logun74 Opublikowano 15 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Panowie , przeszukiwałem forum , ale nie natrafiłem na nic podobnego. Będę trzy dni łowił w morzu na Rugii, czy kołowrotki mocno dostaną w kość od słonej wody?, Ewentualnie czy firmy w jakiś sposób oznaczają odporność tych kręciołów na sól? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 15 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 lowiac przez 3 dni na rugii splucz codziennie pod bierzaca woda i to tyle wiecej o slonej wodzie znajdziesz w forum baitcasting, szukaj postow jurka o curado i zillionie, aha, kuba pisal kiedys duzo o tzw. morskim kolowrotku spro (???) model zalt 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
logun74 Opublikowano 15 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Pitt , akurat tych kręciołów nie mam , ale dzięki za sugestie. cały kołowrotek pod wodę , czy tylko szpulę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peresada Opublikowano 15 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 logun, Bałtyk jest słonawy a nie słony. twoim młynkom nic nie grozi. spłucz po łowieniu pod kranem i to wszystko.pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 15 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Niektóre z firm oznaczają ,ale nie wszystkie. Zazwyczaj w oznaczeniu występuje - SW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakub jerkbait Opublikowano 15 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Nic im nie będzie.Pod warunkiem,że nie będziesz nimi rzucał do wody .Moje kręciołki chodzą już dobre kilka lat.I te SW,jak i zwykłe..Po każdym wypadzie nad morze dokładnie wycieram na mokro cały sprzęt.Szczególnie po łódce bo wtedy przy dużych falach i wietrze wszystko jest słone hehe.Jak dbasz tak masz.Elo. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
logun74 Opublikowano 15 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Panowie , bardzo dziękuję za porady , uspokoiliście mnie , kończę pakowanko i za 1,5 tygodnia wybywam . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakub jerkbait Opublikowano 15 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Połamania! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okonhel Opublikowano 15 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Panowie , przeszukiwałem forum , ale nie natrafiłem na nic podobnego. Będę trzy dni łowił w morzu na Rugii, czy kołowrotki mocno dostaną w kość od słonej wody?, Ewentualnie czy firmy w jakiś sposób oznaczają odporność tych kręciołów na sól? Najważniejsze żebyś nie moczył ich w wodzie. Płukać codziennie też nie musisz chyba że fale będą chlapać do łódki i na sprzęt. Najważniejsze żebyś przed wyjazdem przesmarował kołowrotki a w szczególności rolki kabłąka. Jeśli będzie tam dość smaru to nie dostanie się woda. Jak dostanie się woda, wrócisz, odstawisz sprzęt na tydzień w kąt a po tygodniu stwierdzisz że rolka szumi lub wręcz stanęła. Co byś z nią później nie robił - będzie łożysko szumieć póki go nie wymienisz... Dlatego wiele kołowrotków na morze zamiast łożyska ma w rolce tulejkę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek0l Opublikowano 15 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Jak kołowrotek nie będzie topiony, to nic mu nie zaszkodzi podczas łowienia w morzu.Płukania pod kranem czy prysznicem nie polecam, po takim płukaniu w kołowrotku będzie więcej wody niż dostało się tam podczas wędkowania.Najlepiej wytrzeć wilgotną ściereczką i zostawić do wyschnięcia.Podstawa to zadbać o rolkę, jak wyżej kolega pisał, tam najszybciej osadza się syf i sól. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
