częsciach . To był wtedy dopiero prestige !. I kosztowała  468 USD,  o 15  dolkow,  jeśli się nie myle drożej niż kultowy Winston IM6 ( pre WT) co jest raczej zrozumiałe -hande made zawsze się cenił i ceni.. Swego czasu już wspominałem tu o  Powellu, ale serii Light Touch ( IM6) i SS –Signature seriers, które były typowymi klasycznymi  middle lub middle-fast konstrukcjami. LG natomiast była prawdziwą petardą! -  na tamte czasy można by ją zamarkować dzisiejszą miarą extra fast dedykowaną głownie do łowów gdy nad wodą było "windy"...Dzis natomiast lata ona jak typowy  midle fast z fajnym progresywnym ugięciem. Bardzo stabilna i niesłychanie cudnie wyważona. Pręt z duszą. Poezja. Sam bezwysilkowo rzuca  linkę, tak na krotki jak i na dłuższy dystans, zarówno z suchą na końcu,  mokrą czy nimfą. Nie ma dla niej różnicy.  Nie ma rownież i dla mne. I tak sobie myślę. Jakie to było kiedyś wszystko proste. Były uniwersalne wędki, które przetrwały do dziś i mają po prawie 30 lat śmigające bez kompleksów do dzisiejszych produkcji. Nie było ogólnonarodowych internetowych onanizacji forumowych o wyzszosci lub niższości full flexów  od ix fastów itp itd, bo nie było internetu.. :) a przez to więcej łowienia mniej gadania...

post-58960-0-89660400-1523449968_thumb.jpg

post-58960-0-27822300-1523450803_thumb.jpg

post-58960-0-35130200-1523453888_thumb.jpg

Edytowane przez border river
  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre border river, dobre, bo dowcipne :).O pre IM6 usłyszalem od Ciebie... :good: stwierdzając, że mój kij to wlasnie to, choć sądzilem inaczej.

A ogólniej napiszę, że to watek o wędziskach muchowych, tak więc o nich w róznych wydaniach  i typach tu piszemy.

 

Trudno się temu dziwić.

 

"Wieści znad  wody " dostarczają informacji o połowach, mnostwo watkow tematycznych(muszki , linki, prowadzenie przynęt , itp) opowiada o tych zagadnieniach i tam odczuwajacy przesyt "kijowymi rozwazaniami" znajdą uroczą odmianę ;).

 

No i oczywiscie dziękuję Robertowi Bednarczykowi za sympatyczne uwagi, dużo w tym co piszesz życzliwej przesady... :unsure:

Edytowane przez Paweł Bugajski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie to było kiedyś wszystko proste.

 

I dalej jest. "Skomplikowanie" pojawiło się głównie za sprawą amerykańskich, sponsorowanych materiałów, głównie filmowych, gdzie zwykłe, proste, znane od lat zasady zostały rzekomo zrewidowane i w ślad za tym "powstała" potrzeba coraz węższej specjalizacji. Kto to łyknął, to albo wydał grube tysiące na sprzęt wszelkiej maści albo, przy braku środków, żyje w poczuciu niższości i zepchnięcia na margines.   

 

Spójrz jak na zlinkowanym filmie fachowiec "gulgocze" wyrzucając z siebie setki słów o rzeczach absolutnie oczywistych, które można ująć w kilka prostych komunikatów, niejako przy okazji reklamując szklany kij firmy, dla której pracuje. Po takiej "lekcji", jakaś część oglądających kupi żółtego glassiaka od Redingtona, w przekonaniu, że na pstrągi spod brzegu to inaczej się nie da jak tylko z krókim szklakiem. I za to przekonanie będą w stanie walczyć do ostatniej krwi na arenach forum, zwłaszcza niemoderowanych.

