Zmiany w Okręgu Wrocławskim

[krys77]

Zgodnie z uchwałami Zarządu Okręgu PZW we Wrocławiu wprowadza się w życie z dniem 15 listopada 2014 roku  następujące zmiany:

 

Zakaz trolingu na rzece Odrze oraz zbiorniku Mietków w trakcie okresu ochronnego suma tj. od 1 listopada do 30 czerwca.

Ze względów bezpieczeństwa - całkowity zakaz połowu z lodu na zbiorniku Mietków.

Wymiar ochronny okonia na zbiorniku Mietków do 20 cm.

Na pozostałych wodach wymiar ochronny okonia do 18 cm.

Limit pstrąga tęczowego 3 szt/dobę - nie dotyczy publicznych wód płynących tj. wód rzek i zbiorników zaporowych.

Limit leszcza w ilości 10 szt/dobę.

Wymiar gospodarczy (ochronny) karpia zwiększony do 50 cm w okresie od 15 października do 1 kwietnia (nie dotyczy publicznych wód płynących).

Zakaz zabierania karpi powyżej 80 cm długości.

Edytowane 13 Listopada 2014 przez krys77

[Jozi]

Ktoś czasem myśli w tym kraju.Chwała im za to, ale z tym wejściem na lód to przesadzili.To tak jakby w zimie zakazać jazdy samochodem, bo ślisko i niebezpiecznie.

[Darecki]

Chodzi o okonia, bezpieczenstwo to tylko pretekst.

[Jozi]

Chodzi o okonia, bezpieczenstwo to tylko pretekst.

Tak myślałem, ale oficjalnie to głupio brzmi  .

[pitfish]

Niekoniecznie. Jeśli na zbiorniku są duże ruchy wody, albo są źródła powodujące oparzeliska, to zakaz może być zasadny. Tyle, że ja nie znam tego zbiornika. Pewnie znacie go lepiej, to i wiecie o co kaman Jeśli to nie zaszkodzi to pewnie pomoze  

[Sandacz23]

Dobrze dobrze, skończą się "kupki" okoni na lodzie !

[Darecki]

Oj tam, oj tam ruchy wody, oparzeliska są na wszystkich zaporowkach. Łyżwiarstwa na Mietkowie nie zakazali.

Bez zakazów ryba się nie odrodzi, a ile okoni pada z lodu to zgroza.

Sluszną linię ma nasza władza.

[KODZAK1234]

zakaz trolingu powinien być cały rok na Mietkowie

[godski]

zakaz trolingu powinien być cały rok na Mietkowie

Zakaz trollingu powinien być wszędzie. Zaś łowienie na żywca i trupa powinno być wszędzie dozwolone a wręcz nakazane. 

[Sandacz23]

Trolling jak trollimg chodź z łowieniem ryb i sportowym podejściem nie ma nic wspólnego to w sumie nieczemu nie zagraża, ale ten żywiec faktycznie powinien zostać kategorycznie zabroniony. Miałem okazję ostatnio spinningować na pobliskich zbiornikach - od bojek czerwono na wodzie.... Ale kto łowi ? 95 % dziadki !

[pitfish]

Może dziadkom zakazać łowienia w ogóle? Tylko jak zweryfikować dziada? Po wnukach? Po wieku? Po emeryturze? Po ilości zmarszczek na... no nie wiem na czym.

Trolling nie sportowy. Zakazać.

Ten żywiec nie sportowy. Zakazać.

Bojki karpiowe przeszkadzają, a w ogóle to są nie sportowe. Zakazać.

Glyzda to dopiero nie sportowa. Zakazać.

A gruntówki to jakie nie sportowe. Zakazać.

Na muchę łowi się więcej pstrągów niż na spina. Mucha też wydaje się mało sportowa, bo to łowienie na robaki, a glajcha to zwykła glyzda. Zakazać.

