Skocz do zawartości
  • 0

Sezon na... zakup pontonu


jac_jac

Pytanie

Witam,

Jesień mamy w pełni wiec jest chwilka, by przyjrzeć się dostępnym na rynku pontonom.

Od kilku tygodni poszukuję pontonu, który będę wędkarsko wykorzystywał na Wiśle i pomniejszych rzekach, np Nogat - na ogół sam, czasami na pontonie będzie dwóch wędkarzy. Nie jest to jedyne przeznaczenie pontonu - w okresie wakacyjnym chciałbym z żoną i mały dzieckiem popływać rekreacyjne m.in po Nogacie i okolicznych jeziorach. Wisłę chyba będę omija ze względu na małe dziecko.

Celuję w ponton o długości 3,2 m - 3,6 m - czy ta wielkość wystarczy by bezpiecznie i stabilnie poruszać się po Wiśle ? Oczywistym jest tez, iż ze wzrostem wielkości wzrasta też waga pontonu - a pomoc ze strony mojej żony raczej nie bedzie zbyt duża - to bardzo drobna kobietka ;)

Jeśli chodzi o podłogę to zdecydowanie stawiam na podłogę aluminiową - jeśli robię błąd, to proszę o sugestie z uzasadnieniem.

No pozostaje jeszcze kwestia producenta a jest ich sporo. Niestety nie mam żadnego doświadczenia z pontonami i nie wiem czy różnica pomiędzy np hondą a pro marine, wild lake group czy kolibri jest na tyle duża by wydawać 1/3 kasy więcej na ponton marki np honda. A może po prostu wybrać ten, który będzie się wizualnie najbardziej podobał ??? Bo z opinii wynika, iż pontony robione są w chinach i o bardzo zbliżonych parametrach jakościowych.

Przejrzałem naprawdę wiele stron i nie ukrywam z każdą nową mam coraz większy zamęt ;/ niestety w okolicach Malborka nie mam możliwości obejrzenia pontonu, dotknięcia go, wiec pozostaje mi zaufać forumowiczom i dokonać zakupu przez internet.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Cześć,

użytkuje ktoś może serię ECC od NaviPoland ? Interesuje mnie szczególnie ta wersja powiększona XL.

 

 

 

Nie wiem jaka była idea tego co go projektował... Jeśli już tak fajnie poszerzyli pokład do 110cm, to dlaczego dali pawęż 0.5 metra od końca. Praktycznie pasożytnicze miejsce. Poszerzone pontony czy to Maverck C czy Kolibri DSL mają pawęż na maksa do tyłu żeby tego pokładu było więcej w obie strony. A idąc w tym kierunku co wyżej zapodałeś, za chwilę zrobią kwadratowy kokpit w środku 2x2 :) . Pawęż 30cm do tyłu i robi się imponujące 110 x 230. A tak jak zrobili to dla mnie mocno słabe jest. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć,

użytkuje ktoś może serię ECC od NaviPoland ? Interesuje mnie szczególnie ta wersja powiększona XL.

 

Patrząc na te wymiary wygląda to zachęcająco. Dla osób, które nie przewożą pontonu na przyczepce tylko za każdym razem składaja i rozkładają, myślę, że opcja bardzo spoko. Jest w nim podłoga typu książka ze wzmocnieniami po bokach w postaci profili aluminowych.

 

Czy ktoś może użytkuje ten model i mógłby się wypowiedzieć na jego temat ?

Balony 55 cm, super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem jaka była idea tego co go projektował... Jeśli już tak fajnie poszerzyli pokład do 110cm, to dlaczego dali pawęż 0.5 metra od końca. Praktycznie pasożytnicze miejsce. Poszerzone pontony czy to Maverck C czy Kolibri DSL mają pawęż na maksa do tyłu żeby tego pokładu było więcej w obie strony. A idąc w tym kierunku co wyżej zapodałeś, za chwilę zrobią kwadratowy kokpit w środku 2x2 :) . Pawęż 30cm do tyłu i robi się imponujące 110 x 230. A tak jak zrobili to dla mnie mocno słabe jest.

Przyznam szczerze, że też mnie to zastanawia.

Napisałem do producenta, zobaczymy co odpowie.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem jaka była idea tego co go projektował... Jeśli już tak fajnie poszerzyli pokład do 110cm, to dlaczego dali pawęż 0.5 metra od końca. Praktycznie pasożytnicze miejsce. Poszerzone pontony czy to Maverck C czy Kolibri DSL mają pawęż na maksa do tyłu żeby tego pokładu było więcej w obie strony. A idąc w tym kierunku co wyżej zapodałeś, za chwilę zrobią kwadratowy kokpit w środku 2x2 :) . Pawęż 30cm do tyłu i robi się imponujące 110 x 230. A tak jak zrobili to dla mnie mocno słabe jest. 

