Skocz do zawartości

Najlepsze wędzisko muchowe-subiektywny ranking użytkowników


kardi

Rekomendowane odpowiedzi

PowellR, czy wiesz cos o Powell Edge? Plusy, minusy?

Niestety, jestem ograniczony..tylko do ery Chico... :(  To nowe serie, innego już Powella...

Tyle ile google mówia to np.:

 ...

Powell's Edge fly rod gives you a decided edge in perfect presentation. This extra fast action performance rod is constructed with Maxumfiber Technology high modulus graphite material, with a Ti Graphite colored reel seat and woven graphite lightweight insert. Great line speed and distance casting are achieved with the LPSFS low profile sleek ferruling system. Titanium stripping guides Nanolite ring inserts Chrome snake guides Half wells grip on 4 6 wt. rods Full wells grip with 1 fighting butt on 7 9 wt. rods Full wells grip with 2 fighting butt on 10 wt. rod 4 piece with rod sock. Weight: 3.2 oz. CLOSEOUTS . China. See our Fly Fishing Guide Available Colors: BLACK. Sizes: 10WT, 4WT, 5WT, 8WT.

Edytowane przez PowellR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy kijek to ten który mamy i na który  mnie stać.. Tak szczerze stajemy się mistrzami na poziomie własnych,możliwości finansowych. Na tym etapie zostajemy profesjonalistami,

No niby tak...az do chwili kiedy stwierdzimy ze sa jeszcze na swiecie ryby ktore wiecej potrafia niz lokalne lososie. Wtedy ta technologia jest jak najbardziej na plus. Nikt mi nie powie ze za $ 100 mozna miec super kolowrotek na tarpona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem w naszej "jedynie słusznej metodzie" już samo obcowanie ze sprzętem to duża przyjemność. Generalnie łowię w zależności od pory roku, stanu wody, siły wiatru …..i aktualnego natchnienia. Łowię na wędki od #2 do #6. Poniżej moje zestawienie wędek i metod do których je stosuję. Decyzję na który zestaw i jaką metodą będę łowił w danym dniu podejmuję zawsze dopiero nad wodą (zawsze wożę 2-3 zestawy w bagażniku ;) ).  

nimfa, streamer, mokra
Talon ITM 11’9” #6 (zbrojona z blanku) – nimfa, mokra, streamer
Orvis TLS 9’6” #6 (zbrojona fabrycznie) – streamer , nimfa, a jak trzeba to nawet sucha

 

sucha, nimfa(pedałki)
Fibatube 7’ #3/4 (zbrojona z blanku)  – sucha

Fibatube 8’ #4/5 (zbrojona z blanku)  - sucha
Talon 8’1” #2/3 (zbrojona z blanku)  – sucha
Sage SPL 8’9” #3 (zbrojona z blanku)  – sucha, pedałki

 

Ta jedyna do wszelkiego zastosowania

Sage DS2 9’ #5 (zbrojona fabrycznie) – sucha, nimfa, mokra, streamer
 

I ten Sage DS2 to jest kijek którego nigdy nie sprzedam..….ta wędka ma duszę i farta (lipień - 50,5cm, tęczak - 57cm, potok - 51cm). Łowiłem nią wszystkimi możliwymi metodami….i zawsze dawała radę. Wiem że to niska seria Sage ale mi wybitnie podeszła, i żeby było ciekawiej odkupiłem ją za jakieś śmieszne pieniądze bo kolega kupował wyższy model. Zawsze będzie miała miejsce w moim bagażniku :) . Coby było jeszcze śmieszniej inne serie Sage w ogóle do mnie nie przemawiają (za wyjątkiem SPL).

Z powyższych wędek zdołałem połamać tylko Orvisa  (na złączu), ale naprawiłem go a on odwdzięczył się potokiem 67cm czym też zapewnił sobie dożywocie :) .

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem w naszej "jedynie słusznej metodzie" już samo obcowanie ze sprzętem to duża przyjemność. .

 

I to jest jasno wyrażony pogląd, z którym zgadzam się w 100 %, który jednocześnie, w moim przekonaniu bardzo trafnie, przecina wszelkie dywagacje czy warto zakładać taki czy inny wątek sprzętowy. Uwielbiam sprzęt muchowy......, spinningowy nigdy mnie aż tak nie kręcił....., choć nie jest to uwielbienie gablotowego kolekcjonera .... najbardziej lubię katować sprzęt nad wodą ile sił  wystarczy,.... bywało, że 12 godzin non stop.

