Co zrobić gdy sandacz nie bierze ?

[lacroix812]

Drodzy koledzy

 

Są takie dni, kiedy sandacz nie bierze i wtedy stosuje się rózne techniki.

Ale co tak na prawde zrobić kiedy jest on ospały i nie ma ochoty brać.

Jestem narazie niedoświadczonym wędkarzem mam nadzieje, że mi pomożecie

[Matiz992]

Zamiast na ryby iść na piwo.

[lacroix812]

Jaa nie z tych wędkarzy...

[marius13]

Jak nie dzis to jutro 

[grunwald1980]

Lowic dalej

[lacroix812]

To na pewno. Ale może jest jakaś wtedy technika na niego ?

[Okonhel]

Opisz jak łowisz wtedy łatwiej coś doradzić....

[lacroix812]

Zwykle łapie na opad. 

[Parf]

...przerzucić się na szczupaki 

[Okonhel]

Zwykle łapie na opad. 

Jakiej masy główek używasz do jakich przynęt?

[mag]

Na początek:

-o 50% zmniejsz obciążenie

-o 50% zmniejsz tempo prowadzenia

-o 50% zwiększ wielkośc przynęt

-o 50% "odchudź" linkę

...a jak to wszystko też nie zda egzaminu,zrób dokładnie.... odwrotnie 

[lacroix812]

Łowię na Wiśle, więc używam główek 20-35g A gum rozmiarów 7,5cm 5cm oraz większych.

[Kubsonel]

Spróbuj zwolnic prowadzenie przynęty.

[Okonhel]

Spóbuj pokombinować z prowadzeniem, agresywniej, szybciej, użyj ciężkich główek i przynęt stawiających mniejszy opór, dla odmiany próbuj wolnego prowadzenia z przytrzymaniem lub wlec po dnie (jak zaczepy pozwolą), spróbuj różnych głowek (np kowadełko) , które pozwolą postawić na dnie głowkę a przynęta bedzie pracować. Spróbuj też zmienić pory łowienia. Ewentulanie zmień łowisko, może ktoś tam siatami czesze lub prądem...

Edytowane 10 Listopada 2014 przez Okonhel

[lacroix812]

A jeżeli jest ciepło. Np. teraz na ostatnim wypadzie nawet drobnica wyskakiwała z wody i gdzie go wtedy szukac ?

U mnie temperatura jak narazie +/- 15C

[Okonhel]

Jeśłi drobnica wyskakiwała z wody to ktoś ją gonił (zazwyczaj sandacz, boleń lub okoń).

Spróbuj woblerów o drobnej pracy, ale pracujących szerzej od boleniowych.

[lacroix812]

A gdzie on wtedy przebywa, w czasie takiej temperatury ?

Na przykosie, szuka płytszych miejsc podążając za drobnicą ?

[WojtekCIN]

To jest ciężkie pytanie. Wczoraj byłem na Wiśle w Toruniu i przy tym stanie wody niestety nic.....

 

Wysyłane z mojego LG-D405 za pomocą Tapatalk 2

[kofii09]

sandacz to kaprysna bestia..jak ze znajomymi wybieramy sie na lowisko to kazdy z nas lowi inna technika na inne przynety gdy monotonne podrywy z opadu nie pomagaja... trzeba kombinowac urozmaicać..jak pogoda mu nie pasuje to mozna czesac kilka godz i nic..irytujace to jest no ale uczy pokory

[Przemek J]

Pozwolę sobie podłączyć się do tematu. Nie daleko od mojego miejsca zamieszkania jest dość duży staw PZW,woda nie przekracza tam 2,5-3m dno w większości lekko zamulone. Co byście polecili na taką wodę pod sandacza? Wiem że jest go tam sporo lecz łowią go praktycznie tylko na trupa, udało mi się tam złowić tylko jednego około wymiaru podczas polowania na szczupaki, wiem że inni spinningiści też mają marne efekty. Co poradzicie,gdzie go szukać,na co i jak ciężko łowić?

[lacroix812]

Zamulone dno - wydaje mi się, że sandacze tego nie lubią. Wolą bardzie twarde dna np. kamienie itp

[Przemek J]

Tylko że w tym łowisku miejsc z twardym dnem jest bardzo mało i nie wiem jak takie miejsca znaleźć.

[Sinopapużasty]

Nie przejmujcie się. U mnie od dobrych kilku dni też nie chcą gryźć...zmiana miejsc, przynęt, sposobów prowadzenia...nic nie pomaga...chyba apetytu nie mają a i sprowokować się dać nie chcą...

[popper]

Co zrobić gdy sandacz nie bierze ?

 

 

Olać to

 

[WojtekCIN]

Takie jest wędkarstwo. Raz biorą a raz nie.

 

Wysyłane z mojego LG-D405 za pomocą Tapatalk 2

[Friko]

Spóbuj pokombinować z prowadzeniem, agresywniej, szybciej, użyj ciężkich główek i przynęt stawiających mniejszy opór, dla odmiany próbuj wolnego prowadzenia z przytrzymaniem lub wlec po dnie (jak zaczepy pozwolą), spróbuj różnych głowek (np kowadełko) , które pozwolą postawić na dnie głowkę a przynęta bedzie pracować. Spróbuj też zmienić pory łowienia. Ewentulanie zmień łowisko, może ktoś tam siatami czesze lub prądem...

 

Dokładnie - kombinuj pan, kombinuj.  O tej porze roku (późna jesień) z reguły sprawdza mi się łowienie najlżej jak się da i najwolniej jak się da, ale każda woda ma swoje prawidła.