Skocz do zawartości

Z jakiego kolowrotka rzuca sie najdalej?


Bujo

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiające jest ze wszyscy skupiają sie na sprzęcie, ok głownie o kołowrotek było pytanie, ale warto chyba wspomnieć o samej technice rzutu. Wbrew pozorom rzucać tez trzeba umieć.

 

A co do kolowrotka to

- średnica szpuli

- masa szpuli

- odpowiednie łożyska na podparciu szpuli

- odpowiednie smarowanie lozysk szpuli

- teraz można by przejść do kija i technik rzutowych

 

;)

A nie chodziło wyłącznie o kołowrotek stałoszpulowy? :huh:

Edytowane przez Mekamil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś widziałem ( na zdjęciach :) ) kołowrotek specjalnie przystosowany do zawodów rzutowych. Szpulę miał nie tylko szeroką ale także ekstremalnie długą. Poza tym była jakby dwustopniowa. Tzn. od strony kołowrotka szersza, zwężająca się oczywiście a potem był wyraźny rant czyli zmiana średnicy i dalej szpula już się nie zwężała. Łowić tym zapewne się nie dało ale rzuty ponoć były ekstremalnie długie. Przelotka wprowadzająca też była ogromniasta. Tak więc podążając za Rheinanglerem, najwłaściwszą wydaje się Daiwa SS.

Edytowane przez Fugazi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szpula o duzej srednicy jak dla mnie jest podstawa powod prosty - jak w multiplikatorze tak i w stalej szpuli zwoj spadajacy z szpuli jest dluzszy czyli za jednyn pelnym obrotem oddawanw jest wiecej linki - to czy duzej srednicy szpule zmniejszaja skrecanie linki - pozostawiam innym. Poza tym fajnie by bylo gdyby szpula byla dluzsza od nornalnej - wiadomo wiecej linki spada z wiekszej srednicy. W multikach np tatula ma szersza szpule aby rzucaj dalej. Oczywiscie dobor zestawu przelotek itp itd ma tez wielkie znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam dwa grosze od siebie i wspomnę o kupowaniu żyłki bez pamięci. Taka prosta linka wychodząca wydluży mam rzut o kilka metrów.

Co do kołowrotków to im szersza i wyższa szpula tym dalej poleci. Choć ciężko osiągnąć kompromis. 2 lata latałem za jazio-kleniami z wędką 2-12g i doczepionym kołowrotki red arciem 4000. Inni pukali się w głowę a ja łowił ryby pod drugim brzegiem na Wkrze. Było super tyle że jedno nawinięcie korbki w takich młynkach zwijało za dużo żyłki i ciężko było "zagrać". Teraz stosuję red arc 2000 i na tym samym zestawie z tymi samymi przynętami mam o 3-4 metry bliższe rzuty mogę już " grać". Także 3 razy trzeba się zastanowić do czego ten kołowrotek potrzebny i jakim tempem prowadzimy przynęty.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając, że zestaw jest dobrze zestrojony i optymalnie uzbrojony z przelotką otwierającą 30:

- wersja ekonomiczna

Daiwa Tournament Whisker SS 1600 ( bardzo długo uważana za najlepszą i używana przez rzutowców w zawodach)

Osobiście używałem jej całe lata (ok 8lat) na trocie i szczupaki i wciąż nie było widać śladów zużycia mechanizmu...(układ fosforobrąz na stal - jest chyba wieczny :rolleyes: )

Zamiast łożyska w rolce, cała rolka jest z sic-a i mimo jego (łożyska) braku nic się nie skręca itd

koszt zakupu nowego,- młynek ok 99$ szpula zapasowa ok 29$

 

- wersja mniej ekonomiczna ale wciąż nie w 1000$ - niestety tylko rynek wtórny- ceny na jb.pl od 700 do 1500zł

Daiwa Tournament Z 3000 iT lub iTW (różnica tylko w korbie)

Ten sam kształt i wielkość szpuli i nawój 

W przeciwieństwie do tańszej wersji posiada oporówkę, nie jest z plastiku, choć trzeba powiedzieć że ten plastik (kompozyt) w tańszej wersji jest ponad przeciętnie wytrzymały...

