Sezon na... zakup pontonu

[jac_jac]

Witam,

Jesień mamy w pełni wiec jest chwilka, by przyjrzeć się dostępnym na rynku pontonom.

Od kilku tygodni poszukuję pontonu, który będę wędkarsko wykorzystywał na Wiśle i pomniejszych rzekach, np Nogat - na ogół sam, czasami na pontonie będzie dwóch wędkarzy. Nie jest to jedyne przeznaczenie pontonu - w okresie wakacyjnym chciałbym z żoną i mały dzieckiem popływać rekreacyjne m.in po Nogacie i okolicznych jeziorach. Wisłę chyba będę omija ze względu na małe dziecko.

Celuję w ponton o długości 3,2 m - 3,6 m - czy ta wielkość wystarczy by bezpiecznie i stabilnie poruszać się po Wiśle ? Oczywistym jest tez, iż ze wzrostem wielkości wzrasta też waga pontonu - a pomoc ze strony mojej żony raczej nie bedzie zbyt duża - to bardzo drobna kobietka

Jeśli chodzi o podłogę to zdecydowanie stawiam na podłogę aluminiową - jeśli robię błąd, to proszę o sugestie z uzasadnieniem.

No pozostaje jeszcze kwestia producenta a jest ich sporo. Niestety nie mam żadnego doświadczenia z pontonami i nie wiem czy różnica pomiędzy np hondą a pro marine, wild lake group czy kolibri jest na tyle duża by wydawać 1/3 kasy więcej na ponton marki np honda. A może po prostu wybrać ten, który będzie się wizualnie najbardziej podobał ??? Bo z opinii wynika, iż pontony robione są w chinach i o bardzo zbliżonych parametrach jakościowych.

Przejrzałem naprawdę wiele stron i nie ukrywam z każdą nową mam coraz większy zamęt ;/ niestety w okolicach Malborka nie mam możliwości obejrzenia pontonu, dotknięcia go, wiec pozostaje mi zaufać forumowiczom i dokonać zakupu przez internet.

[leszekw72]

Kółka o podstawa. Ja mam tylko 3,2m ale nie wyobrażam sobie jak można próbować go ciągnąć do wody z całym majdanem bez kółek.

[LFF]

dobra dobra zrobię sobie kółka tym bardziej że dla mnie to pestka takie coś wymodzić, Koła z Castoramy, kilka profili amelinium się znajdzie, i spawacz amelinowy    też się znajdzie za browara. Dam radę czy nie, blisko czy nie to fakt że szkoda go ciągać jak szmatu

[siarq]

Kółka o podstawa. Ja mam tylko 3,2m ale nie wyobrażam sobie jak można próbować go ciągnąć do wody z całym majdanem bez kółek.

Masz racje , z kolkami. ja ich nie mam i tez nie mam z tym problemu. poprostu rozkladasz detke nad sama woda , po zlozeniu wciagam do wody po lydki i pakuje akumulatory i caly szpej. jak wracam to czynie to samo . Tym bardziej , ze mam 2xaku 100ah +1 x28Ah + winde kotwiczna na dziobie. i w takiej sytuacj te kolka na nic sie zdaja, bo 90kg lezy na dziobie

[newrom]

Na czas załadunku możesz szpeja wsadzić na tył. Ale i tak knuje jakby zrobić przednie kółko, tylko na wszystko czasu brak :-/

[dolot]

Wózek do kajaka pod kil i pasy dookoła myślałem żeby w ten sposób montować tylne koła bo te przykrecane jakoś średnio przypadają mi do gustu choć najszybszy i najłatwiejszy sposób.

[godski]

Plastikowe Kolibri dają radę. I wygodne bo nie trzeba demontować. Swego czasu miałem trochę na sprzedaż. Teraz nie. Może @Maveric mieć.

