Skocz do zawartości

Kormorany - tym razem nie u nas


kardi

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 lata później...

U nas ustalenia, pozwolenia, zezwolenia, gadanie

 

Szybko i bez zbędnego gadania

Podoba mi się to - gatunek inwazyjny to won

 

Aż strach pomyśleć, co będzie gdy jakiś kosmita uzna, że jesteśmy na Ziemi gatunkiem "inwazyjnym".:/

Ja rozumiem, że konkurują z nami o rybki (z tą delikatną różnicą, że one nie zabijają ryb w ramach hobby).

Jest w tym nutka barbarzyństwa. Jak jakiś Japończyk upoluje wieloryba czy Islandczyk foczkę, to krew nas zalewa. Ale jak wędkarz zakatrupi kormorana, to bohater.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jakiś Japończyk upoluje wieloryba czy Islandczyk foczkę, to krew nas zalewa. Ale jak wędkarz zakatrupi kormorana, to bohater.

Najwyraźniej nie widzisz różnicy pomiędzy zabijaniem gatunków zagrożonych wyginięciem a kormoranami dla których jedynym zagrozeniem jest śmierć głosowa na naszych wodach.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwyraźniej nie widzisz różnicy pomiędzy zabijaniem gatunków zagrożonych wyginięciem a kormoranami dla których jedynym zagrozeniem jest śmierć głosowa na naszych wodach.

Rzeczywiście nie widzę. Każda istota, która staje na drodze gatunkowi ludzkiemu, jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem. To tylko kwestia czasu.

A czy odbywa się to w ramach barbarzyńskich tradycji walenia pałą w łeb, czy też pozbawiania życia zwierząt, które w  ramach zaspokajania potrzeb pokarmowych umniejszają populację naszych pupili, którym fundujemy spacer na plecionce...

Dla mnie no kill to no kill.

Edytowane przez fonix
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście nie widzę. Każda istota, która staje na drodze gatunkowi ludzkiemu, jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem. To tylko kwestia czasu.

A czy odbywa się to w ramach barbarzyńskich tradycji walenia pałą w łeb, czy też pozbawiania życia zwierząt, które w  ramach zaspokajania potrzeb pokarmowych umniejszają populację naszych pupili, którym fundujemy spacer na plecionce...

Dla mnie no kill to no kill.

Pisałem już o tym. Jeśli człowiek raz zaczął ingerować w środowisko to w zasadzie dalej "musi" to robić. Przyroda jak chętnie mówią wszelkiej maści domorośli ekolodzy "da sobie radę sama" tylko w wypadku gdy homo sapiens zniknie z naszej planety. Zresztą nie koniecznie trzeba zabijać ptaki. Wystarczy przed zmrokiem spłoszyć z wysiadujące jaja  osobniki z gniazd. Po ciemku nie potrafią wrócić a do rana jaja są wyziębione i nic się z nich nie wylęgnie. A że trzeba coś z tym zrobić to fakt. Nie pamiętam dokładnych danych ale juz parę lat temu było 100.000 par, każda para rocznie odchowuje średnio 1 dorosłego osobnika, a naturalnych wrogow brak. Jeden osobnik pożera 0,5 do 1 kg ryb....dziennie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ze jesteś wegetarianinem w takim razie?

Nie pałam po prostu nienawiścią do zwierząt, które kierują się instynktem. One nie zbijają ryb dla zabawy.

A piłem do "no kill" jako idei tego forum. To czy jestem wegetarianinem czy cyklistą nie ma tu nic do rzeczy. Nie zobaczysz mnie z filetem ani ptakiem chwyconym za gardło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pałam po prostu nienawiścią do zwierząt, które kierują się instynktem. One nie zbijają ryb dla zabawy.

A piłem do "no kill" jako idei tego forum. To czy jestem wegetarianinem czy cyklistą nie ma tu nic do rzeczy. Nie zobaczysz mnie z filetem ani ptakiem chwyconym za gardło.

Ideą tego forum jest C&R nie no kill a to nie to samo.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem kiedyś w "WŚ" artykuł o tym, że kormorany same w sobie ani dynamiczny wzrost ich populacji nie są przyczyną zmniejszania się pogłowia ryb w naszych wodach a paradoksalnie tegoż czynionego ludzką ręką skutkiem. Brzmi na pierwszy rzut oka bezsensownie, ale argumenty do mnie trafiły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...