Okręg TBG porozumienia , składki , pływanie po zbiornikach w 2015r.

[mtz 25]

Czyli PZW sie nie nadaje by ta wodą gospodarować, tak wynika z Twojej wyowiedzi. Tylko ciekaw jestem skad takie stawki za zezwolenia, jezeli mowisz ze maja to w dupie? To jest zreszta klopot na wszystkich dużych zbiornikach zarządzanych przez PZW, nie potrafią tego ogarnąć jak już wpuszczą ryby. Bo to nie sztuka zarybic kilkoma tonami ryb, schody sie zaczynaja potem jak zbiornik zaczyna sie cieszyc dobrą sławą. Robione jest wszystko na nasz narodowy sposób czyli do d...

 

Z NO KILL masz racje, bo nie rozwiazuje sprawy kiedy jest tak wielu nieuczciwych wędkarzy. Przeciez to nie wiezienie i nie postawi sie co 100 metrów wartownika by pilnował czy ktos ryb nie wynosi. Przez tych nieuczciwych dostaje sie tez czesto takim co od czasu do czasu sobie chca zabrac jakąś rybe.

 

U nas ciagle pokutuje taka opinia że jak coś jest wspólne to znaczy że jest niczyje, czyli mozna z tym robić wszystko. Puki tak bedą myśleć ludzie, a wielu czlonków PZW, czy to wędkarzy czy działaczy ciągle tak myśl, nic sie nie zmieni i będziemy mieli coraz większe opłaty a coraz mniej ryb. Nie dajmy sobie wmówić że jest wiecej wędkarzy niż kiedyś i większa presja, bo to nie prawda. Kiedyś był trudniejszy dostęp do tego ale wędkarzy było więcej. Dzis znam wiele osób ktore są wedkarzami 2-3 dni w roku, skoro takich ludzi też liczy sie do statystyki to jest to zbyt duże uproszczenie jak na mój gust.

Edytowane 13 Grudnia 2014 przez mtz25

[miramar69]

 

[Viking-82]

Machów powinien być udostępniony dla łódek, wtedy będzie można w spokoju połowić a nie ganiać się po tych szuwarach. Ale masę ludzi nie mających pływadeł będzie na nie, zasłaniając się głupimi gadkami że nagle wytłuką ryby z Machowa.

Trzeba pomyśleć jak to zrobić aby było dobrze i zezwolić a nie wszystko na nie, niedługo nie będzie można wchodzić nawet do wody tylko łowienie z brzegu.

[marianosum]

Pierwsze co zrobić to zakazać połowu kuszą na tym zbiorniku.!

[mtz 25]

Machów powinien być udostępniony dla łódek, wtedy będzie można w spokoju połowić a nie ganiać się po tych szuwarach. Ale masę ludzi nie mających pływadeł będzie na nie, zasłaniając się głupimi gadkami że nagle wytłuką ryby z Machowa.

Trzeba pomyśleć jak to zrobić aby było dobrze i zezwolić a nie wszystko na nie, niedługo nie będzie można wchodzić nawet do wody tylko łowienie z brzegu.

W tym kłopot własnie żeby pomyślec, bo sie nie chce.

[Viking-82]

Dokładnie, a jak się nie chce to najlepiej zakazać a jest to kawał zbiornika i łódka nikomu by nie preszkadzała.

[gorgol]

Machów powinien być udostępniony dla łódek, wtedy będzie można w spokoju połowić a nie ganiać się po tych szuwarach. Ale masę ludzi nie mających pływadeł będzie na nie, zasłaniając się głupimi gadkami że nagle wytłuką ryby z Machowa.

Trzeba pomyśleć jak to zrobić aby było dobrze i zezwolić a nie wszystko na nie, niedługo nie będzie można wchodzić nawet do wody tylko łowienie z brzegu.

