Skocz do zawartości

Najlepsze wędzisko muchowe-subiektywny ranking użytkowników


kardi

Rekomendowane odpowiedzi

Tak naprawdę nie wiem co napisać. Przypadkiem kiedyś kupiłem używanego Horizon 906 z przeznaczeniem pod streamera. Po pewnym czasie nie rozstawalem się z tą wędką. Zmieniając linki stał się moim uniwersałem. Pozbyłem się wszystkich innych. (Scott,y i Vision,y).Później skompletowałem wszystko od nowa. Seria Horizon pierwszej generacji to kije raczej już nie do zdobycia. Wędki to nie dzisiejsze super "lekkie modelki" o akcji średnio szybkiej. Nie jestem jakimś wedkarzem o super umiejętnościach czy też wiedzy. Zwyczajnie mi się podoba ich wykończenie i fakt dobrania odpowiedniej linki sprawia że uśmiecha mi się morda.

Ponadto mam ogromną satysfakcję że wędki udało mi się kupić za 30-40 % ceny. Wędki kupowałem nowe w stanie kolekcjonerskim i nowe z gwarancją.

Bo jak nie kupić ... nowego Thomasa za 450 zł? :-).

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak sobie patrzę na zdjęcia i czytam o tych wszystkich Thomasach to wracają miłe wspomnienia.
Miałem kilka tych starszych Horizonów  o których pisze Pan Tomasz, większość była w dwu składzie dlatego znalazły nowych właścicieli.
Co do samych wędek, pamiętam, że piątką obrabiałem streamera, suchą, mokrą bez problemu. "Nie kucała na robocie" przy tęczakach pod 60cm, można było drzeć ile wlezie;-)

Nie wiem, jak to się ma teraz z tymi nowymi, ale mam taki plan, żeby sprawdzić to w najbliższym czasie. Pomyślę za którą szafą będzie im najwygodniej ;-)

Na filmie uwieczniłem jego pracę, zapraszam do kina ;-)

Edytowane przez MichałZ
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wczoraj nad wodą zrobione zdjęcia HELIX-a .

Mam nadzieję,że oddałem kolorystykę T&T.

Pstrąg ok. 40 cm nie zrobił na wędzisku "wrażenia".Zdjęcia nie robiłem, bo szkoda męczyć rybę.

W powietrzu fruwało wszystko: jętki,chruściki(ciemne,prawie czarne),widelniczki.

Można się wyżyć na sprzęcie wędkarskim  :D

Paradigm ma omotki w kolorze blanku (niebieski) ,ale to dopiero jesienią będzie używany.

Kłaniam się Marian.

post-51629-0-73688700-1525682461_thumb.jpg

post-51629-0-85435600-1525682475_thumb.jpg

post-51629-0-56810400-1525682492_thumb.jpg

post-51629-0-27865200-1525682510_thumb.jpg

post-51629-0-95750500-1525682526_thumb.jpg

post-51629-0-00931700-1525682653_thumb.jpg

post-51629-0-89223000-1525682671_thumb.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Trudno cos doradzić ,bo to zależy jak się trafi z przepływem wody. 

Wczoraj puszczono wodę w dzień i była bardzo zimna.

Po południu bardzo szybko woda opadała ( w 1 godz o około 40-50 cm).

Ryby reagują bardzo chimerycznie (nie dziwię im się).

Trzeba mieć dużo cierpliwości nad wodą.Ale z tego słyną wędkarze  ;)

Kłaniam się Marian.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Winstol LT 8'9'' #5 to kolejny przedstawiciel tej serii w moim posiadaniu,

zaprojektowany został, jak pisano na forach w USA przez Sama Drukmana.

Sam odszedł 6 lat temu, projektował wspaniałe kije pod nazwą Sweetgrass Rods,

pracował też dla Winstona i Scotta. Podobno zaprojektował serie LT i BIIX.

Kupując niepełną dziewiątkę w klasie, która uchodzi za uniwersalną

miałem pewne obawy, bo to taka klasa do wszystkiego i niczego.

Pierwsze próby na trawniku bardzo mile mnie zaskoczyły.

