Piwko piwo piweczko...

[pisarz]

Kiedy Polska była jeszcze socjalistyczna i ludowa , wysłano do Bawarii na targi piwne wytwór warszawskiego browaru.Poproszono o ocenę napoju.

Po tygodni przyszła odpowiedź.

Ten koń ma cukrzycę .

:D

A ja to świństwo tyle lat piłem .

[tpe]

Guinness w Ire, w Polsce odkrywam piwo z małych browarów.

[Zwierzu]

Zapraszam na mój miód pitny i na rybki, ciekawe czy na forum jest może ktoś kto syci miód ?

Obawiam się, że nie masz Waść tyle miodu abym miał po co przyjeżdżać , drobny antałek to i u siebie mogę wypić.

Ale skoro teren taki rybny to i dla ryb przyjadę .

 

[ŁYSY0312]

Obawiam się, że nie masz Waść tyle miodu abym miał po co przyjeżdżać , drobny antałek to i u siebie mogę wypić.

Ale skoro teren taki rybny to i dla ryb przyjadę .

 

Ojejej! Byłbyś pierwszy który wypił antałek miodku dobrze usyconego  No chyba, że proporcjonalnie w kilka dni....

zdradliwy to trunek  Ale jeśli by tak się przydarzyło, to dla Waści pozostałby tylko kurpiowski bimberek na miodzie

[ictus]

Miody bardzo lubie, ze sklepowych wybieram Jadwige. Jak nie ma to cos z Apisu.

 

Odkad kolega z pracy zaczal warzyc dobre piwa jakos trudno cos ze sklepu polecic. Z seryjnej produkcji pasuje mi Grolsch ale domowe piwo bije je bezproblemowo.

[tebe]

Obawiam się, że nie masz Waść tyle miodu abym miał po co przyjeżdżać , drobny antałek to i u siebie mogę wypić.

Ale skoro teren taki rybny to i dla ryb przyjadę .

 

Coś tam mam tego miodu, w tym roku 3 balony nastawiłem , ale fakt dużo nie można pić bo głowa boli jak cholera.

[Kamil Z.]

Na studiach piło się to, co było w dobrej cenie, choć w tłustych okresach zdarzało się odwiedzić wrocławski Spiż. A tak na co dzień to... "Książ pijemy wciąż"

 

Opiły mi się strasznie te koncerniaki i zacząłem szukać nowych smaków. Lubię czasem miodowe (np. Ciechan, Maćkowe, lub Ciemna Fortuna), w lato na ugaszenie pragnienia super sam weizeny i weissbiery, a porter bałtycki, czy stout też nie jest zły, szczególnie w jesienny, czy zimowy wieczór

Jesli chodzi o chmielowe aromaty, to najchętniej te amerykańskie w AIPA jak Ciechan Grand Prix, czy Lwówek Jankes.

Dodatkowo natrafiłem na YT na Tomasza Kopyrę i jezcze mocniej wgłebilem się w temat. Fajnie opowiada i zwraca uwagę na rzeczy, które najprawdopodobniej osobiście bym przeoczył, czy może precyzyjniej- przejęzyczył

Kusi mnie domowe warzenie, temat we mnie kiełkuje i może zimą spróbuję.

 

@Fido Angel- podziel się wiedzą i dokonaniami !

[ictus]

@Kamil jak jeszcze nie wazyles to zacznij od cydru - jest latwiej

[dekosz]

Komes skosztowany... hmmm... bardzo ciekawy porter, sporo kwaskowości ma w sobie, alkohol dobrze ukryty. W tej chwili top 3 w kategorii porter jak dla mnie.

1 miejsce kormoran (gdyby był odrobinę tańszy :/ prawie 9zł niestety )

2 grand z browaru Amber (fajny smak kawy i gorzkiej czekolady, rewelacyjna cena)

3 komes

 

Panowie co warto spróbować z porterów ?

[dekosz]

Ostrzegam przed piwem Żywiec Bock! Nie da sie tego pić, fatalne Pierwsze piwo które wylalem po wypiciu połowy(jestem studentem,więc tatry, harnasie, zubry itp sa mi znane )

Edytowane 14 Listopada 2014 przez dekosz

[Dagon]

Jesteś pierwszym znanym mi studentem, który z własnej woli wylał piwo*.

