Skocz do zawartości

Najlepsze wędzisko muchowe-subiektywny ranking użytkowników


kardi

Rekomendowane odpowiedzi

Różne rzeczy się zdarzają - to fakt. Ale Orvis to nie np Ego czy Dragon czy Jaxon, więc ufam że jednak kije te nie są rodem z Chin. Dostane kij to zobaczymy.

 

Recon jest z USA, Clearwater z Chin. Tyle w temacie.

 

Edit: Co do kołowrotków, Batenkill jest z Chin, CFO z USA.

Edytowane przez Krzysiek Dmyszewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie, niedługo wszystko będzie z Chin, i żeby było śmieszniej, w Europie czy w Stanach nie będą potrafili zrobić takiej jakości jak w Chinach  :P  ;)

Jak komuś tak bardzo zależy na tych naklejkach "Made in USA", to lepiej się pośpieszyć. Niestety przez trzydzieści lat zamykało się u siebie fabryki, niszczyło klasę średnią, innowacyjne własne pomysły zamykało w lodówkach, to teraz naciąganie ceł nie pomaga. Informacje o stałym wzroście nadwyżki handlowej z USA dostępne w internecie. Jeśli ktoś uważa, że dzisiaj wyprodukowanie gdziekolwiek na świecie kołowrotka lub wędki na poziomie tych amerykańskich, to jest zwyczajnie śmieszny. Dla chętnych filmik, który wyjaśnia dlaczego doszło do odwrócenia ról w zglobalizowanej gospodarce.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ciekawe jak ten Pure ma się do BIIILS? LS-a miałem okazję pomacać "na sucho" i robił bardzo przyjemne wrażenie. Ale jak przyszło co do czego i trafiła się okazja to zaryzykowałem jednak BIIIX. Jest dobrze, ale ten LS zawsze gdzieś tam z tyłu głowy siedzi.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Air'ami machałem w sklepie na sucho. "piątką" i " czwórką". Obydwa kije jakoś mi nie leżały... B3X podobał mi się bardziej. A odnośnie Pure'a to chyba jest bardzo podobny do LS. Jak czas pozwoli to podjadę do Farlows'a i jeżeli mają te wędki na stojakach, to pomacam :) Bo online już je można kupić w tym sklepie.

Pozdrawiam

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Osobny wątek utworzony przez "modów i adminów" dryfuje w sobie tylko znanym kierunku, więc ponowię temat, z pożytkiem (mam nadzieję) dla wszystkich.

Cabelas CGR

Pierwsze załączone zdjęcie przedstawia pewną dysharmonię . Coś nie teges ... druga tuba od góry. To jest kijek, z racji którego popełniłam ten opis i od którego zaczęła się moja przygoda z tą serią wędek.

Dwa lata temu nabyłem okazyjnie dosyć patyka 6'6''#4. Raczej jako ciekawostkę, bo raz - to szkło, a dwa ... chciałem mieć krótkiego kijka w klasie #3 żeby sobie lipienie połowić, takie koło 30 cm. Tak - w trzeciej klasie właśnie, bo jak się go weźmie do ręki to za cholerę żadną nie wygląda na to że ten kijek, ważący 59-60 g (w zależności od wagi), udźwignie linkę w klasie #4.

W pierwszym roku coś tam nim porzucałem, połowiłem, raczej bez szału było pod względem użytkowym. Coś mi nie chciało w niej przypasować. Do czasu aż zafascynowały mnie siurki, ciurki, rzeczułki i niewielkie rzeczki, nad którymi nikt się nie pojawia z racji ich wymiarowej mizerii. Wszelakie - górskie jak i nizinne.

Z początku każdą taką wodę obrabiałem moimi żółtkami Eagle Claw. Bo często takie ciurki to jedna wielka gęstwa, zaczepów więcej niż wolnej wody i generalnie masakra jakaś - busz, dżungla i zamiast ryb korzonki we wodzie. W takich warunkach sprawdzały się dobrze. Ale ja chciałem przecież finezyjnie i delikatnie, a żółtkom to raczej daleko do tego.

No to wziąłem wreszcie kiedyś zielony kijek nad taką wodę. W dodatku postanowiłem sparować go ze świeżo nabytą linką o bardzo krótkiej głowicy, firmy wiadomo jakiej. Oczywiście była to linka w klasie #3. No i kolejny raz porażka - nie rolkowało tak jak bym chciał. A o lataniu to mogłem sobie tylko pomarzyć ze względów przyrodniczych, naokoło mnie znajdujących się. 

