Skocz do zawartości

abu revo


max0709

Rekomendowane odpowiedzi

Rozwiej moje wątpliwości co to znaczy kiepsko :D

Jak daleko chcesz tym rzucac, czego oczekujesz :D

Miałem te szpulke jakiś czas i prawie zawsze używałem mojego ulubionego jiga czyli główka 3gramy i gumeczka około 4cm.

Jeśli teraz śmigasz np. z 51S albo z Presso to cieżko będzie się przesiąśc na Abu Avail, szpulka jest większa, takie dziwne uczucie kciuka. Miałem dwa magesiki wsadzone w hamulec i byłem zadowolony aczkolwiek młynek typu Conq. 51S czy Presso przebijają Availowską wersje Premiera ( i STXa i Elite :mellow: )

Troche zeszliśmy z tematu...

 

Max0709- Premier świetnie się spisuje od 10 do 70gram. Jakiś czas męczyłem go w zakresie do 20gram ale w ramach testu większe wobki też z niego miotałem i z tego co pamiętam to według mnie 80gram to już sporo ale nie najwięcej chociaż chłopaczkiem od ciężkich przynęt nie jestem więc może mylnie to odbierałem. Polecam Premiera tylko uważaj na niego, łatwo go zniczyszczyc, piasek, uderzenia. Jak masz możliwośc to od razu kup sobie dobrą śrubkę do Premiera, tam gdzie się odkręca korbke... używałem kluczyka orginalnego Abu i zjechałem w połowie gwint. Kruchy materiał, miękki. Ogólnie maszynka spisuje się dobrze, luzy bardzo niewielkie, ledwo wyczuwalne ale rzutowo super sprawa. Jeśle na odchudzeniu zestawu Ci nie zależy i wolisz coś odporniejszego to STX Revo. Szpulka ciężejsza ale 10gram pociągnie spokojnie.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie zawsze użyawałem Cudu nad Wisłą ale nieco lżej też wprawiałem w ruch. Pisałem artykuł nawet o Premierze i o Availu, z Availem wyprzedzili mnie a właściwie nie było odzewu więc zapomniałem o nim.

Jak mówie, Availowskiemu Abu Premier brakuje do 51S czy Presso ale to nie znaczy, że się nie da :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie zawsze użyawałem Cudu nad Wisłą ale nieco lżej też wprawiałem w ruch. Pisałem artykuł nawet o Premierze i o Availu, z Availem wyprzedzili mnie a właściwie nie było odzewu więc zapomniałem o nim.

Jak mówie, Availowskiemu Abu Premier brakuje do 51S czy Presso ale to nie znaczy, że się nie da :mellow:

 

nic nie zrozumialem z tej wypowiedzi. Czy moglby ktos mi przetlumaczyc? Po jakiemu jest to napisane? Po polsku? Chyba nie :angry: !! Moze po castongowsku :unsure:

 

JW B)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No już już...

 

Zazwyczaj używałem Cudu nad Wisłą ale nie zawsze, kusi przecież testowanie innych przynęt. I lżej próbowałem i ciężej.

Niegdyś pracowałem nad napisaniem szerszego artykułu właśnie o Premierze a jako dodatek miała byc relacja z użytkowania Premiera ze szpulką Avial. Wcześniej niestety sprawozdanie a o szpulce Aviala do Premiera ( i STX-a ) napisał ktoś inny a o moim artykule zapomnielo ( o samym PRM ) mówie tu o redaktorach z sąsiedniego forum, mniejsza...

Mając szpulke Avail próbowałem wiele przynęt. Nie pamiętam dokładnie jakich ale pamiętam, ze tonący Tiny to była porażka, znaczy leciał na jakieś kilkanaście metrów ale szpulka słabo się rozpędzała. Z lżejszych był jeszcze Hornet... 4cm pływający chyba ( nie lubie obecnych Hornetów :mellow: ) latał o wiele lepiej i celniej. Potem już bylo tylko lepiej, Meppsy numer 1 i 2 super... wnioskuje, że 3gramy to minimum dla Availa ale zależy od samej przynęty :D Nie wiem czego oczekujesz Remku od takiego combo ale użytkowało sie przyjemnie choc jak wspominałem brakuje takiemu zestawowi ( PRM + Avail ) do Conquesta 51S czy Presso.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ... zaczyna się ... 3g główka, 4 cm gumka ... znaczy się gumka masa = 0g czyli cud nad Wisłą :D

 

Rzucałem obrotkami nr 0 i spokojnie latały. Na obrotówce pisało 3,5g, rzucałem nawet 1g główkami tylko na jakieś 10m nad pstrągową rzeczką. Dobrze wiesz, że wobler 3g a główka jigowa 3g to jest różnica. Zależy jak kto łowi - ja łowiąc na 8m ciurkach spokojnie dawałem radę 3g obrotówkami i 4cm wobkami

 

Bezel - łowiłem i 51S i Presso i powiem Ci, że moim Premierem lepiej mi się łowiło - może przyzwyczajenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bezel, wobler 129 i wielu innych cudo wiarkow Chcialbym zobaczyc jak na kilkanascie metrow rzucacie Salmo tiny z zestawu spinningowego !!!!! Mozecie wziac sobie najdluzszy mozliwy kij i kazdy dowolny kolowrotek z zylka!