A do tej poryco,nie mogłes łowic spokojnie???przecież tam sie super łowiło,cisza spokój,plazowicze nie przeszkadzają,brzegu w uj,wiec ja cie nie rozumie,aaaa chyba kumam,o co bee,ze do wedkowania został wydzielony najbardziej parszywy odcinek lini brzegowej,jałowy,i piaskowy,i nie mozna sie było dostac do tych najwiekszych ryb,a z łodki hulaj dusza,trzcinki,dołki,i uskoki dna z 7na 25m pieknie.

Ja mam pływadło,kilku znajomych z którymi pływamy po wisle tez,a jestem pierwszym który podniesie palec przeciw pływaniu.

Wez sie ogarnij,i nie pisz farmazonów ze wytłuczenie wszystkich ryb z machowa to nie mozliwe,skoro ten zbiornik taki rybny,to czego tak wszyscy chcecie po nim pływac,a na 5km lini brzegowej jakos co dzien rekordy nie padaja,a wiez mi,ze zaraz po udostepnieniu padało po kilka wielkich ryb,a teraz co???cały dzien we trzech i do domu o kiju,chłopie to nie grzyby po pełni i deszczu ze po zabraniu jednej wyrasta druga.na nastepny dzien.

Zrozum ze PZW jest nastawiona na zysk,ale bez inwestycji z ich strony,(opłaty były po to aby była kasa na zarybienia,a ani jedej uklejki nie wpuscili jak do tąd,pewnie mysla tak jak ty ,ze tam jest tyle ryb ze nieda sie ich wyłapac,i zeby sie wody napic to trzeba ryby rękami przeganiac)a innej alternatywy jak ta banda dla tego dołka niema,i to jest najgorsze,wiec dopuki sie nie zmieni gospodaz tej wody to wszystko powinno byc na nie,w przeciwnym razie szybko zrobi sie pustynia.

 

Na DOŁKU NIGDY NIE WOLNO BYŁO ŁOWIC KUSZĄ wiec i niema czego zabraniac,(bo to jest zabronione)czyli jest to kłusowanie za pomoca tego narzedzia,a kłusuja w ten sposób nurkowie.

Edytowane 17 Grudnia 2014 przez gorgol

[miramar69]

WEŹ TY SIĘ SAM OGARNIJ   , i zdejmij te różowe okularki  .

Ryby to wybili zanim ten teren został oddany do wędkowania !!!!!!!! i nadal to robią tylko "z partyzanta" nie płacąc i łowią w miejscach nieudostępnionych do wędkowania.

Ryby (dla twojej wiedzy) są od dawna łowione z łódek tylko ,że nie każdemu jest dane takiego szczęścia zaznać  . 

I ostatnie - niestety ale były tłuczone kuszami ,a teraz trochę się uspokoiło ze względu że się o tym zaczęło robić głośno   i nikt tu nie mówił że to jest legalne i przyzwolone  :)Dobrej nocy życzę  .

[kwasek]

hehehe kto nie kłusowal na dolku (niedozwolone miejsca, brak oplat, okres w ktorym zbiornik nie byl dopuszczony do wedkowania) niech podniesie reke lub zamilknie na wieki

[gorgol]

WEŹ TY SIĘ SAM OGARNIJ   , i zdejmij te różowe okularki  .

Ryby to wybili zanim ten teren został oddany do wędkowania !!!!!!!! i nadal to robią tylko "z partyzanta" nie płacąc i łowią w miejscach nieudostępnionych do wędkowania.

Ryby (dla twojej wiedzy) są od dawna łowione z łódek tylko ,że nie każdemu jest dane takiego szczęścia zaznać  . 

I ostatnie - niestety ale były tłuczone kuszami ,a teraz trochę się uspokoiło ze względu że się o tym zaczęło robić głośno   i nikt tu nie mówił że to jest legalne i przyzwolone  :)Dobrej nocy życzę  .