Spasowałem z początku, ale żem uparty - założyłem linkę WF4 i ... trochę lepiej, potem poszła szpula z DT4 ... no i wędka zaczęła mnie w końcu słuchać. To samo z linka #4 z krótką głowicą - nawet lepiej niż z DT, bajkowo wręcz. Piątka ... masakra i grzybnia z wójnią - kij przestaje nagle rzucać. Wyczaiłem i dopasowałem linki. Poleciało - przegladając latem zdjęcia i notatki, okazało się że wypady z moim CGR'em #4 w ręce to więcej niż połowa łowienia na przestrzeni ostatniego roku.

Ale nie było zawsze idealnie.

Często długość kija 6'6'' okazywała się ... stanowczo za duża. Nie dawałem rady rzucać nawet klęcząc w wodzie. Z drugiej strony zacząłem odczuwać potrzebę posiadania kijka dającego radę nosić w takich warunkach, także i cięższe muchy - duże mokre i małe streamery.

Czwórka więc była raz za duża, a innym razem za mała jednak. Po mału zaczęła dojrzewać decyzja o zakupie kijka 5'9''#3 jak i 7'#5.

Jak dojrzała, to okazało się że można upolować te kije nawet i po 30-50 dolców (nowe). Fakt że miałem szczęście, farta, albo byłem po prostu konsekwentnie uparty ...

Poszła więc cała seria ... kaprys taki ...  :P

Teraz trochę szczegółów technicznych.

Korkowe rękojeści modeli 5'9 i 6'6'' (cygara) to po prostu bajka. Tak jak uważam że Michał Migas robi najlepsze rękojeści full wells na świecie, tak śmiem twierdzić że "cygara" i ich kształt w CGR'ach to po prostu bajka i lepszych nie ma dla mojej dłoni ... i mędzy innymi ta właśnie rękojeść stanowi w dużej mierze o mojej opinii na temat tych kijków. Dla porównania - użytkuję też wędkę Redington Butterstick  7'#3 (poprzednia, pomarańczowa seria)  i uważam że o ile kij jest świetny, to dupczy go właśnie kształt rękojeści korkowej.

W klasach wyższych, każdy CGR ma już inny korek i uchwyt. Pasujący całkiem dobrze do długościi klasy kija. Uchywyty na kręćka i przelotki to Pacific bay.

Przy 7/8 to solidny uchwyt - dokładnie taki sam jak w zielonym kijku EGO 8'#6-8.

Sam korek, nie jest może klasy 4A, ale ... po dwóch latach naprawdę intensywnego użytkowania czwóeczki, ubytki szpachli są minimalne a całość jest dalej w stanie bardzo dobrym. Jedynie kolor korka i szpachli się zróżnicował bardziej.

Waga kjów (wedle mojej wagi a nie katalogowa):

5'9''#3 - 49-50 g

6'6''#4 - 59-60 g

7'#5 - 94-95 g

7'6''#5/6 - 103-104 g

7'6''#7/8 - 132-133 g

Nowe kije nie mam długo. Po pierwszych próbach na sucho i nad wodą, odnoszę wrażenie że całkiem prawidłowo opisują klasę linki do nich pasującej. Z odchyałmi oczywiście na dystans w jakim przyjdzie ciepać linką. Na pewno nie są to wędki, kóre można ( a nawet trzeba) przciążać linkami w wyższych klasach. W ich wypadku, powszechneie panujaca opinia o przeciążaniu szklanych wędek cięższymi linkami się nie sprawdza. Trzeba się przestawić w ich wypadku na prawdziwą filozofię dopasowania kija i linki do wielkości i ciężaru muchy a nie do fałszywej ideologii wielości ryby i wody w jakiej się te ryby łowi.

Akcja i praca wszystkich kijów jest bajkowa. Oczywiście dla kogoś, kto lubi takie baty. Mam okazję porównywać ją do różnych szklaków Eagle Claw, Redington Butterstick, Echo Glass, Vision Cult Fiber, Exori Reflex, Ego, Fenwick Fenglass, chińczyków z Aliexpress. Są inne. Nie lepsze, nie gorsze - po prostu inne.

Mnie pasują. Pod każdym względem. Subiektywny wszakże to ranking ...