 

Za to spinning. Mmmmm, jakiż sportowy. Aaaaaaj jakiż sportowy. Orgazmistycznie sportowy, psiakrew, Nakaz powinien być! Wszyscy do spina! 

Marsz przez Warszawę zrobić i nakazać całemu narodowi. A jak się nie podoba to ... %@#$%@$#%. No.

[pitfish]

Dobrze robią, a i tak krytyka się znajdzie. Czubek własnego nosa pępkiem świata, co nie?

ZO WRO wchodzi tak czy inaczej na moją listę rokujacych okręgów

[danek]

 

ZO WRO wchodzi tak czy inaczej na moją listę rokujacych okręgów

  spokojnie, sa nowe założenia ktore zostaną wprowadzone dla dobra tego zbiornika

 

Danek

 

ps.

a jutra 2014.11.15- brygada 20 chłopa bedzie kontrolowac zbiornik z wody i lądu - zobaczymy ilu czyta zmiay.

[Kamil Z.]

Danielu, historia pokazuje, że czytać może i ludzie potrafią, ale już ze zrozumieniem i zmianą przyzwyczajeń tak dobrze nie jest...

[danek]

Kamilu, spokojnie wszystko w swoim czasie woda zostanie objeta specjalnym nadzorem ale to po pewnych zmianach.

Wychowałem się na tej wodzie i dołoże wszelkich starań żeby była przynajmiej tak rybna jak 10 lat temu,

A dla trolingowców tez coś znajdę zeby ich nie skrzywdzić- np. zawody trolingowe na tym zbiorniku i tylko się będzie liczył sum ktory zostanie ....

 

Danek

[karolkrause]

  spokojnie, sa nowe założenia ktore zostaną wprowadzone dla dobra tego zbiornika

 

Danek

 

ps.

a jutra 2014.11.15- brygada 20 chłopa bedzie kontrolowac zbiornik z wody i lądu - zobaczymy ilu czyta zmiay.

Oj bedzie lament....Panie ja nie wiedział       

[FidoAngel]

  spokojnie, sa nowe założenia ktore zostaną wprowadzone dla dobra tego zbiornika

 

Danek

 

ps.

a jutra 2014.11.15- brygada 20 chłopa bedzie kontrolowac zbiornik z wody i lądu - zobaczymy ilu czyta zmiay.

Świat zwariował, czy PZW jest związkiem" Zbiorników" czy wędkarzy. Dlaczego takie masz podejscie do kolegów, dlaczego działa sie dla dobra czegoś co nie jest włąsnością Zwiazku a o członkach Związku pisze się jak o najgorszych szkodnikach, złodziejach, przestępcach?

Akcja informacyjna na miejscu to widzę niektórym w głowach się nie mieści. Mandaciki już tak 

 

Od dawna nie czuje sie zbytnio zwiazany z PZW mimo, że kiedyś sporo sie udzielałem ale takie podejście do mnie jako do członka organizacji mniepo prostu  obraża.

[Sandacz23]

Może dziadkom zakazać łowienia w ogóle? Tylko jak zweryfikować dziada? Po wnukach? Po wieku? Po emeryturze? Po ilości zmarszczek na... no nie wiem na czym.

Trolling nie sportowy. Zakazać.

Ten żywiec nie sportowy. Zakazać.

Bojki karpiowe przeszkadzają, a w ogóle to są nie sportowe. Zakazać.

Glyzda to dopiero nie sportowa. Zakazać.

A gruntówki to jakie nie sportowe. Zakazać.

Na muchę łowi się więcej pstrągów niż na spina. Mucha też wydaje się mało sportowa, bo to łowienie na robaki, a glajcha to zwykła glyzda. Zakazać.

 

Za to spinning. Mmmmm, jakiż sportowy. Aaaaaaj jakiż sportowy. Orgazmistycznie sportowy, psiakrew, Nakaz powinien być! Wszyscy do spina! 

Marsz przez Warszawę zrobić i nakazać całemu narodowi. A jak się nie podoba to ... %@#$%@$#%. No.