Sam pierniczysz jak by ci zęby szły,a do mnie mówisz ogarnij sie??? Przeciez ty podajesz przykłady tego co sie tam dzieje,zanim wzieło to pzw,i teraz jak to juz ma,nie zmieniło sie nic,chociaz wtedy jak było zabronione łowic to łowiło duzo mniej osób z cichego w zaroslach,bo każdy inny jak straznik ochrony kopalni był potencjalnym kłusownikiem,i przebywac mu tam poprostu nie było wolno,a teraz jestes sobie na brzegu bo ci wolno ,i robisz co chcesz.

A z łodek łowią wopr-owcy i policjanci,od strony wyspy i na wyspie,i kto im co zrobi.straz pzw,no proszę cie....A na kusze walą nurkowie,na swojej stanicy i maja tam wodę wydzielona dla siebie,na powierzchni bojkami,a z brzegu siatka,ze podpłynac ani podejsc sie tam nie da,ale pod woda juz niema granic i robia co chcą,a marianosum pisał,ze powinni zabronic,ale zeby zabronic to najpierw musi byc to wolno robic,Pewny jestes ze sie uspokoiło,to najpierw sie dobrze zorientuj w temacie,a nie powtarzaj bredni które gdzies zasłyszałes,

Dobrej nocy zycze

Edytowane 17 Grudnia 2014 przez gorgol

[sacha]

Witam, mazowiecki prawie nie ma porozumień , ale czy to dobry gospodarz???

Lukas i tpe widocznie nie należą do OM jak myślą że bez porozumień można być dobrym gospodarzem.

[tpe]

Lukas i tpe widocznie nie należą do OM jak myślą że bez porozumień można być dobrym gospodarzem.

 

 

tpe nie należy do OM Należy do O.Krosno

[Guzu]

Lukas i tpe widocznie nie należą do OM jak myślą że bez porozumień można być dobrym gospodarzem.

 

Mysle, ze niepostrzezenie wkradl sie tu maly blad logiczny w tej debacie...

 

Otoz NIE MOZNA byc dobrym gospodarzem podpisujac porozumienia.

Ale niepodpisywanie porozumien nie robi z okregu dobrego gospodarza.

[mtz 25]

Mysle, ze niepostrzezenie wkradl sie tu maly blad logiczny w tej debacie...

 

Otoz NIE MOZNA byc dobrym gospodarzem podpisujac porozumienia.

Ale niepodpisywanie porozumien nie robi z okregu dobrego gospodarza.

Ja myśle że NIE MOŻNA być dobrym gospodarzem nie podpisując porozumień. Korzysci są niewatpliwie obopulne, dla obu umawiających sie okręgów. Kwestionować mozna jedynie niektóre zapisy takich porozumień, jednak same w sobie są dobre i potrzebne. Tych dobrych gospodarzy to można piliczyc w Polsce na palcach jednej ręki. Są na szczęście jeszcze oddolne inicjatywy, stowarzyszenia i kluby, które niejednokrotnie odwalają robote za tych "gospodarzy" same stając sie gospodarzem i za to im chwała.

Edytowane 18 Grudnia 2014 przez mtz25

[Guzu]

Ja myśle że NIE MOŻNA być dobrym gospodarzem nie podpisując porozumień. Korzysci są niewatpliwie obopulne, dla obu umawiających sie okręgów. Kwestionować mozna jedynie niektóre zapisy takich porozumień, jednak same w sobie są dobre i potrzebne.

 

Oczywiscie zwiekszaja liczbe wedkujacych i zabierajacych ryby na wodach danego gospodarza.

Przeciez to synonim dbania o wode

[tpe]

Oczywiscie zwiekszaja liczbe wedkujacych i zabierajacych ryby na wodach danego gospodarza.

Przeciez to synonim dbania o wode

 

 

Tym bardziej, że płacę 200 zł!

[mtz 25]

Oczywiscie zwiekszaja liczbe wedkujacych i zabierajacych ryby na wodach danego gospodarza.

