Gumofilc Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 Wyglada na to, ze kulminacja fali wlasnie przechodzi przez W-we. Woda niebawem zacznie spadac, pytanie na jak dlugo? W Czechach powódź i to do nas doplynie w postaci 2 fali. Jak wiadac brakuje jeszzce z metr do osiagniecia stanu powodzi z 2007r. Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 Nie siejmy paniki, 388cm w Warszawie to jeszcze żaden wyczyn. Jak woda skoczy >6m to wtedy będziemy patrzeć na rozwój wydarzeń .W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek65 Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 Wyglada na to, ze kulminacja fali wlasnie przechodzi przez W-we. Woda niebawem zacznie spadac, pytanie na jak dlugo? W Czechach powódź i to do nas doplynie w postaci 2 fali.] Gumo Na pocieszenie - z Czech na pewno nie dopłynie Moja Wisełka ledwo na łąki wylała i do stanów z 1997 roku brakuje więcej niż 2 metry. Pod Warszawą zbiera masę innej wody więc stąd różnica.Gorzej, że na pogórzu codziennie burze i co opadnie to się podniesie. Pewnie pogoda zapaskudzi rzekę do następnej soboty. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiex Opublikowano 30 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 Wujek napisał:Nie siejmy paniki, 388cm w Warszawie to jeszcze żaden wyczyn. Jak woda skoczy >6m to wtedy będziemy patrzeć na rozwój wydarzeń Zgadzam się w 100%. Obecnie jest ok. 400cm, z moich obserwacji najwyżej było dwa albo trzy lata temu, bo w Wawie przekroczony został poziom alarmowy czyli 650cm o 8cm (i też żadnej tragedii nie było). Myślę, że do poziomu alarmowego tego lata nawet się nie zbliżymy, a poziom 500cm to max co może być, jednakże pewnie nawet 400 już nie przekroczy. Tak dla informacji, codziennie aktualizaowane: http://www.pogodynka.pl/hydrobiuletyn.php Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 30 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 Oczywiście, że nie ma co siać paniki. Mało kto pamięta o Janówce. Co to takiego... Zapytajcie się każdego autochtona który mieszka nad Wisłą a powie, ze zawsze na św. Jana Wisła regularnie rok w rok przybierała i nikogo to nie dziwiło. Właśnie ta duża woda o kolorze kawy z mlekiem (tu swoje dokłada San) nazywana była Janówką. I nikogo od wieków to nie dziwiło, aż do czasów dzisiejszych kiedy to od razu wszyscy krzyczą powódź. Jak byłem szczeniakiem to zawsze nie mogłem doczekać się Janówki. Buszowałem wówczas ze spławikówką po wszystkich bocznych odnogach i zalanych trawach. Trafiały się naprawdę piękne ryby.... Byłem wczoraj nad Wisłą, wygląda tak jak przed laty, kolor kawy z mlekiem, tylko moje boczne odnogi już całkowicie zarosły faszyną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skius Opublikowano 10 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2009 Wie ktos czy w Wyszogrodzie lub Czerwinsku glówki juz odkryte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.