 

 

 

 

 

 

 

 

*Skoro gorsze od Harnasia, to penie kadzie tym płukali i w myśl zasady, że nic się nie marnuje ...

[piotrrd]

Dla mnie piwo bez aromatu/goryczki chmielu to nie piwo. Sam słód to za mało.  Musi być i basta, na próżno go szukać w tych popularnych piwkach po 2-3zł.

 

 

Guinness w Ire, w Polsce odkrywam piwo z małych browarów.

 

 

 

Nie wiem, może trafiałem na gorsze partie, być może butelka/puszka maskuje smak tego piwka, ale nic ono szczególnego nie pokazuje. Przyjemne lekkie wytrawne piwo, co trzeba przyznać wchodzi bardzo miło. Ale zachwytu globu tym piwem w ogóle nie rozumiem, płytkie jest

[Dagon]

Dla mnie piwo bez aromatu/goryczki chmielu to nie piwo. Sam słód to za mało.

(...)

[robert.bednarczyk]

Koźlak z "Ambera" to mój nr 1. Coś tu o nim znalazłem http://www.smaki-piwa.pl/piwo/amberowski-kozlak/.

Nr 2 to "Ciechany" - głównie "Wyborne" "Mocne" , a jeśli już piwo z "wielkiej kadzi" to tylko lubelska "Perła".

[TOMIS1975]

Klasyk 1:1 mieszanka złoty żubr z zielonym zubrem.Dobrze robi po 2x4pak.

[sacha]

Browar Zwierzyniec robi dobre piwo ale mało gdzie osiągalne, zdarza się że bywa w Mielniku to kupuję więcej.

Piw z dużych browarów nie kupuję od lat, szukam małych browarów i piwa ze smakiem chmielu, gorzkiego ewentualnie piwa typu "bock" . Jadąc na jeden dzień na ryby i łażąc ze spinem wiadomo że wracać trzeba to najwyżej ice tea można wypić ale przyznaję że jak raz w roku (najczęściej jesienią) usiądą na noc przy ognisku i upiekę ziemniaki to lubię 2-3 kielonki dobrze zmrożonej wódeczki przyjąć. I jest to chyba ten jeden raz w roku jak się wódki czystej napiję . Czasami jeszcze siedząc w domu jakąś szklaneczkę irlandzkiej whisky wypiję, na działce kilka kieliszków napoju o nazwie "rwący nurt Bugu"   czy własnej nalewki . Widać po 50 się dorośleje . I właśnie po 50 odkryłem wina, wiem że dla wielu to kwas i niezdrowe na wątrobę ale lubię i chyba tym się nie da się tak sponiewierać a i rano jakoś normalniej. I okazuje się że nie trzeba wydawać jakieś kosmicznych pieniędzy  :  http://dotrzechdych.pl/wp-content/uploads/portugalia_infografika_biedronka.jpg  i jeśli ktoś się zdecyduje to polecam

"Monte da Ravasquiera" za 14,99 które wczoraj wypiłem i FAO , trochę droższe i lżejsze które ....... też prawie wypiłem, zostało może ze 100g. Dzisiaj już byłem w sklepie i kupiłem kartonik tych po 14,99 bo jednak bardziej mi smakuje.

W "Lidlu" było latem "Pyrene" które też brałem po kartoniku, niestety zmiana ofert i już nie ma.

[AdasCzeski]

Było kiedyś takie piwo "Grodziskie" z Grodziska Wielkopolskiego. Nie wiem jak nazywa się ono poprawnie, ale miało w butelkach zawsze osad, było pyszne. Jedyne, które komponowało się z czymś słodkim w postaci domowego soku malinowego. Ponoć zmarł browarnik i jedyny posiadający recepturę i i zabrał piwo do grobu... ale to chyba mit.

 

Dziś to raczej Świeże z Kormorana albo Żywe - nie wiem co to za browar.

 

No i zawsze niezawodne Czarnkowskie ciemne. Zresztą to jest fajna historia, bo zanim pewien poseł z Lublina zaczął gadać o "małpkach" dla mnie to określenie odnosiło się do tej małej buteleczki piwa z Czarnkowa.  

[Kamil Z.]

