Skocz do zawartości
  • 0

Dwa akumulatory - jeden silnik elektryczny


zetika16

Pytanie

Witam.

Mam pływam na 2 akumulatorach żelowych jeden 75 ah drugi 100 ah.. pierwszym robię ok 8 km na 5 biegu(neraus x62) na drugim 12km, i teraz pytanie... czy mogę je połączyć rownolegle?? wiadomo ponton=rozłożenie masy równomierne, jeden byłby z tyłu drugi pod ławką... czy 1,5 metra kabla nie wpłynie żle na połączenie?? jakim kablem wogóle to połączyć?? i czy echo może być podpięte do takiego układu i czy będzie pokazywało poprawnie wartość napięcia i nie będzie warjowało? 

 

nadadzą sie taki kabel ??

http://allegro.pl/przewody-kable-wysokiego-napiecia-motocykl-krakow-i4787595932.html

Edytowane przez Tomasz eS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

A masz taki tradycyjny woltomierz? Sprawdz sobie przy ilu diodach na silniku masz jakie napiecie, bezpiecznie mozna rozladowywac do 10,5V( jaki masz akumulator?). Chociaz lepiej nie rozladowywac do takiego napiecia poniewaz przy mniejszym rozladowaniu masz wiecej cykli w teorii.

Predkosc Ci spada bo napiecie juz Ci spada ponizej 12V na akumulatorze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie prowokuję przepychanek, jednak dla dobra Tomka i innych, którzy ewentualnie chcieli by skorzystać może wyjaśnię. Akumulator to nie kondensator, któremu jest niemal zupełnie obojętne jakim prądem będzie rozładowany i tak przy okazji w jakim stopniu. Silnik el. do napędu łodzi "spożywa" znaczny prąd w cyklu ciągłym. Akumulatory mają znamionową pojemność podawaną dla prądu rozładowania np. 6A przy większym prądzie nie jest już tak kolorowo. Nie wdając się w szczegóły dość zawiłe i nudne, dwa połączone równolegle oddają prąd proporcjonalnie mniejszy, ich żeczywista sprawność rośnie. Będąc połączone w czasie ładowania pobierają prąd proporcjonalnie mniejszy i do pełnego naładowania trwa to dłużej (z tego samego prostownika, tak samo nastawionego). Powszechnie wiadomo, że to bardzo dobrze służy akumulatorom. Odnoszę wrażenie, że nie doczytałeś, na mniejszym Tomasz pisał, że przepływa 8km na większy 12km, więc oba są bardzo dobre. Nie ma więc powodu straszyć Kolegi katastrofą, dwa akumulatory połączone pętlą konduktancyjną nie wpadną w rezonans, tętnienie czy inne straszne zależności. Nikt, przynajmniej ja nie próbuję oszukać fizyki, wystarczy ją znać. Prawo Tesli mówi, że "suma prądu wchodzących do węzła jest równa sumie prądów wychodzących z węzła" dotyczy to też rezystancji, napięć a nawet źródeł prądu. Akumulator o mniejszej pojemności przy stałym napięciu ograniczonym obciążeniem jest w stanie wygenerować mniejszy prąd, tworzy się układ samoregulujący. Chyba wyjaśniłem wszystkie dotychczasowe wątpliwości, temat wyczerpałem AMEN

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Temat wprawdzie wyczerpałem, jednak nie w obronie sprawy, a celem uniknięcia dalszych nieporozumień i NIEUMYŚLNEGO wprowadzania w błąd kolegów którzy pytają ponieważ potrzebują pomocy, wrócę. Owszem pośrednio dotyczą tego 1 prawo Kirchoffa, 2 też ma związek, twierdzenie Thevenina, twierdzenie Nortona, Tesla w swoich pracach usystematyzował i dowiódł, że istnieje uniwersalny związek. Więc pisanie, że nie mam pojęcia o czym mówię, może jest uzasadnione, jednak czy piszący to ma wystarczające kompetencje aby oceniać?

Myślę, że do tematu nie wniesie wiele dalsza analiza tego kto ma rację więc kończę :offtopic:

Pokuj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pływałem łącząc ze sobą dwa akumulatory ale były one takiej samej pojemności i producenta, w dodatku plus podłączałem do jednego, a minus do drugiego. Tak sobie wymyśliłem, że wtedy prąd równo się "rozejdzie" :P . Było wszystko w porządku, na jednym i drugim napięcie po zakończeniu pływania było niemalże identyczne. Ciekaw jestem tej teorii, którą podał @JanuszD,  nie słyszałem o niej, byłem przekonany, że słabszy akumulator w tym przypadku bardziej się rozładuje.

Tomasz sprawdź i pochwal się proszę jakie napięcie mają oba po pływaniu, będzie wszystko jasne. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pływałem łącząc ze sobą dwa akumulatory ale były one takiej samej pojemności i producenta, w dodatku plus podłączałem do jednego, a minus do drugiego. Tak sobie wymyśliłem, że wtedy prąd równo się "rozejdzie" :P . Było wszystko w porządku, na jednym i drugim napięcie po zakończeniu pływania było niemalże identyczne. Ciekaw jestem tej teorii, którą podał @JanuszD, nie słyszałem o niej, byłem przekonany, że słabszy akumulator w tym przypadku bardziej się rozładuje.

