Skocz do zawartości

smary SHIMANO DG1, DG4, DG6, DG10


zenek

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo dobre smary,kilka kołowrotków przesmarowałem i mam pozytywne odczucia,ostatni przykład-wczoraj rozbebeszyłem świeżo zakupionego Sustaina 4000FB nówkę,czuć było,że kręci jakoś tak twardo,oprócz tego miał małą wadę w postaci blaszki zbijaka,która zahaczała o uszczelkę-trochę podgiąłem i śmiga cacy,a co do przesmarowania-po maźnięciu smarem kręcioł chodzi mięciutko,ciszej,rzekłbym,że stellowato,większych oporów przy kręceniu nie zauważyłem,na przekładnię dałem najtwardszy DG10,na wałek,oś posuwu szpuli i inne ruchome elementy (zbijak,blokada wstecznych biegów) dałem rzadki DG1(żadnych kombinacji z rozrzedzaniem oliwką itp).

Ostatecznie na przekładnię można dać rzadszy DG6,ale patrząc na konsystencję smaru,który już tam był,to bardziej odpowiadał DG10.

Myślę,że te smary są o wiele lepsze od różnych "czerwonych sosików",kombinacji z oliwkami,bo masz tu pełną gamę konsystencji-od twardego,do dość rzadkiego i nie trzeba wcale tych wszystkich smarów pchać do jednego kołowrotka ;) .

Edytowane przez CM Punk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DG10 jest jak gęste masło,więc nie wiem czemu twierdzisz,że jest on bardzo rzadki,bardzo rzadki to jest DG01 ;) .

Proszę bardzo,tu jest wszystko opisane:

http://japantackle.com/Tuning_parts/Grease_Oil.htm

DG01 jest też dobry do rolki prowadzącej żyłkę.

Edytowane przez CM Punk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DG10 jest jak gęste masło,więc nie wiem czemu twierdzisz,że jest on bardzo rzadki,bardzo rzadki to jest DG01 ;) .

Proszę bardzo,tu jest wszystko opisane:

http://japantackle.com/Tuning_parts/Grease_Oil.htm

DG01 jest też dobry do rolki prowadzącej żyłkę.

dostałem dg10 było napisane jak byk na nim i był rzadki niczym srammax dlatego poszedł szybciutko do ludzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ja bym pod zadnym pozorem nie stosowal tych smarow do kolowrotkow ze stajni Daiwa, znajome wroble w Japoni cwierkaja o Polakach co sie marki nie trzymaja i pozniej im Daiwy zabkuja, ile w tym prawdy sam nie wiem ale cos musi byc.

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

Edytowane przez Bujo
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dostałem dg10 było napisane jak byk na nim i był rzadki niczym srammax dlatego poszedł szybciutko do ludzi :)

No to może coś dziwnego dostałeś,jesteś pewien źródła zakupu?Ja kupiłem właśnie z japantackle,nawet na tych fotach możesz zobaczyć,że im niższa liczba po DG,tym smar bardziej się "lepi" i ciągnie (przykleja do dekielka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bujo, cały problem w tym, że Daiwy ząbkują nawet od smarów .... Daiwy ;)

Daiwy jak się uprą to tarabanią od wszystkich smarów i nawet sam producent nie jest w stanie temu zaradzić,tylko wymyśla górnolotne stwierdzenia o tym że to twarde przekładnie specyficznie szumiące :lol: .

Przykład z mojego lokalnego podwórka; kolega użytkował od marca tego roku nowiutką Daiwę Certate 2500 '10 i po niespełna pół roku co się zaczęło ?,

Chyba nie muszę pisać. Próba reanimacji spełzła na niczym,jak ząbkował tak ząbkuje ( może teraz trochę mniej ). Z moich oględzin wynikło że fabrycznie przekładnia była za mocno spasowana,do tego stopnia że podkładki regulujące luz tej przekładni a w zasadzie jedna podkładka była bardzo odkształcona na podobieństwo podkładki sprężystej z wyraznymi śladami tarcia. Niestety zęby przekładni noszą ślady niewłaściwej współpracy,a na szczytach są już nadmiernie zużyte. Tu pomoże jedynie wymiana przekładni na nową. Niestety kołowrotek za nie małe pieniądze,a taki renomowany"szajs" firmy Daiwa.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

 

 

 

 

 

Pozdrawiam 

Józef Leśniak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zauważyłem coś zupełnie innego,smarowałem nim już ze 4 kręcioły i jest zauważalnie wyższy komfort kręcenia.

