Blank do ciezkiego trolling'u szczupakowego

[garowy]

 

Blank do ciezkiego trolling'u szczupakowego

 

[krzysiek]

Zasadnicze pytanie brzmi – czy warto budować (do zastosowań DR). Ja przerobiłem dwa Batsony RDR 17 i 25lb. Miały być w miarę uniwersalne. Blanki o sporej zbieżności i raczej cienkiej ściance. Dzięki temu nie są bardzo ciężkie i dość dynamiczne jak na kompozyt szkła i niskiego modułu. Uzbroiłem na próbę, pomachałem, rozbroiłem. Jakoś mi nie leżą. Niech czekają na lepsze czasy, może się doczekają.

 

Ostatnio powoziłem też w DR mojego SH1026, którym do tej pory używałem do łowienia z ręki. Niby gnie się głęboko, ale jednak to nie to. Więc kupiłem taniutkie Shimano XFX-BX 255H, które zaśmiecało komuś magazyn. Kołowa akcja, komfortowy hol, obsłuży i kilogramowego szczupaka i średniego suma, choć przy tym ostatnim zapracuje nawet rękojeść. I w najbliższym czasie nic nie zamierzam kręcić, bo od takiego wędziska nie wymagam ani lekkości, ani finezji. A czynnik „heavy duty” ma wystarczający – poprzedni taki kij męczyłem kilka lat, zanim go sprzedałem (a był to błąd, na szczęście łatwy do naprawienia).

 

[Guzu]

Krzsiek,

 

Mozesz pokazac jakies zdjecie czy link do tego shimaniaka ?

 

 

[garowy]

.

[krzysiek]

Jasne.

 

http://www.rybi-ogon.pl/Wedka-Shimano-XFX-BX-Downrigger-255H -1-pi-1719.html

 

Niestety mało gdzie można już go dostać.

 

Skład blanku to głównie szkło. Po przeszlifowaniu dolnej części szczytówki/górnej części dolnika opiłki są lekko szare. Gnie się b. głęboko, aż pęka lakier na omotkach, równomiernie, bez przesztywnień. Dolnik mało zbieżny, grubościenny. Szczytówka ma większą zbieżność i cieńszą ściankę. Przelotki trochę bardziej toporne niż forecast (czego można wymagać od wędki za 100PLN), ale jest ich sporo i są nieźle rozmieszczone. Harry King ma krótszą wersję (240MH) - jest lepiej wyważona i odczuwalnie lżejsza, a metrowe szczupaki wyskakują na niej z wody bez zbędnych ceregieli.

 

[Guzu]

Dzieki za info.

Ciekawa konstrukcja ten Shimaniak

 

Mam seekera cos okolo 190 cm z morskiej serii, opisywany jako 20 lb. W 1 kawalku.

Na szczupakach sie nie mial okazji jeszcze wykazac, a na sumach mial pecha i trafial takie grube, ktore go przerastaly moca. Jednego (okolo 200+ mialem przy lodce nawet)...

 

Pisze o nim tu, bo to wlasnie taka konstrukcja jak piszesz. Pelne ugiecie, az peka lakier na omotkach . Do tego wygodna rekojesc do walki z ryba.To kij do wyciagania ryb. Nie do wedkowania nim z reki.

 

Jestem pewien, ze jak mi przyjdzie trollingowac w Polsce czy kiedys w Szwecji, to mysle ze ten kij bedzie na wszystkie ryby

 

 

 

[krzysiek]

Garowy, co kto lubi. Ja do najcięższego kalibru przynęt w dorożce używam aż 40lb i łowię bardzo komfortowo. Ale opisane przez Ciebie blanki (nie znam ich) z opisu wydają się zbyt potężne do podanych przynęt. Chyba, że nastawisz się na sumy. Mocny (i relatywnie sztywniejszy) blank wymaga sporej siły by go nagiąć, a to z kolei powoduje koniczność użycia b. mocnego klipsa. Czyli biorąca ryba, żeby uwolnić linkę z klipsa musi być duża i/lub agresywnie brać. Ja do mniejszych przynęt planuję używać kija 17lb, a do podnych przez ciebie używałbym relatywnie ustępliwego 20-25lb.

[garowy]

.