[bazyloss]

kółka to podstawa, ja nawet do air-maty kiedyś zrobiłem coś takiego i się czasem przydawało

 

https://www.youtube.com/watch?v=yTbrfuqTVW8

[Darecki]

Plastikowe Kolibri dają radę. I wygodne bo nie trzeba demontować. Swego czasu miałem trochę na sprzedaż. Teraz nie. Może @Maveric mieć.

Potwierdzam

Dają radę i nie są szpecące.

[newrom]

Wózek do kajaka pod kil i pasy dookoła myślałem żeby w ten sposób montować tylne koła bo te przykrecane jakoś średnio przypadają mi do gustu choć najszybszy i najłatwiejszy sposób.

 

Nie wiem czy zda egzamin przy całym szpeju w środku. Wolałbym coś pod balon z przodu.

Kółka mam podobne do tych gumowych z tokarexu, ale raczej zagramaniczne bo ponton przywieziony z UK razem z kółkami. Fajne jest to że bez narzędzi da się je podnieść, minus to oczywiście zmniejszenie ilości miejsca na przetwornik itp.

[radmac5]

Witam kolegów . Właśnie zakupiłem mój ponton marzeń ale mam jeden dylemat , ponton jest używany i poprzedni właściciel czarnym markerem napisał na nim numery rejestracyjne. ... czym mogę je bezpiecznie zmyc ? ( żeby nie uszkodzić pontonu ) z góry dziękuję za ws,ystkie rady

[count_martin3z]

Ja wszystko myję benzyną ekstrakcyjną albo chamskim acetonem. Nic się nie dzieje.

Ważne żeby czyściwo nie było tłuste. Nie myj tylko kolorowymi papierami, a zwykłą szmatką bawełnianą. Kolor z papieru się rozpuszcza i pomaziesz burty tylko.

 

Przy takiej chemii radzę użyć rękawiczek gumowych. Ja sobie parę razy ręce załatwiłem ;-)

Edytowane 19 Listopada 2016 przez count_martin3z

[radmac5]

Dzięki za radę . Ale to dziwne ręce można sobie załatwić a pontonu to nie rusza ...nie pozostało nic innego jak zainwestować w pół litra i szorowac

[count_martin3z]

Został mi cały syf na rękach, czyli smar i inne gówna z jezdni.

To PVC jak blacha jest... Swojego czasu ktoś pisał żeby chemia nie traktować, bo coś tam :-)

Nooo. Jak nie wiem... ;-)

Edytowane 19 Listopada 2016 przez count_martin3z

[pisaq87]

Witam,
też się pochwalę. W zeszłym sezonie, pod presją kolegów, popływałem trochę na 3m pontonie i... się przekonałem.
Także na ten sezon sprawiłem sobie Kolibri KM-360D z drewnianą podłogą i kilem. W 99% pływam na elektryku, gdyż na większości moich zaporówek obowiązują strefy ciszy...
Dobre rozwiązanie dla kogoś, kto nie ma gdzie trzymać łodzi, a jednak potrzebuje trochę pokładu i nie ma jednego łowiska, na którym mógłby zwodować łódź na stałe.
Ma dużo miejsca i jest mega stabilny. Cała guma wraz z osprzętem, silnikiem, akumulatorem i innymi tobołami z łatwością mieści się w przeciętnym hatchbacku. Montaż i demontaż od a do z, po krótkim treningu zajmuje kilkanaście minut.

Litery na burty ogarnąłem u znajomego, który okleja samochody, lecz to rozwiązanie jest średnio trwałe, gdyż ponton jednak pracuje i po kilku użyciach litery zaczynają schodzić. Chyba zamówię gotowy napis w Tokarexie. 

[godski]

Ja plandekę zamówiłem z napisami za grosze na forum. Na razie mam naklejane i drugi sezon może wytrzymają.