 

Ale tak już odbijając od tematu stricte sprzętowego...... Twoje "życiówki" powodują, że zzieleniałem z zazdrości ..... :o, ......, a zwłaszcza ten potok 67 cm, a jeśli napiszesz, że to była ryba z polskiej wody to ...... :rolleyes:  :rolleyes:  :rolleyes: odlecę, ale sądzę, że jednak Bałkany lub Skandynawia..... 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rybki z polskiej wody a konkretnie z Sanu - poniżej łowiska specjalnego.Ten fragment górnego otwartego odcinka Sanu jest dość fajnie opisany przez kol. Ariusza Nawrockiego w książce "Pstrągowa rzeka" to gdybyś był ciekawy wyglądu niektórych Sanowych miejscówek.  Żeby było jeszcze ciekawiej pstrąg przywalił w streamera z  dołka który został wcześniej "dokładnie" obłowiony przez dwóch spinningistów :) ....i za to uwielbiam muchę....choć spinning też bardzo lubię (ale to już inny temat). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rybki z polskiej wody a konkretnie z Sanu - poniżej łowiska specjalnego.Ten fragment górnego otwartego odcinka Sanu jest dość fajnie opisany przez kol. Ariusza Nawrockiego w książce "Pstrągowa rzeka" to gdybyś był ciekawy wyglądu niektórych Sanowych miejscówek.  Żeby było jeszcze ciekawiej pstrąg przywalił w streamera z  dołka który został wcześniej "dokładnie" obłowiony przez dwóch spinningistów :) ....i za to uwielbiam muchę....choć spinning też bardzo lubię (ale to już inny temat). 

 

Wyniki świetne, a ten "potok" 67 cm, to już chyba niemal "górny wymiar" w realiach PL. Motywujesz mnie do poprawy "życiówek" w nowym sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem Waszmościom!

 

Dziś o wędzisku Cult Fiber, krótkim kijaszku do specjalnych zadań.

 

Od kilku lat ten udany model Visiona służy do połowu w małych rzeczkach, strumykach nawet, a to głównie ze względu na nietypowe parametry.

 

post-46397-0-54134300-1424003590_thumb.jpg post-46397-0-09327200-1424003647_thumb.jpg

 

Długość 6'6 stopy i przeznaczenie do linek 4-5 pozwala na rzuty w trudnym terenie bez obawy złamania szczytówki, a względnie duża "moc" umożliwia forsowny hol.

 

post-46397-0-23270400-1424003663_thumb.jpg  post-46397-0-68223400-1424003634_thumb.jpg

 

Kij składa się z 3 części połączonych spigotami, spakowany do tuby mierzy raptem 77 cm.

 

Ponieważ to szklak - akcja wędziska jest łagodna, dość wolna, ale bynajmniej nie trąci krowim ogonem ;)

 

Zwraca uwagę bardzo  lubiane przeze mnie  mocowanie kołowrotka stosowane w leciutkich kijach, a mianowicie pierścienie zaciskowe. :good:

 

W tym modelu uchwyt i rękojeść są naprawdę przemyślane.

 

                                                             post-46397-0-35314200-1424003612_thumb.jpg

 

Łowię Cultem zarówno na suchą jak i mokrą muszkę, zdarzało się przywiesić i niewielki streamerek.Gdy to możliwe rzucam klasycznie, gdy jednak gąszcz powala -  roluję pętelki linką nr 5.

 

Jak wspomniałem kij zbudowany jest z włókna szklanego co moim skromnym zdaniem przy opisanych parametrach (króciak) jest uzasadnione i pozwala zachować wagę ok.60 gramów i miłą wybaczającą zbyt mocne zacięcia akcję.

 

Reasumując, cena która nie powala, poprawne wykończenie, miła akcja powodują, że polecam ten nietypowy kijek wielbicielom siurków, i strumyków. Mieści się w plecaku, gdy maszerujemy z podobnym spinningowym travelem zmieniając stosowane metody połowu.

 

                                                           post-46397-0-09909100-1424003693_thumb.jpg

 

Na ostatnim, plenerowym zdjęciu z kołowrotkiem, który od jakiegoś czasu cieszy już jednego z Was ;)

 

pozdrawiam - Paweł

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam to, co Paweł napisał. Świetny kijek do specjalnych zadań (może raczej powinno być "do specjalnego łowienia"). Opisany jest jak #4 jednak w łowieniu na niewielkie odległości lepiej zachowuje się pod linka #5 z dłuższa głowicą. W tej chwili na nowy jest już niestety mała szansa, chociaż ostatnio jeszcze w Vision taki model był dostępny za 550 PLN. Wędka z tych tolerancyjnych dla wędkarza (sporo potrafi wybaczyć), chociaż wymaga większych umiejętności w podawaniu linki, jak chyba większość szklaków. Długość 6,6 stopy wielu przeraża, bo przyzwyczajeni do "dziewiątek" lub dłuższych ale ostatnio zacząłem doceniać wędziska krótsze, ich lekkość i poręczność. I wcale nie ustępują one tym dłuższym, o ile świadomie dobierze się wędzisko do miejsca i odległości łowienia. A frajda spora.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz wspomniał o opisie kija na tubie  i  to faktycznie 4-ka, ale...

na kiju to już 4-5 (patrz foto) i przyznam,że kiedyś taki opis nie dziwił ;) i zawsze upoważniał do zastosowania szerszej gamy linek.

