Skocz do zawartości

Piwko piwo piweczko...


piotrrd

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam się :-) poczta pantoflowa jest zawsze najlepsza, ale trzeba mieć znajomych, który są takimi samymi pojebami :-D jak ja. Przez półtora roku dodałem na polecanej przeze mnie stronie prawie 600 recenzji :-D. Z chęcią podzielę się opinią na temat jakiegoś piwa z każdym kto będzie chciał :-)

Odnośnie wad w piwach. Nie szukam ich, lecz czasem są ;-) Niektóre browary mają ich więcej, niektóre nie mają ich nigdy np. Pracowania Piwa.

Imperium w tym roku odpuściłem, bez przesady, są pewne granice... za to mam w lodówce butelkę z zeszłego roku :-)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czepię się Pracowni Piwa o tyle, że 0.33 za cenę podobnej jakości 0.5l to obrabowywanie mnie w jasny dzień z 0.17l piwa. No i o ile piwa robią dobre, to nie wiem czy wskazałbym wybitne. Inna sprawa, że z wybitnymi to ciężka sprawa....no i w dużej części kwestia humoru danego dnia. 

Przecież kupując pare butelek tej samej warki tego samego piwa, jednego dnia browar wręcz oczaruje smakiem, a drugiego wyda się zaledwie dobry :) Miałem tak z Puola (kooperacja Wąsosz i Humalove) - pierwszego dnia powaliło mnie czekoladowością wpadającą w kawowość, do tego wszystko co powinien mieć dobry, wysokoekstraktowy stout...kupiłem karton i ..... takie se. A butelka, która mnie tak urzekła była z tej samej skrzynki, więc to nie kwestia przechowywania :) Po prostu miałem smaka i tyle... I tak pewnie wygląda powstawanie legend o tym jakie to kiedyś dobre piwo było gdzieśtam :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo rzadko kupuję piwa z Pracowni Piwa w butelkach, w zasadzie tylko ich RISy :-) Barley wine odpuszczam, nie jestem fanem tego stylu. Próbuję ich piw w knajpach, lub korzystam z nalewaków w sklepach, gdzie za litrową butelkę Hadry lub Huncwota płacę 20 PLN. Gdzieś tam rozumiem przyjętą przez nich politykę butelkową. Chodzi przecież o aspekty degustacyjne, a one są zachowane także w mniejszej pojemności. Browar Wąsosz, który wspominasz mam na czarnej liście ;-) kilka razy mnie zawiedli podobnie jak Olimp. W ciemno biorę Trzech Kumpli, Radugę, Nepomucen i Artezan. Świetne piwa warzą: Browar Zakładowy, Deer Bear, Piwne Podziemie, Browar Cameleon, Browar Łańcut, Browar Golem. Kraftwerk ma przebłyski geniuszu. Dają radę browary Wrężel i Brokreacja, a i Browar Spółdzielczy kilka razy mnie bardzo pozytywnie zaskoczył :-) Świetną inicjatywę zapoczątkował Browar Jan Olbracht. Kuźnia Piwowarów przyczyniła się do stworzenia najlepszego, moim zdaniem, polskiego Milk Stoutu.

To sprawdzone i udowodnione :-), że piwo smakuje różnie w zależności o okoliczności w jakich się znajdujesz.... od danego dnia czy też, Twojej kondycji danego dnia :-) Przecież jeżeli po całodniowym staniu w rzece :-) wracasz do domu, zmęczony i szczęśliwy. Bierzesz prysznic i siadasz w końcu w fotelu, uprzednio napełniwszy snifter jakimś wybornym RISem, obierzesz go inaczej niż kiedy będziesz go degustował w zatłoczonej knajpie z rozkręconą na max muzą :-)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ostatnio wziąłem się za... Harnasia :-D nie piłem od szkoły średniej chyba i tego też nie wypiłem wszystko poszło do zlewu. Ktoś przyniósł ze 3 tygodnie temu i tak stało ale tak zaiwania spirytem że masakra. A dzisiaj żonka dała cynk że w biedrze coś rzucili to podjechałem wracając z pracy... Sen apacza nawet spoko. Drugiego jeszcze nie piłem :-)
Pozdrawiam
2345cb7bc87828af6ce73428c9fd00af.jpg

Edyta: PILS BARDZO ŚREDNI
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

Edytowane przez Qcyk
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ostatnio przypadkowo podążając "szlakiem kopyra" próbowałem w open baladin xyauyu wersja 2013 - 14 % alko i songs from the wood wersja barel aged 10 % alko. Pierwsze piwo to wręcz likier, mega słodkie,gęste, wylepiajace usta, zero wysycenia, alkohol ułożony, chociaż w zapachu po ogrzaniu było go czuć wyraźnie, natomiast w smaku zero, tylko objawial się rozgrzewaniem w brzuchu :). Pierwszy raz piłem tak gęste piwo. Drugie piwo to bardzo dobry Ris, slodko- gorzki. Bardzo podobny do lilith ba z polskiego browaru golem. W zapachu sporo wanili z beczki oraz czekolady. W smaku slodycz przelamana gorzyczka. Niestety nie wiadomo ile stopni plato miała ta wersja ale nie było jakieś super gęste. Klimat panujący w barze in plus:)

post-47668-0-01400000-1488546983_thumb.jpg

Edytowane przez dekosz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ostatnio przy struganiu woblerów nawiedził mnie...

 

DSC04625_zpsy1jcqzks.jpg

 

A na dzisiaj "Plan Wykonany" Herbaciane IPA z kwitem lipy dla osób które lubią earl greya, oczywiście jak przystało na rękodzielnika dłubiącego w lipie musi być z kwiatem lipy :D

 

img_20170318044020_DSC04651_zmniejszamy_

Edytowane przez Tomek1988
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jakimś specjalnym smakoszem piwa nie jestem, wolę trunki mocniejsze i bez gazu - choć kolor podobny ;)
Jednak na ostatniej męskiej wyprawie w Bieszczady raczyliśmy się piwkami droższymi, nie z korpo czy innych kampani. Cenę rekompensował smak.
Do gustu przypadło mi Bies Czadowe i Raciborskie Rżnięte
post-45734-0-23899300-1494372210_thumb.jpg

Na Ursa Maior już mnie nie stać ;) https://sklep.ursamaior.pl/

 

Edytowane przez Artech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...