 

https://www.youtube.com/watch?v=cKocYvR_hrY

 

Kiedyś, łowiąc streamerem linką 7wt złamałem szybką szóstkę (wada fabryczna), więc kontynuawałem czwórką mid flex o stopę krótszą, którą miałem do suchej. I nic, poza korektą rzutów, się nie wydarzyło, dalej rzucałem na podobną odległość i dalej co pewien czas wieszały mi się pstrągi. Innym razem złamałem szybką czwórkę (głupota właściciela) a że miałem pod ręką wolniejszą ale znacznie dłuższą piątkę to nie zszedłem z wody, tylko kontynuowałem z podobnym skutkiem łowienie lipieni (o Boże, kto to widział łowić lipienie na suchą i na trzymetrową piątkę?!?!). W moim głównych zestawie pstrągowym mam 1 wędkę i 1 kołowrotek z 5-cioma szpulami z linkami o różnych stopniach tonięcia i zapewne różnych przedstożkach, śródstożkach i zastożkach, które po chwili przystosowania techniki rzutów stosuję z równym powodzeniem w zależności od warunków.    

 

PS. Jak tam Twój garaż? Wybudowałeś drugi i masz wreszcie gdzie trzymać samochód?

Edytowane przez mart123
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak jak piszesz, a przynajmniej nie powinno być. To kolejne dorabianie filozofii, w miejsce decyzji technicznej. Można łowić szybko wolnym kijem i rekreacyjnie szybkim. Wolnych patyków używa się tam, gdzie szybki nie daje rady, a szybkich tam gdzie wolny wymięka. Można szybko, spinningowo obławiać mały ciurek, gdzie tylko wolny kij zapewni Ci naładowanie przy ograniczonej przestrzeni na "odmach", można też kontemplacyjnie łowić na mokrą muchę kijem szybkim, gdzie w wietrznych warunkach trzeba podać muchę na dłuższy dystans.

Zgadza się. O tym zapomniałem dopisać ale wiem że doświadczeni wędkarze muchowi wiedzą co i jak. Dziękuje za dodanie tego równie ważnego argumentu. Widać doświadczenie i obłowienie życiowe.

 

Nie mogę zgodzić się z tym co pisze Olo i inni twierdzący że kijem wolnym podasz równo celnie muchę co kijem szybszym. Wiem o tym bo lowie najczęściej na strima i zarówno #6 Loomisa jak i starym szklakiem 6/7. Czasami nawet gdy brak bran na suchą, nimfę czy mokra ostudzi mój zapał i podrażni nerwa, miekszą #5 przechodzę na łowienie pstragow (oczywiście na ulubionego strima).

Kijem szklanym jak i wolniejszym grafitem (#5) nie jestem w stanie dokładnie podawać muchy "w punkt" tam gdzie bym chciał. Ten "punkt" to jak łowienie na rzeczkach o szerokości 5-6m gdzie nawisy podbrzegowe i nad głową wymagają b. dużej wprawy aby nie spalić miejscówki jednym nieudanym rzutem. Przy łowieniu pstragow to podstawa. Szybszą #6 oraz #5 (kumpla) podanie przynęty wyglada jak na sztywnym drucie. Jest prawie idealna w punkt. Czesto centymetry od trawek, patyków czy pod drzewa zwisające do wody.

Na szklaku czy "wolniaku" przynęta leci gdzie chce.

Może gdybym skrócił przypon ( a mam zazwyczaj ok 1,5m) to celność byłaby lepsza. Tego nie próbowałem.

Swoje wiem i nie próbuje wyważać otwartych drzwi. Klejonka mocno mnie zaskoczyła i to zupełnie inna bajka. Taka bym dłużej .... poczytał. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomi z jednej strony domagasz się wolności,a z drugiej odmawiasz jej Krzyśkowi.Wolność polega na tym,że każdy ma prawo do własnych poglądów a co za tym idzie prawo do ich publicznego wypowiadania.Nie musimy się z nimi zgadzać.Jak wyglądało by to forum  gdyby wszyscy mieli te same poglądy?W różnorodności piękno,pozwólmy jej się rozwijać

Za mało przeczytałeś postów Dmycha na twoje szczęście .

 

Ojojoj... to się porobiło. W tej atmosferze pisania o kijach slow i fast, nie zapominajmy proszę o outsiderach współczesności - zwykłych / niezwykłych muchówkach medium.

 

Czasami zamiast krótkiego stożka 1,5 m lub długiego na 7 m, wędki sztywnej lub miękkiej - można przeprosić się ze zwykłą linką o stożku 3 m i zwykłą wędką medium. I to co zwykłe odpowiednio spasowane może stać się niezwykłe.