Bo pewnie smarowałeś maszynki pod znaku  "S" a nie  "D" :) .

Po smarowaniu powinien być wyższy komfort kręcenia, generalnie po to się smaruje, żeby przekładnia nie zachowywała się jak stara sieczkarnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

może zdania są podzielone bo kołowrotki po smarowaniu DG zachowują się inaczej ze względu na rodzaj przekładni.ja ostatnio posmarowałem bardzo gęstym shimano premium grease tp mg-pinon i zębatka powlekane na czarno i chodzi lekko z małym oporem tak jak lubię.

wydaje mi się że DG będzie dobry do przekładni starego typu-stalowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Z tego co można w internecie wyczytać to DG13 jest relatywnie twardym smarem, pewnie coś poniżej twardości DG10 ( ten jest najtwardszy ze stajni Shimano ) i polecany do kołowrotków morskich. DG14 z opisu to wodoodporny smar do rolek.  Ale niech się wypowie ten kto używa :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co można w internecie wyczytać to DG13 jest relatywnie twardym smarem, pewnie coś poniżej twardości DG10 ( ten jest najtwardszy ze stajni Shimano ) i polecany do kołowrotków morskich. DG14 z opisu to wodoodporny smar do rolek.  Ale niech się wypowie ten kto używa :P

Stosuję od momentu pojawienia się DG-13 i stwierdzam że jest to bardzo dobry smar typu "SW" (SR-G)  Bardzo dobrze spisuje się w Stellach. Przepięknie układa się na "worm shaft" bez potrzeby rozrzedzania olejkiem. Na przekładni znakomicie trzyma parametry i nie wylatuje poza zarys zębów. Kołowrotek nim posmarowany kręci bajecznie leciutko z gwarancją że cały czas ten smar znajduje się na przekładni. Sprawdzone.

Aby tak było to maszynka ma być w idealnym stanie,czyli przysłana na pierwszy lub drugi serwis po dobrym traktowaniu w łowach.

 

Na zapyziałe maszynki przysyłane na  pierwszy serwis po 7 lub 8 latach oraz bardzo złym traktowaniu nieraz nie ma sposobu doprowadzenia do właściwej  kultury pracy bez wymiany niektórych części.

I tak ostatnio mam 2 Stelle - Stella '08 4000XG i Stella '04  4000. Części umyte, zweryfikowane i zamówione w japan. Łączny koszt zamówionych części do tych dwóch kołowrotków wynosi 1800 zł + koszt zardzewiałych łożysk w rolkach+ koszty serwisu i regulacji oraz właściwego zestrojenia kołowrotka.

Jak się komuś wydaje że serwisowanie  kołowrotków odbywa się lekką ręką to jest w poważnym błędzie i niewiedzy.

Te Stelle na przestrzeni ostatnich 5 lat są najgorsze jakie kiedykolwiek do mnie trafiły.  Jak je zobaczyłem po otwarciu opakowania,to ręce mi opadły. Właściciel to wyjątkowy Pan "niedbaluch". I to nie jest wyjątkiem, bo takich zapyziałych kołowrotków błąkających się po różnych serwisach jest b. dużo. Wiem coś na ten temat.

Edytowane przez Józef Lesniak
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak dla wiadomości dla Hunter_pike,aby wiedział w czym rzecz jak już zajmie się na dobre młynkami kategorii Stella począwszy od roku 2000 czyli wtedy kiedy fabrykę Shimano opuszczała Stella Millenium. Wszelkie kombinacje i dodawanie podkładek oraz dorabianie pewnych serwisowych teorii na nic się nie zdadzą. To jest kołowrotek który ma pracować wg. założeń producenta.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Józefie, ten DG13 jest konsystencją zbliżony do DG06 czy gęstszy? Bo szukam właśnie czegoś pomiędzy DG10 i DG06.

Trudno jest tak jednoznacznie stwierdzić,ale nie jest zbyt gęsty.Może być tak jak Pan pisze,coś pomiędzy DG-6 a DG-10. Najlepiej zakupić i wypróbować.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...