Przeciez to synonim dbania o wode

Dlaczego z góry wychodzisz z fałszywego założenia że wędkarze którzy przyjadą czasem nawet z daleka będą odrazu zabierać wszystkie ryby? Nie od dziś przecież wiadomo że najwięcej ryb zabierają tak zwani miejscowi, ktorzy siedzą nad woda 7 dni w tygodniu. Są bardzo łatwo rozpoznawalni, łowią najczęsciej ryby nie objęte wymiarem czy limitem, tych zabierając pełne wory np. karasi. Nie gardzą tez inną rybą, w pełni wykorzystując wszytskie limity, chwaląc sie że przez cały sezon zabrał 100 szczupaków np.

[apioo]

Mtz25, Ty tak sobie jaja robisz, czy poważnie piszesz?

[mtz 25]

Mtz25, Ty tak sobie jaja robisz, czy poważnie piszesz?

Nie widze powodu by sobie robić jaja.

[tpe]

Niestety nie tylko o zabieranie ryb tu chodzi. Nawet fanatyczni wyznawcy C&R powodują straty w rybostanie...

Na terenie PZW Krosno dla zmniejszenia presji na wodach górskich obowiązuje limit 40 dniówek.

[mtz 25]

Niestety nie tylko o zabieranie ryb tu chodzi. Nawet fanatyczni wyznawcy C&R powodują straty w rybostanie...

Na terenie PZW Krosno dla zmniejszenia presji na wodach górskich obowiązuje limit 40 dniówek.

Słuszna uwaga, wiele ryb np. pstrągów nie przezywa po wypuszczeniu. Inne padają łupem ptaków drapieznych czy wydr, stają sie dla nich łatwym celem. A w naturze to jest tak że będzie ich coraz więcej (tych wydr czy ptaków) i ryby bedą znikały. Jeżeli promuje sie C&R to trzeba też edukować jak sie z tymi rybami obchodzić, proste. Żadna frajda zrobić 10-20 zdjęć trupowi.

Edytowane 18 Grudnia 2014 przez mtz25

[apioo]

Mtz już widzę jakby Krosno lub Przemyśl wyszły na udostępnieniu tym wszystkim niezabierającym ryb przybyszom z innych okręgów, którzy za darmo w ramach porozumień chcą se połowić w Sanie....takie pierdoły, że przyjezdni nie zabierają ryb lub w mniejszej ilości niż miejscowi w bajki wsadzić można.

[mtz 25]

Mtz już widzę jakby Krosno lub Przemyśl wyszły na udostępnieniu tym wszystkim niezabierającym ryb przybyszom z innych okręgów, którzy za darmo w ramach porozumień chcą se połowić w Sanie....takie pierdoły, że przyjezdni nie zabierają ryb lub w mniejszej ilości niż miejscowi w bajki wsadzić można.

To może wogóle pozamykac łowiska co? Pozabierac wszystkim wędki i wręczać mandaty wszytkim co zbliżą się do wody na bliżej niż 100 metrów. Fajnie bedzie do będą ryby wszedzie.

[tpe]

To może wogóle pozamykac łowiska co? Pozabierac wszystkim wędki i wręczać mandaty wszytkim co zbliżą się do wody na bliżej niż 100 metrów. Fajnie bedzie do będą ryby wszedzie.

 

Nie zamykać, ale ograniczać presję, np. nie wchodząc w "porozumienia"

[apioo]

Do tego co Tpe napisał dodałbym, że są okręgi bardziej i mniej narażone "na turystykę wędkarską" i jeśli taki Rzeszów podpisze z Białą Podlaską porozumienie, to wiele to w mojej opinii nie zaszkodzi, ani Okręgowi Rzeszów, ani Biała Podlaska, natomiast okręgi posiadające wody górskie lub inne o większej atrakcyjności, na takich porozumieniach dobrze nie wyjdą i chwała im za to, że bronią swoich wód brakiem porozumień w myśl zasady, stać Cię na 30 czy 40zł dniówki to łowisz, a jak nie masz drobnych to nara.