Kij ma niesamowitą dynamikę, zapas mocy a przy tym nie męczy, rzucałem prawie 3h

czerpiąc z tego ogromną frajdę. Zacząłem od linki rio gold w 5 klasie,

super, bez niespodzianek. Przeciążyłem  zakładając tonącą #6 i

nie zrobiło to na nim żadnego wrażenia. Podpinam #4 DT Barrio i kolejny raz

miła niespodzianka. Dystans jaki osiągałem tymi linkami był podobny, po prostu dalej

bez wysiłku nie byłem w stanie podać wabika - 18m. Testy nad wodą, naturalnie krótsze dystanse pozwalające

skutecznie zaciąć potwierdziły klasę kija. Łowiłem nim na pstrągowe zonkery, na suchara, mokrą, długą nimfę.

Oczywiście jego akcja nie ma finezji i płynności WT w podaniu suchara, lubię łowić na suchą krótszym bratem 6'9'' #4

natomiast spokojnie można nim ciskać większe suchary, piankowce. Kij ten jest szybszy od WT, bardziej sztywny, ale

praca pod ciężkim tęczakiem to poezja i pewien spokój, rytm ugięcia blanku. Nie zaliczyłem na nim, łowiąc np. na jętkę na haku 16

i żyłce 0,10 żadnych obcinek przy zacięciu i co najważniejsze "spady" nie występują. Co zacięte ( na bezzadziorach) -

to wyholowane. Może przesądny jestem, ale po kilku zaledwie wypadach wiem, że kij ten jest fartowny.

Podsumowując, jeśli istnieje kij uniwersalny, taki który biorę w ciemno i to kij bez wad to jest nim właśnie ten Wini.

Myślę, że biorąc również pod uwagę również rozmiar po złożeniu, zestaw Wini&Lami ma u mnie "dożywocie".

Pozdrawiam!

 

 

 

post-61741-0-77137400-1528657878_thumb.jpg

post-61741-0-92798800-1528658629_thumb.jpg

  • Like 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winstol LT 8'9'' #5 to kolejny przedstawiciel tej serii w moim posiadaniu,

zaprojektowany został, jak pisano na forach w USA przez Sama Drukmana.

Sam odszedł 6 lat temu, projektował wspaniałe kije pod nazwą Sweetgrass Rods,

pracował też dla Winstona i Scotta. Podobno zaprojektował serie LT i BIIX.

Kupując niepełną dziewiątkę w klasie, która uchodzi za uniwersalną

miałem pewne obawy, bo to taka klasa do wszystkiego i niczego.

Pierwsze próby na trawniku bardzo mile mnie zaskoczyły.

Kij ma niesamowitą dynamikę, zapas mocy a przy tym nie męczy, rzucałem prawie 3h

czerpiąc z tego ogromną frajdę. Zacząłem od linki rio gold w 5 klasie,

super, bez niespodzianek. Przeciążyłem  zakładając tonącą #6 i

nie zrobiło to na nim żadnego wrażenia. Podpinam #4 DT Barrio i kolejny raz

miła niespodzianka. Dystans jaki osiągałem tymi linkami był podobny, po prostu dalej

bez wysiłku nie byłem w stanie podać wabika - 18m. Testy nad wodą, naturalnie krótsze dystanse pozwalające

skutecznie zaciąć potwierdziły klasę kija. Łowiłem nim na pstrągowe zonkery, na suchara, mokrą, długą nimfę.

Oczywiście jego akcja nie ma finezji i płynności WT w podaniu suchara, lubię łowić na suchą krótszym bratem 6'9'' #4

natomiast spokojnie można nim ciskać większe suchary, piankowce. Kij ten jest szybszy od WT, bardziej sztywny, ale

praca pod ciężkim tęczakiem to poezja i pewien spokój, rytm ugięcia blanku. Nie zaliczyłem na nim, łowiąc np. na jętkę na haku 16

i żyłce 0,10 żadnych obcinek przy zacięciu i co najważniejsze "spady" nie występują. Co zacięte ( na bezzadziorach) -

to wyholowane. Może przesądny jestem, ale po kilku zaledwie wypadach wiem, że kij ten jest fartowny.

Podsumowując, jeśli istnieje kij uniwersalny, taki który biorę w ciemno i to kij bez wad to jest nim właśnie ten Wini.

Myślę, że biorąc również pod uwagę również rozmiar po złożeniu, zestaw Wini&Lami ma u mnie "dożywocie".

Pozdrawiam!