 

Jeśli chodzi o długość wędziska to jest adekwatna do proponowanego typu łowiska i jak sądzę wędkarz w miarę wszechstronny posiada kije różnych długości, jeśli oczywiście nie ogranicza się do jednej metody, rzeki lub jeziora. :wacko:

 

A Cult to naprawdę niezły wybór.

 

Dodam może, że tuba - kordurowa i dzielona - jest najlepszym w mojej ocenie sposobem przechowywania wędziska i ma znaczną przewagę nad metalowymi lub karbonowymi tubami wymagającymi pokrowców.

A jeśli tuba kordurowa nie jest w przekroju kołem to już naprawdę "wypas".Nic nie buszuje w bagażniku i nie grozi szybom lub samochodowej tapicerce.

hejka - Paweł

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Muszę to napisać, .... no muszę, bo z kim jak nie z Wami mogę pogadać o pierwszych refleksjach z pierwszego wyjścia nad wodę z nową wędką Orvis Helios 2   #4 9'. Coś do żony nawet gadałem o moich zachwytach, ale nie podjęła tematu, stwierdzając jedynie - "no widzisz, to fajnie" ..... ;) . Czekałem na tę chwilę ponad trzy miesiące (kupiłem w listopadzie), bo to typowy kijaszek do suchej muszki....., a więc dotychczas nie było pretekstu....., a dziś.... też nie za bardzo, ale coś tam nad wodą zaczęło latać więc nie wyglądałem jak kompletny wariat.

Do rzeczy.

Na recenzję za wcześnie, tę może napiszę pod koniec sezonu. Jednak właściwości rzutowe wędziska są dla mnie po prostu genialne. Pewne jest, że od ubiegłego sezonu nie poprawiłem umiejętności (raczej dość średnich) , bo nie trenowałem ani praktycznie, ani teoretycznie. Nie przypuszczam też by pleciony przypon Orvisa, który też dziś debiutował w nowym zestawie, robił aż taką różnicę,..... czyli ta niebywała łatwość, płynność, zasięg, delikatność podania muszki to głównie zasługa wędziska.  

 

O cenie lepiej milczeć, ale idę o zakład, że w 2016 r. Heliosy 2 pojawią się w cenach wyprzedażowych, bo zapewne pojawi się model 3. Żadnych "przecieków" z  Orvisa nie mam, ale życie pokazuje, że co jakieś 4 lata wchodzą nowe modele, a Helios 2 zadebiutował w 2012 r.

Edytowane przez robert.bednarczyk
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To swoje "strzelby" na rok 2015 już w pełni odbezpieczyłeś. Hardy już rybki poholował, Orvis już po pierwszych treningach na wodzie. Zatem u Ciebie wiosna w pełni, tylko medalowych efektów w kropeczki czekać.  Nawet jak medalowych nie będzie, przyjemność fechtunku Heliosem też przysporzy sporo pozytywnych wrażeń.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To swoje "strzelby" na rok 2015 już w pełni odbezpieczyłeś. Hardy już rybki poholował, Orvis już po pierwszych treningach na wodzie. Zatem u Ciebie wiosna w pełni, tylko medalowych efektów w kropeczki czekać.  Nawet jak medalowych nie będzie, przyjemność fechtunku Heliosem też przysporzy sporo pozytywnych wrażeń.

 

Dotknąłeś niebywale drażliwej kwestii Mariusz...... złowionych w tym sezonie ryb. Mój bilans jest absolutnie "nokillowy" - totalne "0". Niestety dziś byłem dopiero czwarty raz w tym roku, a na krótką nimfę, która pewnie dałaby jakiś wynik, nie łowiłem ani razu. Wszystkie wyjścia były bardzo krótkie i poświęcone głównie testowaniu "Hardy'ego Zenitha" i nowych wzorów streamerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć!

 

Z przyjemnością, ale i ze smutkiem polecam  9 stopowe wędzisko Daiwa Alltmor przeznaczone do linek 4-6.

Z przyjemnością, ponieważ to fantastyczny,nieczęsto spotykany kij,a ze smutkiem bo..., a zresztą doczytajcie do końca. :P

 

Na przełomie lat 80/90 tych Daiwa zaserwowała nam kilka muchowych rarytasów.Szczęśliwym zbiegiem okoliczności większością z nich mogłem porzucać, a niektóre dotrwały w zakamarkach do dziś .