 

Nie łowiłem nigdy na Redingtona (czyli Sage z tańszym logo) Classic Trout, ale wędka to miła na sucho, jedna z fajniejszych na stojaku Flyhouse.

Akurat tak się składa że mam tego redingtona Classic Trout 5 i jest to świetna wędka głównie na nią łowię .Idealna bo uniwersalna świetnie łowi się nią wszystkimi metodami mimo swojej miękkości fajnie pracuje nawet pod ciężkim sznurem w piatej klasie tonięcia .Idealna do rolek dla mnie genialna wędka .Ale to nie oznacza że napierniczam na ludzi którzy łowia sage za 3 koła .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic do Sage, tylko szkoda że wszyscy kupują te popularne, a mało kto pisze o Circa i Mod. Po prostu nie lubię mody, bo moda przegapia to co niemodne, a być może w pewnych warunkach rewelacyjne. Jeszcze nigdy na polskich forach nie czytałem recenzji TT Heirloom, Hardy Glass itp. unikaty. Jest zwykle kilka modeli, robi się polecanie i kończy się na tym, że idę wzdłuż Bobru z Rossem, a tam dwóch kolegów z takimi samymi Rossami. Fajnie spotkać kogoś kto ma coś innego. Jak już kumpel kupił kija X, to kup Y i porównajcie. To jest wzrost, a nie jeden od drugiego kopiuje. Teletubiś to muszkarz bezmyślny, fajnie sobie to wszystko zaprojektować po swojemu i to jest po prostu ciekawsze. Po co ja to pisze? Bo chcę aby muszkarze sami rozkminiali, a nie poleć kija, poleć linkę i zawiąż mi muchę. Na szczęście w tym wątku sporo jest rozkminiaczy i dobrze. Mi się od 20 lat stożki i jeżynki śnią po nocach. I jelce i mam korbę. Moda jest głupia bo nie jest "custom" i wtedy faktycznie tracę szacunek. Sorry... lubię jak ktoś precyzyjnie pisze co, jak i dlaczego sobie coś rozkminił. I jeden skończy z takim a inny z innym kijem. Prowokuję do otwarcia, bo wielu pisze półgębkiem. Czy mnie obchodzi co kto ma? Oczywiście i jeszcze zapytam dlaczego. Nie trzeba mieć konta na forum, a skoro ktoś ma takie konto to chyba chce pogadać. Co do podejścia - jeden będzie miał w nosie stożek, inny logo jeszcze inny akcję. A będzie też taki co uwzględni wszystko. I co z tego? Prawidłowo, różnimy się podejściem i zmartwiłbym się gdyby było inaczej.

Pozdrawiam serdecznie, Krzysiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie doszukiwałbym się w tym beznadziejnie sztucznym problemie, najmniejszego sensu. To zjawisko istnieje w Polsce od dawien dawna, nie jest niczym nowym. W latach siedemdziesiątych ci słabiej wyekwipowani z takim samym maniackim uporem jak  dziś Dmyszewicz wmawiali mi nad rzeką - a i poza rzeką równie często i gorąco na sam widok mojego szpanerskiego wówczas zestawu ABU albowiem jest on na nic, bo oni na robaki i kij wyciągnięty spod krzaka natrzaskają ryb w pytę , a ten sprzęt to se mogę w buty włożyć. Ruski teleskop był dla nich zdecydowanie  łatwiejszy do zaakceptowania - ale takie dziwadło - ale po co to panie, nie szkoda panu piniendzy? :) 

Intencja jest wciąż ta sama, choć używający nie wypowie wprost swoich prawdziwych uczuć ani prostych motywów , bezpiecznie uciekając w bezsensowne fantazje i zmyślenia. Bo ciągle zbawienne jest dla psychiki człowieka zakompleksionego, przynajmniej popsuć innym przyjemność.. 

Nihil novi sub sole..

