Skocz do zawartości
  • 0

Zelandia 2008 – rok duńskiego garbusa – cz. I - nowy artykuł na jerkbait.pl


admin

Pytanie

Cześć,

Marzec w Danii to już prawie przedwiośnie. Udało mi się pojawić w Kopenhadze na kilka dni w tym miesiącu i od razu wiedziałem na jakie ryby zapoluję – okonie! Rok wcześniej, gdy chodziłem za pasiakami, dowiedziałem się, że zimowy okres jest najlepszy na największe sztuki. Zamarzyłem żeby jeszcze kiedyś pojawić się o tej porze roku i udało się. Trzeba było to wykorzystać.

 

Wybrałem sobie dość ciekawe łowisko, ponieważ znane nie tylko z okresowo pojawiających się garbusów, ale i dużych, choć nielicznych, troci. Wykupiłem licencje na 4 dni (dwa weekendy) i od razu zacząłem planować trasę, aby dostać się na miejsce.

 

 

Zapraszam serdecznie do lektury nowego artykułu na jerkbait.pl. Tym razem ... dalsze opowieści Hlehle o jego duńskich przygodach.

 

Hlehle, dziękuję za chęć publikacji artykułu! Super sprawa!

 

Jednocześnie dziękuję?innym forumowiczom, którzy przysłali swoje opowiadania. Publikacje niebawem :D Zapraszam pozostałych do pisania i publikowania.

 

Pozdrawiam

Remek

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

hej

 

 

Piekne Okonie, w Pl taki ponad 40 cm zdarzal misie raz moze dwa razy w roku!!

 

mam pytanie odnosnie tych snietych leszczy. Okonie leszcze, szczupaki i wiele innych slodkowodnych ryb, zyje w przybrzeznych wodach baltyku i niema zadnych problemow. Czy ta morska woda wchodzaca do kanalow jest z morza Polnocnego, gdzie pewnie zasolenie jest wieksze ....

 

jeszcze raz gratuluje !

 

JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki Daniel za artykuł, miło się czytało i oglądało. to co mi się podoba to to że opisujesz swoją taktykę, czy też raczej sposób w jaki starałeś się ją dopasować do warunków panujących na łowisku - ta umiejętność najczęściej decyduje o sukcesie lub porażce, nawet jeśli ryba jest w wodzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Morze Połnocne jest znacznie bardziej zasolone niż Bałtyk.

Podobno kilka/kilkanaście lat temu też bardzo dużo tej wody wepchnął wiatr do zatoki, ale ktoś zapomniał/zagapił się otworzyć śluzy i ryby nie mogły wpłynąć do kanałów i połączonych z nimi jezior. Padło kilka ton ryb.

 

@Sławek, może się uda w Twoich rejonach za rok, tak jak planowałem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Daniel,

wywnioskowałem z artykułu, że na miejscu wędkowałeś sam więc i pewnie sam wybrałeś się w tą podróż. Z Polski? Niewiem! Docelowo na ryby? Też niewiem! Może to tylko mój taki domysł. Jeśli tak, to oprócz oczywiście świetnego tekstu gratuluję realizacji tak dalekiej wyprawy na ryby. Tymbardziej, że to taka samotna wyprawa, pełna nadziei i wyzwań.

Extra sprawa. Może kiedyś też uda mi się coś takiego :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...