Całkowicie zgadzam z Twoją opinią. Zresztą widziałem w zeszłym roku na Rybomanii model większy, bodaj 400. Generalnie wizualnie i materiałowo dużo gorzej wykonany od kolibrzaków, mawerików czy nawet barków. W tym egzemplarzu była airmata więc nie wypowiem się o niej. Ale w innym modelu jeszcze większym była podłoga "twarda". Czyli zwykła sklejka wodoodporna obłożona jedynie profilami aluminiowymi, z dużymi prześwitami. Żadnej pełnej alupodłogi, dla mnie to słabe. Klejenie na obu nie wyglądało na zbyt estetycznie. Choć nie będę twierdził iż będzie z nim jakiś problem. Ot wizualnie tak sobie, bardzo sobie. O rączkach lepiej nie pisać. Miękkie wrzynające się w ręce, stanowczo nie do noszenia a jedynie do szybkiego przerzucenie niezapakowanej gumy o góra parę metrów. Prowadnica do ławek też nie nie grzeszyła wyglądem i wykonaniem, końce powyginane i gumowa wkładka nie była idealnie przylepiona do materiału. Najlepsze wrażenie sprawiła na mnie pawęż. Wystarczająco gruba, dobrze wklejona i z wyglądu zabezpieczona. Natomiast faktycznie zbyt długie balony z pawężą. Zresztą dla porównania: moja Gala F300 ma podłogę długą w środku na 225cm-mierzone przeze mnie. Czyli dłuższą o 25cm a sam ponton jest krótszy o aż 30cm! Z drugiej strony dużo węższą bo tylko 82cm a nie 110. Do tego te potężne balony. Po ki grzyb zapodawać do pontonu 330 taką średnicę?! Na co ma wpłynąć? Toż to nie morski rib + 5m a tylko średni śródlądowy ponton. Dla mnie bzdura bo mógł być bardzo ciekawy projekt. Za to ten Maweric 370C XL. Hmm zapowiada się ciekawie w segmencie średniej wielkości gum ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
@Kozi81

 

To wszystko robią na zasadzie "świat nie znosi próżni". Muszą coś nowego wprowadzać aby było widać, że coś firma robi. Na zasadzie uda się albo nie. Albo ludzi kupią dany produkt albo nie. Jak się nie sprzeda wycofają, kolejny model wymyśli jakiś "inżynier" i życie toczy się dalej.

 

Tu tak dla przestrogi jeszcze. Pamiętam film jak go kupił i prezentował dwa lata temu. Nie ma już tego filmu. Sądzę, że nie chce już polecać tej firmy i jej wyrobów więc usunął aby nikt kolejny się nie nabrał na tego bubla. No to zobaczcie po dwóch latach co się dzieje i podejście firmy do tematu.

 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Maveric ma mieć też wersje 330C-XL i domniemam, że będzie miał ~90cm szerokości.

To chyba idealny kompromis biorąc pod uwagę ilość miejsca w środku i potrzebę składania/rozkładania, przenoszenia pontonu.

 
W wersji 330C już te 80 cm naprawdę robi robotę. Jak będzie 90 będzie jeszcze więcej miejsca. Nie wiem tylko gdzie jest granica stabilności przy spalinie, oraz jaki to będzie miało wpływ na ślizg. Trzeba jednak mieć na uwadze, że czym szersza guma tym wyższe opory i większy ciężar, a więc i większy koń na rufie musi być.
 
Przy elektryku i pływaniu wypornościowym też opory będą większe i aku będzie wyssane szybciej bo cudów na świecie nie ma. Ja osobiście uważam że szerokość 80cm jest optymalna i wystarczająca do komfortowego pływania i wędkowania. Ale każdy sobie sam zestaw musi dobrać. Trzeba jednak pamiętać stare ludowe przysłowie "lepsze jest wrogiem dobrego".     
Edytowane przez darek63
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Maveric ma mieć też wersje 330C-XL i domniemam, że będzie miał ~90cm szerokości.

To chyba idealny kompromis biorąc pod uwagę ilość miejsca w środku i potrzebę składania/rozkładania, przenoszenia pontonu.