 

Oj Kamilku Kamilku. Nie podchodź do sprawy jak każdy młody nieopoanowany i nastawiony do życia pesymistycznie wędkarz.

Bojki karpiowe... Karpiarstwo wymaga poświęcenia, spędzenia czasu nad wodą i sporych umiejętności, nie byłeś karpiarzem, nie wypowiadaj się, chętnie podyskutuję bo więdzę na ten temat mam.

Dżdżownica i wszelkie robactwo jak najbardziej dla ludzi.

Gruntówka to nic innego jak spławikówka z innym wskaźnikiem brania.

Na "muchę" to nie jest to samo co na muchę. Bo można uznawać metodę suchej muchy i mówć beee na łowienie nimfami (ja nie uznaję nimf).

Spinnig jak najbardziej sportowy, też trzeba się nachodzić, czasami namyśleć i naklęczeć nad wodą, wymaga zaangażowania i poświęcenia napewno znaczeni większego niż trolling.

 

Kamil wrzuć na luz, szkoda pękających żyłek.

[piter]

Panowie ostatnio podczas kontroli z wody przez Policje Bardzo mili Panowie policjanci wrecz pytali czy znamy nowe przepisy odnosnie Mietkowa . takze kto plywa po zbiorniku jest informowany przez kontrolujacych .Tak trzymac !!!! Oby kontrole byly czeste to moze zbiornikowi to pomorze w przyszlosci .
pozdrawiam

[pitfish]

Oj Kamilku Kamilku. Nie podchodź do sprawy jak każdy młody nieopoanowany i nastawiony do życia pesymistycznie wędkarz.

Bojki karpiowe... Karpiarstwo wymaga poświęcenia, spędzenia czasu nad wodą i sporych umiejętności, nie byłeś karpiarzem, nie wypowiadaj się, chętnie podyskutuję bo więdzę na ten temat mam.

Dżdżownica i wszelkie robactwo jak najbardziej dla ludzi.

Gruntówka to nic innego jak spławikówka z innym wskaźnikiem brania.

Na "muchę" to nie jest to samo co na muchę. Bo można uznawać metodę suchej muchy i mówć beee na łowienie nimfami (ja nie uznaję nimf).

Spinnig jak najbardziej sportowy, też trzeba się nachodzić, czasami namyśleć i naklęczeć nad wodą, wymaga zaangażowania i poświęcenia napewno znaczeni większego niż trolling.

 

Kamil wrzuć na luz, szkoda pękających żyłek.

Mam na imię Piotr. Młody jestem i nie jestem. Optymizmu we mnie wystarczająco

Jak piszesz o robalach, tak ja piszę, że nie tylko robale, ale wszystko jest dla ludzi. Tyle, żeby we wszystkim był umiar i zdrowy rozsądek.

 

W kolejnym poście napisałem o co mi w skrócie chodzi

 

Pozdrawiam i dbajmy o żyłki i plecionki

[niedzwiedz]

ciekawe dlaczego nie ma górnych wymiarów drapiżników np 80 cm i ograniczyć ilościowo okonie i na waszych wodach i w Opolu

[Darecki]

Idzie czas zebrań w kołach, pora lobbować, składać wnioski, naciskać.

Samo się nie zrobi.

 

np.

 

okreg Ciechanów od 1 stycznia 2014 roku, górne wymiary ochronne poszczególnych ryb wynoszą:

szczupak - od 85 cm

sandacz - od 80 cm

okoń - od 35 cm

jaź, kleń - od 45 cm.

[danek]

ciekawe dlaczego nie ma górnych wymiarów drapiżników np 80 cm i ograniczyć ilościowo okonie i na waszych wodach i w Opolu

Wojtek powoli, narzie to ludzie się obrażają że coś się robi. A jak bedzie zobaczymy.