logun74 Opublikowano 15 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Najważniejsze żebyś nie moczył ich w wodzie. Płukać codziennie też nie musisz chyba że fale będą chlapać do łódki i na sprzęt. Najważniejsze żebyś przed wyjazdem przesmarował kołowrotki a w szczególności rolki kabłąka. Jeśli będzie tam dość smaru to nie dostanie się woda. Jak dostanie się woda, wrócisz, odstawisz sprzęt na tydzień w kąt a po tygodniu stwierdzisz że rolka szumi lub wręcz stanęła. Co byś z nią później nie robił - będzie łożysko szumieć póki go nie wymienisz... Dlatego wiele kołowrotków na morze zamiast łożyska ma w rolce tulejkę.To może jeszcze porada - jaki smar kupić do rolek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okonhel Opublikowano 15 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Zwykłe ŁT4 S3 lub S2 do łożysk wystarczą ale jeśli masz to daj Mobilith. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 15 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Po łowieniu można też z zewnątrz prysnąć WD-40 i przetrzeć szmatką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okonhel Opublikowano 16 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2014 Jak będziesz smarował kołowrotki to na koniec możesz dać smaru na złaącza obudowy - będzie bardziej szczelna. Ośka pod szpulą - rzadszy smar - tamtędy też moze dostać się woda jak będzie niesmarowana a coraz więcej kołówrotków ma szpule perforowane ( z otworami), są lżejsze ale bardziej podatne na chlapanie wody. Jeśli jakiś kołowrotek dostanie się do wody lub zostanie nią porządnie ochlapany to po powrocie z ryb otwórz go i sprawdź czy dostała się woda. Jeśłi to zaniedbasz to po jakimś czasie zrobi się coś takiego:http://www.pomorskiprzewodnikwedkarski.pl/forum/24-kolowrotki/16867-okuma-salina-45-kolowrotek-na-morze 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawgas Opublikowano 16 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2014 Po łowieniu można też z zewnątrz prysnąć WD-40 i przetrzeć szmatką. Miałem zaproponować to samo. Nie wiem skąd bierze się ta opinia o konieczności płukania kołowrotka pod kranem? Jeśli nie zamoczył się cały w słonej wodzie to po co to robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okonhel Opublikowano 16 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2014 Miałem zaproponować to samo. Nie wiem skąd bierze się ta opinia o konieczności płukania kołowrotka pod kranem? Jeśli nie zamoczył się cały w słonej wodzie to po co to robić? Bierze się to stąd, że niektóre kołowrotki mają elementy zewnętrzne ( korbka, mocowanie kabłąka i jego rolki ,ozdobnik na dole korpusu) z "szajsmetalu" pokrytego chromem czy czymś podobnym. Pod wpływem morskiej wody z czasem powstają guzy i chrom odpada.Myśłę że przetarcie mokrą szmatką powino wystarczyć - przy płukaniu pod kranem jest szansa że woda dostanie się do środka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 16 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2014 (edytowane) Na Bałtyku, od 2009 roku, czyli odkąd zacząłem jeździć na trotki, belony i.......... jazie, używam niezmiennie Daiwy Infinity Q3000.Nie ma tego łowienia za wiele. 4-6 dni w maju oraz 2-3 dni w listopadzie.Zawsze brodzę.Nie ma szans, żeby kołowrotka nie zamoczyć.Nawet gdy flauta totalna, zawsze trafię na jakąś niespodziewaną falę, która "doceni" moje starania, w trzymaniu zestawu ponad wodą. Jeśli zaś nie fala, to wpadnę w poślizg i, tak czy siak, młynek nieco wodą dostanie po korpusie.Dodajmy do tego wodę, spływającą z pleciugi, czy żyłki (też używam ) na szpulę i dalej.Sucho nie będzie.Po powrocie na kwaterę zawsze spłukuję młynek wodą, lejąc z góry na szpulę tak, żeby woda nie dostała się do wnętrza kosza.Następnie wycieram do sucha a rolce zapodaję (właściwie zapodawałem) dawkę oliwki. Oliwka, to pewnie błąd nowicjusza, gdyż rolka szumiała trochę, od około 2 sezonów.Dzięki Jacku za wskazówkę.Po powrocie do domu, za każdym razem kołowrotek czyściłem i smarowałem na nowo, bo łowię nim również w słodkiej wodzie.Na moje oko, prócz tego szumu rolki, nic złego mu się nie