 

Jakbym słuchał starego wieśniaka, obsługującego prom w Kościelnicy.. :)  

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie oczekuie żebyś się ze mną zgadzał trout masterze. Tak na prawdę lotto mi to. Ty łowisz inaczej ja inaczej. Masz inne preferencje ja inne. Ty masz inne wędki ja inne. Ty pewnie jesteś wyższy ja grubszy. Po prostu się różnimy i jest to naturalne. Nie kumam po co się tak frustrujesz i próbujesz udowodnić że Twoje jest twojsze. Ja też wiem bo łowie. Bo mam taką wędkę i taką a łowiłem kumpli wędkami takimi i takimi. Nic Ci jednak nie udowadniam i nie próbuje przekonać że moje jest mojsze. Tobie sie lepiej łowi szybszymi kijami mi wolniejszymi. Zwłaszcza na małych 5-6 metrowych rzekach. Bo na takich też łowie i jeszcze na mniejszych choć tych ostatnich unikam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to prosty chłop jestem i nie komplikuję sobie niepotrzebnie życia podział mam prosty jak drut na małych i średnich rzekach łowię 5 Redingtonem Classic trout  na większych rzekach albo do większych much mam 6  CD ICT sztywniejszy kij nie mam pojęcia jaka to akcja .Do dużych much na większe ryby Starego greysa 9 akcja ciul wie dobrze mi się nim rzuca .Na monster Fishe  Orvisa 11 sztywnego tak że można by nim spokojnie spinnigować ale tu się nie da inaczej . I tyle w temacie

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek jak nie czytałeś nigdy recenzji szklaka thomasa czy hardyego to może kup jednego z tych dwóch i napisz recenzję. Tez ciekaw jestem zwłaszcza opinii o thomasie jak sprawuje się. To jest temat o wedkach a opinie kolegów którzy nie mają pojęcia o pewnych wędziskach powinny być usuwane. Lubie poczytać o kijach i pooglądać zdjęcia ale przestaje tu wchodzić. Pozdrawiam serdeczne

Edytowane przez MATIQUES
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam.

THOMAS&THOMAS HELIX 9'#5

Przedstawiam dzisiaj wędzisko kupione 13.04.2018 (piątek)  :D .Pełna gwarancja.

Waga 100 gr.Akcja medium fast w kierunku fast.Blank mięsisty.

Próby na basenie (kiedyś opisałem).

Teraz dwa razy w boju.

Już lubię to wedzisko.Mam nadzieję,że okaże się jednym z najlepszych oczywiście  dla mnie.

Posiadam T&T PARADIGM oraz HELIOS 

Przedstawiam kilka zdjęć .Na jednym z kilku "trzej muszkieterowie"

Kłaniam się Marian.

post-51629-0-80770900-1525172127_thumb.jpg

post-51629-0-85421600-1525172140_thumb.jpg

post-51629-0-64848000-1525172150_thumb.jpg

post-51629-0-91995100-1525172412_thumb.jpg

post-51629-0-84903200-1525172489_thumb.jpg

post-51629-0-87609500-1525172506_thumb.jpg

post-51629-0-69455200-1525172530_thumb.jpg

post-51629-0-51613700-1525172547_thumb.jpg

post-51629-0-40324500-1525172567_thumb.jpg

post-51629-0-98550700-1525172670_thumb.jpg

Edytowane przez marian-56
  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dodam jeszcze ,że wykonanie T&T jest perfekcyjne.

Uchwyt kołowrotka ,korek,lakier na omotkach najwyższa jakość wykonania.

Lepsze wykonanie niż (może to herezja z mojej strony ;) ) w kultowych WINSTONACH.

Miałem co najmniej dwa WT i BIIx.

WINSTONY są urokliwe dzięki kolorowi blanku - zielony.

Szczególnie lakier na omotkach delikatny (T&T).

Kolor niebieski (T&T) pięknie wygląda w słońcu.

Kłaniam się Marian.

Edytowane przez marian-56
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wedzisko kupione z folią na korku.Nowe ,tak jak napisałem pełna gwarancja .Już zarejestrowane w T&T,otrzymałem potwierdzenie.

Omotki jedwabne ,prześwitują stopki przelotek przez nitkę kolor nici "spadziowy" ;)

W PARADIGMIE również lakier prześwituje,ale kolor nitki taki jak blanku "niebieski".Wersja wędziska specjalna.

Wczesniej opisałem PARADIGMA.

HELIX to jest model  sprzed 10 lat.

ORVIS HELIOS ,to zupełnie inny typ  wędzisk.Waga ok. 30gr mniej na korzyść ORVIS-a.

