Skocz do zawartości

Fluorocarbon


Porter

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Tak wróce do tematu.

 

gdzies widziałem artykuł na temat jak wykonać przypony z FC, nie wiem czy to na tym portalu ale nie moge go znalesc od wczoraj.

pomoże ktos??

http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=525& start=0&

tu akurat @Pitt pokazuje jak zrobić przyponu z tytanu ale wystarczy że zamiast tytanu użyjesz fluorocarbonu i gotowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to widziałem, ale bylo gdzies cos takiego, że było pokazane jak robić pętelki pod zaciski.

 

a do FC chyba nie użyjesz koszulek termicznych, tak nawiasem mówiąc

po co kombinować z pętelkami jak zrobisz tak jak @Pitt to w zupełności wystarczy, ten link miał posłurzyć jako pomoc podczas robienia przyponu a nie jako instrukcja więc nie wspominałem nic o koszulkach termokurczliwych

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warciak25, nie mogę się z Tobą zgodzić. Moim zdaniem FC jest znakomity i obecnie stanowi u mnie podstawę jeżeli chodzi o przypony na szczupaka. Żeby FC działał jak należy musi być spełnionych kilka warunków: Odpowiednia grubość, odpowiedni materiał, odpowiednie wykonanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem FC jest znakomity i obecnie stanowi u mnie podstawę jeżeli chodzi o przypony na szczupaka. Żeby FC działał jak należy musi być spełnionych kilka warunków: Odpowiednia grubość, odpowiedni materiał, odpowiednie wykonanie.

 

Dokładnie. Mam takie samo zdanie.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warciak25, nie mogę się z Tobą zgodzić. Moim zdaniem FC jest znakomity i obecnie stanowi u mnie podstawę jeżeli chodzi o przypony na szczupaka. Żeby FC działał jak należy musi być spełnionych kilka warunków: Odpowiednia grubość, odpowiedni materiał, odpowiednie wykonanie.

 

widze ze zdania sa ostro podzielone,

 

ja mam zamiar przez zime kilka przyponów zrobić, także chciałem sie poradzic....

co znaczy: Odpowiednia grubość, odpowiedni materiał, odpowiednie wykonanie ?? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

co znaczy: Odpowiednia grubość, odpowiedni materiał, odpowiednie wykonanie ?? ;)

Użycie fluorocarbonu, a nie żyłki powlekanej fluorocarbonem, lub żyłki, która leżała koło fluorocarbonu Po angielsku zwykle na szpuli jest napisane leader material czyli materiał przyponowy. O ile mi wiadomo takie produkty maja w ofercie Seaguar, PLine oraz Sufix (ważne - leader material!). Grubość od 25lbs w górę (czyli po polskiemu od 0,50 w górę). A wykonanie zapewne takie, aby np. na zaciskach nie pouszkadzać FC.

Na tym się kończy moja wiedza, bardziej doświadczeni dorzucą swoje opinie...

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yeah,

 

jeżeli używasz jerków i dużych woblerów to na początek zrób sobie kilka przyponów z FC 50 lub 60 lbs.

Do zrobienia przyponu używaj zacisków ale FC można także związać odpowiednim węzłem. Może Gromit coś podpowie.

Jako materiał polecam Cabela's Fluorocarbon Leader = Seaguar. Jest bardzo dobry.

Przy robieniu przyponów, warto pamiętać o założeniu krętlika i porządnej agrafki.

 

Do mniejszych przynęt spokojnie można użyć FC 25-30 lbs.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały problem z fluorocarbonem polegsa właśnie na tym że pod tą samą nazwą występują żyłki powlekane fluorocarbonem, linki przyponowe na zebacze z fluorocarbonem i zwykłe linki fluorocarbonowe stosowane przez muszkarzy przy połowie pstrągów a zwłaszcza łososi (dobrze toną). Nie można oczekiwać że fluorocarbon o średnicy 0,25m czyli ok 6-8lb wytrzyma spotkanie ze szczupakiem. W wodzie jest praktycznie niewidzialny, co powoduje że jest chyba najlepszym materiałem na przypony na duże pstrągi - chroni przed obcinką a nie płoszy ryb jak stalka czy tytan (chociaż tytan w tym roku będzie próbowany na pstrągi - cienki jest...).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jeżeli kupuje markowy przypon o długości 25 cm na 15 kg i po braniu w ułamku sekundy przegryza mi go kilowiec to mnie mało obchodzą parametry bo te co ja miałem żadnych nie spełniają. :huh:

