Z jakiego kolowrotka rzuca sie najdalej?

[grunwald1980]

 

 

 Sam przypon z fluorocarbonu nic nie daje oprocz koncowego odcinka a rwie sie gdzie indziej

 

Bujo

A fluorocarbon jako linka glowna?

[meme174]

Nie wiem czy lowiles fluo o wiekszej mocy / srednicy - juz 12 funtowe fluoro jest dosyc sztywne (sunline sniper fc ) i jak dla mnie malo komfortowe. No i tak naprawde przy fluoro rzuty nie beda dluzsze - podobna a i moze nawet troche wieksza srednicy niz zylki "jedyne" plusy to mniejsza rozciagliwosc co w tym przypadku moze byc wada, odpornosc na przetarcia - tu duza zaleta oraz niewidocznosc w wodzie. Jezeli bujo szukal by zylki o dosc dobrej transmisji to polecil bym z czystym sumieniem sunline machine gun cast oraz nogales dead or alive - tylko nie kazdemu pasuje cena (50-80 zl).

Edytowane 14 Listopada 2014 przez meme174

[marek0l]

Amnesia Sunset też daje radę...

W moich zestawach lepiej znosi kontakt ze skałami od fluorocarbonów i japońskich vep-ów.

[Bujo]

dla mnie kwestia zestawu to nie jest dlugosc wedki i rozmiar zastosowanych pierscionkow a przede wszystkim akcja i moc wedki w stosunku do uzywanych wabikow ... niby takie proste

 

Pitt,

 

Masz racje U mnie glownie blachy Igora Olejnika, uncjowe, tak z praktyki wychodzi, ze moje wedki najdalej rzucaja gdy przyneta ma 75-80 % deklarowanego gornego c/w czyli sa to konstrukcje 35 gramowe, jak do tej pory prym wiedzie CD Taiaha 3.20 35 gram ale na nowy rok bedzie jeszcze CD XLS i jak dobrze pojdzie NFC.O akcji pisalem chyba.

 

Dlugosc wedki w warunkach laboratoryjnych nie odgrywa az takiego znaczenia ale nawet po sobie wiem, ze RX8 Batsona 2.60 i 2.75 nigdy nie pozwola rzucic tak daleko jak 3.20. Ja bardzo czesto stoje po pas w wodzie i wtedy juz roznice sa duzo wieksze.

 

Wszytsko jest i tak uproszczeniem.

 

Odnosnie FC- od wielu lat uzywam w swoim fishingu Yo-Zuri Hybrid i jestem zadowolony aczkolwiek raczej na jeziorze badz mniejszych rzekach, jest jednak sporo twardszy od normalnej zylki i nie tak wytrzymaly jak Trabucco, chociaz te pada po paru dniach lowienia a to i tak lepiej niz jednodniowka plecionki  

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

[Guzu]

Pitt,

 

Masz racje U mnie glownie blachy Igora Olejnika, uncjowe, tak z praktyki wychodzi, ze moje wedki najdalej rzucaja gdy przyneta ma 75-80 % deklarowanego gornego c/w czyli sa to konstrukcje 35 gramowe, jak do tej pory prym wiedzie CD Taiaha 3.20 35 gram ale na nowy rok bedzie jeszcze CD XLS i jak dobrze pojdzie NFC.O akcji pisalem chyba.

 

Dlugosc wedki w warunkach laboratoryjnych nie odgrywa az takiego znaczenia ale nawet po sobie wiem, ze RX8 Batsona 2.60 i 2.75 nigdy nie pozwola rzucic tak daleko jak 3.20. Ja bardzo czesto stoje po pas w wodzie i wtedy juz roznice sa duzo wieksze.

 

Wszytsko jest i tak uproszczeniem.

 

Odnosnie FC- od wielu lat uzywam w swoim fishingu Yo-Zuri Hybrid i jestem zadowolony aczkolwiek raczej na jeziorze badz mniejszych rzekach, jest jednak sporo twardszy od normalnej zylki i nie tak wytrzymaly jak Trabucco, chociaz te pada po paru dniach lowienia a to i tak lepiej niz jednodniowka plecionki

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

 

Mozesz napisac kilka slow o tym jak podbierasz duzego pstraga (powyzej 60 cm) stojac po pas w rwacej rzece lowiac wedka 320 cm ? 

Jestem poczatkujacym tropicielem pstrazkow i podbieranie duzych ryb podczas brodzenia zawsze jest dla mnie wyzwaniem.

Z gory dziekuje za dobre rady.

 

Pozdrawiam

[MATT1989]

Mi najdalej przynęty latały z TP 4000 FA Moim zdaniem na odległości osiągane przy wyrzucie przynęty przekładał się system wolnej oscylacji szpuli w kołowrotku oraz jak wszyscy już wiedzą szerokość szpulki, gdyby TP FA miał jeszcze szpulkę A-RC to już wogóle nie widziałbym gdzie gnom 3 wpada do wody lub na przeciwległy brzeg

[Bujo]

Mozesz napisac kilka slow o tym jak podbierasz duzego pstraga (powyzej 60 cm) stojac po pas w rwacej rzece lowiac wedka 320 cm ? 