 

                                                            post-46397-0-48262600-1427705248_thumb.jpg

 

Produkowane w Szkocji wędziska - Super Shinobi, Pro-Fly, czy w końcu widoczny powyżej Alltmor powstały chyba podczas długiego urlopu zafundowanego księgowemu europejskiego oddziału firmy Daiwa. Blanki, którymi firma dzieliła się także z ówczesnym potentatem firmą Balzer, nadal spełniają najwyższe wymagania.

 

Alltmor jest dwuczęściowym, wszechstronnym kijem łączonym dość długim spigotem.Fioletowy lekki i bardzo szczupły blank, oraz minimalistyczne wykończenie robią fajne wrażenie, a uchwyt kołowrotka w kolorze jasnego złota koresponduje z wieloma modelami rolek.

 

                                              post-46397-0-11546300-1427706974_thumb.jpg post-46397-0-38982200-1427707118_thumb.jpg

 

post-46397-0-83138300-1427707245_thumb.jpg  uchwyt wytrzymał bez ingerencji wiele sezonów choć dociekliwi esteci wyszukaliby parę szparek ;)

Wędzisko ma średnio szybką akcję, pozwala łowić suchą i nimfą, a nawet oboma naraz.Doskonale sprawowało się na Sanie, pozwalając na dalekie rzuty.Mały streamer? Czemu nie!

 

post-46397-0-34945800-1427708079_thumb.jpg   jest naprawdę lekki!

 

post-46397-0-17668200-1427708336_thumb.jpg  sposób uzbrojenia pozwala jednak na użycie leciutkich kołowrotków, co nie zawsze jest oczywiste w tej klasie wędzisk.

 

Zwiedzając w 2007 roku poznańskie targi wędkarskie trafiłem m.in. na stoisko Daiwy. Na stojaku widoczny z dala, szereg fioletowych muchówek. :rolleyes:

Przyspieszam, bodiczek, unik, w myślach dokupiona ósemka, zbliżam się, chwytam... już niestety czując co się święci :angry:

Podobny wygląd i... totalne rozczarowanie.Gdzie ta ciętość, gdzie wspaniały blank?

Najwyraźniej księgowego przywołano  z długiego urlopu, a firma nieudolnie usiłowała powrócić do pierwowzoru.

 

Tak więc drodzy Koledzy, przy zakupie Alltmora na rynku wtórnym zwróćcie uwagę na masę, specyficzną, widoczną na pierwszym zdjęciu fakturę blanku i historię zakupu.W tym przypadku im starzej tym lepiej!

 

A smutek ? Ten wynika z faktu, iż opisywany kij cieszy już innego muszkarza, inny wędkarz ciąga nim fajne rybska (widziałem zdjęcia...), bowiem zimowa intelektualna przyducha skłoniła mnie do sprzedaży.

Powodzenia... :)

 

pozdrawiam - Paweł

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł rośnie do miana "Pierwszego szperacza i poszukiwacza nietuzinkowych zabawek dla muszkarzy". Co chwilę coś wyszuka i "usmaczy" czytelników unikalnym wytworem z historią i duszą. A tak na marginesie, kawałek dobrego, starego wędkarstwa, pozbawionego obecnej, często występującej bylejakości.

Edytowane przez Marszal
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

. Ale teraz muszę być twardy, muszę być twardy, muszę być twardy ......

Kolega mi mówił, a właściwie kolega kolegi( ja ich właściwie nie znam), że Pfizer coś kiedyś niebieskiego niedużego na to wymyślił :)

Maciekg - ta fibalitka, cudo, zdecydowanie mój gust. Czy na rękojeści jest folia, czy to złudzenie apteczne?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega mi mówił, a właściwie kolega kolegi( ja ich właściwie nie znam), że Pfizer coś kiedyś niebieskiego niedużego na to wymyślił :)

Maciekg - ta fibalitka, cudo, zdecydowanie mój gust. Czy na rękojeści jest folia, czy to złudzenie apteczne?

Paweł, tak na rękojeści jest folia, wędka jest praktycznie nowa "jeśli można tak powiedzieć" biorąc pod uwagę wiek wędki..

post-46642-0-68836900-1428997817_thumb.jpg

Edytowane przez maciekg
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega mi mówił, a właściwie kolega kolegi( ja ich właściwie nie znam), że Pfizer coś kiedyś niebieskiego niedużego na to wymyślił :)

 

Paweł, żeby na tę przypadłość to pomogło.........

Maciek kusi a ja muszę pracować, pracować, pracować, twardym być muszę w postanowieniu.....i komputera nie otwierać na tych stronach bo twardość mija i mija i mija. A nadmiar leków lub innych preparatów szkodzi podobno.

Muszę być twardy, muszę być twardy .........., nie kuś "diabliku" z kraju fiordów, muszę być twardy......

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...