330C-XL szerokość w środku między balonami 100cm, jest szerszy od 330C o 20 cm

370C-XL szerokość w środku między balonami  112cm , długość od środka balonu dziób do środka pawęży 268 cm

 

Waga 370C-XL  bez kartonu 90 kg

 

Jako nowość - 300D-XL i 330D-XL , waga bez kartonu 59 i 66 kg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To pewnie całość 330C-XL zakręci się wokół 80kg gdzie znaczną część wagi stanowi podłoga. Przy założeniu noszenia samej gumy (podłoga w aucie) myślę, że to będzie sensowne. Ktoś może zna wagę samej gumy 330D ? Ile to może być ? Z 50 kg ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To pewnie całość 330C-XL zakręci się wokół 80kg gdzie znaczną część wagi stanowi podłoga. Przy założeniu noszenia samej gumy (podłoga w aucie) myślę, że to będzie sensowne. Ktoś może zna wagę samej gumy 330D ? Ile to może być ? Z 50 kg ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bardzo szeroki ponton o długości 3,3 waży 80 kg a Bush 4 metry z balonami 50 cm 79 kg. Ciekawe kiedy pontony 3x3 m powstaną i jaka będzie ich nautyka. Parostatku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jest jeszcze gala F360. Waży 75kg a więc mniej, ma 360cm długości i 99cm szerokości. A żeby trochę też pomarudzić - kosztuje 8k PLN [emoji16]

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I silnik pod stopę L co w wielu przypadkach całkowicie dyskwalifikuje ten ponton jako bagażnikowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czyli wniosek jest jeden - nie ma pontonu idealnego [emoji23]

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bo faktycznie nie ma :( Jak ktoś jak ja chce sobie go skastomizować pod swoje potrzeby to zawsze pojawia się duży problem. A to uwarunkowania certyfikacyjne jak np. linka życia, uchwyty wrzynające się w ręce lub w miejscach gdzie się ich nie chce, bezsensowne potężne balony całkowicie nie adekwatne do pływania po śródlądziu. Czy jak na ww filmie totalnie ciulowe wykończenie. Trochę mnie boli że nie jest tak jak w przypadku łodzi gdzie dużo więcej można zamówić pod swoje potrzeby. Z drugiej strony ponton, podkreślę porządny, ma więcej zalet niż łódka. W sumie to jedynie mniej miejsca jest bolączką dobrych gum. Oczywiście pomijam pływanie na potężnych akwenach o powierzchni liczonej w dziesiątkach lub więcej kilometrów kwadratowych a nie zwykłych polskich kałużach 50-250 ha czy tych paru rzeczkach przepływających przez nasz kraj.

 

Dla mnie ideał dla jednego zawodnika spinningisty: pokład w środku +1 m szerokości i do 3 długości, łączna długość gumy do 4m, balony max 48cm, pawęż pod stopę S, podłoga pełna alu z bocznymi usztywnieniami. I najważniejsze: żadnych dodatków, wklejonych prowadnic, rolek kotwicznych, rączek itp. Ja sam je kupuję i instaluję w miejsca które mnie interesują. Jakiż byłby to piękny świat :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja na tą chwilę pływam 6 rok na Kolibri 300PP. Mam go od nowości i nie mam uwag. Ma parę łatek. Trzyma ciśnienie. Jedyne czego mi brakuje to miejsca w środku bo zazwyczaj biorę sporo gratów ze sobą. Stąd taki mój wstępny research. Pływam na elektryku. Składam i rozkładam ponton za każdym razem. Nic mi się samo z siebie nie rozkleiło. Wycieram go z syfu po pływaniu i to tyle. Na tą chwilę ten Maweric 330C-XL wydaje się być najsensowniejszym wyborem dla mnie. Gala też jest fajna ale trochę odlecieli z tą ceną. Natomiast F360 jest opisana, że waży 75kg przy 1400g/m2. Ciekawe czy ktoś miał bezpośrednie porównanie jakości wykonania Mawerc i Gali. Jeśli ktoś ma jakieś info to z miłą chęcią posłucham.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez scOOtt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

I najważniejsze: żadnych dodatków, wklejonych prowadnic, rolek kotwicznych, rączek itp. Ja sam je kupuję i instaluję w miejsca które mnie interesują. Jakiż byłby to piękny świat :lol:

 