Jestem poczatkujacym tropicielem pstrazkow i podbieranie duzych ryb podczas brodzenia zawsze jest dla mnie wyzwaniem.

Z gory dziekuje za dobre rady.

 

Pozdrawiam

 

Witam,

 

Dobra rada zawsze w cenie- cofasz sie sie po prostu do brzegu i wyslizgiem gadzine, tak samo jak robi sie z lososiami gdzie wedki maja czesto po 4.5m. Zreszta nie wiem dlaczego dlugie wedki maja byc problemem w podbieraniu. Najczesciej lowie switchem 10'8'', sporo 60+ wyjechalo i nie pamietam jakichkolwiek trudnosci.

 

Bujo

Edytowane 14 Listopada 2014 przez Bujo

[Guzu]

Witam,

 

Dobra rada zawsze w cenie- cofasz sie sie po prostu do brzegu i wyslizgiem gadzine, tak samo jak robi sie z lososiami gdzie wedki maja czesto po 4.5m.

 

Bujo

 

Heja,

 

Dobra rada. U mnie niestety rzadko gdzie brzeg pozwala na ten manewr. Myslalem, ze moze jest jeszcze jakas inna sztuczka techniczna...

Na chwile obecna zatem u mnie tylko podbierak ...

[Guzu]

Jeszcze jedno pytanie - jesli mozna.

jak duza sa te roznice w dlugosci rzutu miedzy kijami 260-270 a 320 w warunkach lowiska ?

Oczywiscie przy zachowaniu tych samych elementow zestawu w obu przypadkach...

[Bujo]

Jeszcze jedno pytanie - jesli mozna.

jak duza sa te roznice w dlugosci rzutu miedzy kijami 260-270 a 320 w warunkach lowiska ?

Oczywiscie przy zachowaniu tych samych elementow zestawu w obu przypadkach...

 

Hej,

 

10 czasem ciut wiecej metrow, czy to duzo czy malo zalezy, nad Bugiem oznaczalo dosiegniecie bolenia pod druga strona, w Szwecji dorzucenie do wielkiego kamulca gdzie splawiaja sie pstragi ale dlugosc daje tez inna prezentacje przynety ( jak rozne odmiany spowolnionego dryfu), pozwala uniknac roznych nieprzyjaznych pradow badz zaczepow gdy woda plytka, kamienista ale bardzo szeroka. 

 

Bujo

[Guzu]

Hej,

 

10 czasem ciut wiecej metrow, czy to duzo czy malo zalezy, nad Bugiem oznaczalo dosiegniecie bolenia pod druga strona, w Szwecji dorzucenie do wielkiego kamulca gdzie splawiaja sie pstragi ale dlugosc daje tez inna prezentacje przynety ( jak rozne odmiany spowolnionego dryfu), pozwala uniknac roznych nieprzyjaznych pradow badz zaczepow gdy woda plytka, kamienista ale bardzo szeroka. 

 

Bujo

 

10 metrow to bardzo duzo. Nie ma dyskusji czy watpliwosci ze zmienia to duzo w warunkach lowiska. Szczegolnie, gdy najbardziej atrakcyjne sa te pierwsze metry przeprowadzenia przynety.

[Bujo]

Heja,

 

Dobra rada. U mnie niestety rzadko gdzie brzeg pozwala na ten manewr. Myslalem, ze moze jest jeszcze jakas inna sztuczka techniczna...

Na chwile obecna zatem u mnie tylko podbierak ...

 

Gdy uzywam muchowki to rzadko cofam sie do brzegu, wiekszosc wedkarzy boi sie tych zlych odchylen i katow, ja ciagne za siebie az jest w okolicach podbieraka. Nic nigdy mi nie peklo chociaz hole czasem bardzo silowe.

 

Bujo

[Bujo]

10 metrow to bardzo duzo. Nie ma dyskusji czy watpliwosci ze zmienia to duzo w warunkach lowiska. Szczegolnie, gdy najbardziej atrakcyjne sa te pierwsze metry przeprowadzenia przynety.

 

Daniel,

 

Czasem w okreslonych warunkach ma. Rzeka o jakiej pisze ma sie nijak do tych gdzie lowisz wiec i sprzet inny. Tu masz na nia widok w dodatku w bardzo waskim miejscu: 

 

http://jerkbait.pl/topic/7909-wahad%C5%82a-igora-olejnika-dzerwys/page-4

 

Osobiscie krotkich wedek uzywam na pstragi tylko gdy lowie na malych siurkach i ide pod prad, wszedzie indziej to 2.75-2.90. Dla mnie prezentacja przynety jest najwazniejsza zas wrzucanie w te plataniny galezi czy korzeni po chwili praktyki wychodzi bardzo dobrze. 

 

Bujo

[Guzu]

Ja zawsze ide pod prad, najczesciej brodzac.

Brzegi sa tak trudne do marszu, ze robie to tylko z koniecznosci.