@Kamil jak jeszcze nie wazyles to zacznij od cydru - jest latwiej

Ale jeśli chodzi o degustację, to wolę piwko Z drugiej też strony, oglądając produkcje, a wręcz tutoriale na YT, to fizyka kwantowa to to nie jest.... Na początek może nawet z brewkitów, a z zacieraniem przy kolejnych warkach...

 

 

Klasyk 1:1 mieszanka złoty żubr z zielonym zubrem.Dobrze robi po 2x4pak.

Mówisz o dawce na osobę?

Czyli rozumiem, że tu chodzi o wprowadzenie do organizmu odpowiedniej ilości alkoholu dla osiągnięcia stanu nieważkości, a nie degustację i odkrywanie nowych smaków, czy aromatów. Nie lepiej drinka sobie zrobić? Poza tym. 2x4pak żubra, to pewinie jakieś 20-24zł? To już można sobie kupić połóweczkę(dla znietrzeźwienia), albo 3-5 fajnych piwek, po których stwierdzisz, że to zupełnie inna liga.

 

 

Odnośnie piwa, to nie mogę u siebie namierzyć produkcji z browaru kontraktowego "Doctor Brew". Opinie i recenzje zbierają bardzo dobre i chętnie bym je osobiście zweryfikował, ale u mnie nigdzie ich nie ma

 

Za Ciechanem Grand Prix jeździłem i szukałem i pierwszym razem dałem jakąś chorą kwotę, nim natrafiłem na chyba najlepiej zaopatrzony w moim mieście sklep z różnymi piwami.

[kogut]

Noteckie ciemne w buteleczce małej z browaru Czarnków nr 1 Pojawił się u nas znowu Kmicic,szary 14dniowy pychota(niepasteryzowany,niefiltrowany),według starej receptury,innymi kolorami nie ma sensu zawracać sobie pęchęrza.

[FidoAngel]

http://browar.biz/forum/showthread.php?t=65004

 

Tyle lat już warzę, dłuzej to tylko spinninguję 

Edytowane 15 Listopada 2014 przez FidoAngel

[piotrrd]

http://browar.biz/forum/showthread.php?t=65004

 

Tyle lat już warzę, dłuzej to tylko spinninguję 

 

 

 

Tak myślałem czy Ty to Ty

 

 

 

 

Im więcej człowiek chce smakować próbować tym z większą niechęcią chce się upijać.

Lepiej 2 piwka wypić ze smakiem, niż lać w siebie coś o nazwie piwa.

[PaNeK]

Browar Zwierzyniec robi dobre piwo ale mało gdzie osiągalne...

Zwierzyniec robił dobre piwo ... jak był stary browar, wykupiony przez perłę już na kolana nie rzuca

 

Wszystkim mającym okazję polecam piwko z Browaru Zamość, najlepiej nie z butelki a pite na miejscu, jasne jest niesamowicie pijalne, gasi pragnienie, nie zatyka, masz ochotę na kolejne, kolejne, kolejne ... coś w smak piwa z wrocławskiego Spiżu, moim zdaniem absolutny top w regionie

 

Z zagraniczniaków posmakowały mi jupiler i duvel - po kilku dniach opanowałem sztukę nalewania go do pokala do perfekcji

Edytowane 15 Listopada 2014 przez Panek

[TOMIS1975]

2x4pak nie dawka na 1wieczorek.Podgrzac można dodać goździki, cynamon i jak ktoś lubi miód.

[sukingad]

Jeżeli o mnie chodzi to Ciechan i Lwówek Wrocławskie, z dużej produkcji tylko Żywiec.... co nie oznacza, że kiedyś nie piło się produkcji krajowo-winopodobnej; Jerzy Załoga produkował swoje wynalazki na mojej ulicy 

[dekosz]

Jesteś pierwszym znanym mi studentem, który z własnej woli wylał piwo*.

 

 

 

 

 

 

 

 

*Skoro gorsze od Harnasia, to penie kadzie tym płukali i w myśl zasady, że nic się nie marnuje ...

Nie wiem co oni z nim robili i jak, ale bylo paskudne. Poszperalem na stronach i inni mają też taka opinię co do tego piwa. Myslalem, ze może trafilem na felerny egzemplarz, ale chyba jednak nie.