Skocz do zawartości

smary SHIMANO DG1, DG4, DG6, DG10


zenek

Rekomendowane odpowiedzi

Czy smar DAIWA MOLIBDENOWY jest porównywalny do DG13, czy Daiwą będzie odpowiednia dla przekładni Stella SW PG. Może ktoś z Kolegów wypowiedzieć się w temacie...

Mam smar molibdenowy, ale nie Daiwy. Jest na pewno rzadszy, wydaje się, że też mniej lepki. Kiedyś miałem Stelle, która była smarowana molibdenem(tylko nie wiem jaki producent) i dobrze się sprawowała.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość EdekZfabrykiKredek

Cześć. Kolega na giełdzie ma DG07, może ma ktoś porównanie do DG06, myślałem o zastosowaniu go na worma w ciężej pracujących kolowrotkach?

Pozdrawiam serdecznie

Smar DG07 inaczej mówiąc Tbm-0 jest przeznaczony do węglowych okładzin hamulców, w konsystencji jest miękki, rzadki dość podobny do DG06 ship-0

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smar DG07 inaczej mówiąc Tbm-0 jest przeznaczony do węglowych okładzin hamulców, w konsystencji jest miękki, rzadki dość podobny do DG06 ship-0

 

Jesteś pewien tego co piszesz?

Że smar ;

"Smar DG07 inaczej mówiąc Tbm-0 jest przeznaczony do węglowych okładzin hamulców, w konsystencji jest miękki, rzadki dość podobny do DG06 ship-0 "

 

z informacji podanych na Japantackle wynika, że jest to smar do łożysk i przekładni w kołowrotkach takich jak Tiagra, Ocea Jigger, Trinidad.

 

 

Edytowane przez Jake 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość EdekZfabrykiKredek

Tak jestem pewien to co podaje japantackle czy inni to tylko jest info do czego można go jeszcze użyć a ja mówie do czego został wymyślony i jakie jest jego główne przeznaczenie.

Edytowane przez FlyFisherman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość EdekZfabrykiKredek

Wszystko się zgadza smar też jest stosowany do elementów napędowych w Tiagrach itp, instrukcja serwisowa też o tym wspomina ale też wspomina że głównym jego celem są okładziny hamulcowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj zrobić sobie taki test. Posmaruj dg 13 worm i kapnij odrobine oliwki.

Masło w maśle będzie :-)

DG6 do małych młynków ok ale do mocno obciążonych to jakoś mi nie podchodzi.

 

 

Ja DG-6 odstawiłem zupełnie. Jakby był trochę gęstszy to byłby dobry na posuw szpuli.

Zostały mi jeszcze 2 moje kołowrotki do posmarowania...i najlepiej na razie wypada  Ardent oraz iOS :)

 

...Wiecie może który przekładniowy "DG" jest gęstszy niż DG-6 ?

Tak żeby był o jakieś 20-30 gęstszy od DG-6... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zgadza smar też jest stosowany do elementów napędowych w Tiagrach itp, instrukcja serwisowa też o tym wspomina ale też wspomina że głównym jego celem są okładziny hamulcowe.

Widzisz pytałem o to dlatego, że kiedyś wysłałem do Japantackle maila z pytaniem o dobór smarów do moich kołowrotków.

I otrzymałem odpowiedź, która pewnie wielu kolegów zdziwi a może i wprowadzi w konsternację.

 

poniżej zamieszczam treść odpowiedzi:

 

"Thank you very much for email.

 
This is Jun Sonoda, owner of JapanTackle.
To service your reels, I recommend following.
Shimano DG-01 grease for almost all parts except ball bearings around spool
Shimano DG-07 grease for gears
ABU silicote oil for ball bearings around spool
 
I do not much recommend low-viscocity oils. There are many of them in market, but they do quite bad for the life of bearings.
I’ve dealt a lot of used reels in the past as used tackle dealer, and to my surprise, it turned out the kind of after market oil was the major cause of damaged bearings for freshwater reels. Instead, reels without any service had far less damaged bearings.
Of course, you may add some 2-3m casting distance by the kind of light oils at first, but in less than 1 year your reel will have damaged bearings, and it will cost quite high.
Please consider this well!"
Edytowane przez Jake 6
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Pan z Japonii ma rację.

Z tego co widzę, dużo osób boi się lepkich gęstszych smarów...szukając "masła z margaryną" szukają jak najrzadszych smarów...a te nie zawsze dają pożądany efekt.

I tak jak np. DG-6 już w temperaturze pokojowej ma bardzo słabą lepkość i gęstość...w lato podczas łowienia może wydzielić się z niego oliwka, ta skapnie np. na łożysko pod pinionem, rozpuści smar w łożysku i łożysko zatarte.

 

Ja przekonałem się do gęstszych smarów, o większej lepkości i Stradic '15 staje się praktycznie bezszelestny i całkiem ładnie pracuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość EdekZfabrykiKredek

Akurat smar DG06 zgadza sie jest bardzo miekki itp. ale bardzo dobrze przywiera do powierzchni roboczych i spełnia swoje zadanie w 100 % a to że nie ciągnie sie w palcach to nie znaczy że ma kiepską przywieralność.

Jak oliwka rozpuści fabryczny smar który znajduje się w łożysku to nie sprawi że łożysko się zatrze bo smar przekładni też się tam dostaje i smaruje na bierząco.

 

To kto czym smaruje kołowrotki to jest mniej istotne ważne aby były czymkolwiek nasmarowane a to że na jednym smarze kołowrotek kręci lekko czy nie to jest tylko mniejszy lub większy dyskomfort dla kręcącego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gęsty smar jak najbardziej OK. Ale co z małymi kołowrotkami. Kiedyś nasmarowałem małą Daiwę (2004) smarem tym co Turka 3500. Turek chodził super ale maleństwo na sucho kręcone stawiało opór. Po zmianie smaru na "rzadszy" wszystko zaczęło pracować tak jak powinno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat smar DG06 zgadza sie jest bardzo miekki itp. ale bardzo dobrze przywiera do powierzchni roboczych i spełnia swoje zadanie w 100 % a to że nie ciągnie sie w palcach to nie znaczy że ma kiepską przywieralność.

Jak oliwka rozpuści fabryczny smar który znajduje się w łożysku to nie sprawi że łożysko się zatrze bo smar przekładni też się tam dostaje i smaruje na bierząco.

 

To kto czym smaruje kołowrotki to jest mniej istotne ważne aby były czymkolwiek nasmarowane a to że na jednym smarze kołowrotek kręci lekko czy nie to jest tylko mniejszy lub większy dyskomfort dla kręcącego.

To znaczy, że w moich kołowrotkach musiał być jeszcze jakiś inny czynnik który wykańczał łożysko pod pinionem ? :)

Bo zawsze jak się wysypało łożysko pod pinionem to było całe w oliwce i smarze...stąd te moje przypuszczenia :/

DG-6 to nie jest zły smar w moim amatorskim odczuciu ale dobry do małych maszynek...1000-2000 do lekkiego łowienia.

 

Smarowałem 2 szt. 2011 TP 2500S - to niezbyt duże maszynki.

Jedną której przewiduję lżejsze łowienie posmarowałem rzadszym smarem i ten chodzi lżej.

Ten który przewidziałem cięższego łowienia posmarowałem gęstszym, kręci się trochę ciężej ale pewnie i tak się rozejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...