dzieje. Edytowane 16 Listopada 2014 przez popper 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okonhel Opublikowano 16 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2014 Moim zdaniem z oliwką rolka pracuje szybciej ale też szybciej ta oliwka z łożyska zniknie i dostanie się woda. Jak dostanie się woda to z czasem w łożysku zrobią się mikro wżery i będzie już szumieć zawsze. Smar starcza na dłużej, więc stosuję smar. Idealnych rozwiązań nie ma - kołowrotki dorszowe wykonują taką pracę że trzeba do nich zaglądać częściej i to robię. Niestety jednego starszego (5-6 letni Sanger) zaniedbałem i teraz rolka w nim szumi. Niestety producenci kołowrotków dają do nich coraz mniej smaru, dlatego smaruję nawet nowe by później nie narzekać jak niektórzy użytkownicy Spro Red Arca - "kupiłem kołowrotek i już na gwarancji rolka zaczęła szumieć"... Smaruję każdego (najpierw rolkę a jak zacznie lekko ząbkokwać to w środku też) nie patrząc na gwarancję, gdybym tego nie robił, szumiałyby wszystkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 16 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2014 Nie ma szans, żeby kołowrotka nie zamoczyć.Nawet gdy flauta totalna, zawsze trafię na jakąś niespodziewaną falę, która "doceni" moje starania, w trzymaniu zestawu ponad wodą. Jeśli zaś nie fala, to wpadnę w poślizg i, tak czy siak, młynek nieco wodą dostanie po korpusie.Dodajmy do tego wodę, spływającą z pleciugi, czy żyłki (też używam ) na szpulę i dalej.Sucho nie będzie. jak sie kiedys nauczysz lowic wygodnie w fotelu, to bedziesz mial suchy sprzet i juz nie bedziesz sie musial martwic o takie glupoty, jak splukiwanie solanki pod kranem 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FRS1985 Opublikowano 16 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2014 Posiadam Daowa Exceler Plus Przez już 7 miesięcy mocno używany każdego dnia w słonej wodzie, nie widzę negatywnego wpływu, płukany tylko deszczem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
logun74 Opublikowano 16 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2014 Panowie opinie się przydały- bardzo dziękuję , na pewno skorzystam , zamierzam zabrać red arca ( rolka szumi od samego początku- ale ją przesmaruję ) , shimano saharę ( nie do zajechania ) i jeszcze pytanie jak czyścić i smarować abu revo s. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawgas Opublikowano 17 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2014 Rolka w Red Aecu będzie szumiała bo dają tam głowno zamiast łożyska. Zainwestuj 20 zł w łożysko EZO i będzie cisza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qowax001 Opublikowano 17 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2014 Rolka w Red Aecu będzie szumiała bo dają tam głowno zamiast łożyska. Zainwestuj 20 zł w łożysko EZO i będzie cisza.akurat w redach i klonach to defekt konstrukcyjny rolki powoduje szybsze zużycie łożysk a od samego początku szybsze wymywanie smaru. FRS. Exceler Ci chodzi bo wujek Łukasz uszczelnil dostęp wody po osi do wnętrza przed wysłaniem Ci młynka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
logun74 Opublikowano 17 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2014 Rolka w Red Aecu będzie szumiała bo dają tam głowno zamiast łożyska. Zainwestuj 20 zł w łożysko EZO i będzie cisza.Paweł , gdzie kupię to łożysko i jaką średnicę zamawiać , i czy sam dam radę wymienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawgas Opublikowano 17 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2014 Łożysko ma wymiary 4x7x2,5. Ja kupuję w sklepie stacjonarnym z łożyskami. Wymienić dasz radę sam jeśli posiadasz płaski śrubokręt. Wyczyść i nawal tam rzadkiego smaru - ja daje Cormorana. Mam spokój z szumami choć pewnie do czasu aż wytrze się plastikowa podkładka pod rolkę i zrobi sie tam luz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.