Skocz do zawartości
  • 0

Co zrobić gdy sandacz nie bierze ?


lacroix812

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Cięzko jest sandaczom żyćw stadzie osobnikami po 80 cm + bo ich po prostu w łowisku jest niewiele, dlatego powszechnie uważa się je za samotniki. Za to małych "glutów" jest do oporu przez co łatwiej im żyć i atakować stadnie, więc czasem przy połowie okoni wyjdzie z wody kilkanaście maluchów.po kolei.

Myslę,że masz dużo racji w tym co napisałeś.

Moje doświadczenie też wskazuje na takie zachowania sandaczy.

Oczywiście mówię tu o naszych wodach, gdzie populacja sandacza maleje z każdym rokiem.

Nie łowiłem w zbiorniku gdzie jest ich "na grubo", a w takiej wodzie duże osobniki mogą żyć stadnie.Aczkolwiek uważam,że największe zawsze polują/pływają solo ;)

Czasem wystepują sytuacje ,że na danym obszarze poluje/żeruje kilka sztuk, ale to wynika raczej z faktu,że dany obszar jest zasobny w żarcie.

 

FH

Edytowane przez Fishhunter
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Lowie na koguty moje lowiska typowo sandaczowe zaporowki Malopolskie potwierdzam co Jozew pisze bywa ze sandacze zeruja w stadzie jest to coraz rzadsze ale bywalo ze lowilo sie rybe za ryba ,przewaznie trafia sie na stado maluchow i od czasu do czasy troszke wieksze,dawniej trafialo sie na stado 45-55+ z przylowami 80+ w taki sposob zlowilem swoja rybe zycia :) i nie byl to osobnik 80+ ;) to juz sie" nie wrati"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja mam troszkę inne spojrzenie na sprawę.Durze sandacze plątają się ze średniakami.Ale żeby wzięły to już inna sprawa.W tym roku w lipcu i śierpniu na Czorsztynie to był koncert życzeń .W ciągu dwóch godzin łowiłem kilkanaście sandaczy 55-65 cm.na powierzchniowe woblery.Stojąc w łodzi większość brań widziałem.Widziałem odprowadzające wobka rybki.W jeden dzień wyjechały i trąciły mi pyskiem woblera cztery ryby 90 plus .Z wrażenia usiadłem w łódce.Koledzy łowiący bardzo często dwa razy trafili  w tym roku na dzień byka.Złowili sześć rybek 92-98 cm.w dwie godziny i kilka podobnych mieli na kiju.Łowili w tym samym miejscu co średniaki.Nie były to pojedyncze brania samotników tylko serie dużych ryb.Wydaje mi się że duże sandacze żerują na znacznie większej rybie znacznie większej od stosowanych na nie przynęt a poza tym są bardzo ostrożne.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Janusz zapomniales dodac ze ten rok jest dziwacznym rokiem, utarte i wypracowane wieloletnim praktykowaniem postepowanie tego roku nijak sie ma ;) kto widzial koncem Pazdziernika z reki na wobler schodzacy do 3 m lowic sandacze z wody 10-15? a na opad slabo reagowaly

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja lowie nad takim jeziorkiem gdzie w sierpniu wrzesniu sandacze braly bardzo ladnie. A teraz od poczatku pazdziernika totalne zero z sandaczem, jakies pukniecia w gume jedno na wyprawe albo wogole nic przez kilka. Woda ma srednio 3m do 10 max, zero gorek podwodnych. Jedynie stoki od brzegow do srodka. Probowalem na rozne sposoby i lipa, koledzy z ktorymi lowie tez bez wynikow. A sandacz tam jest w tym roku padly dwa 10kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Haha Crizz100 zapeszyleś :D Dzisiaj udało się tam przechytrzyć takiego 52cm, żaden gigant ale po takiej przerwie (u mnie nie od września a od czerwca) każdy zed cieszy:)

Panowie ile godzin średnio wam wychodzi nad wodą na wydłubanie jednego sandałka?

U mnie to około 6h (przy czym różnie: czasami złowi się na jednym wyjściu 2 sztuki a innym razem można niejednokrotnie zejść o kiju)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hmmm w czerwcu można powiedzieć, że też około 6h bo co drugi wypad średnio 3 godzinny sandał się meldował, a od ostatniego czerwcowego zeda do teraz byłem plus minus 8-10 razy czyli koło 30h (może i więcej bo statystyk nie prowadzę) bez sandacza... Także porównując swoje wyniki do moich to jesteś mistrz:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie ile godzin średnio wam wychodzi nad wodą na wydłubanie jednego sandałka?

U mnie to około 6h (przy czym różnie: czasami złowi się na jednym wyjściu 2 sztuki a innym razem można niejednokrotnie zejść o kiju)

 

Co do tego pytania to nie ma jednoznacznej odpowiedzi...czasami kilka krótkich wypraw bez kontaktu a czasami w 3 rzutach 3 zedy...taki już urok sandaczowania...czasami chciałoby się pod wodę zajrzeć czy aby na pewno one tam jeszcze są... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie ile godzin średnio wam wychodzi nad wodą na wydłubanie jednego sandałka?

U mnie to około 6h (przy czym różnie: czasami złowi się na jednym wyjściu 2 sztuki a innym razem można niejednokrotnie zejść o kiju)

 

Mi ostatnio z 10 do 15 minut, bo jak nie biorą to ja się biorę za co innego ;)

A tak na serio: przecież wszystko zależy od łowiska, jego rozpracowania, brań i umiejętności... Chyba zbyt wiele zmiennych, żeby wyciągnąć jakieś wnioski :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mi ostatnio z 10 do 15 minut, bo jak nie biorą to ja się biorę za co innego ;)

A tak na serio: przecież wszystko zależy od łowiska, jego rozpracowania, brań i umiejętności... Chyba zbyt wiele zmiennych, żeby wyciągnąć jakieś wnioski :)

Krzychu, najbardziej od brań.Sandacz wber pozorom potrafi być bardzo wredną i wybredną rybą :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...