Akurat tutaj bym polemizował. W poprzednim gumowcu kombinowałem jak koń pod górę żeby ogarnąć scotty. W końcu ogarnąłem i nawet z tego byłem zadowolony, ale tylko do momentu jak debil nie przeleciał na skuterze przed dziobem i kotwica stanęła w pionie. Jak by się wypięła jest szansa dostać w łeb i mogło by być różnie. W Mawericku jest piękna baza do zrobienia całego łapacza, i teraz mam debili na skuterach gdzieś. Owszem też trzeba, sporo pogłówkować, podziałać, i popracować nad tym, ale z oryginalna bazą Mawericka jest dużo łatwiej to fajnie ogarnąć. Ostatecznie takie coś powstało w 1 minutę demontowane, bo tak chciałem. Jeszcze zamiast knagi będzie coś ala scotty pod tą konkretną windę zaprojektowane i wydrukowane. Już mam tylko jeszcze nie przełożone. Ale tak to mniej więcej wygląda. I tak podchodzę ze wszystkim do wersji "idelanej dla mnie". Żadnych półśrodków, druciarstwa i oszczędzania. Jak się zrobi tak jak człowiek chce mieć to tylko radocha i wygoda później z tego jest. I tak jak ten łapacz niżej podchodzę do wszystkiego już teraz. Przemyślane, zrobić raz, porządnie i na zawsze

 

post-72411-0-19084600-1745068493_thumb.jpg

Edytowane przez darek63
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Łukasz mam Galę F300 a że na wielu pontonach pływałem, wiele oglądałem to mogę napisać iż ten producent ma wręcz super wykonanie. Jedynie można słusznie doczepić się do uchwytów, są zbyt cienkie i niewygodne. Za to klejenie, prowadnica, ławki,  instalacja pawęży jak i sama ona są rewelacyjne. Podłoga alu przylega bardzo stabilnie, nic się nie ugina czy faluje. Nawet przy prędkości 45km/h bo z takim pływam w dół Wisły na swojej tośce. A muszę dodać iż posiadam fotel obrotowy zamontowany do podłogi. Do tego bardzo wytrzymałe oczka transportowe. Ja bez problemów wyciągam, czasem na chama w ujowych miejscach, moją gumę o masie do 200kg ze szpejem. Natomiast zwykła F360, identycznie jak moja F300, jest z materiału 1100g/m2, 1400 jest opcją. Podobnie można zamówić pawęż pod stopę S bo w orginale jest L-ka. Na kastoma trzeba było w zeszłym roku czekać ok 4 miesięcy, orginały były od ręki.

 

Edytka co możesz mieć w Gali:

 

https://www.galaboats.com/gala-inflatable-boats-freestyle-f360-f450/#specifications

Edytowane przez Kozi81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Darek jeżeli skusze sie na Mawerica, a chyba tak będzie, to akurat tą małą rolke zostawię pod elektryczną wyciągarkę. Przyda się tylko na Wisłę bo i tak będzie obok dziobówka. Za to knaga zaciskowa musi wylecieć na amen. Dodatkowo nie chcę rączek po bokach pontonu bo będę mieć problem z zapinaniem gumy na przyczepkę i też by przeszkadzały przy instalacji zewnętrznego uchwytu na wędki który to sobie niedawno z 2 deseczek zrobiłem ;) Dlatego wolał bym mieć pełną dowolność w akcesoriach. Bo kombinować potrafię :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Ta mała rolka jest tylko na sztukę. Nie czarujmy się :). Za blisko gumy i za delikatne to jest. Są zdjęcia jak to się po chwili wyciera. To jedynie jako baza do zrobienia windy wg. mnie jest OK. Ale co by nie napisać jest, fabrycznie porządnie przyklejone, nic kleić nie potrzeba i do tego celu jako zaadoptowanie do prawdziwej windy sprawdza się wyśmienicie. 

 

Nie rozumiem w czym mają rączki przeszkadzać. Bardzo dobrze że są jak dla mnie. Przydadzą się w kilku przypadkach, a do mocowania pasów w niczym nie przeszkadzają. 

 

 

post-72411-0-51568100-1745070351_thumb.jpg

 

 

Uchwyty na wędki mam na wiosłach. Są uniwersalne do sytuacji. Służą również jako podpórki czy inny dowolny uchwyt  z gwintem podpórki. Dowolna kombinacja montowania w chwilę ściągane. 

 

Ucho do wyciągania zrobiłem z szekli omega. Przywiązane na lince do tej wielkiej knagi. Można ciągnąć ile się chce. Te oryginalne dolne ucha podobno się urywają. Ja je wykorzystam do cumy na wodzie jedynie.

 

Tak jak napisałem wcześniej, każdy z nas ma swoje wizje i robi tak aby mu pasowało. Gumowiec ze sklepu to zaledwie baza. Żeby to było "z jajem" to trzeba nad nią popracować, i  każdy z nas to robi po swojemu o ile już wie czego chce, bo na początku to takie oczywiste nie jest.