 

Danek

[tornado]

Danek według mnie jest kropla w morzu to co jest zmienione. Wiemy oboje że to tylko kosmetyka w przepisach. Zakaz trolowania akurat rozumiem lecz w żaden sposób nie popieram bo wcale nie on jest przyczyną słabej populacji ryb skoro sam trolowałem ponad 700km wedle GPSa i złowiłem aż i tylko 4 rybki w tym 1 sandała 2 bolenie i 1 okonia śmiechu warte. A co jest z nocnymi połowami z wysp tam jest dopiero eldorado, to ci właśnie wędkarze stanowią lobby dla zakazu trolla bo im przeszkadza jak ktoś ciągnie wabka po dnie i ściąga po 5 zestawów ukrytych. Brak nocnych kontroli na wodzie czyni ją martwą i bez skuteczną walkę z patologią sam pływając robię wszystko aby nie wchodzić ludziom łowiącym legalnie inaczej w drogę, grunciarzom, spinningistom z brzegu Tych uczciwych widać z daleka ale na podwiązkach już nie poradzisz jedynie się narażasz na kłopoty własne. Zamiast tych kosmetycznych zmian powinno się powołać konkretna grupę kontrolerów którzy na co dzień byli by na wodzie i brzegu pilnując patologię a nie czy masz gaśnicę czy jej nie masz, człowiek trzeźwy nie robi patologi tak często jak popije bo trzeźwo myśli i wie czym to się kończy. Tylko akurat nasi stróże prawa na to nie zwracają uwagi a nasze dzieci sprzątają co roku tysiące butelek i śmieci po balangach, oczywiście nie tylko wędkarskich ale to się sprowadza i tak do jednego!!!!

[Losos24]

Idzie nowe po staremu? 
Typowo polskie, tradycyjne można powiedzieć postępowanie, wyssane z komuny, zakorzenione w podświadomości. 
Punkt pierwszy znaleźć winnego. Punkt drugi skazać go zaocznie bez dania racji. Punkt trzeci wyrok wykonać rękami tłumu. Punkt piąty pozorować zmiany, a w razie potrzeby znaleźć nowego wroga i wrócić do punktu pierwszego. 
Ciekawe skąd czerpią swoje objawione racje na temat zabójczej skuteczności trolingu? 
Oczywistym dla mnie jest, że to nie troling, nie sum, nie leszcz lub jego brak jest źródłem zła. 
Może więc warto odrobinę tonować zapędzających się trochę zbyt daleko w swoich oczekiwaniach? 
Presja wyniku, traktowanie każdego wyjazdu na ryby jak życiowe zawody, pokazać się przed rodziną, kumplami, zwykła i niezwykła pazerność, a przy tym wszystkim mentalność Kargula i Pawlaka. Płacimy składki: i chcemy, i żądamy, i wymagamy, bo się przecież należy. Lepszy swój wróg trolingowiec (bo bogatszy, bo on pływa, a ja nie, bo on ma dostęp do łowisk do których ja nie mam dostępu, bo jego widzę na wodzie, a działaczy nie widać). A po powrocie do domu odreagujemy chwilą przy kompie narzekając na portalu na wredny troling. Poklaszczemy w dłonie dla kolejnych idiotycznych zakazów i nakazów, czekając, aż ktoś w swojej łaskawości objawi nam następnego wspólnego wroga, a wtedy patrz punkt pierwszy.

Widełki wymiaru ochronnego to konieczność i podstawa moim zdaniem.  Co do trola, wzorem np. Caspe tylko jedna wędka i tylko z ręki, można? Oczywiście, że można wystarczy tylko egzekwować na wodzie. Widok trolujących w czerwcu na Odrze koło Urazu, 5-6 kijów w uchwytach, 2 gości w łodzi i całą szerokością płyniemy panowie. Patologia! Na to policja rzeczna nie reagowała, ich nie sprawdzała. Byłem sam na łodzi, mnie sprawdzili, dokumenty, gaśnica, dmuchanko, itp.