Lowiac z wody, czesto w niezlym zanurzeniu lepiej mi sie manewruje i pracuje wedka krotka. 

Potem, przy podbieraniu tez krotki patyczek pokazuje swoja przewage.

 

[Bujo]

Sliczna rzeka W takich warunkach jak najbardziej krotki kij dlatego tez na naszych dwoch przykladach swietnie widac, ze nie ma co generalizowac o sprzecie tylko skupic sie na lowisku i pod nie dobierac  

[Rheinangler]

A może spróbuj Michał zamiast FC tak z 2m odcinek jakiegoś VEP-a jest on wyraźnie bardziej rozciągliwy niż FC  W połączeniu z zestawem o jakim piszesz może się sprawdzić

[Bujo]

A może spróbuj Michał zamiast FC tak z 2m odcinek jakiegoś VEP-a jest on wyraźnie bardziej rozciągliwy niż FC  W połączeniu z zestawem o jakim piszesz może się sprawdzić

 

Hej,

 

Tylko, ze mi sie nie czepia jak juz na koncowym odcinku tylko duzo dalej, zaczepia sie wobler, prad znosi plecionke gdzies tam i kicha. 

 

Po tych wakacjach niestety wyszlo, ze Rapala Flat Rap 10 cm nie jest az tak bardzo do d..y ) Na clowna rypnal pstragal 72 cm Najlepsze,ze wspominana Taiaha pod nim w zadnym momencie na plecionce nie wygiela sie wiecej niz polowe ale jak pisalem tam sa duzo wieksze gadziny i pod takie caly sprzet.

 

Bujo

[popper]

Ja zawsze ide pod prad, najczesciej brodzac.

Brzegi sa tak trudne do marszu, ze robie to tylko z koniecznosci.

Lowiac z wody, czesto w niezlym zanurzeniu lepiej mi sie manewruje i pracuje wedka krotka. 

Potem, przy podbieraniu tez krotki patyczek pokazuje swoja przewage.

Podobnie. Inaczej się nie da

[Rheinangler]

Taraz kumam,- no to tylko żyła   próbowałeś P-Line Evolution? Jest niedroga, bardzo odporna na przeciągnięcia i kamienie, tylko z węzłami trzeba pokombinować...

[Bujo]

Taraz kumam,- no to tylko żyła   próbowałeś P-Line Evolution? Jest niedroga, bardzo odporna na przeciągnięcia i kamienie, tylko z węzłami trzeba pokombinować...

 

Jeszcze nie probowalem ale musze kupic jakas wieksza szpulke na nowy sezon

 

Tak jeszcze apropo Flat Rapow, kilka z nich 8 i 10 cm pozbwailem sterow na kamulcach. Jak to fajnie chodzi wtedy, cos jak bezsterowce Tomiego ale jednoczesnie jest plywajace, boleni u mnie niet ale powinno sie sprawdzic, pstragi na takie cos nie braly pomimo moich usilnych prob.

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

 

P.S. Widziales to: http://northforkcomposites.com/blog/2014/06/25/exciting-new-rods-in-the-works/

 

10' 15 lbs, 1 uncja, grafit HM i akcja moderate-fast, czyzby wedka jakiej mi potrzeba, kolejna zreszta

Edytowane 14 Listopada 2014 przez Bujo

[Rheinangler]

Pierwszy raz ją widzę, ale wydaje się arcyciekawa a z ugięcia to raczej strzał w 10-kę.

Nie mam takiej wiedzy oczywiście, ale wydaje mi się, że seria HM powinna być zbliżona do dawnego GLX-a a one były genialne!!!!

Przy tym ugięciu, akcji i mocy i do tych przynęt o ktorych wspomniałeś śmiał bym powiedzieć, że będzie lepsza od tej którą używasz i tu także zyskasz parę metrów zasięgu

Edytowane 14 Listopada 2014 przez Rheinangler

[Bujo]

Pierwszy raz ją widzę, ale wydaje się arcyciekawa a z ugięcia to raczej strzał w 10-kę.

Nie mam takiej wiedzy oczywiście, ale wydaje mi się, że seria HM powinna być zbliżona do dawnego GLX-a a one były genialne!!!!

Przy tym ugięciu, akcji i mocy i do tych przynęt o ktorych wspomniałeś śmiał bym powiedzieć, że będzie lepsza od tej którą używasz i tu także zyskasz parę metrów zasięgu

 

Pod te cele mam inna w glowe czyli 20 lbs i 3.20, ten sam grafit i tak samo opisana akcja Najpierw musze uzbroic travela CD XLS 11', zupelnie inny od palowatego poprzednika, gnie sie jak ten NFC z filmu  czyli piknie  

[Rheinangler]

to jak się dobrze domyślam Romek będzie miał co robić 

[Bujo]

to jak się dobrze domyślam Romek będzie miał co robić 

 

E tam Romek, sam sobie zrobie, kazdy moze to czemu nie ja :) Te grafity od Garego na rekojesci tez chce wyprobowac przy okazji

[Rheinangler]

powodzenia