Dla porównania  na zdjęciu HELIOS/PARADIGM/HELIX

Klaniam się Marian.

post-51629-0-97216600-1525190162_thumb.jpg

Edytowane przez marian-56
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to czekamy na świetne zdjęcia znad wody, a daj Boże z rybami

Machałem kilkoma T&T-w tym u MariuszaSzaleja i jestem pewny, że wędzisko nie zawiedzie w trakcie holu.

Gratuluję zakupu, ale proszę o opis ugięcia, wady(wapię?) i zalety. Ciężar wędziska zawsze Marianie  mile widziany, choćby ze względów o których już mówiliśmy. :wacko:

Ciekawe wędziska swoją drogą...może pęknę i dla dobra nauki i zbioru naszych doświadczeń na coś się skuszę??

Cóz - nadal z axis niedoscigłym dla mnie wzorem...Ale???

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę dwa zdania o T&T, to z własnego doświadczenia, jako posiadacz dziewięciostopowego modelu Paradigm w 4 klasie mogę jedynie pochwalić - tak wykonanie jak i parametry. Jednak należy pamietać, że model ten ma głębokie ugięcie jest raczej z tych, bliższych kijkom wolniejszym. Mięsistość blanku pozwala na podniesienie poziomu zaufania do kijka. Myślę, że hol dużego pstrąga może dostarczyć wiele wrażeń, a i pewne błędy zostaną wybaczone przez wędzisko. Faktycznie kijek jest jak na obecne czasy dość masywny (na wadze miał chyba 98 g) ale nie jest to uciążliwe gdy ładnie wyważy się go kołowrotkiem. Myślę, że nie wszystkim może on przypaść do gustu, jednak polubiony i zabierany na wyprawy odwdzięczy się wędkarzowi w dwójnasób.

Wędzisko polecam Kolegom mniej "temperamentnym", lubiącym pewnego rodzaju dostojność w posługiwaniu się muchówką. 
Paweł wspomniał natomiast o Sage Z-Axis, będącym dla Niego wzorem. Znając temperament Pawła i zamiłowanie do szybszych kijków, nie dziwię się wcale. Z-Axisy są zdecydowanie świetne jednak inne niż T&T Paradigm. Ale zdecydowanie najbardziej uniwersalne wędziska z jakimi miałem do tej pory kontakt. Spokojnie można polecić je większości z Kolegów, tak zaawansowanych (myślę, że tych przekonywać nie trzeba) jak i początkujących. Czasami pojawiają się w komisie, warto poświęcić im trochę uwagi.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to czekamy na świetne zdjęcia znad wody, a daj Boże z rybami

Machałem kilkoma T&T-w tym u MariuszaSzaleja i jestem pewny, że wędzisko nie zawiedzie w trakcie holu.

Gratuluję zakupu, ale proszę o opis ugięcia, wady(wapię?) i zalety. Ciężar wędziska zawsze Marianie  mile widziany, choćby ze względów o których już mówiliśmy. :wacko:

Ciekawe wędziska swoją drogą...może pęknę i dla dobra nauki i zbioru naszych doświadczeń na coś się skuszę??

Cóz - nadal z axis niedoscigłym dla mnie wzorem...Ale???

Witam.

Opisałem wczesniej ,ale powtórzę : waga wędziska 100 gr(zdjęcie).

Akcja medium fast w kierunku fast.Akcję mogę porównać do Winstona BIIx klasa #6,HELIOS-a #5 mid flex,ale z zastrzeżenie ,że to lekko naciągane :( .Przepuściłem linkę przez HELIX-a i HELIOS-a tip flex i naciągnąłem to ugięcie było prawie takie samo.HELIOS w dolniku ciut ;) sztywniejszy. HELIX cięższy o 28 gr.

Zdjęcia z rybą bedą trudne do zdrobienia ,bo na rybach zazwyczaj jestem sam.

Praca HELIX-a z linką Perception do suchej porównywalna do jazdy samochodem autonomicznym :D

Wędzisko "samo" rzuca linką ;)

Kłaniam się Marian.

post-51629-0-31090100-1525335615_thumb.jpg

post-51629-0-72036100-1525335629_thumb.jpg

Edytowane przez marian-56
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...