Miło, że po 4 latach wśród wędkarskiej braci opinię ma nadal świetną ;)

 

http://jerkbait.pl/topic/47952-najlepsze-w%C4%99dzisko-muchowe-subiektywny-ranking-u%C5%BCytkownik%C3%B3w/page-2

pozdrawiam random

Edytowane przez Paweł Bugajski
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawle, kierowałem się przy zakupie również Twoją opinią :)

a Ty posiadasz jeszcze elteka, czy poszedł w dobre ręce?

Myślę, że ta dobra opinia się nie zmieni jeszcze długo.

Uważam, że ceny za używane Winstony są często bardzo okazyjne,

w stosunku do oferowanej jakości i komponentów.

 

Miałem okazję ostatnio pomachać nad wodą kijkami do suchej: Sage Little One i Circa.

Kije świetnie wyważone, o przyjemnej, płynnej akcji i głębokim ugięciu. Klasa!

pozdrawiam!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam.

Przygoda taka ...

Wszedłem jakiś czas temu (metodą kupna) w posiadanie ciekawego kijka 9'#5/6, zrobionego w pracowni rodbuilderskiej na bazie blanku znanej, popularnej i taniej firmy.

Wędka bajka - do dużej jętki, piankowców, lekkiego strima. Sama rzucała, a jak się wzięło ją w rękę to dłoń wtapiała się niemal w rękojeść, stanowiąc jedno i kij stawał się przedłużeniem mojego ramienia. Nota bene, śmiem twierdzić, posiadając kilka kijów z tej pracowni, że nikt inny na świecie nie robi tak wygodnego i dopasowanego do ludzkiej dłoni, kształtu korka, i nie wyważa samą rękojeścią wędek. Ale to moja subiektywna opinia.

Wracając do tematu ... pech chciał że złamałem środkowy skład tego trzyczęściowego kija i to w tak głupi sposób i z mojej tylko winy, że nie mogłem sobie tego osobście darować. W dodatku jedna ze złamanych części popłynęła sobie z nurtem rzeki i można było zapomnieć o jakiejkolwiek naprawie.

Kij miał paręnaście lat i jak się dowiedziałem u producenta, dawcę blanku przestano sprzedawać w 2006 roku. Czyli sytuacja beznadziejna mając na uwadze fakt że to był całkiem tani i zapomniany już obecnie model muchówki.

Co się okazało ...

Napisałem na wszelki wypadek do serwisu taniej i kojarzonej głównie z lipą i beznadzieją muchową, firmy. To był mój drugi kontakt z tym serwisem w ostatnim czasie ("prawo serii"  :P), po tym jak połamałem dwa elementy mojego ulubionego switcha, których wymiana kosztowała mnie niecałe 120 zł łącznie z przesyłką i trwała raptem całe 3 dni.

No ale mój ulubiony switch jest aktualnie w sprzedaży i katalogach taniej firmy.

I tu czekała mnie niespodzianka - złamany przeze mnie element wędki sprzedawanej w sezonach 2005/2006 ... jest w magazynie serwisu w ilości 2 sztuk ... po 12 latach od zakończenia jego sprzedaży przez taniego producenta, nie dającego żadnej innej gwarancji ponad to co się przciętnemu konsumentowi w naszym kraju należy.

Z przesyłką połamany element kosztował mnie całe 60 zł i miałem go na drugi (sic!) dzień po ustaleniu jaki to faktycznie był model kija.

Teraz czeka sobie spokojnie na przezbrojenie i malowanie, tak, bym mógł nadal cieszyć się z mojego ulubionego kijka.

To nie koniec przygody jeszcze ...

W międzyczasie, nie wierząc zbytnio w to, że w serwisie znanej i jakże taniej firmy, znajdzie się element do mojego kijka, zacząłem grzebać nieco i szukać w internecie.

No i niespodzianka kolejna - znalazłem dawcę blanku niemal w praktycznie w nieużywanym stanie i kupiłem go za cenę dwóch butelek równie znanej i popularnej butelki wędrującego Jasia. Kupiłem go z czystej ciekawości żeby porównać czym różni się oryginał od przerobionego w pracowni blanku.