Pozdraiwam.

post-63414-0-78328300-1543433374_thumb.jpg

post-63414-0-71378400-1543433390_thumb.jpg

post-63414-0-94116800-1543433400_thumb.jpg

post-63414-0-44356600-1543433410_thumb.jpg

Edytowane przez Forest-Natura
  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Krzysiek ... miałem na myśłi stereotyp rynkowy w Europie - im wyższa klasa wędki, tym kij jest dłuższy. Drugi stereotyp to duża woda, duża ryba, no to i dłuższa wędka. Woda mała, rybka mniejsza, to i wędka krótsza w niższej klasie. Nie ma prawie na rynku kijów w klasach #5-8 w długościach 6'6''/7'6''/8'. Trzeba sięgać albo po starsze kije, albo właśnie po ... klejonki i szklaki. Ewentualnie pozostają pracownie rodbuilderskie. Ale sprzedaj potem takiego węglowego króciaka ... niemożliwe wręcz ... a szklaka czy klejonkę i owszem.

Krótkie kije w wysokich klasach pozwalają w ciurkach na komfortowe łowienie dużymi albo ciężkimi muchami.

Pozdrawiam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co masz na myśli mówiąc" starsze".mam wędki kilkuletnie 7'6'' #3,7'0'' #4,7'9'' #5 wszystkie zbrojone przez A.Banachowskiego.Jestem z Łódzi niestety w tym roku i w następnych będę łapał poza polską.W Polsce bywam na Łowisku Piaseczno.

 

W tym roku jest nowa wersja quartza :

https://ctsfishing.com/quartz/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam czerwonego #4 [mój ulubiony],jasno brązową #3 i czarną #5.Myślę,że kolor nie ma znaczenia,bo o ile pamiętam starsze wersje występowały w różnych kolorach.

Na pewno to nie są wersje z 17 ani 18 roku.piątka była robiona na specjalne zamówienie 4 części na spigotach.Andrzeju wędka piękna i na pewno jesteś z niej zadowolony jak ja ze swoich.W wyższych klasach mam stare Fenwicki FF.oczywiście te jeszcze made in USA.W tym roku upolowałem cudeńko ABU Feralite Safari,

wędka wykonana w pięciu częściach na blanku dostarczonym przez Fenwicka w klasie #7-8 całe 58cm szczęścia stan idealny.Wychodziłe tylko przez 2 lata,perełka.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju wędka piękna i na pewno jesteś z niej zadowolony jak ja ze swoich.

 

Powędrował do ludzi, sam nie wiem czemu. Obecnie mam coś takiego - szkło i grafit w jednym (NANOFLEX).

 

http://jerkbait.pl/topic/5103-fishingart-pracownia-rodbuildingowa/page-93

 

 

post-46662-0-78284500-1543592854_thumb.jpg post-46662-0-11840100-1543592862_thumb.jpg post-46662-0-11375700-1543592890_thumb.jpg

 

post-46662-0-30187200-1543592900_thumb.jpg post-46662-0-48152900-1543592908_thumb.jpg post-46662-0-34131600-1543592975_thumb.jpg

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powędrował do ludzi, sam nie wiem czemu. Obecnie mam coś takiego - szkło i grafit w jednym (NANOFLEX).

 

 

Ja swojego nano-kompozyciaka od Krzyśka odbieram za jakieś 2 tygodnie - strasznie zaciekawiła mnie koncepcja kompozytu w nowoczesnym wydaniu. Dodatkowym wyzwaniem przy konstrukcji tych blankow jest fakt, że węgla jest więcej w dolniku a szkła w górnych sekcjach kija. Poza tym łączenie mat węglowych i szklanych jest trudne z uwagi na to, że podczas wypalania blanki lubią się wyginać - warstwy w blanku mają różne właściwości w zakresie rozszerzania się pod wpływem temperatury co sprzyja powstawaniu naprężeń. Idea jest taka aby powstał kij łączący najlepsze właściwości szkła oraz grafitu. Z założenia powinien powstać bardzo uniwersalny i mega odporny na urazy a zarazem dość lekki kij obsługujący szerokie spektrum linek od #4 do #6 lub nawet #7.

Tyle z teori - zobaczymy jak będzie w praktyce

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powędrował do ludzi, sam nie wiem czemu. Obecnie mam coś takiego - szkło i grafit w jednym (NANOFLEX).

 

http://jerkbait.pl/topic/5103-fishingart-pracownia-rodbuildingowa/page-93

 

 

attachicon.gif 10.jpg attachicon.gif 13.jpg attachicon.gif 11.jpg

 

attachicon.gif 14.jpg attachicon.gif 07A.jpg attachicon.gif 03a.jpg

Rzucałem-super!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...