Skocz do zawartości

Fluorocarbon


Porter

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś nad moją pstrągową rzeką zdarzyła się tragedia - na pobliskich stawach hodowlanych puścił mnich czy inne ustrojstwo i do rzeki spłynął cały staw. "Zarybienie" karpiem nie dałoby pewnie żadnych skutków, problem był w tym, że w stawie mieszkały szczupaki.

To, że postanowiły wbrew rozsądkowi zamieszkać na stałe w niedużej, chłodnej i bystrej rzece i wyprzeć czy raczej wyżreć zamieszkujące ją pstrągi i lipienie było problemem. Drugim było to, że jak po godzince łowienia w wodzie gdzie znasz każdy zaczep z pudełka ubyło 10 woblerków, na które odkładało się przedmaturalne kieszonkowe przez 3 miesiące to mogło wkurzyć.

Okazało się, że wolframowy przypon nie przeszkadzał pstrągom. Brały tak jak i szczupaki.

Podobne doświadczenia miałem z kleniami i boleniami (mój największy kleń i największy boleń ze stojącej wody łyknęły obrotówki poprzedzone stalowymi przyponami, przyznaję, nie nastawiałem się na te ryby pakując sprzęt). Najważniejszym było, by przypon nie był toporny, nie psuł pracy przynęty. To czy był czarny, zielony... było mniej ważne. Okej, błyszczącego, srebrnego bym nie założył, chyba że markerem bym przejechał na czarno. Ale to w głowie bardziej siedzi.

FC używam rzadko, i nie więcej niż 40cm. Chociaż przyznaję, że w przypadku linek fluo i żółtych lubię ostatni metr-półtora markerem zaczernić. Ot na wszelki wypadek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Czy fluorocarbon 0.45 będzie ok na duże okonie ? Na lżejszym kiju (3-10) mam 0.30 ale na cięższym (7-21) często siadają szczupaki 50-75cm i nie chce ich kolczykować. Ten 0.30 sporo wytrzymuje ale i tak straciłem 3 ryby na około 30. Dostałem fluorocarbon Berkley Trilene 0.45 i nie wiem czy warto to używać jako przypon okoniowy. Łowie w Szwecji i nastawiam się na okonie 30-50cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno 0.45 będzie trwalszy i bezpieczniejszy  niż 0.30. Część powie, że tylko 1mm, ale weź tu doczep okoniową przynętę. Używałem 0,34 P-Line CFX i dawał radę, chociaż profilaktycznie wymieniałem jak był hol z głębszym zażarciem. 0.49 nie miałem problemów, ale i nie łowiłem dużych ryb, tak do 60-65cm. Nie wiem jakby się zachował przy 75cm, chociaż potrafiłem na jednym przerzucić i kilka sztuk, więc pewnie dałby radę. Amerykanie używają nawet 20-25lb  do żywca spod lodu i to podobno wystarcza. Nie napisałeś też jaki to Berkley Trilene - jeżeli leader material, to są spore szanse. Jeżli zwykła żyłka FC, to gorzej. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś w wątku boleniowym z zeszłego roku - październik i listopad powrzucałem zdjęcia ryb łowionych z pp 0,31 i grubym flurocarbonem (40cm przypony dragona). Podobnie w czerwcu przy okazji sumowania, też trochę ich się trafiło. A niby taka ostrożna rybka :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dzięki. Smokwelski - Fluorocarbon ma być czymś co jest niewidoczne w wodzie. Biały - przezroczysty - sprawa oczywista. Różowy ?- tutaj już wg mnie tej oczywistości nie ma i stąd moje pytanie.

Używam SG 0.22 ( mam końcówkę ) ostatnio skrot miał cała gumę w pysku. Fluorocarbon dal radę. Później wyczuwałem palcami nierówności więc zębami go potraktował .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0,45 mam fluorocarbon i szczupaki metrowe wychodzą bez obcinki...????...

Chyba że zapięte na zewnątrz pyska.