Edytowane przez darek63
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Łukasz mam Galę F300 a że na wielu pontonach pływałem, wiele oglądałem to mogę napisać iż ten producent ma wręcz super wykonanie. Jedynie można słusznie doczepić się do uchwytów, są zbyt cienkie i niewygodne. Za to klejenie, prowadnica, ławki, instalacja pawęży jak i sama ona są rewelacyjne. Podłoga alu przylega bardzo stabilnie, nic się nie ugina czy faluje. Nawet przy prędkości 45km/h bo z takim pływam w dół Wisły na swojej tośce. A muszę dodać iż posiadam fotel obrotowy zamontowany do podłogi. Do tego bardzo wytrzymałe oczka transportowe. Ja bez problemów wyciągam, czasem na chama w ujowych miejscach, moją gumę o masie do 200kg ze szpejem. Natomiast zwykła F360, identycznie jak moja F300, jest z materiału 1100g/m2, 1400 jest opcją. Podobnie można zamówić pawęż pod stopę S bo w orginale jest L-ka. Na kastoma trzeba było w zeszłym roku czekać ok 4 miesięcy, orginały były od ręki.

 

Edytka co możesz mieć w Gali:

 

https://www.galaboats.com/gala-inflatable-boats-freestyle-f360-f450/#specifications

Dzięki za te opinie - jak byś porównał to wykonanie do tego co oferuje maweric ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dla mnie ideał dla jednego zawodnika spinningisty: pokład w środku +1 m szerokości i do 3 długości, łączna długość gumy do 4m, balony max 48cm, pawęż pod stopę S, podłoga pełna alu z bocznymi usztywnieniami. I najważniejsze: żadnych dodatków, wklejonych prowadnic, rolek kotwicznych, rączek itp. Ja sam je kupuję i instaluję w miejsca które mnie interesują. Jakiż byłby to piękny świat :lol:

Ostatnie zdanie znamienne :ph34r:

Zamiast na dodatkach i pierdołach mogliby się producenci skupić na jakości wykonania, no ale to się pewnie nie stanie <_<

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Widziałem kilka egzemplarzy, jak mnie pamięć nie myli 4, od 3 do 4m. "Spawy" we wszystkich w porządku. Raz że wyglądały solidnie, dwa miały wystarczające zakładki a trzy nie słyszałem aby popuszczały komuś. Pawęże też bardzo dobrze wklejone i widać że solidnie zabezpieczone. Do podłóg alu, bo tylko z takimi miałem do czynienia, nawet gdybym chciał to nie mogę się przyczepić. Dobrze spasowane, nie widziałem ostrych kantów itp. Jedynie nie wiem jak się zachowują przy dużych prędkościach +45km/h bo kumple mieli za słabe spaliny, dużych prędkości jak na gumę oczywiście ;) . Rączki nie za twarde ale szerokie i dobrze mi sie je trzymało, bardzo podobne do kolibrzaków. Za to brakowało mi na wszystkich widzianych jednej na samym dziobie a te zewnętrzne nie wiem po co są... Kto będzie w czwórkę nosić ponton 300-400cm? Więc na gume do 4m wystarczają 3 sztuki, jedna na dziobie lekko poniżej obojnicy i dwie na burcie od wewnętrznej strony-te są. Ale problemem jest brak solidnego oczka typowo transportowego, to z przodu raczej nie wyciągania zapakowanego gumiaka na przyczepkę. Natomiast bardzo dobrze że są dwa po bokach z przodu do stabilnego cumowania gumy w marinach czy holowania go za łodzią lub houseboatem- piszę o tym bo mam z tą konstrukcją do czynienia. Do tej pory nie brałem pod uwagę Mawerica bo wszystkie były dla mnie za wąskie w długościach do 4m, w rachubę wchodziła tylko Gala F390.  Ale model 370C XL zupełnie zmienił mój pogląd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ostatnie zdanie znamienne :ph34r:

Zamiast na dodatkach i pierdołach mogliby się producenci skupić na jakości wykonania, no ale to się pewnie nie stanie <_<

 

Michał generalnie nie jest źle na naszym rynku pontonów z jakością. Tylko faktycznie trzeba unikać jakiś nowych wynalazków lub taniej chińszczyzny i stawiać na sprawdzone marki: Kolibri, Honda, Bush, Gala czy Maweric. Jest niezły wybór ;) Ja jedynie mogę ponarzekać na ten brak możliwości budowy gumiaka typowo pod siebie. No i że mam dość konkretne wymagania bo sprzętu od zeszłego roku sie narobiło :D  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...