 

Chcialbym zobaczyc taki rzut nad Warta kolo Puszczykowa lub kazda inna, srednia i nizinna polska rzeka! Do tego krzaczory na brzegu, wiatr i kilka takich tam drobnostek pomijanych permanetnie w castingowym labolatorium ktore jak sie zdaje juz od jakiegos czasu przygotowuje publikacje/tabelke z odleglosciami na jakie mozna rzucic 3g woblerek, 1g gumke czy muche tubowa!!! :angry:

 

Czysta fantasmagoria !!!! B) B)

 

pozd JW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bezel, wobler 129 i wielu innych cudo wiarkow Chcialbym zobaczyc jak na kilkanascie metrow rzucacie Salmo tiny z zestawu spinningowego !!!!! Mozecie wziac sobie najdluzszy mozliwy kij i kazdy dowolny kolowrotek z zylka!

 

Chcialbym zobaczyc taki rzut nad Warta kolo Puszczykowa lub kazda inna, srednia i nizinna polska rzeka! Do tego krzaczory na brzegu, wiatr i kilka takich tam drobnostek pomijanych permanetnie w castingowym labolatorium ktore jak sie zdaje juz od jakiegos czasu przygotowuje publikacje/tabelke z odleglosciami na jakie mozna rzucic 3g woblerek, 1g gumke czy muche tubowa!!! :angry:

 

Czysta fantasmagoria !!!! B) B)

 

pozd JW

 

Po co się odrazu złościć :mellow: :lol: 3g gumką,obrotówką i 4cm wobkiem rzucałem prawie wszędzie gdzie chciałem na rzeczce pstrągowej B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie mówił Jerzy, że zamach biorę w krzakach czy gdzieś gdzie mało jest miejsca poprostu, łowie na jeziorach i zazwyczaj mam pole manewru, żeby zamachnąc się dwumetrowym kijkiem.

Wobler, swoją drogą wspominałeś kiedyś, że spod siebie rzucałeś woblerkiem właśnie 4cm na dwudziety metr, wtedy Cie wyśmiałem pamiętasz ? ciekawe co na to Jerzy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bezel i inni ! :o

 

 

jedna z najlepszych i najmniejszych przynet jakie mialem okazje uzywac byla rapalla oryginal o masie 3g. Chcialbym zobaczyc, kiedys jak castingowi lajtowcy skutecznie lowia na te przynete w kazdych mozliwych warunkach. Kleniowe rzeczki, jeziora, nizinne wielkie rzeki, stawy, zalewy, strumyki, zarosniete i wybetonowane kanaly! GDZIEKOLWIEK B) :huh:

 

Mimo zakupienia conquesta 51S i zmontowaniam kija z bardzo delikatna i ladujaca sie pod niewielkimi masami szczytowka.

Nadal stwierdzam, ze stosowanie castingu przy takich wabikach to conajwyzej ekstawagancja z skutecznym wedkarstwem niemajaca wiele wspolnego.

 

Chcialbym zobaczyc jakiegos castingowca jak lowi klenie tak jak Pitt...

 

NIKT TU NIE TWIERDZI, ZE LOWIENIE NA MIKROWABIKI Z CASTINGU JEST NIE MOZLIWE!

 

chodzi jedynie oto, zeby nie twierdzic maniakalnie, ze to super proste, tanie i arcy fajne.

 

JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jerzy, ja powiem otwarcie, spinning bije casting przy tak lekkich przynętach jakie wymieniasz i myślałem nad złożenien sobie spiiningowego zestawu ale miłośc zostaje u boku multików póki co i ciężko naparwde ciężko rzuca się niektórymi przynętami nawet z 51S i jak mówisz dobrze dopasowanego kija.

 

Warunki, jasne, że utrudniają albo pomagają ( 3 w skali Boforta bardzo wydłuża rzuty :mellow: ) a niekiedy uniemożliwiają rzutu z tak ulubionych naszych multiplikatorów. Spinning, casting jest dla ludzi i ja osobiście wyższośc castingu widzę przy większych przynętach i ciężejszych. Lekki przynęty ? Ok, może byc tylko spinning ale castingu też można spróbowac, niekiedy mija się to z celem ale cóż, są uparci ludzi ( jak ja ) i dlatego kiedyś założyłem wątek o małych a lotnych przynętach :D Mini fat rap, większe Krakuski, Minnow 5S, Bullhead 5S i inne pozwalają na w maire dobre osiągi castem ale trzęsę się myśląc jak miałbym rzucac najmniejszym hornetem czy tiny pływającym czy meppsem numer zero...Znów zeszliśmy z tematu i debatujemy nad tym czy się da czy nie... Pitt doszedł już do tego widocznie, że spinning niekiedy wygrywa, Wobler128 też już doszedł do tego bo łowi spinnem MojoBass, wielu z Was też nie chce słyszec raczej o takim zamęczaniu się... ja ? jeszcze nie :D

 

pozdrawiam i castingowców i korbiarzy i muszkarzy :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie mówił Jerzy, że zamach biorę w krzakach czy gdzieś gdzie mało jest miejsca poprostu, łowie na jeziorach i zazwyczaj mam pole manewru, żeby zamachnąc się dwumetrowym kijkiem.

Wobler, swoją drogą wspominałeś kiedyś, że spod siebie rzucałeś woblerkiem właśnie 4cm na dwudziety metr, wtedy Cie wyśmiałem pamiętasz ? ciekawe co na to Jerzy :D

 

Rzeczka zimą ma ponad 15m szerokości a ja rzucałem 4cm wobkiem CF na drugi brzeg, niekiedy nawet dalej :D Nie jestem specem od casta, szczerze to w porównaniu z innymi jestem nikim ale po prostu na taką odległość posyłałem wabik - no chyba na głowę jeszcze nie dostałem ;)

 

 

DA SIĘ! Ale szybciej i wygodniej łowi się spinnem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...