 

Obydwa młynki jak pisze producent można używać w solance ;)

Jest duża różnica w kulturze pracy obu młynków oczywiście na rzecz kanciaka (Zit) ale ładniej układa żyłkę tańszy braciszek ;) i to jego właśnie polecam :) bo wszystkie mankamenty tzw kultury pracy to mankamenty "fotelowe" których w kręceniu nad wodą po prostu nie odczujesz.

 

 

Zgadzam się z kolegą R.. Jednak w sytuacji gdy Bujo szuka kołowrotka do 400g to odpowiedniejszy będzie rozmiar 2600. Do dalekich rzutów ŻYŁKĄ nadaje się bardzo. Stworzony w czasach gdy nie było plecionek. Duża, bardzo wysoka szpula sprzyja osiąganiu dalekich rzutów żyłką. Obecne kołowrotki, z "odwróconym stożkiem" są stworzone głównie do plecionek, które mają tendencje do splątań i żyłki z nich już tak nie latają. Moim więc zdaniem właśnie Daiwa Tournament Wisker 2600 SS!

Edytowane przez homax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma Shimano do łowienia ryb z uwzględnieniem długich rzutów (morskie bassy z brzegu) proponuje zestaw: kołowrotek AR-C Aero z kijem AR-C type VR.

I na swej stronie, chyba jako jedyna, podaje konkretne długości rzutów (co prawda w jakiejś hali) zamiast nic nie mówiących określeń "lata jak ta lala" , "po horyzont" czy "w siną dal" .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma Shimano do łowienia ryb z uwzględnieniem długich rzutów (morskie bassy z brzegu) proponuje zestaw: kołowrotek AR-C Aero z kijem AR-C type VR.

I na swej stronie, chyba jako jedyna, podaje konkretne długości rzutów (co prawda w jakiejś hali) zamiast nic nie mówiących określeń "lata jak ta lala" , "po horyzont" czy "w siną dal" .

.

 

A biale polo mieli podczas testow ?:D

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam cormorana x power-s w romiarze 3500, ma bardzo podobną szpulę, rzuca się naprawdę daleko i to wszystkie zalety tego kołowrotka, jeszcze na plus można zaliczyć to że nie rdzewieje [emoji12] Edytowane przez DaMeK
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Teraz gwoli wyjasnienia:

 

- dlaczego zylka nie plecionka- ta druga nie nadaje sie do lowienia na plytkich i szybkich gorskich rzekach gdzie musze rzucac jak najdalej. Japonski cud, miod drugiego dnia skonczyl swoje zycie zas ze 150 metrow zostalo z 90. Sam przypon z fluorocarbonu nic nie daje oprocz koncowego odcinka a rwie sie gdzie indziej. Druga wada to mala amortyzacja przy holu ryby, tam gdzie lowie moze sie trafic 90-100 cm pstrag, ryba na czyms takim zaczyna spierdzielac i szalec, w momencie gdy nie mozemy za nia zejsc jestesmy w d...e, dodatkowo kotwice jak brazowe Gamaki rozginaja sie, potrzebne mocniejsze jak Ownery czy ostatnio uzywane Kamatsu ale te nie daja sie naostrzyc wiec przemial jest duzy. 

 

- sama kwestia zestawu jest jak najbardziej oczywista, dla mnie to konstrukcja dluga, z duzymi przelotkami, najlepiej z grafitow o wysokim module ale glebszym ugieciu polaczonym z szybkim gasnieciem.

 

- lowienie kolowrotkiem surfcastingowym nie wchodzi w gre, za ciezkie

 

- niestety  nie zaloze bialego polo, stary metalowiec wiec tylko czarne wchodzi w gre

 

- Whiskera 1600 mam gdzies w garazu, trzeba dac mu druga szanse ale moze jakis Tournament 3000 kiedys bedzie zakupiony.

 

Pozdrawiam serdecznie,

 

Bujo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

sama kwestia zestawu jest jak najbardziej oczywista, dla mnie to konstrukcja dluga, z duzymi przelotkami, najlepiej z grafitow o wysokim module ale glebszym ugieciu polaczonym z szybkim gasnieciem.

 

dla mnie kwestia zestawu to nie jest dlugosc wedki i rozmiar zastosowanych pierscionkow a przede wszystkim akcja i moc wedki w stosunku do uzywanych wabikow ... niby takie proste :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...