Nie radzę też nikomu łowić na nie w rzece bo krawędzie kamieni robią z nich strzępy i piszę to z doświadczenia a nie z teoriii. :unsure:

Nie jestem społeczny i mam to gdzieś czy ktoś je kupi czy nie to jego sprawa ale proszę nie wsadzać mi bzdur na plecy bo testowałem też inne i może na jeziorach są dobre ale po którejś z kolejnych ryb zerwie wam się ten największy tak jak mi to może przejdziecie spowrotem na stal.Bo FC to plastik i w połączeniu z ostrymi krawędziami będzie się niszczył i nikt tego nie zaprzeczy.Chce również dodaće głownie łowie na popery i FC jest mało oporny na ostre krawędzie roślin. :mellow: :mellow:

 

I żeby nie było, że mi się złość na FC wyostrzyła podajcie dobry produkt wypróbuje i zdam relacje.Obiecuje na mały palec B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh... Moje zdanie w stosowaniu fluocarbonu jest podzielone.Poniewaz zeszlego lata odwarzłem sie kupic szpuleczke , tego o to wynalazku. Po przyjsci do domu zawiazania kilku przyponików , Spakowałem kije , rowerek miedzy nogi i wybrałem sie na pobliskie jeziorko sprobowac swego szczescia i ocenic produkt.Wchodze na pierwsze miejsce rzut oka na wode , wyciagam cały majdan, rozkladam kijem, kilka rzutów , wkoncu po paru nastu minutach wisi pierwszy zebaty nie duzy okola 55cm, cala guma w pysku, delikatnie odchaczam wypuszczam i macham dalej.Kilka minut pozniej jest nastepne ładne kopiecie z opadadu , przycinka i ...luzzz. Zwijam wiszacom plecionke ogladam przypon , ewidentie przecienty. Ale nie zrazam sie tym zdazeniem zawiazuje nowy przypon, ide miejsce dalej ,już w bodajze trzecim lub czwartym rzucie mam branie , lecz po krótkim holu kolejna obcinka;( , ale nicc wiaze nowy i macham, pozniej kolejna zmiana miejsca , nastepna , wkońcu po jakiejs godzinie kolejne upragnione branie. Ładny odjazd w strone wody , w końcu poparu ładnich minutch mojim oczom ukazuje sie bardzo ładny szczupaczek , i gdy już goja mam brac , ten robi zwrot na ogonie i ... ścina;(

tego już znieść nie moglem:[ Od tamtej pory Moja szpuleczka fluocarbony lezy gdziesz zakopana w szafie.

 

Wniosek:Przez te kilka godzin stosowania fluocarbinu mialem co prawda wiecej pobic niz zwykle, ale zastraszajaco duza liczba obcinek zraziła mnie i to bardzo:( Od tamtego czasu juz wiecaj na fluocarbon ie spojzałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiednia grubość, odpowiedni materiał, odpowiednie wykonanie

 

 

Bylo o tym kilka razy. I miedzy innymi na tym przykladzie nauczylem sie, ze nie mozna nikogo uszczesliwiac na sile. Wazne jest, zeby ryby sie wyciagaly.

 

Osobiscie nie bede uzywal FC bo nie ma zadnego uzasadnienia fizycznego, dlaczego ryby (w naszych warunkach przede wszystkim szczupak) maja tego nie przecinac.

Do lowienia zwyklego uzywam wolframow Stanmar (tak zdaje sie brzmi nazwa), po wywaleniu bardzo kiepskich agrafek sa nienajgorsze, czasem wytrzymuja jedno lowienie. Nigdy nie zdarzylo mi sie przegryzienie.

W mazowieckiej chudej rzeczywistosci niejednokrotnie sa jedynym sposobem na odnotowanie jakichs bran (sa bardzo delikatne)

Do troche solidniejszych zastosowan ale z zachowaniem aspektu ekonomicznego.. :D ...biore linke surflon 1x7.

We wszystkich innych syt. zakladam Terminator Titanium. Na poczatku bylego sezonu zaczalem uzywac dwoch nowych przyponow 15 i 30LB, nie widac bylo roznicy pod koniec sezonu..

Wywalilem tylko patentowe agrafki, skutecznie obrzydzaja zycie, zwlaszzca w mniejszych rozmiarach.