[krzysiek]

Wyjdzie na to, że się wykręcam, ale i tak i nie. Kompromis jest trudny, co nie znaczy, że niemożliwy do osiągnięcia. Kije do DR gną się głęboko i muszą być dość długie 240-270, bo po braniu i zwolnieniu linki z klipsa muszą wybrać luz na lince i przez jakiś czas (do rozpoczęcia ręcznego holu) amortyzować ucieczki ryby. A to oznacza że:

- są relatywnie ciężkie, niekoniecznie prawidłowo wyważone (szkło), łowienie (tymi dłuższymi) z ręki będzie mało komfortowe,

- zakres obsługiwanych przez nie przynęt będzie zapewne węższy niż w przypadku np. hot-shotów,

- będą gorzej przenosić pracę przynęty.

 

Mój Shimaniak ma wszystkie powyższe wady. Za to wrażenie powera w tym szklanym dolniku i spokój z jakim reaguje na rybie harce daje poczucie pewności w czasie holu. W zasadzie ryby rzadko kiedy na nim harcują. Część z tych wad można by pewnie wyeliminować przez właśnie przez indywidualną konstrukcję na dobrze dobranym blanku. Przynajmniej te z pierwszego punktu.

 

I odwrotnie: kiedy skrócimy kij, zdecydujemy się na blank o wyższej zawartości węgla, to jego zastosowanie do DR-a będzie dyskusyjne. Taka ustępliwa wędeczka w granicach 7’ będzie bardzo wygodna w prowadzeniu z ręki i będzie miała wystarczającą amortyzację. Ale do DR-a może być ciut krótka. Coś za coś.

 

[garowy]

.

[krzysiek]

Sam zobacz i oceń:

 

[krzysiek]

Porównanie: budżetowe Shimano i Batson RDR 25lbs. Zgadnij który jest który...

 

[garowy]

.

[krzysiek]

Zdjęcie nr 1: RDR 17 i 25lb

Zdjęcie nr 2: Shimano XFX-BX z lewej, RDR 25lb z prawej.

[garowy]

.

 

[garowy]

.

 

[krzysiek]

O żadnym wybijaniu nie może być mowy to tylko zdjęcie poglądowe...

 

BTW, jaka ładna Luna zupełnie jak moja <_<

[garowy]

.

[krzysiek]

O ja głupi! Dopiero teraz doczytałem: woblery od 10cm w górę

 

30lb? Czemu nie!

[chub norris]

Hej, @garowy, może Ci się przyda.

Wędka na ICG105 2MH:

 

 

 

Dolnik powyżej fore ok. 18 mm, na złączu ok. 10 mm (nie mam suwmiarki).

 

Ja akurat nie trolluję. W wersji spinn/cast (fajniej mi się na niego z multiplikatorem łowi) używam do wahadłówek, woblerów typu Fatso Crank, Salmo Boxer, Dorado Lake 7. Ugięcie pod przynętą powiedzmy pogłębione szczytowe, pod obciążeniem szybko się pogłębia, ale jak na szklaka to on jest wcale twardy - to było pierwsze wrażenie, jak trafił w moje ręce, że: co jest, supła to się na tym nie zawiąże

[krzysiek]

Ciekawe, że ten dedykowany do DR-a ma cieńszą szczytówkę i większą zbieżność od drugiego Lamiego... Ładny kijek

Shimaniak ma podobną średnicę złącza (ok. 10mm), jednak z orientacyjnej proporcji wynika, że ściankę ma grubszą. Jednak nad fore ma ok. 13mmm. A zatem, na chłopski rozum, jest bardziej kluchowaty. Lami powinien być mniej kołowy i szybszy. Przez co bardziej uniwersalny. Czysto teoretycznie.

 

[chub norris]

W spinningowej eksploatacji mój ICG wcale tak bardzo nie odbiega od grafitowych kijów; mam porównanie do - jako tako zbliżonego - ISA1086, Batson jest tylko trochę sztywniejszy (no dobra, ISA1086 ma 25 lb, Lami 30, ale i tak - przepaści między nimi nie ma). Inna sprawa - czułość materiału, raczej do wyraźnie pracujących przynęt to jest, do dżigowania niespecjalnie.

 

Na życzenie Szanownej Publiczności - jeszcze ICG 105 2MH poddany radykalnym próbom wytrzymałościowym podczas holu taboretu z Ikei (w warunkach laboratoryjnych, sceny drastyczne usunięto):

 

[krzysiek]

Przy DRze nie ma to znaczenia, przy dorożce z użyciem dużych przynęt - raczej drugorzędne...

[garowy]

.

[krzysiek]

Masz okazję wziąć oba do łapy? Ja bym to zrobił, bo sporo się różnią średnicą szczytówki. Mimo takiej samej masy, mocy i zakresu masy obsługiwanych przynęt mogą się istotnie różnić charakterystyką.