Kij przyszedł do mnie szybciutko - oryginał bardzo też przypadł mi do gustu. Z racji tego że jest taki jak lubię - nie za szybki, spolegliwy, mięsisty ... tyle tylko że kijek po liftingu u rzeczonego roduildera jest całkiem inny ... to niesamowite w jaki sposób samym spacingiem i zmianą przelotek z jednostopkowych na dwustopkowe (przy większości kijów robi się w tej chwili odwrotnie), wyważeniem odpowiednią rękojeścią z uchwytem i nowym lakierem, można zmienićwyważenie i charakterystykę kija z takiego jak opisywałem, na extra szybką katapultę, pozwalającą wywalić niewprawnemu wędkarzowi (to ja) całą linkę z kołowrotka i to niemal bez wysiłku.

A ja przecież nie lubię fastów ... no może z paroma wyjątkami ...  :P

Pozdrawiam.

 

post-63414-0-19965400-1529659009_thumb.jpg

post-63414-0-62349000-1529659024_thumb.jpg

post-63414-0-31780700-1529659035_thumb.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Od niedawna go mam, ale troszkę spróbuje napisać. Po wyciągnięciu ukazuje się piękny kij bardzo ładnie wykonany,lekki. Wedka na początku robi wrażenie szybkiej, w trakcie łowienia czuć co dzieje się pod woda czuć kamienie itp. Zabawa zaczyna się po pierwszym braniu kij wycina się w parabole i pięknie amortyzuje zrywu ryby;) coś pieknego;) największego pstraga jak narazie zamówiłem na 54 cm, da się takie łowić choć na takie rybki pewnie lepszy byłby mocniejszy brat W klasie 4:) Coz więcej... napisze po przstestowaniu. Miały być testy na Sanie ale stan wody i pogoda zmusiły do odwołania wyjazdu:(

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam napiszę coś więcej po kilku testach, tym razem na mniejszych rybkach ale na bardzo urokliwej rzeczce:) łowiłem dość cieniutko, wędeczka okazała się bardzo czuła, czułem każde pyknięcie o dno jak i brania niewielkich rybek. Stał się tą wędką która ze mną jeżdzi wszędzie czy na większe rzeki i ryby jak i małe potoczki gdzie podanie i finezja są najważniejsze:) A najgorsze jest po tej wyprawie to że zachorowałem na lżejszego brata 10,2 #2:(

post-61614-0-74995800-1532693666_thumb.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, tak krótką 2 razy długość przypon, ale testy z wf 3 bedą również myśle że nada się do mokrej również jak i do sucharka, oczywiście na mniejszych rzeczkach i gdzy nastąpi taka potrzeba:) z reguły chodze z dwoma wędkami zabieram ze sobą 8,6 w klasie 4 również

pozdrawiam

Mateusz

Edytowane przez MATIQUES
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Fajnie Richi, tylko jaki z tego przekaz? Bo rzut ani nie jest ładny, ani poprawny technicznie. Oczywiście większość muszkarzy rzuciła by tym max 10m albo i wcale. Ale...

 

W cyrku można zobaczyć akrobatów wykonujących niesamowite sztuczki na monocyklach. Czy to oznacza, że wszyscy rowerzyści powinni ćwiczyć równowagę i porzucić swoje wypasione rowery na rzecz monocykli?....

Jak dla mnie nie tędy droga.

Dobry sprzęt jakim jest wędka węglowa, ma wspierać wędkarza w skutecznym i efektywnym podawaniu przynęty w odpowiedni sposób i właściwe miejsce. Jak najprościej i jak najskuteczniej. Tutaj wstawiłen filmik o tym

http://jerkbait.pl/topic/80277-muchowanie-na-dwie-ręce-dh-wątek-od-podstaw/page-6

 

Na twoim filmie widzimy Pana który przy użyciu badziewnego narzędzia, na maksymalnej spinie wielkim nakładem sił wykonuje rzut, pewnie ponad 20m. Na moim, Pana który osiąga ten sam efekt od niechcenia, prawie się nie ruszając ale używając nowoczesnej węglowej wędki. Obaj są mistrzami w tym co robią. Dla mnie to wręcz dowód wyższości szybkiego grafitu nad krowim ogonem. ..

 

A że jak poćwiczyć i spiąć się maksymalnie to i krowim ogonem się rzuci ? Jak widać da się, może jednak sztuczki cyrkowe lepiej pozostawić cyrkowcom?

Edytowane przez mack
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...