 

Mam takie wrazenie, jakbym sie powtarzal...

 

Aaa, linke 1x7 mialem na mysli oczywiscie nie z naszego zrodla. Generalnie im mniej detali w przyponie bedzie krajowych tym przypon uwazam za mniej niezawodny.

 

Nie lubie tez blaszek zaciskowych a preferuje przypony zaplatane na koncach i zalewane.

 

Nie wszystko tez co spoza krajowych zrodel jest dobre. Przejechalem sie na lince tytanowej sprzedawanej w f-mie jednolitej struny.

Gumo

p.s.hihi no tak, odsmazony watek...ale niech juz wisi, skoro naskrobalem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jeżeli kupuje markowy przypon o długości 25 cm na 15 kg i po braniu w ułamku sekundy przegryza mi go kilowiec to mnie mało obchodzą parametry bo te co ja miałem żadnych nie spełniają. :huh:

Nie radzę też nikomu łowić na nie w rzece bo krawędzie kamieni robią z nich strzępy i piszę to z doświadczenia a nie z teoriii. :unsure:

Nie jestem społeczny i mam to gdzieś czy ktoś je kupi czy nie to jego sprawa ale proszę nie wsadzać mi bzdur na plecy bo testowałem też inne i może na jeziorach są dobre ale po którejś z kolejnych ryb zerwie wam się ten największy tak jak mi to może przejdziecie spowrotem na stal.Bo FC to plastik i w połączeniu z ostrymi krawędziami będzie się niszczył i nikt tego nie zaprzeczy.Chce również dodaće głownie łowie na popery i FC jest mało oporny na ostre krawędzie roślin. :mellow: :mellow:

 

I żeby nie było, że mi się złość na FC wyostrzyła podajcie dobry produkt wypróbuje i zdam relacje.Obiecuje na mały palec B)

 

Co to znaczy markowy?? bo markowy u nas w kraju to czasem dragon albo jaxon, więc wiesz....... Moje tytany dragona po dniu łowienia wyglądały jak sprężynki, więc tytan to miały ale w nazwie tylko. Po za tym jak już pisano do bólu - kup 60lb czyli 30 kilo, na szpuli, seaguar, zrób sam, napisz jak było. A nie jest to zwykły plastik - próbowałeś przegryźć?? Ja tak i nie polecam - 30lb nie dałem rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie radzę też nikomu łowić na nie w rzece bo krawędzie kamieni robią z nich strzępy i piszę to z doświadczenia a nie z teoriii. :unsure:

Chce również dodaće głownie łowie na popery i FC jest mało oporny na ostre krawędzie roślin. :mellow: :mellow:

Te dwa zdania sugerują, że nie był to fluorocarbon!! O ile nie dam sobie ręki obciąć czy szczupak nie przegryzie przyponu, o tyle jestem w 100% pewien, że przypon z fluorocarbonu będzie kilkukrotnie wytrzymalszy od żyłek i plecionek jeśli chodzi o przetarcia. Musiałeś prawdopodobnie łowić na coś co może leżało koło fluorocarbonu a markowa polska firma zrobiła z niego fluorocarbon przyponowy.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie im mniej detali w przyponie bedzie krajowych tym przypon uwazam za mniej niezawodny.

Jest jeden detal krajowy, który moim zdaniem jest wart polecenia: agrafki spinwala. Mocniejszych jeszcze nie udało mi się znaleźć. Cabelasowe przy podobnej wielkości spinwalach w trakcie testu na zrywanie zwijały się w chińskie 8 :huh:, a spinwale zostawały nie wzruszone.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocniejszych jeszcze nie udało mi się znaleźć.

 

To prawda, do niedawna to byl jeden z nielicznych elementow, ktory uwazalem za nie do przebicia (nie mylic agrafek z calymi przyponami bo tych wiecej nie kupie-nacialem sie).

Agrafki te, zaleznie od partii tez miewaly wady, jak nie dosc dokladne wykrepowanie,ciut grubszy drut.

Grubosc tego drutu nieraz powodowala, ze na zimnie ciezko bylo agrafke odpiac.

Aktualnie nie uzywam juz nawet agrafek Spinnwala, znalazlem lepsze...

Jedynym artykolem pozostaly te cieniutkie wolframy, ktorych nie ma czym zastapic...za Woda czegos takiego sie nie uzywa.

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...