Tomasz sprawdź i pochwal się proszę jakie napięcie mają oba po pływaniu, będzie wszystko jasne.

Masz to jak w banku ...
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Temat wprawdzie wyczerpałem, jednak nie w obronie sprawy, a celem uniknięcia dalszych nieporozumień i NIEUMYŚLNEGO wprowadzania w błąd kolegów którzy pytają ponieważ potrzebują pomocy, wrócę. Owszem pośrednio dotyczą tego 1 prawo Kirchoffa, 2 też ma związek, twierdzenie Thevenina, twierdzenie Nortona, Tesla w swoich pracach usystematyzował i dowiódł, że istnieje uniwersalny związek. Więc pisanie, że nie mam pojęcia o czym mówię, może jest uzasadnione, jednak czy piszący to ma WYSTARCZAJĄCE KOMPETENCJE aby oceniać?

Myślę, że do tematu nie wniesie wiele dalsza analiza tego kto ma rację więc kończę :offtopic:

Pokuj

Kolego wydaje mi sie ze ma, ukonczona elektrotechnika. I szczerze powiedziawszy przez 4 lata studiow nikt jakos nie wspomnial o twierdzeniu Tesli dotyczacym pradow w wezle jak juz to Kirchhoffa. Ktory by sie mogl nieco zdenerwowac za odbieranie mu jego odkryc.

Co do rozladowania to bardziej bedzie rozladowywany ten o wiekszej pojemnosci, z tego wzgledu ze bedzie on wyrownywal napiecie tego slabszego (prady wyrownawcze). Ale do tego trzeba by bylo przeprowadzic pomiary.

Pokój ;)

Edytowane przez crizz100
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

na pewno duże znaczenie ma stan zużycia obu akumulatorów no i fakt że nie są tej samej pojemności ładunku el. - jeden może się okazać pasożytem i po ich połączeniu odebrać część ładunku - zupełnie jak przy "pożyczaniu prądu" w aucie, w którym padł akumulator. tak jak napisał @crizz100 - do tego trzeba porobić pomiary, a kto się będzie bawił w laboratorium.

z własnego użytkowania dwóch aku o poj. 100Ah (jeden nówka a drugi 3-4letni) używałem ich osobno do silnika, po pierwsze starego nie dało rady naładować już tak jak nowego (mniejsze napięcie do którego się max ładował) a po drugie stary to typowa kwasówka a nowy potoczny "żelowy" więc szkoda było ryzykować ;>

podsumowując kwas poszedł w inne ręce a "żelik" dalej służy.

Tomaszowi życzę sukcesów w swoich działaniach z akusami ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co do przypadku Tomasza to przede wszysykim trzeba zobaczyc jakie jest napiecie po naladowaniu, jednego i drugiego po kilku godzinach. Jak sie nie rozni zbytnio to mozna latac. Gorzej jak jeden ma 13,2 a drugi 12,7 wtedy ten nowy caly czas bedziemy rozladowywac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Najbezpieczniej ładuj każdy aku osobno i wtedy jest cacy. Zwłaszcza jak masz "inteligentną" ładowarkę.

A na łódce spinaj razem. Dobrze też jest jak akumulatory które łączysz są w miarę równo naładowane a nie jeden 20% a drugi 70%.

 

Sam używam 2 a czasem 3 aku Agm spiętych razem. Co do napięcia to w zależności od producenta napięcie po ładowaniu może być różne. Najwyższe z tych które miałem miały aku OPTIMA. Łączenie razem wpływa na to że akumulatory lepiej oddają prąd bo jest on mniejszy, przez co zwiększa się ich wydajność w przypadkach ekstremalnych nawet o 20-30 procent (sprawdzone) i zwiększa się żywotność samych akumulatorów.

Nie zostawiaj też spiętych aku razem na dłużej bo może to prowadzić do szybszego ich samo rozładowania. A zwłaszcza jak są to różne akumulatory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Spinanie akumulatorów razem to bardzo dobry pomysł.

Trzeba tylko uważać, żeby w momencie spinania oba aku miały zbliżone napięcie, bo inaczej z jednego do drugiego popłynie prąd, który może być bardzo duży i niebezpieczny dla obu akumulatorów.

Dlatego żeby uniknąć takich sytuacji bezpieczniej byłoby ładować je spięte i rozładowywać spięte, a rozpinać tylko na czas przenoszenia kiedy nie bierzemy z nich prądu i ich napięcia pozostaną podobne do czasu ponownego spięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Dzięki za sugestie . Właśnie je ładuje spiete prądem 2A ... spisane będą tylko do pływania . Aku zawsze na wyjazd naładowane na 100%...

 

Kurrrrr zezwolił by na pływania u nas na spalanie i nie było by problemu.... a tak człowiek musi kombinować jak koń pod górkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...