Pamiętam jak dziś, przy sandaczach tafił się zębaty klocek ponad metr, nie walczył specjalnie, przywlokłem go tylko do powierzchni.

Zrobił nawrót i tyle było po fluoro 0,45.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Smokwelski - Fluorocarbon ma być czymś co jest niewidoczne w wodzie. Biały - przezroczysty - sprawa oczywista. Różowy ?- tutaj już wg mnie tej oczywistości nie ma i stąd moje pytanie.

Używam SG 0.22 ( mam końcówkę ) ostatnio skrot miał cała gumę w pysku. Fluorocarbon dal radę. Później wyczuwałem palcami nierówności więc zębami go potraktował .

Z taką cienizną to już jest loteria. Ostatnio coś mnie podkusiło na L. Trafił się sandaczyk taki 57cm na z-mana na czeburaszcze (fajna zabawa na kijku do 12g w nurcie), ale szczupłego poznałem po natychmiastowym zwisie zaraz po braniu. FC 0,19 , ale nie sądzę, żeby tak mała różnica coś znaczyła. Dziabnął i tyle go było. Znowu na 0,34 75cm wyjechało z rynny bez problemu, guma w pysku, hol szybki i zdecydowany bo sprzęt na to pozwalał. Przypon do wymiany oczywiście.

Edytowane przez psulek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różni użytkownicy napiszą Wam różne opinie, np. dla godskiego fluorocarbon powinien mieć 1mm nie mniej. Ja stosuję fluo odkąd zaczął pojawiać się na allegro jako magiczna linka na przypony spinningowe. Pierwsze fluo jakie zakupiłem było "bezfirmowe" strzępiło się niemiłosiernie ale przy grubościach rzędu 0.18-0.22 nigdy przez kilka lat ciągłego stosowania (zrobiłem sobie zapas) nie obciął mi go żaden szczupak. Ta linka była pod tym względem ewenementem, bo potem stosując podobne grubości, a nawet linki 0,35 rozpoznawalnych producentów, straciłem kilka pięknych ryb. Aktualnie bez obaw stosuję przede wszystkim chińskie fluorocarbony około 0,47-0,50 i jest to moim zdaniem linka zapewniająca wystarczający poziom zabezpieczenia przed obcinką. Plusem jest dodatkowo to, że taki fluorocarbon da się zawiązać węzłem Rapali non slip i jest moim zdaniem dużo pewniejszy niż tulejki zaciskowe. Wiązałem ponadto Mitchella 0,60- z lekkim trudem ale da się. Jest to również świetne fluo, które z czystym sumieniem polecam. Mam jeszcze regeneratora SG, natomiast po tegorocznej trollingowej wyprawie Panów Testerów SG nie używam ich produktów z przyczyn czysto ideologicznych, więc leży.

 

PS. Stosowane przez mnie fluorocarbony z ali są wymienione w stosownym wątku, nie piszcie na priv bo tam szybciej znajdziecie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie fc stosuję przede wszystkim na łowisku z zaczepami, kamieniami, gdzie łatwo przetrzeć plecionkę o podwodne przeszkody i linka jest mniej widoczna, choć to może dla własnego spokoju umysłu z tą widocznością.

Jeśli w danym łowisku spodziewam się większej ilości szczupaka to zakładam przypon stalowy.

Jakoś oderwało mnie od fc około 1mm po jednym incydencie.

Ale na pewno nie zakładał bym fc w okolicach 0,40-0,50mm gdy przyławiał bym szczupaki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Szukam fluorocarbonu do okoniówki. Plecionke będę stosował hype tackle 4X 0.07. Czy fluorocarbon DAM tectan superior FC 0.25 powinien zdać egzamin, czy powinienem zastosować jakąś inną grubość?

0.25 to na bolenia/sandacza . Na okonia lepiej jakies 0.18-0.20 lub jak na lekko mozna jeszcze cieniej .0.25 nie ochroni cie w zadnym stopniu przed zebami szczupaka i tak jesli ci o to chodzi .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...