[Spinnigista]

Może okres już nie ten, ale mam zamiar w końcu kupić ponton. Na celowniku są dwa Bark BT-330, oraz Kolibri KM-330. Przeglądając alledrogo można zauważyć rozpiętość cenową w przypadku Bark'a od 1,460zł - gwarancja 3lata, 1,750zł - gwarancja 7lat oraz 1,800zł z gwarancją na 5 lat. Z Kolibri jest podobnie. Moje pytanie sprzedający powołują się na Dystrybutora, każdy z nich ma inny okres gwarancyjny od czego to zależy? Warto dorzucić 300zł na dłuższą gwarancję czy 3letnia spokojnie wystarczy ?

[Darecki]

Sprawdź czy dystrybutorzy to są polskie firmy, czy osoby prywatne z Ukrainy.

Edytowane 2 Grudnia 2016 przez Darecki

[amstaf358]

Oba mają kil.........?

[Spinnigista]

Sprawdź czy dystrybutorzy to są polskie firmy, czy osoby prywatne z Ukrainy.

Najtańsza firma sprzedająca pontony Bark, to polska spółka. Zacytuje informacje z licytacji:

 

Jesteśmy oficjalnym importerem pontonów produkowanych firmą - producentem BARK w Polsce i innych krajach UE. Pontony BARK, które są sprzedawane przez nas, zostały zawiezione oficjalnie. Zostały zapłacone wszystkie podatki oraz cła zgodnie z polskimi i unijnymi przepisami. Legalność naszego importu jest potwierdzona Certyfikatem oficjalnego IMPORTU dla każdego pontonu. Realizujemy wszystkie zobowiązania gwarancyjne w ciągu 3 lat gwarancji podstawowej od producenta. 

 

 

Oba mają kil.........?

Nie posiadają kila. Myślę że jest zbędny na jeziorku 20 i 50ha oraz elektryku 55lbs.

[WhiteWillow]

Może okres już nie ten, ale mam zamiar w końcu kupić ponton. Na celowniku są dwa Bark BT-330, oraz Kolibri KM-330. Przeglądając alledrogo można zauważyć rozpiętość cenową w przypadku Bark'a od 1,460zł - gwarancja 3lata, 1,750zł - gwarancja 7lat oraz 1,800zł z gwarancją na 5 lat. Z Kolibri jest podobnie. Moje pytanie sprzedający powołują się na Dystrybutora, każdy z nich ma inny okres gwarancyjny od czego to zależy? Warto dorzucić 300zł na dłuższą gwarancję czy 3letnia spokojnie wystarczy ?

Ja bym to całkowicie olał i wziął najtańszą opcję gwarancji. Jak Ci się rozklei to weźmiesz tubkę z klejem i jazda. Mi osobiście nie chciałoby się bawić w wysyłki pontonu na gwarancję, szczególnie gdyby taka konieczność zaistniała w środku sezonu.

[maweric]

Tak jak pisze @Pumba przy cenie 1460 zł olej gwarancję bo pewnie ponton i tak z przemytu , i nie masz szans na gwarancję . Przy pontonie za 3 tyś gra już warta świeczki i warto kupić od firmy . Na alledrogo szybko sprawdzisz czy firma czy osoba prywatna , masz dane firmy.

[Spinnigista]

Tak jak pisze @Pumba przy cenie 1460 zł olej gwarancję bo pewnie ponton i tak z przemytu , i nie masz szans na gwarancję . Przy pontonie za 3 tyś gra już warta świeczki i warto kupić od firmy . Na alledrogo szybko sprawdzisz czy firma czy osoba prywatna , masz dane firmy.

Jesteśmy oficjalnym importerem pontonów produkowanych firmą - producentem BARK w Polsce i innych krajach UE. A firma to 

TexChem Sp.z o.o

[maweric]

Super poproś paragon i będzie OK .

[radmac5]

Olej gwarancję ... to i tak fikcja

[Spinnigista]

Ostatnie pytanie: Bark czy Kolibri? Warto dopłacać do Kolibri?